Majowe fasolki, majowe groszki, majowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde jak podgoniłyście z postami
(cholera piszac poprzednie zdanie napisałam : "kurde jak podgoniłyscie z serduchami"
jestem juz przewrażliwiona i uzależniona od OF )
Co do lutki to ja mialam ja brac ale szybko plamien po niej dostalam i gin odtawila mi ja.
Mój chory z antybiotykiem a domu... nawet jesli owulka łaskawie zajrzy do mnie to ciezko bedzie z
-
olencja, ja brałam i nadal biorę duphaston (wcześniej luteinę). Lekarz każe mi brać 2 dni po owulacji przez 10 dni. 11 dnia (czyli ok. 13 dpo) rano robię najczulszy test ciążowy i odstawiam duphaston w przypadku testu negatywnego. Wiadomo, że lepiej byłoby zrobić betę, ale nie mam na to nerwów, z resztą w każdym cyklu czuję się tak samo, a wydaje mi się, że gdybym była w ciąży, to poczułabym się jakoś inaczej...jeśli tak będzie tym razem, to od razu polecę na betę, jak będzie tak jak zawsze, to wystarczy mi test.
-
Widzę, że wątek powoli się rozkręca:) Ja dzisiaj celebruję 10 dc i byłam na badaniach: progesteron, estradiol i kontrolnie prolaktyna. Boję się wyników i próbuję w głowie układać różne scenariusze:O Podpowiedzcie mi proszę, kiedy powinnam najlepiej pójść na monitoring: czy teraz w piątek (13 dc) czy w poniedziałek (16 dc). Owu mam zazwyczaj późniejszą (ostatnio 19 dc), więc pęcherzyk w 13 dc będzie raczej kiepski/mały albo nie będzie dominującego, więc z tego punktu widzenia lepiej monitoring zacząć od 16 dc, zwłaszcza, że za każde USG płacę. Ale co jeśli okaże się, że wyniki progesteronu i estradiolu mam złe? Czy 16 dc nie będzie za późno na rozpoczęcie brania leków? Co sądzicie?
-
oooo widzę, że dołączyły do mojego dnia 3 testerkiolencja wrote:01.05 Agnieszka GreenApple,
02.05 Misia79, mar,Vaniliaa
03.05 kwiatuszek789, zielarka, inezka,
04.05 Lenuś
05.05 Iwka,
06.05 katarinka79,
07.05
08.05 Kaśka, Tosia 1981, Lila84
09.05 potforzasta, Przedszkolanka
10.05 Gosiacu, Gwiazdeczka27,paaulla84
11.05 Krokodylica, Magda_lena88,
12.05 ewelina 27, waszka88
13.05 isabelle, kasiatoja
14.05 Ewik, Welonisia, Monifah, munirka, Lulu
15.05 slodka100, Brawurka84, sylwiaśta 159
16.05 Landryneczka, rastafanka, Ewa99
17.05 M4DZI4, kamciaaaa5
18.05 Anutka, aniulkab86, kierzynka, olencja
19.05 Kkarolinaaaa
20.05
21.05
22.05 Anastazjaaa,
23.05 chmurreczkaa
24.05
25.05 Japoneczka z Porcelany,
26.05
27.05
28.05
29.05
30.05
31.05 Daisy
-
okiej,droga Lenko,teraz mi powiedz jak nazywa się ten czuły test i czy ma 10 czy 25 czegośtamów?Lenuś wrote:olencja, ja brałam i nadal biorę duphaston (wcześniej luteinę). Lekarz każe mi brać 2 dni po owulacji przez 10 dni. 11 dnia (czyli ok. 13 dpo) rano robię najczulszy test ciążowy i odstawiam duphaston w przypadku testu negatywnego. Wiadomo, że lepiej byłoby zrobić betę, ale nie mam na to nerwów, z resztą w każdym cyklu czuję się tak samo, a wydaje mi się, że gdybym była w ciąży, to poczułabym się jakoś inaczej...jeśli tak będzie tym razem, to od razu polecę na betę, jak będzie tak jak zawsze, to wystarczy mi test.
ja mam brać 19-25 dc czyli 26go będę robiła test,być moze już wtedy test pokaże ciażę, jeśli nie,to powtórzę 28go. cykle mam 27-28. mam nadzieję, że przez dwa dni progesteron nie spadnie tak,żeby zaszkodzić fasolkowi.
-
olencja wrote:okiej,droga Lenko,teraz mi powiedz jak nazywa się ten czuły test i czy ma 10 czy 25 czegośtamów?
ja mam brać 19-25 dc czyli 26go będę robiła test,być moze już wtedy test pokaże ciażę, jeśli nie,to powtórzę 28go. cykle mam 27-28. mam nadzieję, że przez dwa dni progesteron nie spadnie tak,żeby zaszkodzić fasolkowi.
olencja, ja robię testy z tesco, nazywają się pepino i są bardzo czułe - 10 'czegośtamów', też nie pamiętam jednostek Testy BONA też są tak samo czułe, ale te ciężej dostać, testy BOBO strumieniowe też mają tą samą czułość, można je kupić w Rossmannie, albo w Super Pharm. Przed miesiączką test o czułości 25 może nie załapać, z dziesiątką jest większe prawdopodobieństwo.
