Kto się w sierpniu w łanach 🌾 stuka 🤭, tego Bocian wiosną szuka 🌷
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny dzisiaj mialam edukacyjna niedzielę na forum oczywiście, jesteście skarbnicą wiedzy i dziękuję Wam za opisy Waszych starań!
Dzięki Wam robie kolejny krok i zamawiam testy owulacyjne. Dla Was to pewnie banał, ja późno dojrzałam do tego ze chciałabym mieć potomstwo i wdrażam się dopiero w tajniki starań mimo, że mam 37l.
Nadal zresztą czuje dysonans jak mowie na glos że staram sie o ciaze i że chcemy z meżem miec dziecko, mam nadzieję ze nie urażam Was Staraczek tym co pisze. Taki mam czerep lekko zagmatwany...
Po tym długim wstępie mam pytanie do Was, czy skoro nie wybrzmiała mi we łbie ta chęć posiadania potomstwa (w sensie tak w 100%, tylko w 85%) to czy możliwe że sabotuje sama siebie w sensie, że nie zachodzę lub nie utrzymuje ciazy ( mialam w ciagu 4mc dwie biochemiczne), bo to pragnienie u mnie nie dojrzałow pełni? Czy to to jakieś brednie co piszę, czy nasza glowa jednak też ma wplyw na powodzenie w zajsciu w ciążę? Wraca do mnie ta myśl- wątpliwość, może któraś z Was ma chęć podzielić się opinią? Biorę na klatę wszystkie uwagi.Wojcinka, Płotka, 3erin lubią tę wiadomość
👱🏻♀️39👴🏻39
starania od marca 24
IV biochem
VIII biochem
XII biochem
suple, ruch, zdrowa micha, Euthyrox 50
amh 2,18 -
Zagłosowane! 😃
Dziewczynę, tulę Was wszystkie za biele i @. Wrzesień będzie nasz 🤞🧡Fasolowa_zupa, Darrika lubią tę wiadomość
👩🏻'92 🧑🏻🦱'93
6cs o pierwsze 👶🏻
Wit. D, Wit. B12, Kwas foliowy ✅
Ferrytyna ❌ (Laktoferyna, Sanprobi IBS)
TSH❓
Badanie nasienia 🗓️ 13.01.2025
Wizyta u gin-endo 🗓️ 15.01.2025
Wyniki 7dpo:
progesteron 16,7 ng/ml
estradiol 209 pg/ml -
Fasolowa_zupa wrote:Dziewczyny dzisiaj mialam edukacyjna niedzielę na forum oczywiście, jesteście skarbnicą wiedzy i dziękuję Wam za opisy Waszych starań!
Dzięki Wam robie kolejny krok i zamawiam testy owulacyjne. Dla Was to pewnie banał, ja późno dojrzałam do tego ze chciałabym mieć potomstwo i wdrażam się dopiero w tajniki starań mimo, że mam 37l.
Nadal zresztą czuje dysonans jak mowie na glos że staram sie o ciaze i że chcemy z meżem miec dziecko, mam nadzieję ze nie urażam Was Staraczek tym co pisze. Taki mam czerep lekko zagmatwany...
Po tym długim wstępie mam pytanie do Was, czy skoro nie wybrzmiała mi we łbie ta chęć posiadania potomstwa (w sensie tak w 100%, tylko w 85%) to czy możliwe że sabotuje sama siebie w sensie, że nie zachodzę lub nie utrzymuje ciazy ( mialam w ciagu 4mc dwie biochemiczne), bo to pragnienie u mnie nie dojrzałow pełni? Czy to to jakieś brednie co piszę, czy nasza glowa jednak też ma wplyw na powodzenie w zajsciu w ciążę? Wraca do mnie ta myśl- wątpliwość, może któraś z Was ma chęć podzielić się opinią? Biorę na klatę wszystkie uwagi.
Według mnie, mało kto jest w 100% pewny. Każda z nas się chociaż trochę boi tego, co będzie - jak się życie zmieni (nie tylko nasze) Myślę, że to normalna sprawa. Znam wiele osób, które zaszły w ciążę a nie chciały, więc chyba aż taka silna ta nasza głowa to nie jestFasolowa_zupa, Darrika lubią tę wiadomość
2 cs 🍀
02/09/2024 ⏸️ 8dpo, cień cienia
03/09/2024 9 dpo, bHCG: 9,34, prog: 17,37
05/09/2024 11 dpo, bHCG: 64,14, prog: 26,75
07/09/2024 13 dpo, bHCG: 191,19, prog: 24,19
16/09/2024: pęcherzyk 🍀 (5+1)
19/09/2024: zarodek 2mm (5+4)
23/09/2024: serduszko ❤️ (6+1)
07/10/2024: 1.7 cm (8+1)
23/10/2024: 3.63 cm Żelusia (10+3)
02/11/2024: Wyniki Nifty: jestem zdrowa 👸🩷 (11+6)
04/11/2024:🧬 5.46 cm Uparciucha, ❤️163 bpm (12+1)
02/12/2024: Potwierdzona księżniczka na USG👸🩷 (16+1)
“If you can dream it, you can do it.” -
Fasolowa_zupa wrote:Dziewczyny dzisiaj mialam edukacyjna niedzielę na forum oczywiście, jesteście skarbnicą wiedzy i dziękuję Wam za opisy Waszych starań!
Dzięki Wam robie kolejny krok i zamawiam testy owulacyjne. Dla Was to pewnie banał, ja późno dojrzałam do tego ze chciałabym mieć potomstwo i wdrażam się dopiero w tajniki starań mimo, że mam 37l.
Nadal zresztą czuje dysonans jak mowie na glos że staram sie o ciaze i że chcemy z meżem miec dziecko, mam nadzieję ze nie urażam Was Staraczek tym co pisze. Taki mam czerep lekko zagmatwany...
Po tym długim wstępie mam pytanie do Was, czy skoro nie wybrzmiała mi we łbie ta chęć posiadania potomstwa (w sensie tak w 100%, tylko w 85%) to czy możliwe że sabotuje sama siebie w sensie, że nie zachodzę lub nie utrzymuje ciazy ( mialam w ciagu 4mc dwie biochemiczne), bo to pragnienie u mnie nie dojrzałow pełni? Czy to to jakieś brednie co piszę, czy nasza glowa jednak też ma wplyw na powodzenie w zajsciu w ciążę? Wraca do mnie ta myśl- wątpliwość, może któraś z Was ma chęć podzielić się opinią? Biorę na klatę wszystkie uwagi.
Nie mam medycznej wiedzy na ten temat, ale od razu w tym temacie przypomniała mi się historia mojej cioci, która podczas swojej pierwszej ciąży, przeżyła bardzo traumatyczne sytuacje (tragiczne śmierci dwojga rodziców, swój wypadek samochodowy), urodziła zdrowe dziecko i po czasie chcieli mieć kolejne, jednak nie mogli zajść w ciążę. Byli u wielu lekarzy i wszystkie wyniki mieli idealne, zdrowa para, bez żadnych przeciwwskazań do zajścia, jednak nie doczekali się kolejnych dzieci.
Nie wiem na ile to kwestia rozwoju medycyny, bo działo się to 20 lat temu, jednak z tego co się dowiadywała, to jej organizm mógł się nabawić traumy i nigdy więcej nie chciał dopuścić do udanej ciąży. Więc mi się wydaje, że głowa ma wpływ, ale raczej bardzo mocne, traumatyczne wydarzenia mogą spowodować coś na wzór PTSDFasolowa_zupa lubi tę wiadomość
-
Fasolowa_zupa wrote:Dziewczyny dzisiaj mialam edukacyjna niedzielę na forum oczywiście, jesteście skarbnicą wiedzy i dziękuję Wam za opisy Waszych starań!
Dzięki Wam robie kolejny krok i zamawiam testy owulacyjne. Dla Was to pewnie banał, ja późno dojrzałam do tego ze chciałabym mieć potomstwo i wdrażam się dopiero w tajniki starań mimo, że mam 37l.
Nadal zresztą czuje dysonans jak mowie na glos że staram sie o ciaze i że chcemy z meżem miec dziecko, mam nadzieję ze nie urażam Was Staraczek tym co pisze. Taki mam czerep lekko zagmatwany...
Po tym długim wstępie mam pytanie do Was, czy skoro nie wybrzmiała mi we łbie ta chęć posiadania potomstwa (w sensie tak w 100%, tylko w 85%) to czy możliwe że sabotuje sama siebie w sensie, że nie zachodzę lub nie utrzymuje ciazy ( mialam w ciagu 4mc dwie biochemiczne), bo to pragnienie u mnie nie dojrzałow pełni? Czy to to jakieś brednie co piszę, czy nasza glowa jednak też ma wplyw na powodzenie w zajsciu w ciążę? Wraca do mnie ta myśl- wątpliwość, może któraś z Was ma chęć podzielić się opinią? Biorę na klatę wszystkie uwagi.
