Luty w kreseczki podkuty
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny, mam zagadkę małą. Czy którejkolwiek z Was przydarzyl się cykl bezowulacyjny gdy w poprzednim miesiącu zażywałyscie Clostilbegyt?
W styczniu miałam 1 cykl z Clo - owulacja ładna, potwierdzona. W tym miesiącu zero stymulacji jedynie witamina B6, olej z czarnuszki (z nowości) a patrząc na temeprature to raczej cykl bezowulacyjny i w sumie zdziwienie bo normalnie do tego czasu miałam naturalne owulki. Mogło mi coś namieszać? -
Cini_Mini wrote:Cześć dziewczyny, mam zagadkę małą. Czy którejkolwiek z Was przydarzyl się cykl bezowulacyjny gdy w poprzednim miesiącu zażywałyscie Clostilbegyt?
W styczniu miałam 1 cykl z Clo - owulacja ładna, potwierdzona. W tym miesiącu zero stymulacji jedynie witamina B6, olej z czarnuszki (z nowości) a patrząc na temeprature to raczej cykl bezowulacyjny i w sumie zdziwienie bo normalnie do tego czasu miałam naturalne owulki. Mogło mi coś namieszać?
Który masz dzień cyklu? Clo wpływa na hormony, może jeszcze przyjedzie. Jeśli robisz testy, rób je dalej, mierz tempkę, obserwuj śluz.
Czemu miałaś tlyko jeden cykl z Clo?[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
U mnie 13ty dzień fazy lutealnej. Czekam na okres przebierająC nogami 🤣 bo kurczę chce w tym miesiącu wyrobić się na wymazy A w marcu zaliczyć drożność i monitoring 😁
Faza lutealna niby jest stała u każdej kobiety, od 5 cykli wynosiła u mnoe 11 dni A teraz już 13 dzień i zaczynam się stresować itd... 🙄
Więc jak to jest z tą faza lutealną? Te które mierzą tempkę i testy owu macie ja zawsze idealnie równą? 😊Blanka1988 lubi tę wiadomość
[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
CestLaVie wrote:U mnie 13ty dzień fazy lutealnej. Czekam na okres przebierająC nogami 🤣 bo kurczę chce w tym miesiącu wyrobić się na wymazy A w marcu zaliczyć drożność i monitoring 😁
Faza lutealna niby jest stała u każdej kobiety, od 5 cykli wynosiła u mnoe 11 dni A teraz już 13 dzień i zaczynam się stresować itd... 🙄
Więc jak to jest z tą faza lutealną? Te które mierzą tempkę i testy owu macie ja zawsze idealnie równą? 😊
ja zawsze mam regularną, 13 dni - 14 dzien to juz plamienia albo niekiedy okres -
CestLaVie wrote:Który masz dzień cyklu? Clo wpływa na hormony, może jeszcze przyjedzie. Jeśli robisz testy, rób je dalej, mierz tempkę, obserwuj śluz.
Czemu miałaś tlyko jeden cykl z Clo?
to był cykl zeby podkręcić owu (według mojego gina) swoje owulacje mam naturalne. Brałam tylko jeden cykl bo nic ten lek nie wniósł - jeden pęcherzyk, potwierdzone pęknięcie i brak ciąży. W lutym nie chciałam juz biegać na monitoringi dlatego nie brałam
dziś mam 18dcWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2021, 07:34
-
Cini_Mini wrote:to był cykl zeby podkręcić owu (według mojego gina) swoje owulacje mam naturalne. Brałam tylko jeden cykl bo nic ten lek nie wniósł - jeden pęcherzyk, potwierdzone pęknięcie i brak ciąży. W lutym nie chciałam juz biegać na monitoringi dlatego nie brałam
dziś mam 18dc[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
abrakadabra wrote:Chyba mam jakiś kryzys już całkiem..
Od kilku dni jestem bardzo nerwowa, denerwuje mnie dosłownie wszystko, ciagle sie o wszystko czepiam..
Ale jak my mamy się starać kiedy ciągle cos nie tak, jak mam zajsc w ciążę kiedy mowie do swojego, że umówiłam sie do lekarza, żeby znaleźć kogoś innego bardziej kompetentnego to on do mnie mowi, ze denerwują go już te moje jeżdżenia..
