NAC- efekty z zażywania suplementu
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej również podzielę się swoimi doświadczeniami 🤗
Stosowałam NAC w dwóch wariantach:
1. stosowany w dawce 1200 na dobę od 3 do 7 dc, niestety ten sposób nie sprawdził się u mnie, owulacja przesunęła się z 16 dc na 22 dc. Zwiększonej temp ciała wtedy nie zauważyłam, raczej była w normie wykres wyglądał podobnie do poprzednich.
2. Aktualnie drugi cykl stosuje codziennie w dawce 600.
Puki co owulacja książkowa w 14 dc. Temp już nie mierze więc tego nie mogę ocenić.
Według mnie trzeba znaleźć dawkowanie odpowiednie do swojego organizmu, bo śledząc różne wątki na forum spotykałam się z różnymi opiniami, a to właśnie że opóźniał owulacje lub przyspieszał. Zauważyłam jedna zbieżność, że często u osób które miały naturalnie późne owulacje właśnie je przyspieszał, a osoba które miały wczesne je opóźniał, ale to tylko takie moje spostrzeżenia, które mogą być również zbiegiem okoliczności.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2022, 11:02
Aurore lubi tę wiadomość
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
Brałam NAC w każdym stymulowanym cyklu 3-7dc po 1200. Z polecenia lekarza.
Z cyklu na cykl owulacja była coraz lepszej jakości, ale myślę, że miało na to wpływ wiele czynników, nie tylko NAC, przy czym na pewno nie odczułam brania NAC negatywnie.
Na pewno nadal mimo stymulacji i NAC owulacja zdarzała się w różnych dniach cyklu (między 12 a 18dc, zwykle koło 16-17dc). W każdym razie było to szybciej niż na moich naturalnych cyklach (wtedy po 20dc owulacja, jeśli raczyła być).
Nie mierzyłam temperatur - nie na moje nerwy + Dupek po owu, który może na nią wpływać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2022, 11:48
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Hej 🙋♀️
To i ja się podzielę swoją historią z NAC.
Odstawilam tabletki antykoncepcyjne na koniec czerwca i tak jak ginekolog poradził, zaczęliśmy się starać od razu ale bez żadnych efektów. 1,5 miesiąca później zaczęłam brać Ovarin na wyregulowanie cyklu bo po odstawieniu pierwsza miesiączka przyszła praktycznie tak samo jak podczas brania, ale druga już tydzień później. Brałam go cały czas i dalej nic nie wychodziło. Poczytałam i wyszukałam różne witaminy, które wspomagają płodność w tym właśnie NAC, nie zdążył dojść do pierwszego dnia cyklu ale mówię zaryzykuję i wzięłam pierwszą tabletkę 150mg 17 listopada w 3 dniu cyklu i brałam cały czas, nie tak jak czytałam przez pierwsze kilka dni bo i tak się Spóźniłam i zaczęłam później. Ale gdzieś dziewczyna się wypowiadała że brała bez przerwy i się udało.
30 listopada, w 23 dniu cyklu w końcu przyszła owulacja, to pierwszy cykl w którym miałam idealne temperatury, dużo śluzu płodnego i po prostu czułam owulacje i dni płodne. Później myślałam że coś jest nie tak, że cykl dłuższy bo już był 40 dzień jak nigdy a okres dalej nie przychodził. Zarezerwowałam już w czwartek nawet wizytę u ginekologa na 20 grudnia żeby dał coś na wywołanie a wczoraj zrobiłam test i dwie kreski.
Nie wiem czy to zasługa samego NAC, czy całego kombo bo brałam sporo wszystkiego, od lipca się staraliśmy z Ovarinem, wit C, Cynkiem, wit E i bez rezultatów a od 17 listopada łącznie z NAC brałam jeszcze Selen i kwasy Omega3 i owulacja była mocno wyczuwalna.
Dodam, że mąż łykał ze mną NAC, kwasy Omega3 i dodatkowo jeszcze Prena Care Start.
Jutro idę na betę bo w weekend nie mam jak a we wtorek mam tą wizytę '' na wywołanie okresu '' 🙈🥰Aurore lubi tę wiadomość
-
dracaena wrote:Brałam NAC w każdym stymulowanym cyklu 3-7dc po 1200. Z polecenia lekarza.