Według mnie głowa tutaj nie ma nic do rzeczy, a skoro załapałaś dwie ciąże biochemiczne to poszłabym do lekarza na monitoring i zrobiła niezbędne badania być może trzeba dołożyć progesteron…Fasolowa_zupa lubi tę wiadomość
“Życie stawia przed Tobą wymagania na miarę sił, które posiadasz. Możliwy jest tylko jeden bohaterski czyn: nie uciec.”
4.09.2024 r. - transfer blastki
12.09.2024 r. - beta HCG 50,27 mIU/ml - zostań z Nami proszę! (po Zivafert i Ovitrelle) Progesteron 128 ng/ml
14.09.2024 r. - beta HCG 56,41; Progesteron 121 ng/ml
17.09.2024 r. - beta HCG 200,42; Progesteron 108,6 ng/ml
20.09.2024 r. - beta HCG 802,05; Progesteron 85,9 nh/ml
2.10 - wizyta, mamy ❤️, CRL 0,44 cm; 140 uderzeń /min
16.10 - wizyta, mamy ❤️, CRL 1,9 cm; 143 uderzeń/min 😻
7.11 - CRL 4,4 cm; FHR 167, mamy małego Wstydnisia😊
13.11 - prenatalne - CRL 6,1 cm Dzieciaczka, FHR 152🧬 ryzyka niskie
10.12 - 143 g Dziewczynki 🩷🩷
13.01 - USG II trymestru
❄️- czeka na Nas na zimowisku;)
-
Fasolowa witamy w naszym gronie
Ja też starając się o pierwsze dziecko miałam takie 85% pewności a teraz o drugie to wręcz takie 65% bo już wiem w co się pakuję 😂
Myślę jak dziewczyny, że jak miałaś w krótkim czasie dwa biochemy to warto udać się do lekarza na podstawowe badania ale ogólnie dobrze ze nie masz problemu z zajściem w ciążę - to już wielki sukcesFasolowa_zupa, Deyansu lubią tę wiadomość
-
Wojcinka, u mnie w domu 2 dziewczynki i chcemy trzecie dziecko (czwarta ciąża to by była) i tej pewności już tylko 51%, ale ciągle samą siebie przekonuje, że jakoś damy radę 🤣
Co do tej głowy i tego jak wpływa na starania… Jestem psycholożką i podczas zajęć na studiach z psychologii prokreacji pamiętam były przytaczane badania, że nie stwierdzono różnic w „płodności” i statystykach ciąż między kobietami żyjącymi w krajach spokojnych i w krajach ogarniętych wojną, gdzie ciągle towarzyszy niepokój o życie itp. co interpretuje się tak, że stres nie wpływa na płodność tak bardzo, jak zwykło się mówić Więc luzik kobietki 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2024, 17:22
Fasolowa_zupa, Kasiekkk, Wojcinka lubią tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Wojcinka, u mnie w domu 2 dziewczynki i chcemy trzecie dziecko (czwarta ciąża to by była) i tej pewności już tylko 51%, ale ciągle samą siebie przekonuje, że jakoś damy radę 🤣
Co do tej głowy i tego jak wpływa na starania… Jestem psycholożką i podczas zajęć na studiach z psychologii prokreacji pamiętam były przytaczane badania, że nie stwierdzono różnic w „płodności” i statystykach ciąż między kobietami żyjącymi w krajach spokojnych i w krajach ogarniętych wojną, gdzie ciągle towarzyszy niepokój o życie itp. co interpretuje się tak, że stres nie wpływa na płodność tak bardzo, jak zwykło się mówić Więc luzik kobietki 😉
https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0306453019303932?via%3Dihub
Tutaj jest badanie z udziałem 111 kobiet i również wnioskują, że poziom stresu nie wpływa na zachodzenie w ciążę, ale może opóźniać zajście (czy może być to związane z ochotą na współżycie? W stresie to chyba mniejsza ochota). Chociaż nie wykluczają, że też zależy na którym etapie cyklu występuje stresogen. Natomiast takie badanie ma wiele ograniczeń - próba badawcza dalej dosyć niska oraz w dość jednolitej populacji. Dodatkowo, określanie poziomu stresu było subiektywne przez pacjentki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2024, 17:47
Fasolowa_zupa lubi tę wiadomość
2 cs 🍀
02/09/2024 ⏸️ 8dpo, cień cienia
03/09/2024 9 dpo, bHCG: 9,34, prog: 17,37
05/09/2024 11 dpo, bHCG: 64,14, prog: 26,75
07/09/2024 13 dpo, bHCG: 191,19, prog: 24,19
16/09/2024: pęcherzyk 🍀 (5+1)
19/09/2024: zarodek 2mm (5+4)
23/09/2024: serduszko ❤️ (6+1)
07/10/2024: 1.7 cm (8+1)
23/10/2024: 3.63 cm Żelusia (10+3)
02/11/2024: Wyniki Nifty: jestem zdrowa 👸🩷 (11+6)
04/11/2024:🧬 5.46 cm Uparciucha, ❤️163 bpm (12+1)
02/12/2024: Potwierdzona księżniczka na USG👸🩷 (16+1)
“If you can dream it, you can do it.” -
Dziewczyny tak się cieszę, że tu trafiłam.
