Majowe Love - czyli lista testujących w MAJU
-
WIADOMOŚĆ
-
No pewnie że nie na siłę - to jest kolejna zasada której trzeba przestrzegać
Ja tam mojemu powiedziałam, ale tylko dlatego że jego to nie rusza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 09:32
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyemilanka wrote:Ciri wpier... i do lochu, takie kryzysy się zdarzają a facety niecierpliwe są.
Tylko Ciri Ty chyba nie masz zamiaru się zabezpieczać znów? -
Ciri ale wiesz czemu on się "zbuntował" bo to taki gatunek ssaka który nieznosi jak się mówi mu co ma robić ;/ ja latami dopracowuję technikę odwracania kota ogonem:
Czyli jak zrobić żeby wyszło na moje a mąż myślał że to jego pomysł
Niech emocje opadnąScarletta, monika_89, Morwa lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
emilanka wrote:Hejka
Abra najważniejsze że jak w czerwcu będziesz testować to zdążysz z prezentem dla Cioci Emilanki na imieniny - bo ja myślę że w czerwcu to już na bank wysikasz II
Obyś miała rację, to i z prezentem na rocznicę ślubu zdążę
Haha - zawsze jest jakaś okazja, żeby się łudzić prezentami, tylko potem niestety zostaje
Ale teraz to już będzie dobrze!!!
Postanowiliśmy, że jak się tym razem nie uda, to się do takiej kliniki zapiszemy - przyjaciele nam polecają, więc może tam coś "doradzą", ale oby takiej konieczności nie było...Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
nick nieaktualnyW sumie nie wiem. Powiedzialam mu ze kupimy sobie cos na poprawe libido i ze zostawie te wszystkie wykresiki i testy w pizdu.(czyli w sumie to co on tez jakis czas temu mowil ze musimy a tak napraede on znalezc cos co na niego dziala bo rozne rzeczy bral i nic.) I ze wtedy jesli seks bedzie czesciej to predzej czy pozniej cos z tego wyjdzie... a on jak zwykle zaczal mi przytakiwac ale wiecie w taki sposob na zasadzie ze wiesz ze on to mowi tylko poto zebys sie od niego odczepila... wiec ja go pytam o co chodzi. A on na to nic na sile. Jak bedzoe to bedzie nak nie bedzie to nie bedzie. To tak sie na niego wurzylam bo wiem kiedy on mowi to na zasadzie kochanie w koncu sie uda nie martw sie a kiedy wez juz babo daj spokoj z tym dzieckiem.... tak jaby namawianie go za kazdym razem do seksu bylo dla mnie czyms super hiper mnie to tez stresuje i sie wkurwiam ze on mowi o dziecku a ja musze wszystko robic...
-
Ciri - Emilanka ma rację i myślę, że większość kobiet taką technikę uskutecznia:
Niech on myśli, że to wymyślił, a i tak wyjdzie na Twoje
Ale znam ból, bo w poprzednim cyklu też miałam taką sytuację - awantura jak diabli i potem moje wątpliwości czy on w ogóle chce dziecka czy nie i w ogóle, ale potem się wszystko unormowało a naszych relacjach, ale wtedy też miałam już myśli jak Ty, że po co się starać i w ogóle.
Jednak chłopy wcale nie lepiej znoszą tę presję, tylko w inny sposób to rozładowują.
