Niech Święty Walenty będzie zaklety-lutowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ulaa wrote:My generalnie to codziennie mamy 🐝🐝 przynajmniej raz. A w okolicach owulacji dwa albo więcej, zależy od chęci.
Żel mamy.
Wypróbuję w tym cyklu Twój sposób.
Ja z mężem nie bzykamy się 2 x dziennie w płodne bo wtedy nijakie ma nasienie (taka woda i malutko) .
A o nogach na ścianie wyczytałam w necie . Myślę, te dziewczyny oszalały ale w sumie co mi szkodzi i bam -16.12 termin , 17.12 test ,18.12 męża urodziny i oczywiście prezent jak znalazł
Ulaa, Koteczka82 lubią tę wiadomość
86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
Nera wrote:Ja z mężem nie bzykamy się 2 x dziennie w płodne bo wtedy nijakie ma nasienie (taka woda i malutko) .
A o nogach na ścianie wyczytałam w necie . Myślę, te dziewczyny oszalały ale w sumie co mi szkodzi i bam -16.12 termin , 17.12 test ,18.12 męża urodziny i oczywiście prezent jak znalazł
U nas dobre nasienie, poza tym.. Lubimy to więc po co się ograniczać 😂
Androlog też powiedział, że jak najwięcej miłości 😄 minimum 2 razy dziennie i to najlepiej jedno za drugim15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
nikii wrote:Wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek.
Wysłałam Ci wiadomość 😘 dziękuję niesamowicie 😘
nikii lubi tę wiadomość
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
Św. Augustyn
💙💙 Aleksander 💙💙
🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
💙💙 Kacper 💙💙
🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
-
Ulaa wrote:Okres przyszedł jak w zegarku ☺️
Oficjalnie zaczynam nowy cykl i proszę o przepisanie mnie na 29.02 to będzie jeden dzień po planowej @
Będziemy razem testować
Ja dziś też cykl nowy zaczynam i wręcz jestem w euforii że się uda.
Ulaa lubi tę wiadomość
Endometrioza III stopień -laparoskopia styczeń 2019
Sierpień (2018) do sierpnia 2019 antykoncepcja Sylvie 30
Stymulacje nieudane brak ciąży.
7.01.21 usunięcie jajowodu lewego (wodniak jajowodu)
Staranie o maluszka- 15 miesięcy
-
Ulaa wrote:U nas dobre nasienie, poza tym.. Lubimy to więc po co się ograniczać 😂
Androlog też powiedział, że jak najwięcej miłości 😄 minimum 2 razy dziennie i to najlepiej jedno za drugim
Mnie się wydaje ,że wtedy jest do bani hehe ale to loteria bo np. w poprzednim cyklu też dwa były86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
Skąd ja to znam 😂 ja w swoją pierwszą ciąże zaszłam na tabletkach antykoncepcyjnych. Nie pominęłam żadnej. Seks był wtedy Zaraz po miesiączce (seks przerywany) i 3-4 dni przed terminem miesiączki. Żadna tabletka nie pominięta 😂Nera wrote:Dla mnie największym kosmosem była ciąża przy użyciu prezerwatywy🤦♀️😅 kurczę ile ja przepłakalam , a nim zrobiłam test to na usg serducho odrazu usłyszałam. Okres spóźnial mi się 3 tyg ,a ja nie czułam się na ciążę . Jak siknełam to 2 bordowe krechy . Ach wiele bym dała aby znów się udało
Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Evelle28 wrote:Skąd ja to znam 😂 ja w swoją pierwszą ciąże zaszłam na tabletkach antykoncepcyjnych. Nie pominęłam żadnej. Seks był wtedy Zaraz po miesiączce (seks przerywany) i 3-4 dni przed terminem miesiączki. Żadna tabletka nie pominięta 😂
A dziś byśmy się z tego cieszyły 😂86r.( 3 córki )
05.2016r. - poronienie
05.2023r -puste jajo płodowe
"Zwyciężca to po prostu marzyciel, który się nie poddał."
