Kończę z tym ciążowym wariactwem. Mam dosyć!
-
5 lat starań - bez skutku. Ciąży brak. Mam jedno dziecko (10lat)z pierwszego małżeństwa . Cykle 26 dniowe - jak w zegarku. Nie mam nawet szans zrobić testu ciążowego bo @ przychodzi co do godziny. Mąż ma wyniki na poziomie 4% prawidłowych. Moje badania w normie. Dostałam skierowanie na hsg. Ale go nie wykorzystam. Mam serdecznie dość. Mąż sam zaproponował - zostaw. Dość. Jedźmy do Tajlandii. Żyjmy. Mamy Kubusia. Reszta nieważna. Jak będzie to będzie. Jak nie - też ok. I kiedy to powiedział kamień spadł mi z serca. Pozdrawiam was wszystkie :-*
Znowu.ta.kryska, Enii, Seli, kattalinna, hipisiątko, Karolina2787, Magda - mbc, Poziomka25, Szczęśliwa_Mama, Marudaruda, Isaura81, Frufru, Bejzi lubią tę wiadomość
-
Jedźcie na ten wspaniały wyjazd, żyjcie tu i teraz i cieszcie się tym co macie. Jak mawia klasyk: Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, niepokonanym :-* A może jeszcze kiedys los Was zaskoczy, kto wie.3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-