Kłucie lewego jajnika
-
Cześć. Najprawdopodobniej jestem w ciąży; testy pozytywne, beta przyrasta. Do lekarza mam iść dopiero za 2 tyg. To mój 37 DC i dzisiaj nagle zaczął mnie kłuć lewy jajnik. Nie wiem już czy to jajnik czy to mi promieniuje od pachwiny. Nie jest to ból, może bardziej kłujący dyskomfort. Miałyście coś takeigo? Może to od reagującej na hormony macicy? Dodatkowo od samego początku mam sporo śluzu. Czuję ciągle mokrość. Pomocy!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2021, 17:54
-
Mokro będzie cały czas, musisz się przyzwyczaić macica musi się przystosowac do nowej sytuacji i zdarzają się bóle jak na okres, jakieś ciągnięcie itp. Jeśli nie są bardzo mocne to nie ma powodów do obaw. O jajniku niestety nie wiem, pamiętam u siebie że czasem tak "pykał" ale to było bardzo delikatne
09.09.2021 ⏸️
5.11 - 1 prenatalne, synek 💙
31.12 - polowkowe ✊🙏
26+0- 996g
30+5- 2010g
Euthyrox, Clexane, Acard
04.2021 17tc 💔 -
Wiadomo że czujność wskazana, ale u mnie w każdej z trzech ciąż na początku były dość silne kłucia/ ciągnięcia jajników nawet tak że musiałam idac przystanać lub to usiąść ale to nie trwało długo może z tydzień
-
Ola_Pola wrote:To miałam tak tylko wczoraj. Odpukać dzisiaj się nie dzieje. I to nie był ból, delikatne kłucie, ale jestem tak wyczulona, że widzę każdy objaw i go roztrząsam.
To zrozumiałe ..Kiedy staramy się o dziecko wrażliwość nasza wzrasta bardzo mocno i słusznie...to na pewno właśnie takie typowe kłucie. Także spokojnie 😘 -