Dzięki za Wasze komentarze, super uczucie moc podzielić się myślami i jeszcze moc przeczytać co sądzicie, czy jakie macie doświadczenia. Bezcenne!
Smęce tutaj, bo moje koleżanki mają albo ten etap za sobą i mają już odchowane dzieci, siostry to samo, albo żyją bezdzietnym życiem i czekają co się wydarzy dalej, a u mnie nie może być prosto, zawsze jakieś rozkminy.
@Gusia czy mogę jeszcze skorzystać z Twojej wiedzy? Czy zaczynanie psychoterapii na etapie starań, gdzie kontynuacja może wyjść w trakcie ciazy jest dobra opcją? Myślę o posprzątaniu we łbie, a podobno jak już się myśli to znaczy, że trzeba iść.pp2018 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️39👴🏻39
starania od marca 24
IV biochem
VIII biochem
XII biochem
suple, ruch, zdrowa micha, Euthyrox 50
amh 2,18 -
Fasolowa_zupa wrote:Dziewczyny dzisiaj mialam edukacyjna niedzielę na forum oczywiście, jesteście skarbnicą wiedzy i dziękuję Wam za opisy Waszych starań!
Dzięki Wam robie kolejny krok i zamawiam testy owulacyjne. Dla Was to pewnie banał, ja późno dojrzałam do tego ze chciałabym mieć potomstwo i wdrażam się dopiero w tajniki starań mimo, że mam 37l.
Nadal zresztą czuje dysonans jak mowie na glos że staram sie o ciaze i że chcemy z meżem miec dziecko, mam nadzieję ze nie urażam Was Staraczek tym co pisze. Taki mam czerep lekko zagmatwany...
Po tym długim wstępie mam pytanie do Was, czy skoro nie wybrzmiała mi we łbie ta chęć posiadania potomstwa (w sensie tak w 100%, tylko w 85%) to czy możliwe że sabotuje sama siebie w sensie, że nie zachodzę lub nie utrzymuje ciazy ( mialam w ciagu 4mc dwie biochemiczne), bo to pragnienie u mnie nie dojrzałow pełni? Czy to to jakieś brednie co piszę, czy nasza glowa jednak też ma wplyw na powodzenie w zajsciu w ciążę? Wraca do mnie ta myśl- wątpliwość, może któraś z Was ma chęć podzielić się opinią? Biorę na klatę wszystkie uwagi.
Witaj w klubie 🤗
Fasolowa_zupa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasolowa_zupa wrote:Dziewczyny dzisiaj mialam edukacyjna niedzielę na forum oczywiście, jesteście skarbnicą wiedzy i dziękuję Wam za opisy Waszych starań!
Dzięki Wam robie kolejny krok i zamawiam testy owulacyjne. Dla Was to pewnie banał, ja późno dojrzałam do tego ze chciałabym mieć potomstwo i wdrażam się dopiero w tajniki starań mimo, że mam 37l.
Nadal zresztą czuje dysonans jak mowie na glos że staram sie o ciaze i że chcemy z meżem miec dziecko, mam nadzieję ze nie urażam Was Staraczek tym co pisze. Taki mam czerep lekko zagmatwany...
Po tym długim wstępie mam pytanie do Was, czy skoro nie wybrzmiała mi we łbie ta chęć posiadania potomstwa (w sensie tak w 100%, tylko w 85%) to czy możliwe że sabotuje sama siebie w sensie, że nie zachodzę lub nie utrzymuje ciazy ( mialam w ciagu 4mc dwie biochemiczne), bo to pragnienie u mnie nie dojrzałow pełni? Czy to to jakieś brednie co piszę, czy nasza glowa jednak też ma wplyw na powodzenie w zajsciu w ciążę? Wraca do mnie ta myśl- wątpliwość, może któraś z Was ma chęć podzielić się opinią? Biorę na klatę wszystkie uwagi.