6.02- data cudownej nowiny
8.02- 35dc beta hcg 3283,00
28.05 - Moja maleńka 0,5 kg. Lili ❤
29.07 -1930g szczęścia ❤
15.09 - ok 3000❤
11.10 - termin porodu OM
Liliana ur. 30.09 o godz. 5:46 SN
3360g , 50cm ❤ -
Naprawdę spokój, spokój i jeszcze raz spokój. To nie mit. W każdą w ciaże zaszłam na pełnym lajcie. Miałam luz w dupie konkretny. Czy ten luz dawał to ,że miałam wszystko pod kontrolą czy to ,że miałam wyrąbane na wszystko. Ważne by był luz. Z córką miałam tak ,ze ustawiłem sobie ,że in vitro to wybawieniem przed ciążą pozamaciczną. Miałam wiedzę, że mimo wszystko może się zdarzyć cp, ale wierzyłam , że mi się nie zdarzy , nie stresowałam się, że coś pójdzie nie tak . Wierzyłam w sukces. Baaa ściagałam pozytywną energię z kosmosu 😂 jak już przekroczyłam próg moich poronienia to w ogóle włączył się luz.AsiaKK wrote:Dzięki za odpowiedź. Ja nie potrafię zmienić podejścia na co będzie to bedzie. W 3 ds zaszlam Ale co- puste jajo. Mam dość tych ciągłych wahań humoru. Pierwsza połowa cyklu spoko A potem płacz. To wykańcza. Nie wiem kompletnie jak to zmienić. Jak widzę ludzi starających się po kilka lat to aż mnie telepie że strachu że to jeszcze tyle potrwa...
Ta druga ciąża po mojej córce też może rozwijała by się dobrze gdyby nie stres , przeogromny stres z każdej strony. Tego nie wiem. Badałam tylko zarodek po poronieniu. Wszystko wyszło ok. On też miał dobry start, pięknie rosnąca beta , serduszko bardzo szybko zaczęło bić. No istny mały wojownik. Zjebałam... Wszystko się powaliło. Ja wiedziałam wewnętrzne, że coś jest nie tak (zanikły objawy). Prosiłam by przetrwał to wszystko. Robił wszystko, ale mimo wszystko to go przerosło ... gdyby byłoby inaczej w Marcu bym rodziła.
Te idealne zarodki powstały dla mnie dzięki in vitro . Przy 6 zapladnianych i wszystkich 6 zaplodnionych tylko trzy dawały szansę. Gdyby za pierwszym razem nie byłabym dwóch było by źle (ze względu na mój agresywny ogrankmizm) . Później juz bylo tyko z gorki. Ale do czego zmierzam to pakazalo mi ,ze tylko 50 % z tamtaj procedury mialo szanse rozwijać się tak jak należy. Teraz mam problem bo nawet jak jest ekstra komórka a jest z lewego jajnika (nie mam lewego jajowodu ) to nie musi być przechwycona, więc szansę co cykl się obnizają. I nie wynoszą juz tylu. Samo przejście zygoty przez jajowod to też duże utrudnienie...tych przeciwwskazań jest coraz więcej, ciągle się piętrzą. Takze jak mam 10 % to i tak sporo. Walczę bo nic innego mi nie pozostało;) warto walczyc mimo przeciwności losu
Kitka_87, Anet.kaa, Klaudia9212 lubią tę wiadomość
-
Ja też kciuki trzymam !Ulaa wrote:Życzę Ci II 🍀 i trzymam mocno kciuki ✊✊✊Endometrioza III stopień -laparoskopia styczeń 2019
Sierpień (2018) do sierpnia 2019 antykoncepcja Sylvie 30
Stymulacje nieudane brak ciąży.
7.01.21 usunięcie jajowodu lewego (wodniak jajowodu)
Staranie o maluszka- 15 miesięcy
-
Dziewczyny Powiedzcie czy jest sens zacząć brać inofem ok 5dc? Bo zamin zamówię to pewnie dopiero we wtorek będzie 🤔 z miovelia nac już nie zdążę bo trzeba ją brać od 3dc a ten wypada w niedzielę ☹️ no nic zostawię w razie w na następny cykl.
Plan na ten cykl:
Po pierwsze LUZ
3.02 badania - prolaktyna i tsh
10.02 monit (ovitrelle?)
Zioła ojca Sroki nr 3 do ovu
Wiesiołek do ovu
Dużo wody
Ćwiczenia
Zmiany w diecie - migdały, pestki dyni, słonecznik, jagody goi, morele.
Jak najwięcej ❤️
A na koniec II 🍀👶
Lalia lubi tę wiadomość
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Moja pierwsza ciąża z córką to po 3 latach bez zabezpieczenia ale i bez celowania poszłam do ginekologa od niepłodności. Później okazało się, że mój mąż ma mało plemników. Szykowaliśmy się do iui i ku zaskoczeniu a nie przed się udało. Z synem byłam pewna powtórki więc próbowaliśmy bez spiny i udało się w 3cyklu.teraz stary się od czerwca 2018 r i udało się tylko na chwilę. Teraz też już zdecydowaliśmy o iui. Po tej @ jadę do lekarza ustalić plan działania. Chciałabym na kolejny cykl czyli już w marcu zadziałać z iui.04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
nick nieaktualnyKoteczka82 wrote:Dziewczyny Powiedzcie czy jest sens zacząć brać inofem ok 5dc? Bo zamin zamówię to pewnie dopiero we wtorek będzie 🤔 z miovelia nac już nie zdążę bo trzeba ją brać od 3dc a ten wypada w niedzielę ☹️ no nic zostawię w razie w na następny cykl.