Z cyklu na cykl owulacja była coraz lepszej jakości, ale myślę, że miało na to wpływ wiele czynników, nie tylko NAC, przy czym na pewno nie odczułam brania NAC negatywnie.
Na pewno nadal mimo stymulacji i NAC owulacja zdarzała się w różnych dniach cyklu (między 12 a 18dc, zwykle koło 16-17dc). W każdym razie było to szybciej niż na moich naturalnych cyklach (wtedy po 20dc owulacja, jeśli raczyła być).
Nie mierzyłam temperatur - nie na moje nerwy + Dupek po owu, który może na nią wpływać.
Draceana,
Powiedz mi na podstawie jakich czynników oceniałaś jakość owulacji?
Zastanawiam się czy samo badanie progesteronu 7 dpo wystarcza, czy to że samą owulację się czuję ma znaczenie? Szukałam informacji na ten temat ale nie znalazłam. -
natala wrote:Draceana,
Powiedz mi na podstawie jakich czynników oceniałaś jakość owulacji?
Zastanawiam się czy samo badanie progesteronu 7 dpo wystarcza, czy to że samą owulację się czuję ma znaczenie? Szukałam informacji na ten temat ale nie znalazłam.
U mnie każdorazowo monitoring u lekarza. Z owulki na owulkę miałam ładniejsze pecherzyki (bardziej książkowo też rosnące, na pierwszych stymulacjach to jakby chciały a nie mogły, niby 18-20mm dociągały, ale lekarz nie był zadowolony) + śluz idealny i endo ok. 7-9mm (na początkach 5mm).
Prog badałam może dwa razy, nie jest wg mnie ścisłym wyznacznikiem z racji jego zmiennosci dobowej (w nieudanych cyklach powyzej 10ng, w cyklu z ciaza trafilo sie ponizej 10 przy badaniu bety, a wszystko bylo ok). Sam prog po prostu potwierdza, że owulacja była, wysoki poziom może świadczyć o dobrej owulacji, ale wcale nie musi.
W szczęśliwym cyklu faktycznie jednej nocy pobolewał mnie jajnik prawdopodobnie owulacyjnie, ale to był jeden jedyny raz, tak normalnie nigdy nie czułam owulacji mimo ich potwierdzenia na monitoringu. 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2022, 14:03
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
siesiepy wrote:Pytanie do osób biorących NAC cały cykl. Czy komuś zwiększył bazowa temperature ciała?
Aktualnie owu jeszcze nie miałam, żadna torbiel też się nie wytworzyła, ot jajniki spały sobie (potwierdzone na monitoringu i badaniami proga oraz estradiolu) a temperatura jak widać na wykresie. Nie jestem w trakcie choroby i nic nie zmieniłam w swoim życiu poza tym NAC.
Mi NAC co prawda bazowej temp nie zmienił, ale jak nie jem słodyczy to mam dużo wyższą. Może kwestia tego?starania od I 2020
Adenomioza, któtka fl
reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
I FET VI 24 - X
IIFET VII 24 - cb
IIIFET X 24 - cb -
Kasiak89 wrote:Mi NAC co prawda bazowej temp nie zmienił, ale jak nie jem słodyczy to mam dużo wyższą. Może kwestia tego?
niestety nie, temperatury wyższe utrzymywały się od 19dc do 34dc mimo braku owulacji potwierdzonej badaniem progesteronu (0,2) oraz monitoringami 9.12 i 22.12 (endo cienkie trojlinijne, brak pecherzykow dominujacych i znamion owu). W tym okresie zarówno jadłam jak i nie jadłam słodyczy, piłam jak i nie piłam alkoholu. To nie to.
Po tej sytuacji z temperaturami w 35dc spadło na łeb na szyję, nie miałam żadnego plamienia/okresu (jedyne plamienie w 32dc, ale to raczej efekt zadrapania w środku), na święta nie wzięłam ze sobą termometru ale i tak byłam chora te 3-4 dni. Dzisiejsza temperatura z zakresu niższych.
Zresztą widać na moim wykresie co się działo.
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -