Nadżerka + krioterapia
-
nick nieaktualnyWitam. Mam na imię Gosia, obecnie mam 23 lata. Chciałam założyć wątek żeby zobaczyć czy rzeczywiście wymrożenie nadżerki jest czymś trudnym do przeżycia.
Zabieg krioterapii miałam robiony 12.11.2013r, lekarz oczywiście nie miał czasu i powiedział tylko że do stosunku może dojść po 2 tygodniach od zabiegu... 2 tygodnie minęły a ja nadal borykam się z lekkimi upławami, jestem ciemna w tych sprawach i bardzo bym prosiła o pomoc. Na kontrolę mam przyjść dopiero za 4 miesiące a wiadomo długo w celibacie nie da się wytrzymać zwłaszcza że się chce starać o dziecko... także jeśli któraś to miała albo coś na ten temat wie to chciałabym wiedzieć po jakim czasie można współżyć, czy po miesiącu można się starać o dzidzie i czy po 2 tygodniach zamiast prysznica można brać gorącą kąpiel w wannie? -
nick nieaktualny
-
Nusia nie mialam zabiegu zamrazania, ale tak sobie mysle, ze lepiej poczekac z kapiela w wannie tak do miesiaca po zabiegu. A jesli chodzi o uplawy to moja kolezanka miala krioterapie na szyjke i miala wzmozona wydzieline ponad miesiac. Jesli nie ma nieprzyjemnego zapachu, bialych grudek, nie jest zielonkawa to podobno jest to normalne. Tak przynajmniej mowil gin kolezance.
-
nick nieaktualnyInga wrote:Nusia nie mialam zabiegu zamrazania, ale tak sobie mysle, ze lepiej poczekac z kapiela w wannie tak do miesiaca po zabiegu. A jesli chodzi o uplawy to moja kolezanka miala krioterapie na szyjke i miala wzmozona wydzieline ponad miesiac. Jesli nie ma nieprzyjemnego zapachu, bialych grudek, nie jest zielonkawa to podobno jest to normalne. Tak przynajmniej mowil gin kolezance.
moja wydzielina jest wodnista i przezroczysta...a nawet rozciągliwa (wtedy kiedy była owulka)
-
nick nieaktualnymika1987 wrote:Dziewczyny ja mam nadzerke od kiedy pamietam..pytanie czy starajac sie o dzidzie warto ja usunac?bo slyszalam ze od jednego lekarza ze lepiej przed ciaa nie ruszac..a co Wy o tym sadzicie?
z tego co słyszałam to niekoniecznie trzeba usuwać przed pierwszą ciążą, ale jednak po porodzie w czasie połogu nadżerka może ci się powiększyć.
a skoro jeszcze nie jesteś w ciąży, to dlaczego nie mogłabyś tego wyleczyć? Mi się wydaje, że lepiej zajść w ciążę całkiem zdrowym, jeśli jest taka możliwość, a starania o dziecko zawsze możecie przesunąć np. o miesiąc
pozdrawiam -
Ja miałam wymrażaną nadżerkę w czerwcu, na kontroli byłam po miesiącu, po tej kontroli dostałam dopiero zielone światło na sex, wcześniej goilo się i nie było to wskazane. Upławy miałam 5-6 dni, takie wodnisto żółte, a starania można rozpocząć od kolejnego cyklu. Kąpałam się normalnie w wannie już 3ciego dnia.
Jak to jest z zabiegiem przed ciążą i porodem nie wiem, byłam po. Ale też słyszałam, że jak jest niewielka to powinno się zaczekać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2013, 10:40
Nusia1989 lubi tę wiadomość
👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
nick nieaktualnyJa mając 26 lat miałam zdiagnozowaną nadżerkę.Ówczesny mój lekarz powiedział wtedy, że jest ona mała i bez znaczenia.Leczenia nie było.Akurat potem wyjechałam za granicę i chyba z 5 lat nie byłam u ginekologa, z powodu braku czasu, braku ubezpieczenia a także bariery językowej, bo do Polski w tym czasie nie jeżdziłam. Kiedy wreszcie w Polsce poszłam do ginekologa okazało się że nadżerka jest bardzo duża i trzeba coś z tym zrobić. Miałam ją smarowaną jakimś preparatem chemicznym, to był chyba jakiś kwas z tego co pamiętam, troszkę tylko szczypało ale bolesne nie było. Musiałam chodzić 4 razy w odstępach tygodniowych. Każda dawka kosztowała coś koło 150 zł. Ale wszystko się bardzo ładnie wygoiło. Też jeszcze przez kolejne 2 tygodnie nie można było współżyć, ale nie było żadnych upławów.
Ja myślę że to lepszy sposób niż wypalanka, której większość dziewczyn się boi. Z kolei z tym czekaniem to bym się nie zgodziła, bo chyba lepiej wyleczyć ją póki jest mała. Nie wiem czy pozostawienie nadżerki nie ma potem wpływu na trudności z zajściem w ciążę. -