lipcowe brzuszki:)
-
WIADOMOŚĆ
-
trzymaj się dzielnie Zajsonku, na pewno jest to duży zawód...
ale dla pocieszenia powiem ci, że moja kuzynka bezskutecznie starała się 6 m-cy a po laparoskopii w pierwszym miesiącu się udało, a dzisiaj mija 2 tygodnie od urodzenia synkaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2014, 11:49
Zajsonek, Angelabd, gosiunia, Maluszek22 lubią tę wiadomość
-
Zajsjonku poczekaj ze 2 dni i jak @ nie przyjdzie powtórz test a ja wstalam po weselu ♥ nawet fajnie było ale oczywiście temp.ignorowana by się nie łudzić a później może uda mi się wyciągnąć męża nad wodę ♥♥ Buziaki.
Angelabd, Zajsonek, julita, Maluszek22, Daisy lubią tę wiadomość
-
Zajsonek wrote:Zrobiłam i negatyw
No niestety czekam na @ i szykuje się psychicznie na zabieg
Tylko w poniedziałek zrobię bete bo we wtorek do anestezjologa
kochana oby na test było za wcześnie cały czas trzymam kciuki jak to mówią dziewczyny-póki nie ma @ jest nadzieja buziakihttps://www.maluchy.pl/li-72656.png
https://www.maluchy.pl/li-72658.png
https://www.maluchy.pl/ci-72954.png
ANIOŁEK 21.06.13 [*] -
Magda_lena88 wrote:Zajsjonku poczekaj ze 2 dni i jak @ nie przyjdzie powtórz test a ja wstalam po weselu ♥ nawet fajnie było ale oczywiście temp.ignorowana by się nie łudzić a później może uda mi się wyciągnąć męża nad wodę ♥♥ Buziaki.https://www.maluchy.pl/li-72656.png
https://www.maluchy.pl/li-72658.png
https://www.maluchy.pl/ci-72954.png
ANIOŁEK 21.06.13 [*] -
julita wrote:trzymaj się dzielnie Zajsonku, na pewno jest to duży zawód...
ale dla pocieszenia powiem ci, że moja kuzynka bezskutecznie starała się 6 m-cy a po laparoskopii w pierwszym miesiącu się udało, a dzisiaj mija 2 tygodnie od urodzenia synka
w sierpniu mnie też czeka laparo-oby też sie tak pięknie skończyło powodzenia dziewczynyhttps://www.maluchy.pl/li-72656.png
https://www.maluchy.pl/li-72658.png
https://www.maluchy.pl/ci-72954.png
ANIOŁEK 21.06.13 [*] -
Zajsonek wrote:Zrobiłam i negatyw
No niestety czekam na @ i szykuje się psychicznie na zabieg
Tylko w poniedziałek zrobię bete bo we wtorek do anestezjologa
nadzieja jest jeszcze trzymam mocno kciuki za Ciebiegosiunia lubi tę wiadomość
-
agus3004 wrote:Uffff mieszkanko posprzątane teraz zasłużony relax
U mnie dziś też już nie ma upałów, jest ciepło ale słoneczko schowane za chmurkami więc można trochę odetchnąć Mam nadzieje że w przyszłym tygodniu upały wrócą bo jedziemy do domku na wieś
chwila przerwy
u mnie cieplutko slonko swieci ale fatalnie sie czuje nie wyspana aj -
Maluszek22 wrote:Ja dopiero podprzatalam jeden pokoj od gory fo dolu
chwila przerwy
u mnie cieplutko slonko swieci ale fatalnie sie czuje nie wyspana aj -
agus3004 wrote:Ja gruntowne porządki robiłam tydzień temu dziś tylko "odświeżyłam" całe szczęście bo kolega leń chyba postanowił spędzić ze mną cały dzień
-
nick nieaktualny
-
Jeja jaka u nas burza przeszła! :-o dawno takich grzmotów nie słyszałam, centrum miasta a ja jak głupia wszystko z gniazdek szybko wyłączałam haha sama w domu z psem byłam i chyba wyczuła że sie boje bo krok w krok za mną chodziła hahaha dobrze że mój A już z pracy wrócił
-
nick nieaktualny
-
Ja przy Infolicu nie pomoge. Moge pomoc przy Fertility Support for Men i For Women też. Przeobrzydliwie smierdzi jak sie wsadzi nos do sloiczka, ale juz jak sie jednego tabsa wyciagnie to spoko nie czuc No i sie odbija po tym wiec koniecznie cos tam miec przekąszone Czy efekty sa nie wiem po kuracji 2msc poki co odstawilam. Moj bierze do tej pory i po 1 msc mial juz poprawe wynikow nasienia i to dosc duza.
motyl1993 lubi tę wiadomość
-
hura skonczylam wkoncu umnis dalej skwar a ja sie czuje masakra jajnik lekko prawy daje o sibie znac cos w szyjce mnie ciagnie..
