X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Luty w kreseczki podkuty
Odpowiedz

Luty w kreseczki podkuty

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beza27 wrote:
    Ladinola to już drugi dzień pod rząd 🤪
    Ja mam wyniki morfologii na razie i wyszły trochę podwyższone limfocyty... pierwsze co robię - Google i oczywiście że ominelam wszystkie diagnozy oprócz tej o ciąży haha 😂
    (Wiem że to może znaczyć wszystko ale głowa zaczęła pracować...🤦🏻‍♀️)
    Wg mojego męża już 4 dzień pod rząd. 😂 Bo tak się mi przyglądał ostatnio i wczoraj zarzucił mi "od 3 dni kawa ci nie smakuje co jest podejrzane, dobrze, że masz test w szufladzie to niedługo zrobisz". 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 11:39

    Beza27 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beza27 wrote:
    Ladinola to już drugi dzień pod rząd 🤪
    Często w pozornie najmniej dogodnym momencie wychodzą ⏸️ więc wiesz.... przygotuj się 🤞😁

    Ja mam wyniki morfologii na razie i wyszły trochę podwyższone limfocyty... pierwsze co robię - Google i oczywiście że ominelam wszystkie diagnozy oprócz tej o ciąży haha 😂
    (Wiem że to może znaczyć wszystko ale głowa zaczęła pracować...🤦🏻‍♀️)
    Ja dobrze o tym wiem, tylko, że u mnie ciąża wysokiego ryzyka będzie się kłaniać. Jak się potwierdzi i utrzyma do 10tc to chcę od razu zrobić test typu nipt, trochę wcześniej wiedzieć na czym stoimy, tak czy inaczej u mnie konieczna jest amniopunkcja ale ją robi się dosyć późno, długo czeka się na wyniki a wolę mieć zapas czasu na podjęcie jakiejś decyzji. To są trudne tematy, z mężem mamy już wszystko przegadane. Ale tak czy siak zawsze mam ten cień nadziei, że jak organizm nie odrzuci sam zarodka to będzie jednak zdrowe dziecko...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 11:44

  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2344 1415

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    midzia wrote:
    Hej. U mnie jakieś jaja w tym cyklu... bóle owulacyjne mam od piątku, a testy owulacyjne negatywne. Jakieś tam kreski były w 10dc, ale daleko im nawet do równego koloru, a wczorajsze byly juz jaśniejsze. Teraz stosowałam testy horienmedical, a wczesniej domowe laboratorium. Czy te testy sa mniej czułe? Owulacje mam zazwyczaj w 13dc, a tu nawet temperatura cały czas na "rownym" poziomie (mam termometr z jednym miejscem po przecinku). Nie wiem, czy jakies przesuniecie sie szykuje, czy cykl bezowulacyjny 🤔 w dodatku ovu podejrzewa u mnie endometrioze....

    U mnie w tym cyklu było to samo 🤷‍♀️testów owu używam z domowego laboratorium zawsze działały a tym razem prawie wcale nie było kreski testowej 😬dodam że to był 1 cykl z Aromkiem.Na szczescie monitoring potwierdził owu więc dobrze że na nim byłam bo bym panikowała że cykl bezowulacyjny .U mnie pojawił się śluz jak białko jaja około 2 dni przed owu a jajnik bolał już 4 dni przed a w dniu owu baardzo, temp skończyła w 2 dniu po owu.

    midzia lubi tę wiadomość

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)

    11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2344 1415

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola wrote:
    Dobra pije tą kawę, nie jest aż tak niedobra ale jakoś tak nie piszczę z zachwytu a uwielbiałam. 😂

    Trzymam kciuki 😁✊

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)

    11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina26 wrote:
    Trzymam kciuki 😁✊
    Dzięki! Aczkolwiek obstawiam, że tym razem tak objawia mi się PMS. :)

  • Beza27 Autorytet
    Postów: 1179 1784

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola to mam nadzieję że wszystko się dobrze potoczy w Twoim przypadku, oby ciąża była zdrowa skoro masz jakiś cień nadziei to trzymam kciuki 🤞

