Nie moge zajsc w ciaze.Jakie badania na początek?
-
Witam. Mam dwójkę dzieci, A teraz nie mogę zajść w ciążę. Właśnie mam za sobą 4 nieudany cykl. Chciałam zrobić badania, i czytałam że na początek najważniejsze jest FSH , LH i ESTRADIOL które bada się między 2 a 4 dniem cyklu. Czy możecie doradzić jakie Wy robiliście badania na początek?
-
Ale 4 nieudany cykl to wcale nie znaczy że coś jest nie tak, szczególnie że masz już dwójkę dzieci. No chyba że inny partner.
Zdrowa para ma na starania do roku czasu, i ciągle to jest ok.
No chyba że masz trudna historię z poprzednimi ciążami, długie starania itp.
PowodzeniaKrąsi lubi tę wiadomość
2 lata starań o 👦
08.2016 synek ♥️
Starania o rodzeństwo od 05.2018
05.2020 9tc 💔 -
boo123 wrote:Ale 4 nieudany cykl to wcale nie znaczy że coś jest nie tak, szczególnie że masz już dwójkę dzieci. No chyba że inny partner.
Zdrowa para ma na starania do roku czasu, i ciągle to jest ok.
No chyba że masz trudna historię z poprzednimi ciążami, długie starania itp.
Powodzenia
Maz ten sam ,.mamy razem dwójkę dzieci. O pierwsza córkę staraliśmy się 3 ms , więc poszło szybko.
Ciąża z synkiem -typowa wpadka że stosunku przerywanego.
Teraz nie wiem co jest nie tak... Wiem że 4 cykle podłóg niektórych starających się to krótki czas. Jednak za każdą miesiączka jest mega rozczarowanie. Mierze temperature , robię testy owulacyjne. Doskonale wiem kiedy mam dni płodne, A mimo to ciągle nic...szczerze jestem podlamana...Nie wiem co zacząć lykac, jakie witaminy , póki co brałam tylko olej z wiesiolka...proszę doradz mi coś...id czego zacząć? -
Joan wrote:Oprócz tego co wymieniłaś, progesteron i prolaktyna w 7dpo.
TSH, ft3, ft4.
Mąż badanie nasienia.
Tak na początek robi się w pierwszym rzucie.
A czy mniej więcej kochana orientujesz się jaki koszt jest tych wszystkich badań ? Progesteron 7 dni po miesiączce ? -
Wiesz, ja bym Ci poleciła zbadanie poziomu parametru C. Jest to C jak "cierpliwość".
Masz dwoje dzieci. Starasz się 4. cykl o trzecie. Z poprzednimi nie miałaś problemu. Czyli nie stosowałaś ani naprotechnologii, ani zwykłych ginów w ilościach hurtowych, ani nie korzystałaś z klinik leczenia niepłodności. Zdecydowana większość z nas Ci zazdrości - wow, dwoje dzieci i to naturalnie, bez problemów i szybko. Zdecydowana większość z nas stara się o pierwsze dziecko kilka lat, są takie którym pierwsze przyszło - ot tak - natomiast o drugie walczą latami. Są tu takie, które walczą nawet 8 - 10 lat o pierwszego potomka!!! Zerknij na stopkę Boo - synek po 2 latach starań, teraz kolejne 27 cs o drugie dziecko. U mnie 3,5 roku, a może 4 lata starań o pierwsze dziecko.
Idź do swojego gina, niech na podstawie Twojej historii, skieruje Cię na niezbędne badania, a jak chcesz sobie pomóc to jest tu mnóstwo wątków w stylu jak wspomóc owulację, zioła, alternatywne metody, jest też wątek dla starających się o trzecie/czwarte dziecko, są wątki o męskich problemach, ale jako, że wskazałaś, że drugie dziecko to "wpadka", to zakładam, że takiego problemu nie ma. Najpierw poczytaj zgromadzoną tu wiedzę, a potem włącz tryb "panika".
Jak Boo napisała, nawet jak przez rok czasu nie uda Wam się począć dziecka, to jest to ok.boo123, Iryska lubią tę wiadomość
ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Staraczka1989 wrote:A czy mniej więcej kochana orientujesz się jaki koszt jest tych wszystkich badań ? Progesteron 7 dni po miesiączce ?
Ja płaciłam około 15-20zł za każde. 7 dni przed spodziewaną miesiączką (7 dni po owulacji jeżeli masz np cykle 28dni).
Jeżeli masz ginekologa na nfz to idź najpierw do niego, da Ci skierowanie na potrzebne badania.