Podejrzewam, że znakomita większość ma wątpliwości i jakiś stres przy podejmowaniu decyzji o powiększeniu rodzimy. U nas starania o trzecie i miałam taki tydzień, że codziennie zmieniałam zdanie, czy chcę, czy nie chcę kolejnego dziecka 😅
Co do biochemów, to też bym w pierwszej kolejności sprawdziła progesteron 7 dni po owulacji, tsh też warto sprawdzić, niezależnie od biochemów.Fasolowa_zupa lubi tę wiadomość
-
Chętnie dołączę do was jeśli mogę. Ogrom wiadomości wymieniacie 🫢
Nie wiem czy będę w stanie dotrzymać kroku.
Pierwsza córka wystarana długi czas więc rozumiem wszystkie emocje które wam towarzyszą🥹 Mam też córkę z 1cs także mam małe porównanie.. obie drogi do macierzyństwa są wyjątkowe:) Serce pragnie więcej.
Jestem przed owulacja ale kiedy będzie nie mam pojęcia cykle raczej z tych dłuższych:D
Nie mogę się więc doczekać wątku wrześniowego
Gratuluję kresek 😍
Dla tych które nie zobaczyły albo zaskoczyła ich @ w końcu i do nas przyjdzie szczęśliwy dzień 😜
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2024, 19:32
Marzycielka, Darrika, Lexia, Fasolowa_zupa, DreamBee, Wojcinka, Kasiekkk lubią tę wiadomość
🔸starania od 07.2024 -
Fasolowa_zupa wrote:Dziewczyny tak się cieszę, że tu trafiłam.
Dzięki za Wasze komentarze, super uczucie moc podzielić się myślami i jeszcze moc przeczytać co sądzicie, czy jakie macie doświadczenia. Bezcenne!
Smęce tutaj, bo moje koleżanki mają albo ten etap za sobą i mają już odchowane dzieci, siostry to samo, albo żyją bezdzietnym życiem i czekają co się wydarzy dalej, a u mnie nie może być prosto, zawsze jakieś rozkminy.
@Gusia czy mogę jeszcze skorzystać z Twojej wiedzy? Czy zaczynanie psychoterapii na etapie starań, gdzie kontynuacja może wyjść w trakcie ciazy jest dobra opcją? Myślę o posprzątaniu we łbie, a podobno jak już się myśli to znaczy, że trzeba iść.
Ach to forum to jest naprawdę cudowne miejsce 😁
Ja akurat do 1 dziecka miałam takie 100%, chce koniec kropka jazda z tematem. A drugie och ludzie, 4 lata nam zajęło, zanim się zdecydowaliśmy starać, po drodze sinusoida, raz chcemy, raz nie absolutnie, raz znowu chcemy, potem nie, ale może kiedyś I tak co pół roku zmiana zdania 😅 teraz chcemy, staramy się, ale bez spiny, celujemy w dni płodne itd, ale nie będziemy di żadnej kliniki się wybierać, ani do ginekologa. Biorę suple, staram się zdrowo odżywiać I co będzie to będzie.
Ale nadal są takie dni, że mam ochotę się z tego wycofać i wysłać męża na wazektomie, a za chwilę mi się ciepło robi na sercu na myśl o drugiej dzidzi 🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2024, 19:41
Wojcinka lubi tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
10 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
Fasolowa_zupa jeśli czujesz, że potrzebujesz porozmawiać z psychoterapeutą, to zawsze jest na to dobry czas Czy w ciąży, czy nie w ciąży
W ogóle jak się już ostatnio udzielam, to oficjalnie kilka słów o mnie i naszej rodzince: marzy nam się 3 dziecko, choć wiemy, że to będzie szaleństwo. Mamy w domu dziewczynki 3,5 i 1,5 roku. Ale pierwszą ciążę poronilam w pierwszysfm trymestrze. Mam hashimoto i czasem problemy z prolaktyna. Ogólnie też duża autoagresja u mnie, przez co młodsza córka miała po porodzie przejściowe problemy związane z tarczycą przez moje przeciwciała, więc przed staraniami poza ginekologiem czekałam też teraz na zielone światło od endokrynologa, choć na te aTPO wysokie u mnie przecież nie ma lekarstwa Raz dziennie jeszcze do końca sierpnia karmie młodszą córkę piersią, ale wraz z początkiem września chce już ją całkowicie odstawić. W tym miesiącu już zrezygnowaliśmy z antykoncepcji, powinnam mieć okres w okolicach niedzieli- wtorku, choć nie robię sobie dużej nadziei, że się udało, bo u nas zawsze starania chwilę trwały. Czasem nawet dłuuugie chwileFasolowa_zupa, Darrika, Kasiekkk lubią tę wiadomość
-
Fasolowa, wg mnie terapia jest zawsze dobrym pomysłem skoro już przychodzi do głowy. W czasie ciąży może być nawet super wsparciem, bo mogą wychodzić różne obawy i lepiej jest to z kimś przepracować niż solo się martwić.