Plan na ten cykl:
Po pierwsze LUZ
3.02 badania - prolaktyna i tsh
10.02 monit (ovitrelle?)
Zioła ojca Sroki nr 3 do ovu
Wiesiołek do ovu
Dużo wody
Ćwiczenia
Zmiany w diecie - migdały, pestki dyni, słonecznik, jagody goi, morele.
Jak najwięcej ❤️
A na koniec II 🍀👶
Mi gin zalecił zacząć brać inofen 5 dc więc moim zdaniem bierz go
Koteczka82 lubi tę wiadomość
-
AsiaKK wrote:Dzięki za odpowiedź. Ja nie potrafię zmienić podejścia na co będzie to bedzie. W 3 ds zaszlam Ale co- puste jajo. Mam dość tych ciągłych wahań humoru. Pierwsza połowa cyklu spoko A potem płacz. To wykańcza. Nie wiem kompletnie jak to zmienić. Jak widzę ludzi starających się po kilka lat to aż mnie telepie że strachu że to jeszcze tyle potrwa...
Ja teraz też już nie potrafię mieć takiego podejścia i też mam wahania nastroju, wiec wiem co czujesz11.2016 syn (2cs)
12cs - II
26.08: beta - 47,8, progesteron 19,8
12.09 - jest ❤
-
nick nieaktualnyJa aktualnie miałam dużo pracy i to mi pozwoliło trochę zluzować, na ile skutecznie - mam nadzieję, że okaże się jutro po porannym mierzeniu temperatury.
Zeszły rok, od kiedy zaczęliśmy się starać, miałam same stresy, chodziłam nabuzowana, nakręcona - chcę być w ciąży już i teraz, miałam sporo stresu i tego mniejszego rzędu, gdzie mogłam się tak mocno nie spinać, ale też większe problemy - zła cyto, a co za nią poszło HPV.
W maju zeszłego roku odstawiłam antykoncepcję i nie byłabym zdziwiona, gdyby ten brak równowagi hormonalnej sprzyjał mojemu stresowaniu się.
Często słyszałam - wyluzuj, bo sfiksujesz, przestań myśleć o tym.
Uważam, że tak zupełnie nie da się przestać o tym myśleć, bo zwyczajnie tego się chce, a samo się nie zjawi, trzeba działać. Dlatego nie wierzę w historie typu - kiedy odpuściłam zaszłam w ciążę. Myślę, że kobieta świadoma chęci bycia matką nie umie zupełnie odpuścić. Zluzować - ok, ale odpuścić - nie wierzę.
Natomiast jestem przekonana, że nadmiar stresu u nas kobiet, przy naszej gospodarce hormonalnej zdecydowanie blokuje zajście w ciążę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2020, 19:05
-
Nera wrote:Mnie się wydaje ,że wtedy jest do bani hehe ale to loteria bo np. w poprzednim cyklu też dwa były
Moje dwie poprzednie ciąże były z maratonów, kilka razy podczas jednej nocy więc próbujemy, najwyżej zmienimy taktykę
W ogóle myślę, że daje nam 2 cykle jeszcze i w kwietniu podejdziemy do inseminacji15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
Zawsze jest sens braćKoteczka82 wrote:Dziewczyny Powiedzcie czy jest sens zacząć brać inofem ok 5dc? Bo zamin zamówię to pewnie dopiero we wtorek będzie 🤔 z miovelia nac już nie zdążę bo trzeba ją brać od 3dc a ten wypada w niedzielę ☹️ no nic zostawię w razie w na następny cykl.
Plan na ten cykl:
Po pierwsze LUZ
3.02 badania - prolaktyna i tsh
10.02 monit (ovitrelle?)
Zioła ojca Sroki nr 3 do ovu
Wiesiołek do ovu
Dużo wody
Ćwiczenia
Zmiany w diecie - migdały, pestki dyni, słonecznik, jagody goi, morele.
Jak najwięcej ❤️
A na koniec II 🍀👶
Koteczka82 lubi tę wiadomość