    8cs o drugiego maluszka ❤️
    14dpo beta-HCG 478,81 mIU/ml 🥹
    16dpo beta-HCG 994,05 mIU/ml 💚
    6+4 - zarodek 8,9mm i 💗
    12+6 - 6,68cm i 💗 158 ud/min
    25+2 - 810g 💙
    29+3 - 1370g 💙
    32+6 - 1940g 💙

    age.png

    👩🏼30l 👱🏼‍♂️32l

    Mały cud 2021 ❤️ (13cs)
  • Stysia16 Autorytet
    Postów: 425 628

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola wrote:
    Jeśli coś z tego będzie to znaczy, że los lubi wystawiać nas na niezłą próbę. 😂 Jeśli wszystko będzie ok, to będziemy musieli jakoś, nie wiem jak, z remontem starego domu przyspieszyć. 😂 A najgorszej jak remont miał się odbywać po prostu z tego co zostanie z wypłat, nie mamy żadnej odłożonej kasy na remoncik. 😂 To śmiech przez łzy, jakoś będziemy musieli dać radę. Lepiej ciężko ale na swoim coś robić niż ciągle wynajmować. 😉

    Zdecydowanie tak! Lepiej na swoim niż na cudzym 😃 aż zazdroszczę że macie możliwość wyprowadzki swoje💚 a los lubi płatać figle 🤞🤞 na pewno dacie radę! Trzymam mocno kciuki za was! Ja jestem też zdania, że po co wyrzucać jak można wykorzystać i sporo kupuje używanych mebli, ciuchów, itp.

    2/2023 💔 6tc poronienie
    12/2021💙mamy pięknego, wymarzonego chłopca👶
    2/2021 💔 6 tc poronienie zatrzymane, łyżeczkowanie
    5/2020 💔 7 tc poronienie, łyżeczkowanie

    Ona
    29 lat
    zapracowana mama

    On
    28 lat
    bez nałogów
    mało aktywny tryb życia
    szczupły

    01/2023 chcemy drugiego bobasa :)
    Starania bez spiny, co będzie to będzie!
    3/2021 klinika leczenia niepłodności -> jest ok :)
  • Blanka1988 Autorytet
    Postów: 460 692

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola wrote:
    Ja dobrze o tym wiem, tylko, że u mnie ciąża wysokiego ryzyka będzie się kłaniać. Jak się potwierdzi i utrzyma do 10tc to chcę od razu zrobić test typu nipt, trochę wcześniej wiedzieć na czym stoimy, tak czy inaczej u mnie konieczna jest amniopunkcja ale ją robi się dosyć późno, długo czeka się na wyniki a wolę mieć zapas czasu na podjęcie jakiejś decyzji. To są trudne tematy, z mężem mamy już wszystko przegadane. Ale tak czy siak zawsze mam ten cień nadziei, że jak organizm nie odrzuci sam zarodka to będzie jednak zdrowe dziecko...

    A jak doszłaś do takich szczegółowych badań? Mnie to interesuje jak ludzie do tego dochodzą, bo problemy z niepłodnością/poronieniami są często skompolikowane i zależne od wielu czynników. Bo to przeciez nie jest takie oczywiste. A zanim lekarz pokieruje na konkretne badania, to czasu troche minie. A ja widzę, ze Ty masz juz kokrety już. Nawet nie rozumiem tych diagnoz z Twojej stopki.

    A jakimi chorobami dla dziecka to grozi?
    Oczywiście jak to problem, to nie pisz. Nie chcę sprawiać Ci przykrości. Nie jestem wścibska, ale interesuje mnie to z medycznego punktu widzenia. Co się musi zadziać by o tym się dowiedzieć?

    🙋33🤵31
    💚19dpo HCG 1309,92
    thgfs65gxmx9kgs4.png

    qdkke6ydl3jfmmh3.png
    Rodzę 16 października
  • Blanka1988 Autorytet
    Postów: 460 692

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika7 wrote:
    Dzięki Blanka za słowa otuchy 🙂 Byłam dziś na usg i nie miałam faktycznie owulacji. Jest komórka jajowa w prawym jajniku, ale nie uwolniona. Pani doktor powiedziała, że jeszcze jakaś tam szansa jest, że się owulacja opóźni, ale że ten cykl będzie raczej bezowulacyjny. Mam sprawdzić na monitoringu w następnym miesiącu.


    Ooo przykro mi bardzo. 😔
    Tyle dobrego, że byłaś na monitoringu i chociaż wiesz na czym stoisz. A miałaś już takie cykle? Jakieś badania robiłaś?
    Ja mam monitoring po 14stej więc też się dowiem.