W tej chwili cale chęci ze mnie opadły i daruję juz to sobie. Bo skoro go to denerwuje tak bardzo to ja juz kończę te starania bo nie mam naprawdę zamiaru sie stresowac i denerwować co miesiąc..
Wybaczcie, ale muszę to z siebie wyrzucić..
Właśnie po to jest to forum... pisz to na co masz ochotę... myślę że my wszystkie mamy podobne emocje i zdarzenia. Ja też jestem już na skraju. Baaardzo przeżywam brak drugiej krechy... W dodatku okresu ani widu ani słychu...ostatnie 5 cykli faza lutealna 11-12 dni A teraz 13 dzień po owu i okresu brak. Właśnie wtedy kiedy chce zapisać się na wymazy z pochwy i szyjki !!!! Ale cóż... staram się jakoś trzymać 😊😊😊😊 mam plan działania
Wy może ochłońcie, poczekaj 2-3 dni i wtedy pogadajcie na spokój. Wtedy kiedy ja się kłóce z Mężem - ogarniam się i myślę że przecież to my i nasze małżeństwo jest najważniejsze! Że mamy p siebie dbać aby nie było sytuacji że nie będzie ani dziecka ani nas jako małżeństwa.[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
abrakadabra wrote:Chyba mam jakiś kryzys już całkiem..
Od kilku dni jestem bardzo nerwowa, denerwuje mnie dosłownie wszystko, ciagle sie o wszystko czepiam..
Ale jak my mamy się starać kiedy ciągle cos nie tak, jak mam zajsc w ciążę kiedy mowie do swojego, że umówiłam sie do lekarza, żeby znaleźć kogoś innego bardziej kompetentnego to on do mnie mowi, ze denerwują go już te moje jeżdżenia..
W tej chwili cale chęci ze mnie opadły i daruję juz to sobie. Bo skoro go to denerwuje tak bardzo to ja juz kończę te starania bo nie mam naprawdę zamiaru sie stresowac i denerwować co miesiąc..
Wybaczcie, ale muszę to z siebie wyrzucić..
Przytulam 🤗 🤗 To bardzo trudne musisz być sfrustrowana. Wsparcie partnera jest bardzo ważne. Ja mimo, że nie staramy się długo (pół roku) bez dobrego słowa i wsparcia M. pewnie też bym miała chwile zwątpienie. Może na spokojnie porozmawiajcie o tym co jest dla Was ważne, jakie macie priorytety w tym zakresie, wypracujecie jakiś kompromis.
My ustaliliśmy że nie cofniemy sie nawet przed invitro jeśli będzie taka potrzeba.
Jedyne gdzie nie możemy się dogadać to mój M chciałby żebym robiac badania podchodziła bardziej na luzie i nie miała doła jak przychodzi @. Trudne, ale pracuje nad tym. Emocje czasem silniejsze.2.01.22 ❤️❤️❤️ Nasza Córeczka 😍 -
Abrakadabra, ja bym też pogadała. Bo czemu denerwują go te jeżdżenia? Przecież to Ty jeździsz, tak? Może sam się stresuje brakiem ciąży? Ja ze swoim też czasami mam przeprawy i jak wiercę dziurę w brzuchu to okazuje się, że problem jest gdzie indziej. Człowiek sam czasem nie wie co się dzieje że ma np podły nastrój, dopiero głębsza analiza daje jakieś światełko do poznana przyczyny, a faceci raczej nie są skłonni do głębszych analiz swoich nastrojów ...
A tak poza tym dzień dobry i pozazdrościłam Wam ładnych a avatarow i też sobie zrobiłam 😁 Juliet, beta zrobiona? -
abrakadabra wrote:Masz przynajmniej jakies nadzieje, że jednak @ nie bedzie. Oby to jednak ⏸️.
Ja przy cyklach bez owulacji nie mam wcale.
On tego chyba nie rozumie, dla niego owulacja 4 razy w roku mowi ze super, że na pewno w marcu bedzie i sie wstrzelimy.
