X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 👣Nie oglądając się za siebie ,wciąż walczymy o Ciebie !💪👶
Odpowiedz

👣Nie oglądając się za siebie ,wciąż walczymy o Ciebie !💪👶

Oceń ten wątek:
  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2857 1743

    Wysłany: 9 marca 2024, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, Leoś ważył 4130g🙂

    Clausix, Atopikowa, Dominika96, Mama8latka, KarolinaKika, Nins, Smerfetkaa, Koniczynka31 lubią tę wiadomość

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • Smerfetkaa Autorytet
    Postów: 2002 2376

    Wysłany: 9 marca 2024, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Smerfetka ja miałam miękka i krótsza szyjke niż norma od początku. Rozwarcie pojawiało się w 2 połowie ciąży. Mam szyjke macicy uszkodzona podczas łyżeczkowania macicy - taka jest u mnie diagnoza. Na początku każdej ciąży miałam mierzona dopochwowo, ale raz jakiś lekarz mierzył mi tez przez brzuch podczas pierwszych prenatalnych pamietam. Mówił, ze jak anatomia to umożliwia, to można tak zmierzyć. A mój lekarz prowadzący ciąże zawsze najbardziej bazował na badaniu na fotelu. Mysle, ze lekarze jak nic Ci nie mówili to pewnie było Ok, przecież gdyby coś nie grało to jest ich obowiązek Cię poinformować.
    A co do skurczów, 5 dni skurczów może zrobić wielka różnice, skoro szyjka podczas porodowych skurczów otwiera się w kilka godzin i na świat wychodzi dziecko ;) A masz możliwość porozmawiać z lekarzem, który prowadził Ci ciąże? My teraz wiesz, wróżymy z fusów. A on Cię badał i ma wyniki

    Gusia- skurcze pojawiły się jednego dnia rano i za chwilę byłam u lekarza na wizycie, a potem szpital. To była kwestia kilku godzin :( wiesz co tak mam możliwość porozmawiać z tamtym lekarzem, i myślę że skupię się na tym aby zajść w ciążę, a później jeżeli się uda będę się kontaktować z nim, może tamten lekarz pokieruje mnie na ten szew, bo wg niego w przyszłości powinnam go mieć. Jego teoria opiera się na tym że szyjka puściła i dlatego miałam infekcję wewnątrzmaciczna. Gusia- a Ty mimo niewydolności szyjki domosilas szczęśliwe dwie ciążę bez szwu, krążka itd tak?

    age.png
  • Miphuhiz Autorytet
    Postów: 1728 2443

    Wysłany: 9 marca 2024, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka93 wrote:
    Hej Kobiety! Od wczoraj Leoś na świecie ☺️
    Gratulacje!!!!!

    👩‍🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
    👨‍🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌

    AMH -1,01 ->1,59
    Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
    Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
    Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.

    12.2021 cb 😭
    08.2023 start ivf
    30.08 transfer 3BB 💔😭

    11.2023 II podejście do ivf
    ❄️❄️❄️ na zimowisku

    05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
    5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
    8tc - 1,72 cm 🐣
    21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka :)
    age.png
  • Miphuhiz Autorytet
    Postów: 1728 2443

    Wysłany: 9 marca 2024, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama8latka wrote:
    Ja się witam w 1dc dosyć porządnej @ 👍
    Ale w dupie tam nie smucę się ,już mi to coraz bardziej wisi ...
    Dziś sprawiłam se prezent na dzień kobiet i kupiłam se tą pralkę, suszarkę i jeszcze dorzuciłam frytkownice 🤪😁 a bo my lubimy domowe fryteczki 🤪 Także jestem w świetnym humorze 😎
    Ja też lubię domowe fryteczki i chyba sobie jutro zrobię. ale najbardziej lubię takie z garnuszka.
    Te z frytkownicy jakoś mnie nie przekonują ;)


    👩‍🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
    👨‍🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌

    AMH -1,01 ->1,59
    Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
    Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
    Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.

    12.2021 cb 😭
    08.2023 start ivf
    30.08 transfer 3BB 💔😭

    11.2023 II podejście do ivf
    ❄️❄️❄️ na zimowisku

    05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
    5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
    8tc - 1,72 cm 🐣
    21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka :)
    age.png
  • Miphuhiz Autorytet
    Postów: 1728 2443

    Wysłany: 9 marca 2024, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja żyję, rzygam i śpię.
    i w sumie tyle :)))

    👩‍🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
    👨‍🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌

    AMH -1,01 ->1,59
    Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
    Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
    Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.

    12.2021 cb 😭
    08.2023 start ivf
    30.08 transfer 3BB 💔😭

    11.2023 II podejście do ivf
    ❄️❄️❄️ na zimowisku

    05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
    5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
    8tc - 1,72 cm 🐣
    21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka :)
    age.png
  • Atopikowa Autorytet
    Postów: 1383 786

    Wysłany: 9 marca 2024, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miphuhiz wrote:
    Ja żyję, rzygam i śpię.
    i w sumie tyle :)))
    Uuu to Cie dopadły uroki ciążowe :)
    Chodz ja w ciąży nie miałam miłości, zachcianek aninsenna nie bylam. No wsumie nic mi nie było hahha ciąża bezobjawowa 😅🤣😂 ostatni mc tylko zgaga.

    Ona 38
    Prolaktyna 20,22
    AMH 2022-4,14 2024 maj-1,31 , sierpien 1.54
    Mam P/C p. plemnikowe przeciwko wici plemnika ❌
    HSG - ok
    Monitoring owulacji -ok
    Niche po cc( plamienia od @ do owulacji)
    Histeroskopia:
    -wykonano resekcję elektrodą bipolarną bieguna niszy,usunięcie skrzepów zalegających w niszy.
    -koagulacja miejsc stanu zapalnego naprzeciwko niszy
    - wycięto polipa prawego ujscia jajowodowego
    On
    Morfologia 2% ❌ 1,67❌1,80❌0❌️
    HBA 81%✔
    1 IUI czerwiec 👎
    Start 💉
    9.05- menopur 450 + Orgalutran
    22.05 - punkcja
    Pobrano 4 🥚,zapłodniło się 1, ❌️
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 6154 6338

    Wysłany: 9 marca 2024, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miphuhiz odpoczywaj jak możesz. Kiedyś sie te wymioty skończą. Muszą 😅

    Smerfetka - tak, udało mi się donosić obie ciąże z tą moja uszkodzona szyjka, ale w każdej zaliczałam hospitalizacje
    z tego powodu, a w pierwszej przeleżałam polowe ciąży plackiem, żeby uniknąć pesaru/szwu choć teraz się już podobno od tego leżenia odchodzi. (Na szczęście wiekszosc w domu;)) Trzymam kciuki za Twoje starania i jak się uda za spokojną ciążę ❤️

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Mama8latka Autorytet
    Postów: 4820 3205

    Wysłany: 10 marca 2024, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miphuhiz ale w tej frytkownicy normalnej na olej to masz tak samo jak z garnuszka 👍 do mnie nie przemawia ta beztłuszczowa jakoś 🙈 całe życie od kad pamiętam mamy frytownice na olej i jakoś nie wyobrażam se jej nie mieć 🤪 chociaż niektórych bardzo to oburza bo nie zdrowo itp itd .
    Szkoda tylko że nie wszyscy potrafią zrozumieć przysłowie że wszystko jest dla ludzi, wystarczy mieć umiar.

    Kochana ja bym chciała też rzygać z takiego powodu jak ty 🤪🥰 Myślę że to minie i jak wejdziesz w 2 trymestr to już będziesz się tylko cieszyć tym stanem 😊 ✊

    Co do wystrajania domu to muszę ogarnąć karnisze i firanki żeby ocieplić wnętrze bo teraz jest bardzo surowo , cały czas czuje że to budowa ....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2024, 10:59

    👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
    👼 2019r -15tc 💔
    👼 2019r - 9tc 💔
    2 x CB 💔
    06.2023r - CB 💔
    06.2024r - CB 💔

    ❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌
  • Clausix Autorytet
    Postów: 6804 5385

    Wysłany: 10 marca 2024, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama8latka wrote:
    Miphuhiz ale w tej frytkownicy normalnej na olej to masz tak samo jak z garnuszka 👍 do mnie nie przemawia ta beztłuszczowa jakoś 🙈 całe życie od kad pamiętam mamy frytownice na olej i jakoś nie wyobrażam se jej nie mieć 🤪 chociaż niektórych bardzo to oburza bo nie zdrowo itp itd .
    Szkoda tylko że nie wszyscy potrafią zrozumieć przysłowie że wszystko jest dla ludzi, wystarczy mieć umiar.

    U mnie od dziecka się robi frytki z pociętych ziemniaków na oleju w głębokiej patelni haha :P ale odkąd nie mieszkam z rodzicami to nie robiłam takich z ziemniaków bezpośrednio, tylko kupujemy gotowe i do piekarnika :P

    34 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
    07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
    12.11.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔7 tc

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • KarolinaKika Autorytet
    Postów: 1833 1152

    Wysłany: 10 marca 2024, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy przed sono hsg muszę być na czczo ? Mogę prowadzić auto ? Nie wiem czy mam jechać sama . W sumie to przecież nie ma znieczulenia to chyba można ale doradźcie mi proszę

    1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07.2024 ET 2 zarodków ❌
    2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09.2024 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
    3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki
    Jeden zdegenerował
    22.02.2025 ET 4.1.2
    7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
    07.04 poronienie 7/9 tc 💔
    4 IVF czerwiec 2025 długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu

    AMH 10.23 -0,65
    06.24 -0,47
    05.25 - 0,44
    On
    10.2023 azzospermia ( po odblokowaniu wszystkie wyniki wróciły do normy poza fragmentacją 30%)
  • Nins Autorytet
    Postów: 865 492

    Wysłany: 10 marca 2024, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka gratulacje 😍🥰 jak się czujecie?

    Miphuhiz, śpij dużo i folguj ze wszystkim. Rzyganie w końcu się skończy. Może rośnie w brzuszku mała panna. Ponoć rzyganko częściej w ciąży na dziewczynkę 🤪

    Miphuhiz lubi tę wiadomość

    Starania od 03.2021
    💔 10.11.2021 - 5 tc.
    🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK

    21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
    🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
    🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
    🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
    🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥ :)
    🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
    🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
    🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk :)
    👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 :) Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰

    ✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
    💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG

    age.png
  • Nins Autorytet
    Postów: 865 492

    Wysłany: 10 marca 2024, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfetkaa, przykro mi z powodu Twojej straty. Przytulam mocno. Ja nie miałam żadnych problemów z szyjką w ciąży, ale pamiętam, że moja gin badała mi szyjkę na fotelu na każdej wizycie, co miesiąc. Na początku ciąży było USG przezpochwowe i badanie na fotelu. A potem USG przez brzuch i też zawsze na fotelu dodatkowo sama szyjka. Wtedy nie rozumiałam po co te ceregiele, ale nie byłam świadoma, że szyjka na tak wczesnym etapie może się otworzyć... ale z tego, co tu piszecie to dosyć częsty problem. Ale też, jak u Gusi, jeśli masz już diagnozę, to można się ustrzec najgorszego, bo lekarz będzie to mocno monitorował i wdrażał odpowiednie środki. Tak myślę.

    Starania od 03.2021
    💔 10.11.2021 - 5 tc.
    🩺 21.12.2021 - histeroskopia / usunięcie mięśniaka (1,5 cm; 40% pod śluzówką. Histopatologia i biopsja OK

    21.03.2022 - Owulacja stym. letrozolem po raz 2. Glucophage 750 - 2x1 i Norprolac 75 - 0.5x1. Ovitrelle.
    🍀⏸ 14.04 - Beta 72 (Prog. 36,43 ng/mL)
    🍀⏸ 16.04 - Beta 200 (Śr. 2dniowy przyrost 166.7%)
    🍀⏸ 19.04 - Beta 1197 (Prog. 36,28 ng/mL; Śr. 2dniowy przyrost 214.5%)
    🍀❤️ 28.04 Zarodek 2,6 mm z ♥ :)
    🍀❤️ 19.05 CRL 20 mm. Słyszałam ♥
    🍀❤️ 24.05 CRL 28 mm. 160u♥
    🍀❤️ 10.06 CRL 54 mm, badania prenatalne i genetyczne - zdrowy chłopczyk :)
    👶❤️ 27.12.2022 g. 12:05 :) Nareszcie razem po tej stronie brzuszka 🥰

    ✔️AMH; ANA; TSH; ATg; ATPO; Białko C i S
    💉 Czynnik V (R2) - heparyna od potwierdzenia ciąży w USG

    age.png
  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2857 1743

    Wysłany: 11 marca 2024, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja tylko na chwilę... W sobotę wyszliśmy do domu, ja w sumie czuję się trochę jakby mnie przejechał pociąg. Pierwszą cesarkę znioslam lepiej, teraz czuję się okropnie. Musiałam stracić dużo krwi, bo nie miałam anemii przed porodem a wyszłam z anemią. Czuję się słabo, wszystko mnie boli, psychicznie przejechana przez pobyty w szpitalu i sam fakt cesarki. Dla mnie to trauma... Bardzo chciałam drugie dziecko no i mam, ale ogromnym kosztem. Próbujemy się ułożyć z dzieckiem, mamy trochę problemów z karmieniemz ja oczywiście nie umiem prawidłowo obsługiwać noworodka i biedak pewnie będzie napięciowy tak jak siostra... Ogólnie czuję się słabo, na pewno nie kwitnąco. mam nadzieję, se w końcu z tego chaosu wyłoni się jakaś rutyna

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1835 1425

    Wysłany: 11 marca 2024, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka93 wrote:
    Hej, ja tylko na chwilę... W sobotę wyszliśmy do domu, ja w sumie czuję się trochę jakby mnie przejechał pociąg. Pierwszą cesarkę znioslam lepiej, teraz czuję się okropnie. Musiałam stracić dużo krwi, bo nie miałam anemii przed porodem a wyszłam z anemią. Czuję się słabo, wszystko mnie boli, psychicznie przejechana przez pobyty w szpitalu i sam fakt cesarki. Dla mnie to trauma... Bardzo chciałam drugie dziecko no i mam, ale ogromnym kosztem. Próbujemy się ułożyć z dzieckiem, mamy trochę problemów z karmieniemz ja oczywiście nie umiem prawidłowo obsługiwać noworodka i biedak pewnie będzie napięciowy tak jak siostra... Ogólnie czuję się słabo, na pewno nie kwitnąco. mam nadzieję, se w końcu z tego chaosu wyłoni się jakaś rutyna
    Nie martw się, na pewno tak będzie! Nauczycie się siebie wzajemnie. Masz kogoś żeby pomógł?

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
    I FET VI 24 - X
    IIFET VII 24 - cb
    IIIFET X 24 - cb
    IVFET V 25 - 8/10tydz poronienie 💔
  • Clausix Autorytet
    Postów: 6804 5385

    Wysłany: 11 marca 2024, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaKika wrote:
    Dziewczyny czy przed sono hsg muszę być na czczo ? Mogę prowadzić auto ? Nie wiem czy mam jechać sama . W sumie to przecież nie ma znieczulenia to chyba można ale doradźcie mi proszę

    Ja na drożność HyCoSy pojechałam autem i autem wróciłam ;) nie podawali mi żadnych leków

    34 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    02.2025 - start IVF - 10🪩➡️ 8🥚➡️ 5❄️(5.1.1, 5.1.1., 6.2.2., 6.2.3., 4.2.2.)
    07.04.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔9 tc
    12.11.2025 - FET 5.1.1 ❄️ 💔7 tc

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • Smerfetkaa Autorytet
    Postów: 2002 2376

    Wysłany: 11 marca 2024, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Miphuhiz odpoczywaj jak możesz. Kiedyś sie te wymioty skończą. Muszą 😅

    Smerfetka - tak, udało mi się donosić obie ciąże z tą moja uszkodzona szyjka, ale w każdej zaliczałam hospitalizacje
    z tego powodu, a w pierwszej przeleżałam polowe ciąży plackiem, żeby uniknąć pesaru/szwu choć teraz się już podobno od tego leżenia odchodzi. (Na szczęście wiekszosc w domu;)) Trzymam kciuki za Twoje starania i jak się uda za spokojną ciążę ❤️

    A jak stwierdzono że ta szyjka jest uszkodzona u Ciebie ? Na podstawie tego że jest miękka i krótsza niż powinna tak? Ale na początku ciąży czy jeszcze przed nią? Aż sama jestem ciekawa jaka ja mam, po tym wszystkim co przeszłam… czy w normie jest tak na codzień. Jak już będę w ciąży na każdej wizycie będę zapisywać sobie rozmiary, będę mocno to kontrolować i siadać na fotel, musi być w końcu i u mnie dobrze 🙏🏻 ( bo na fotelu wcześniej byłam badana może z 1 raz) Chociaż nie ma reguły, bo badając i często pewnie wydarzyłoby się to co miało się wydarzyć.. a może jednak udałoby się zapobiec?? Kochana Tęczo- przybywaj 😥 🌈❤️

    age.png
  • Smerfetkaa Autorytet
    Postów: 2002 2376

    Wysłany: 11 marca 2024, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nins wrote:
    Smerfetkaa, przykro mi z powodu Twojej straty. Przytulam mocno. Ja nie miałam żadnych problemów z szyjką w ciąży, ale pamiętam, że moja gin badała mi szyjkę na fotelu na każdej wizycie, co miesiąc. Na początku ciąży było USG przezpochwowe i badanie na fotelu. A potem USG przez brzuch i też zawsze na fotelu dodatkowo sama szyjka. Wtedy nie rozumiałam po co te ceregiele, ale nie byłam świadoma, że szyjka na tak wczesnym etapie może się otworzyć... ale z tego, co tu piszecie to dosyć częsty problem. Ale też, jak u Gusi, jeśli masz już diagnozę, to można się ustrzec najgorszego, bo lekarz będzie to mocno monitorował i wdrażał odpowiednie środki. Tak myślę.

    Ja dopiero teraz to rozumiem jakie to ważne. Dla mnie na przyszłość to temat szyjki i infekcji to dwa kluczowe elementy. Tylko abym mogła się na nich skupić, muszę zajść w ciążę.. a jakoś nie po drodze :(
    Ja pamiętam że na ostatanjej wizycie, która miała miejsce usłyszałam: za 2 tyg zrobimy badanie na fotelu. Swietnie.. nawet nie wiesz jaki mam żal do siebie za brak wiedzy.. ale zaufałam lekarzowi. Po prostu. Oczywiście rozkminiam co gdybym była wtedy zbadana. Tak Kochana masz rację że w przyszłości lekarz będzie to mocno kontrolował, tylko dlaczego muszą wydarzyć się te złe rzeczy aby potem mogły wydarzyć się dobre.. teraz tego nie rozumiem :)

    age.png
  • Smerfetkaa Autorytet
    Postów: 2002 2376

    Wysłany: 11 marca 2024, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clausix wrote:
    Ja na drożność HyCoSy pojechałam autem i autem wróciłam ;) nie podawali mi żadnych leków


    U mnie tak samo, badanie było zrobione szybko i do domu wróciłam autem, tylko było mi wtedy bardzo zimno. Ale to może z emocji po prostu.

    age.png
  • Smerfetkaa Autorytet
    Postów: 2002 2376

    Wysłany: 11 marca 2024, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miphuhiz wrote:
    Ja żyję, rzygam i śpię.
    i w sumie tyle :)))

    Możesz zarazić tym rzyganiem ? 😀
    Hahahah aż tyle, 3maj się ! ❤️

    age.png
  • KarolinaKika Autorytet
    Postów: 1833 1152

    Wysłany: 11 marca 2024, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od rana jestem i czekam masakra jakaś . Dostoalam dwie kroplowy przeciwbólowy i antybiotyk i czekam 😡😡😡

    1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07.2024 ET 2 zarodków ❌
    2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09.2024 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
    3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki
    Jeden zdegenerował
    22.02.2025 ET 4.1.2
    7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
    07.04 poronienie 7/9 tc 💔
    4 IVF czerwiec 2025 długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu

    AMH 10.23 -0,65
    06.24 -0,47
    05.25 - 0,44
    On
    10.2023 azzospermia ( po odblokowaniu wszystkie wyniki wróciły do normy poza fragmentacją 30%)
‹‹ 279 280 281 282 283 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Męska płodność – kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problemy z zajściem w ciążę dotyczą coraz większej liczby par na całym świecie, także w Polsce. Styl życia, stres, zanieczyszczenie środowiska, opóźnianie decyzji o rodzicielstwie – wszystko to wpływa na pogarszające się parametry płodności, również u mężczyzn. W niemal połowie przypadków trudności z płodnością wynikają z czynników męskich. Mimo to temat męskiej płodności wciąż jest marginalizowany, a badanie nasienia – niepotrzebnie kojarzone z czymś wstydliwym. Tymczasem seminogram, czyli analiza nasienia, to podstawowe i bardzo ważne narzędzie diagnostyczne. Sprawdź, kiedy warto je wykonać i co może powiedzieć o Twojej płodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