    🙋33🤵31
    💚19dpo HCG 1309,92
    thgfs65gxmx9kgs4.png

    qdkke6ydl3jfmmh3.png
    Rodzę 16 października
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka1988 wrote:
    A jak doszłaś do takich szczegółowych badań? Mnie to interesuje jak ludzie do tego dochodzą, bo problemy z niepłodnością/poronieniami są często skompolikowane i zależne od wielu czynników. Bo to przeciez nie jest takie oczywiste. A zanim lekarz pokieruje na konkretne badania, to czasu troche minie. A ja widzę, ze Ty masz juz kokrety już. Nawet nie rozumiem tych diagnoz z Twojej stopki.

    A jakimi chorobami dla dziecka to grozi?
    Oczywiście jak to problem, to nie pisz. Nie chcę sprawiać Ci przykrości. Nie jestem wścibska, ale interesuje mnie to z medycznego punktu widzenia. Co się musi zadziać by o tym się dowiedzieć?
    Jestem po 5 stratach, wszystkie wyniki podstawowe były ok, po 3 stracie chciałam badań genetycznych (dowiedziałam się o nich na stronie poronilam.pl. Lekarz był uparty nie chciał skierować na badania bo jestem przecież młoda, a to już których rok z kolei starań. A ja jestem osobą, która bardzo analizuje, szuka odpowiedzi jeśli jej nie uzyska, jestem bardzo dociekliwa, ginekologia a tym bardziej w kierunku niepłodności stała się moim "hobby", czytałam literaturę, na prawde dużo się dokształciłam, że nawet babka w klinice powiedziała, że skoro tak łatwo łapię taką wiedzę patrząc na mój wiek poleciła mi iść na studia w jakimś takim kierunku.
    Moja pierwsza wizyta u genetyka po opowiedzeniu naszych przejść była wystarczająca, pani od razu pierwsze co to skierowała nas na badania kariotypu, potem w kierunku mutacji, w ogóle praktycznie wszystkie możliwe badania genetyczne bo wnioski nasuwały się na problemy właśnie w tym aspekcie, również po analizie tego co przeżywały kobiety w mojej rodzinie.
    Także robiłam wszelkie kroki aby poznać powód naszych niepowodzeń. Po 3 latach błądzenia od ginekologa do ginekologa, wszyscy rozkładali ręce, jeden twierdził, że mam PCOS po jednym usg (a nie mam) i że tego nie leczymy, taka moja uroda, on nic nie poradzi na to, że nie mogę zajść w ciażę. Dosyć późno zostało mi zdiagnozowana niedoczynność tarczycy, przeszłam guza przysadki mózgowej, zespół LUF.

    Teraz już na przykład wiem, że nie powinnam iść z ciążą do zwykłego ginekologa z naszego miasta tylko typowo do specjalisty od trudnych przypadków, tak mi poradziły położne z naszego szpitala.

    Jeśli chodzi o mój kariotyp i co grozi dziecku... Ciężkie wady wrodzone, wady letalne, od zespołu downa przez ostrą białaczkę szpikową, takie rzeczy wyczytałam w literaturze medycznej zagranicznej. To może być wszystko. Organizm póki co sam robił selekcję naturalną i dlatego roniłam.

    Miałam iść dalej się diagnozować ale odpuściliśmy bo skoro u nas tylko in vitro z diagnostyką preimplantacyjną da jakieś większe nadzieje (ale tez nie da 100% gwarancji, że uda się choćby ze względu, że moje jajecza wszystkie mogą przekazać translokację, która już u zarodka będzie wpływać na fenotyp) a nas po prostu na to nie stać. Więc dlatego teraz bardzo się boję i chyba wolałabym nie być w ciąży z naturalnych starań.

    Wg genetyczki ja jestem cudem, bo translokację mam po mamie, a mama zaszła tylko raz w jedną ciażę ze mną, co prawda długo się starali o dziecko ale nigdy nie roniła. Powiedziała, że taki przypadek jak ciąża mojej mamy z tą translokacją bardzo rzadko się zdarza.

    Wybacz, że piszę chaotycznie ale wyszłam z wprawy w pisaniu o tym. ;)

    Mogę się pochwalić "kolekcją" badań które robiliśmy. :)

  • Stysia16 Autorytet
    Postów: 425 628

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola aż mnie ciarki przeszły jak czytałam twoją historię i łzy w oczach. Na myśl nasuwa mi się pytanie dlaczego porządne rodziny,które się kochają i wspierają mają takie problemy z ciąża, a patologia, która mieszka w brudnych domach ma dzieci jedno po drugim? O te dzieci nikt nie dba, są zostawione same sobie. A my? Dlaczego my mamy takie problemy? Jakie to życie jest niesprawiedliwe 😢😢