-
ja mam allegrowe - 25 czegośtamLenuś wrote:olencja, ja robię testy z tesco, nazywają się pepino i są bardzo czułe - 10 'czegośtamów', też nie pamiętam jednostek Testy BONA też są tak samo czułe, ale te ciężej dostać, testy BOBO strumieniowe też mają tą samą czułość, można je kupić w Rossmannie, albo w Super Pharm. Przed miesiączką test o czułości 25 może nie załapać, z dziesiątką jest większe prawdopodobieństwo.
-
isabelle wrote:Widzę, że wątek powoli się rozkręca:) Ja dzisiaj celebruję 10 dc i byłam na badaniach: progesteron, estradiol i kontrolnie prolaktyna. Boję się wyników i próbuję w głowie układać różne scenariusze:O Podpowiedzcie mi proszę, kiedy powinnam najlepiej pójść na monitoring: czy teraz w piątek (13 dc) czy w poniedziałek (16 dc). Owu mam zazwyczaj późniejszą (ostatnio 19 dc), więc pęcherzyk w 13 dc będzie raczej kiepski/mały albo nie będzie dominującego, więc z tego punktu widzenia lepiej monitoring zacząć od 16 dc, zwłaszcza, że za każde USG płacę. Ale co jeśli okaże się, że wyniki progesteronu i estradiolu mam złe? Czy 16 dc nie będzie za późno na rozpoczęcie brania leków? Co sądzicie?
Hmm... przede wszystkim uważam, że pospieszyłaś się z badaniem progesteronu. Bada się go w II połowie cyklu, ok 7 dpo. Teraz na pewno progesteron będzie niziutki, co jest charakterystyczne dla tej fazy cyklu.Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
Jeśli chodzi o monitoringi to jednak uważam, że powinnaś iść wcześniej, na wszelki wypadek. To że zwykle masz owulkę później nie oznacza, że tym razem też tak będzie, więc żeby nie przegapić ważnego momentu poszłabym na pewno już w 13dc. Wiem, że każde usg kosztuję, sama też płacę, ale nie wytrzymałabym do 16dc.Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
oo własnie, te 10 jest naprawdę cieżko dostać,zamawiałam w vitalmarket ale straciłam kasę a testy nie przyszły:( nie znam tych pepino,może kupię te Acon, podobno są to 10.Lenuś wrote:olencja, ja robię testy z tesco, nazywają się pepino i są bardzo czułe - 10 'czegośtamów', też nie pamiętam jednostek Testy BONA też są tak samo czułe, ale te ciężej dostać, testy BOBO strumieniowe też mają tą samą czułość, można je kupić w Rossmannie, albo w Super Pharm. Przed miesiączką test o czułości 25 może nie załapać, z dziesiątką jest większe prawdopodobieństwo.
-
chmurreczkaa wrote:Hmm... przede wszystkim uważam, że pospieszyłaś się z badaniem progesteronu. Bada się go w II połowie cyklu, ok 7 dpo. Teraz na pewno progesteron będzie niziutki, co jest charakterystyczne dla tej fazy cyklu.
Wiem, że progesteron bada się po owulacji, ale lekarz zalecił mi zrobić oba badania przed owu i powtórzyć po, żeby zobaczyć jaka jest różnica. Liczę na to, że teraz progesteron będzie niski, jak na tę fazę przystało:) Większe obawy mam co do estradiolu, bo w zeszłym miesiącu miałam cienkie endo po owulacji - tylko 5 mm, więc może być coś z tymi hormonami nie tak. Znacie jeszcze jakieś inne przyczyny cienkiego endometrium niż niski poziom estradiolu?
-
chmurreczkaa wrote:Jeśli chodzi o monitoringi to jednak uważam, że powinnaś iść wcześniej, na wszelki wypadek. To że zwykle masz owulkę później nie oznacza, że tym razem też tak będzie, więc żeby nie przegapić ważnego momentu poszłabym na pewno już w 13dc. Wiem, że każde usg kosztuję, sama też płacę, ale nie wytrzymałabym do 16dc.
Niby masz rację, ale w zeszłym miesiącu chodziłam na monitoringi jak kot z pęcherzem, za pierwszym razem pęcherzyk był maleńki, a za drugim dopiero zbierał się do pęknięcia. Momentu raczej nie przegapimy, na szczęście mój mąż nie jest jeszcze na tyle zorientowany w kwestiach mojej płodności, żeby rzucał się na mnie tylko w dni płodne, staramy się nie przepuścić żadnej okazji
chmurreczkaa lubi tę wiadomość