Fasolowa_zupa, Darrika, Slava lubią tę wiadomość
38 👱♀️, 37🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe
🩷🩷🩷🩷
Euthyrox 50
KIR AA
-
Marzycielka wrote:Dziewczynki czy Wam Fertistim wydłużył cykl?
Od wczoraj mnie tak boli brzuch, jakbym już miała dostać 🐒 ale nie ma 🙄 test negatywny, temperatura spadła 🙄
Wydaje mi się, że mi właśnie fertistim wydłużył cykl. Pierwszy cykl picia i w 17 dniu na monitoringu nie było jeszcze widać owulacji. Na teście owulacyjnym pik pojawił sie dopiero w 21 dc. Wygląda na to, że cykl będę miała o 7 dni dłuższy🥲Marzycielka lubi tę wiadomość
-
Mam nadzieję że wszystkim weekend minął miło:)
My cały weekend spędziliśmy nad jeziorem.
U mnie już od dziś płodny śluz, zawsze mam dość wcześnie bo dziś 8 dc a już jest ładny i powoli już czuję lewą stronę.
U mnie ten tydzień będzie ważny.
Czekam na wyniki trombofilii plus w środę wizyta u nowej Pani doktor 🙏
Dodatkowo jestem ciekawa jak w tym cyklu będzie u mnie wyglądała owulacja. Po biochemie i bez leków na stymulacjęDarrika, Deyansu, pp2018, Kasiekkk lubią tę wiadomość
Walka o pierwsze dziecko
♀️ 31l. ♂️ 42l.
✅️Parametry nasienia
☑️08.2024 Cb💔
✅️07.2024 cykl z Lamettą ⏸️ z niedrożnego jajowodu
☑️04.2024-06.2024 Clo/Lametta ❌️
☑️ 💔17.04.2023 Poronienie zatrzymane
✅️20.03.2023 ⏸️
(zajście w ciąże naturalne po 6cs.)
U mnie:
☑️Niedrozność prawego jajowodu (sono-HSG)
☑️Trombofilia wrodzona hetero+ mutacja Mthfr homo
✅️Tarczyca✅️hormony✅️wit.B12-442 ✅️ wit.D3- 67 ✅️Ferrytyna 95 ✅️kwas foliowy 34✅️naturalne owulacje ✅️AMH 2,25 ng/ml (10.06.2024)
☑️ Homocysteina 9,68 walka o⬇️
↪️7 🥳
🔜sonovaginografia +biopsja endometrium
🔜 badanie fragmentacji DNA +test HBA nasienia
🔜 badania na pasożyty u obojga -
Hejka, można dołączyć ? 😁
U mnie dzisiaj termin okresu, zrobiłam test wieczorem i wyszła blada kreska, jutro powtórka i we wtorek beta w razie czego.
Ale trochę czuję, jakbym miała dostać okres - lekko boli mnie brzuch i krzyże...
Już nie pamiętam czy to norma? Mam starsze dziecko, ale ma 8 lat, więc poprzednia ciąża to już dość dawno była 😁
A jeszcze sobie myślę, bo kreska kontrolna jest mega blada, może test był wadliwy? 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2024, 22:13
Paszurka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySoleil_ wrote:Hejka, można dołączyć ? 😁
U mnie dzisiaj termin okresu, zrobiłam test wieczorem i wyszła blada kreska, jutro powtórka i we wtorek beta w razie czego.
Ale trochę czuję, jakbym miała dostać okres - lekko boli mnie brzuch i krzyże...
Już nie pamiętam czy to norma? Mam starsze dziecko, ale ma 8 lat, więc poprzednia ciąża to już dość dawno była 😁
Cześć 😊 w pierwszej ciąży też miałam bóle okresowe więc to się zdarza 😉
Kciuki za wynik bety 🍀Soleil_ lubi tę wiadomość