    Juliet lubi tę wiadomość

    2/2023 💔 6tc poronienie
    12/2021💙mamy pięknego, wymarzonego chłopca👶
    2/2021 💔 6 tc poronienie zatrzymane, łyżeczkowanie
    5/2020 💔 7 tc poronienie, łyżeczkowanie

    Ona
    29 lat
    zapracowana mama

    On
    28 lat
    bez nałogów
    mało aktywny tryb życia
    szczupły

    01/2023 chcemy drugiego bobasa :)
    Starania bez spiny, co będzie to będzie!
    3/2021 klinika leczenia niepłodności -> jest ok :)
  • Juliet Autorytet
    Postów: 3009 2695

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola wrote:
    Dzięki! Aczkolwiek obstawiam, że tym razem tak objawia mi się PMS. :)
    Ja tak miałam 2 cykle temu. Kilka dni przed @ naszła mnie ogromna ochota na kawę, której nie piję w ogóle. Myślałam, że może zaskoczyło, ale miałam też w głowie, ze to może być dziwna zachcianka na @ 😛 i tak się stało. Po prostu był to objaw PMS 🙈

    Ladinola lubi tę wiadomość

    Dh3Vp2.png

    31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
    01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
    03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
    05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
    19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
    04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
    06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
    09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
    26.07.21 - 1340g 🥰💙
    13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
    07.10.21 - 3920g 💙
    13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙

    03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane

    Starania od 04.2020

    Nasienie:
    Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
    Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
    Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
    Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
    Morfologia 2% (> 4%) ➖
    Zwiększona lepkość ➖
  • Juliet Autorytet
    Postów: 3009 2695

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stysia16 wrote:
    Ladinola aż mnie ciarki przeszły jak czytałam twoją historię i łzy w oczach. Na myśl nasuwa mi się pytanie dlaczego porządne rodziny,które się kochają i wspierają mają takie problemy z ciąża, a patologia, która mieszka w brudnych domach ma dzieci jedno po drugim? O te dzieci nikt nie dba, są zostawione same sobie. A my? Dlaczego my mamy takie problemy? Jakie to życie jest niesprawiedliwe 😢😢
    Zgadzam się! I zawsze jest: "ale my tylko raz się bzyknęliśmy" KURWA MAĆ
    RAZ?! SERIO?? Płakać mi się chce, bo wiele z moich koleżanek zachodzi w 2, 3 i kolejną ciążę i są załamane, nie mają warunków, faceci tacy, że szkoda gadać, nie stać na kolejne, albo po prostu nie chciały, piły, ćpały i brały tabletki poronne, a ciążę i tak donosiły... A my? Pragniemy choć tego jednego małego bąbla, liczymy, czekamy, dmuchamy i dbamy o siebie i nic... 😔

    PannaAnna35 lubi tę wiadomość

    Dh3Vp2.png

    31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
    01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
    03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
    05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
    19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
    04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
    06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
    09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
    26.07.21 - 1340g 🥰💙
    13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
    07.10.21 - 3920g 💙
    13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙

    03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane

    Starania od 04.2020

    Nasienie:
    Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
    Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
    Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
    Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
    Morfologia 2% (> 4%) ➖
    Zwiększona lepkość ➖
  • Kacha_88 Autorytet
    Postów: 321 243

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Badania genetyczne rzeczywiście mogą pomóc, ale niestety choroby czy wady genetyczne to w dużym procencie efekt mutacji spontanicznych np taki Zespół Downa. Także badanie genetyczne są przydatne ale nie dadzą nam też super pewności że nie dojdzie do spotnanicznych zmian w materiale genetycznym.

    8p3oflw1cgmpfqsb.png
    Czekamy na Ciebie 💗
    04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kacha_88 wrote:
    Badania genetyczne rzeczywiście mogą pomóc, ale niestety choroby czy wady genetyczne to w dużym procencie efekt mutacji spontanicznych np taki Zespół Downa. Także badanie genetyczne są przydatne ale nie dadzą nam też super pewności że nie dojdzie do spotnanicznych zmian w materiale genetycznym.
    Dokładnie tak, wspomniany zespół downa przytrafia się zdrowym pod kątem genetycznym parom. Wady genetyczne tzw spontaniczne już w podziale komórki jajowej się "wytwarzają".
    Dlatego jak wspomniałam, nawet badania preimplantacyjne nie dają gwarancji urodzenia zdrowego dziecka jedynie w moim przypadku zwiększają możliwość.
    Badania genetyczne mogą pomóc w diagnozie niepowodzeń rozrodu, w odpowiedzi na pytanie "dlaczego się nie udaje skoro wszystko jest ok". Jak patrzę ze swojego punktu widzenia to badania genetyczne powinny być robione tak jak jest to zapisane, po 2 poronieniu. A mało który lekarz się na to decyduje. Nie zapomnę miny mojego lekarza jak pokazalam mu wyniki badań, których on nie chciał mi zlecić bo jestem za młoda, jakby z liścia w twarz dostał.
    Wiadomo nie ma co popadać w paranoje i robić badania genetyczne po roku starań, chyba, że w tym roku wystąpiły poronienia, to już wtedy bym je robiła. Ja wzięłam się za to po 3 latach starań, po 4 poronieniach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 13:24