Ja staram się 4 lata. W tym roku znalazłam nowego ginekologa, poszłam prywatnie, więc te wszystkie badania zrobiłam przed wizytą, żeby dwa razy za wizytę nie płacić. -
Krąsi idealnie w punkt 🙂naprawdę moim zdaniem.przy takiej historii starań nie ma sensu latanie po lekarzach jeszcze przez kilka miesięcy. Ostatnio nawet of pisało, że każdej kobiecie może się zdarzyć 1-2 cykle bezowulacyjne w roku. Może Tobie się trafiły? Zalecam spokój, dużo seksu i pewnie niebawem zobaczysz 2 kreski.
Edit. Dla osób które nie miały problemu z zajściem w poprzednie ciążę te 4 miesiące to może i dużo. Dla mnie to kosmos że komuś się udaje w 1-2 cyklu. Nieosiągalne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 11:02
Iryska lubi tę wiadomość
2 lata starań o 👦
08.2016 synek ♥️
Starania o rodzeństwo od 05.2018
05.2020 9tc 💔 -
Krąsi wrote:Wiesz, ja bym Ci poleciła zbadanie poziomu parametru C. Jest to C jak "cierpliwość".
Masz dwoje dzieci. Starasz się 4. cykl o trzecie. Z poprzednimi nie miałaś problemu. Czyli nie stosowałaś ani naprotechnologii, ani zwykłych ginów w ilościach hurtowych, ani nie korzystałaś z klinik leczenia niepłodności. Zdecydowana większość z nas Ci zazdrości - wow, dwoje dzieci i to naturalnie, bez problemów i szybko. Zdecydowana większość z nas stara się o pierwsze dziecko kilka lat, są takie którym pierwsze przyszło - ot tak - natomiast o drugie walczą latami. Są tu takie, które walczą nawet 8 - 10 lat o pierwszego potomka!!! Zerknij na stopkę Boo - synek po 2 latach starań, teraz kolejne 27 cs o drugie dziecko. U mnie 3,5 roku, a może 4 lata starań o pierwsze dziecko.
Idź do swojego gina, niech na podstawie Twojej historii, skieruje Cię na niezbędne badania, a jak chcesz sobie pomóc to jest tu mnóstwo wątków w stylu jak wspomóc owulację, zioła, alternatywne metody, jest też wątek dla starających się o trzecie/czwarte dziecko, są wątki o męskich problemach, ale jako, że wskazałaś, że drugie dziecko to "wpadka", to zakładam, że takiego problemu nie ma. Najpierw poczytaj zgromadzoną tu wiedzę, a potem włącz tryb "panika".
Jak Boo napisała, nawet jak przez rok czasu nie uda Wam się począć dziecka, to jest to ok.
Czytając Twoja wiadomość z początku byłam zła. Ale sprowadziła mnie na ziemię...Wiem że moje problemy przy problemach niektórych z Was to Pikuś. Mam dzieci , A.starac będę się dopiero 5 cykl. I zrobiło mi się zwyczajnie głupio.
Jednakże nie zmienia to faktu że zwyczajnie jest mi przykro i myślę dlaczego si3 nie udaje. Może po tylu latach od tamtych ciąż cos sie zmieniło, może coś się dzieje że.sie nam nie udaje..nie wiem.
W każdym bądź razie próbujemy dalej. -
Staraczka1989 wrote:Czytając Twoja wiadomość z początku byłam zła. Ale sprowadziła mnie na ziemię...Wiem że moje problemy przy problemach niektórych z Was to Pikuś. Mam dzieci , A.starac będę się dopiero 5 cykl. I zrobiło mi się zwyczajnie głupio.
Jednakże nie zmienia to faktu że zwyczajnie jest mi przykro i myślę dlaczego si3 nie udaje. Może po tylu latach od tamtych ciąż cos sie zmieniło, może coś się dzieje że.sie nam nie udaje..nie wiem.
W każdym bądź razie próbujemy dalej.
Nie ma co być głupio. Dla jednej będzie 5 miesięcy będzie mega długo inna dopiero po roku zacznie myśleć o co kaman. Próbować. Można podstawowe hormony sprawdzić czy wszystko ok, pójść do ginekologa sprawdzić czy wszystko ok.
U mnie np było tak, że po roku hormony ok ale tsh wysokie i to przekreślało zajście/utrzymanie ciąży. Myślę, że nie ma nic wymyślać i robić nie wiadomo jakich badań na początku ale takie podstawowe warto. -