Ale głowa do góry Kochana - dzień dwa czy trzy i się pogodzicie i zobaczysz, że znów świat stanie się kolorowy!Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
Ale powiem Wam, że ja zauważyłam, że włąśnie tak jest, że życie erotyczne wręćż kwitnie do czasu kiedy się nie podejmuje starań. Wtedy chłopów jakby coś opętało i trzeba koło nich chodzić jak koło króla, żeby wystawił berło i zrobił swoje. Ja tez to przechodziłam, a teraz przestałąm się prosić. I w ogóle nie mówię mojemu o owulacji. Powiedział, że chce dziecko, ale nie chce stresów z tym związanych. To ja mu się staram ich nie dostarczać. Czasem się na niego rzucę podczas niepłodnych nawet Ej wy też tak tragicznie spałyście? Ja się budziłam całą noc i miałam koszmary
Edziulla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ciri wiem co czujesz, bo mój też się zbuntował rok temu i powiedział, że nie ma co się spieszyć, że będzie jak będzie, a wręcz robił wszystko, żeby dziecka nie było i twierdził, że zajdę od tak w ciąże (kiedyś to była paranoja zabezpieczenia się: tabletki, gumka i jeszcze kończył w powietrzu).. W końcu jak minęło parę miesięcy i nic, ja byłam co raz bardziej załamana i drażliwa to zaczął rozumieć, że to nie takie hop siup, potem go zabrałam do ginekologa, żeby mu powiedział jak w naszej sytuacji ciężko zajść w ciąże i potrzeba wkładu obu osób to mu się zapaliło światełko. Od tamtej pory też mieliśmy wzloty i upadki łącznie z tym, że ja miałam ochotę to olać, nie miałam ani trochę ochoty na seks, nawet mi straaasznie zbrzydł... Monitoring nas jakoś bardziej zmobilizował, bo już jest pewna owu, bo się za to płaci i pasowałoby tego nie zepsuć... Musicie znaleźć na siebie sposób, najlepiej gdzieś wyjedzcie, wyluzujcie się, odprężcie i samo pójdzie
Morwa lubi tę wiadomość
-
Abra w razie co jakbyś potrzebowała więcej okazji - tak czysto hipotetycznie to ja Ci mogę w każdym miesiącu sypać jak z rękawa
Ciri - ale ja przeszłam to co Ty I doskonale Cię rozumiem, fakt może nie raz w miesiącu ale był taki czas kiedy raz w tygodniu w zupełności mojemu wystarczało. Znaleźliśmy przyczynę spadku libido i teraz jest gitara A powiem Tobie że witaminy
które mężowi kupiłam swoje też robią bo jest przede wszystkim o wiele mniej zmęczony.
Zobaczysz pogodzicie się szybciej niż się Tobie wydaje - a Ty musisz się wziąć w garść i zrobić porządek z tym swoim cyklem bo seks seksem a jak u Ciebie nie będzie grało z hormonami to i seks nie pomoże
SophieQ ja pierwszy raz odkąd pamiętam nie mam problemów ze snem podczas pełni
A u nas prosta zasada jak mąż nie ma siły a ma ochotę to ja muszę przejąć że tak powiem pałeczkę i on absolutnie nie ma nic przeciwko I od tego czasu skończyły się problemy z moimi gorzkimi żalami że nie chce się ze mną kochać.IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Ciri bo Ty jesteś jak taka typowa pozytywistyczna bohaterka literacka - to się nazywa
Praca u podstaw
A jak zaraz beczeć nie przestaniesz to Ci ciocia Emilanka tak palcem pogrozi że zapamiętasz OOOAbra, werni lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pewnie że możesz ale jak się będziesz obserwować łatwiej będzie zrozumieć przyczynę Z drugiej strony jak ma Ciebie to zdemolować psychicznie to nie warto
Ciri ale ustaliłyśmy że musisz zrobić trawnik na podłodze rozbić namiot i konferencje na skype zrobić Będziesz miała tyyyyle przyjemnościWiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 10:02
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ciri - oni tak mają niestety - taki gatunek.
Mój też tak robił, że niby chciał, a potem ja musiałam seks inicjować, ale ostatnio na szczęście tak nie było, ale jak widać i tak to nie dało rezultatu.
Ale Twój powinien zrozumieć, że z seksu 1 w miesiącu, to tylko wielcy farciarze, albo Ci którzy nie chcą zachodzą, więc trochę trzeba by zwiększyć częstotliwość...Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
Na każdego jest metoda - na mojego jest to OLEWANIE GO Im bardziej ja go nie zagaduję o seks, tym bardziej chyba on czuje, że coś jest nie tak Dzisiaj ma być @ według OF...14dpo, zerknijcie laski na mój wykres i podpowiedzcie czy w ogóle jest sens testować? Bo ja się nie czuję w ciąży wcale...
-
Ciri poczekaj aż hormony uwolnią Twój mózg i emocje, i wtedy podejmuj decyzje a póki co wymyśl sobie co zajebiście miłego zrobisz po pracy
Ja jestem na podobnym etapie PMS-u co Ty i wierz mi kochana wiem co mówię bo mój mózg od wczoraj jest opanowany przez obcą armię hormonów i się hołota strasznie rządzi
Ciri gorzej jak zajdziesz od tego seksu raz w miesiącu wtedy to już wszystkie argumenty upadną
Sophie - szczerze? to dziwne jakbyś się czuła w ciąży na tym etapie a tak na serio to jeśli bardzo chcesz nasikać na test to pewnie, ale marne szanse tak mniemam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 10:11
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...