Boli mnie strasznie gardlo uczucie jakby spuchlo bo polykac ciezko boli
zawsze cosDaisy lubi tę wiadomość
-
Maluszek22 wrote:hura skonczylam wkoncu umnis dalej skwar a ja sie czuje masakra jajnik lekko prawy daje o sibie znac cos w szyjce mnie ciagnie..
Boli mnie strasznie gardlo uczucie jakby spuchlo bo polykac ciezko boli
zawsze cos
Mnie też dziś gardło boli co roku jak są upały to jestem chora mam nadzieje, że to nie jest początek jakiegoś przeziębienia -
Ja też właśnie powiesiłam 4 pranie, firanki już wyprasowane dawno i powieszone, teraz odpoczynek zasłużony i wertuje forum o Chorwacji sobie
Dziś nie wiem co będziemy robić, moze pojedziemy znowu bic rowerowe rekordy, a moze bedziemy dalej kopac taras Się zobaczy
Tu gorąco
Aguś ja miałam zawsze latem chore gardło, anginy itp i tak latami, w końcu się okazało, że migdałki mam do wycięcia, w ogole nie spelnialy juz swojej roli, mega stan zapalny włacznie z przewlekłym zapaleniem śluzówki nosa i krtani. 9 kwietnia br., mając rocznikowo 28 lat, pozbyłam się migdałków. Teraz moge nawet napic się zimnego, bo jeszcze rok temu zimny lod czy szklanka zimnego piwa konczyla sie angina i antybiotykiem.. -
Daisy wrote:Ja też właśnie powiesiłam 4 pranie, firanki już wyprasowane dawno i powieszone, teraz odpoczynek zasłużony i wertuje forum o Chorwacji sobie
Dziś nie wiem co będziemy robić, moze pojedziemy znowu bic rowerowe rekordy, a moze bedziemy dalej kopac taras Się zobaczy
Tu gorąco
Aguś ja miałam zawsze latem chore gardło, anginy itp i tak latami, w końcu się okazało, że migdałki mam do wycięcia, w ogole nie spelnialy juz swojej roli, mega stan zapalny włacznie z przewlekłym zapaleniem śluzówki nosa i krtani. 9 kwietnia br., mając rocznikowo 28 lat, pozbyłam się migdałków. Teraz moge nawet napic się zimnego, bo jeszcze rok temu zimny lod czy szklanka zimnego piwa konczyla sie angina i antybiotykiem..
Też się wybieramy dziś na rowerki, ale my jesteśmy dopiero początkujący więc pewnie zrobimy tylko jakieś 10 km -
agus3004 wrote:Ojej mam nadzieje, że u mnie aż tak to się nie skończy
Też się wybieramy dziś na rowerki, ale my jesteśmy dopiero początkujący więc pewnie zrobimy tylko jakieś 10 km
Aguś my tez poczatkujacy, nie wiem jak to wyszlo, raz pojechalismy tydzien temu i samo zlecialo te 23km i przedwczoraj te 33 to juz zesmy sie zapedzili w te krajobrazy i nagle patrzymy oj trzeba wracac do domku Ale nie powiem w nogi poszlo A tak to jak cora jest to jezdzimy we 3 tak po 6 km przejazdzki wiec bardzo mało, ale ona jest dosc mocno poczatkujaca w jezdzie bez dodatkowych kolek wiec jeszcze jej nie mecze -
Daisy wrote:Aguś my tez poczatkujacy, nie wiem jak to wyszlo, raz pojechalismy tydzien temu i samo zlecialo te 23km i przedwczoraj te 33 to juz zesmy sie zapedzili w te krajobrazy i nagle patrzymy oj trzeba wracac do domku Ale nie powiem w nogi poszlo A tak to jak cora jest to jezdzimy we 3 tak po 6 km przejazdzki wiec bardzo mało, ale ona jest dosc mocno poczatkujaca w jezdzie bez dodatkowych kolek wiec jeszcze jej nie mecze
-
też uwielbiam rower
tak od maja do października jeżdzę rowerem do pracy, ok 10km w jedną strone, co daje łącznie 20 km pn-pt mój R. też jest uzależniony od dwóch kułek
kilka lat temu tato przywiózł mi rower miejski z Holandi, czaaaadAngelabd, Daisy lubią tę wiadomość