A mnie po prostu szlak trafia bo jak mozna nie rozumieć takich rzeczy, ile razy mam cos tłumaczyć i powtarzać. Teraz go denerwuje moje jezdzenie, ale potem będzie mówił o dziecku, czy zajde w tym cyklu itd. Naprawdę straciłam cała ochotę, mam serio dość tego juz. Tyle nerwow na tym wszystkim straciłam, ileż mozna..
Właśnie dostaje różowego śluzu- 🐵🐒....
Mój mówi to samo... "W końcu się wstrzelimy", kiedy będzie to w końcu? Za miesiąc czy za 5 lat??? Ja w tym roku skończę 32 lata, nie mam już tyle czasu ile miałam w dniu ślubu to odpowiedział "Ja w sumie chciałem nawet dziecko od razu po ślubie"... to było dla mnie zabijające... ustaliliśmy że o dziecku pomyślimy przed 30 tka, wtedy mieliśmy kryzys małżeński i starania nie były podjęte...
Mężczyzna inaczej do tego podchodzi... Mój ciągle mi mówi "Kochanie nie denerwuj się", ciągle mówi że stres mi nie służy, że to nie jest tak prosto zajść, ja stresuje się że okres mi się spóźnia itd A on ogląda smartwatche i mówi że ten mu się podoba 😂😂😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2021, 08:32
[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
CestLaVie wrote:U mnie 13ty dzień fazy lutealnej. Czekam na okres przebierająC nogami 🤣 bo kurczę chce w tym miesiącu wyrobić się na wymazy A w marcu zaliczyć drożność i monitoring 😁
Faza lutealna niby jest stała u każdej kobiety, od 5 cykli wynosiła u mnoe 11 dni A teraz już 13 dzień i zaczynam się stresować itd... 🙄
Więc jak to jest z tą faza lutealną? Te które mierzą tempkę i testy owu macie ja zawsze idealnie równą? 😊
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Abrakadabra a czy Twój M byl na badaniu nasienia?? Wiesz.. Może to u niego jest problem. Łatwiej zacząć od badania faceta bo to raptem 1 badanie w okolicy 200 zł i masz jasność. A my kobiety co chwila progesteron, hormony, drożności, hsg i te wszystkie inne straszne rzeczy. To jest bardzo niesprawiedliwe swoją drogą. Mój czasem też zachowywał się jak dawca spermy 🙄 powiedziałam mu to nawet. Że się nie angażuje, że tabletek nie łyka jak mu pod nos nie podstawię, że uczestniczy "jedynie" w czasie seksu, a cała reszta jest na mojej głowie.
Rozumiem Twoją frustrację. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak bardzo cierpisz 😔 to na pewno niewyobrażalny ból mieć owulki tak rzadko.... Ale od tego jest to forum. Krzycz i płacz jeśli potrzebujesz. My Cie wysłuchamy i wesprzemy, a jak będzie trzeba, to nakopiemy do cyber dupy 🤷🏻♀️ Oni zgrywają superman'ów, a w środku są z waty... inaczej myślą, inaczej postrzegają. Spróbuj z nim pogadać co się dzieje, inaczej nie dojdziecie do porozumienia, a nie daj Boże jeszcze wasz związek na tym ucierpi 😔 mimo wszystko wierzę, że niedługo na każdą przyjdzie pora 🤞Limonka26, PannaAnna35 lubią tę wiadomość
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Dziewczyny u mnie oficjalnie rozkręca się okres 🐵.Nawet nie jestem smutna ,spodziewałam się tego już od paru dni 🤷♀️.
Powodzenia dla wszystkich testujących oby luty przyniósł wam upragnione 2 kreseczki😚.
Ja posiedzę sobie z wami jeszcze trochę a potem czekam na marcowe testowanie 😆midzia, Niebieska Gwiazda lubią tę wiadomość
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Abrakadabra, jak dla mnie jest to unikanie problemu. Ja też wychodzę z założenia że ok, jest problem, ale są sposoby aby go rozwiązać, a tutaj jakby zaprzecza i wydaje mi się, że sam się martwi i może boi się że to z jego strony? Kurcze, mój też się bał, ale na szczęście jak powiedziałam o badaniu nasienia to sam się umówił, pojechał i po sprawie, bo stwierdził że skoro trzeba to trzeba i tyle...
Juliet, Blanka1988 lubią tę wiadomość