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dobra, dziewczyny! Nie będziemy smęcić! Zmieńmy temat na bardziej przyjemny. :)

  • Achna Autorytet
    Postów: 1302 1914

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poproszę o wpisanie na 1.02. Wynik proga nie powala ale wskazuję ze owulacja chyba wystąpiła.
    Wyniki dzisiejszych badań 6 lub 7dpo
    Glukoza 90
    Żelazo 54 bylo 43 więc i tak sukces ze teraz chociaż mieszczę sie w normie
    Ferrytyna 2.94 ta leży i kwiczy niestety
    Tsh 1.55
    Progesteron 13.7
    Wit. D 47.1 ng

    Martyna33, Otter, Monika7, Blanka1988 lubią tę wiadomość

    04.11.2021 ⏸️🍀
    28.06.2022 Blanka 🥰 Julia 🥰


    👼11.2020r. 11tc💔

    👱‍♀️ 29 lat
    3dc:
    AMH- 5,53
    Tsh-1.55-->2,1 -->1,73-->2,02
    Lh-7.78-->6,84✔️
    Fsh-7.48-->8,57✔️
    Estradiol-59.54--> <20 ❌
    Prolaktyna-11.45--> 7,17✔️
    Testosteron-0.27✔️
    👱‍♂️29 lat
    morfologia 4 %--->5%✔️
    Koncentracja 58.70 mln/ml --->88.61mln/ml✔️

    “Dalej. Otwórz drzwi, o których mówiono, że nie da się ich otworzyć. Tam czeka życie”
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jak z tą glukozą , krzywą cukrową itp? Nigdy nie miałam tego zleconego i sama tego też nie robiłam. Napisałaby któraś coś więcej? Kiedy co i jak? :D

    Tzn samą glukozę na czczo miałam zlecaną wiele razy, bardziej chodzi mi o to wyliczenie HOMA ir. ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 13:37

  • Martyna33 Autorytet
    Postów: 5176 5892

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola, to jest to, ze jak człowiek się zaczyna zagłębiać w swoje problemy to się to okazuje takie fascynujące. Jak ostatnio byłam u endokrynologa to ona zapytała czy jestem lekarzem, jak odpowiedziałam ze nie to powiedziała ze bardzo szkoda, bo byłby ze mnie świetny lekarz. I od tego czasu rozważam nawet studia medyczne. Endokrynologia jest fascynująca😍
    Mam nadzieje ze u Ciebie będzie tak jak sobie zażyczysz. Jeśli uważasz ze lepiej by było gdyby ta ciąża nie wyszła, to życzę... okresu? Dziwne to na wątku staraniowym. W każdym razie niech będzie jak chcesz ❤️

    25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
    10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
    19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia
  • Martyna33 Autorytet
    Postów: 5176 5892

    Wysłany: 25 stycznia 2021, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola wrote:
    Dziewczyny a jak z tą glukozą , krzywą cukrową itp? Nigdy nie miałam tego zleconego i sama tego też nie robiłam. Napisałaby któraś coś więcej? Kiedy co i jak? :D

    Tzn samą glukozę na czczo miałam zlecaną wiele razy, bardziej chodzi mi o to wyliczenie HOMA ir. ;)

    Homa to insulina i glukoza. Jeśli wychodzi ponad 1,5 to już jest insulinoopornosc, czyli dieta o niski IG się kłania.
    Z krzywymi to jest tak, ze komuś IO wychodzi z Krzywych a Homa w porzadku. Ktoś ma wysoki HOMA a Krzywe ok.
    Homa jest napewno tańsze, mniej czasu zajmuje (bo Krzywe to z min 3h w labo).
    Mi badano homa, mam 1,15 wiec IO nie ma, dalsza diagnostyka nie była potrzebna

    Blanka1988 lubi tę wiadomość

    25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
    10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
    19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia
‹‹ 54 55 56 57 58 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