Niech Święty Walenty będzie zaklety-lutowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nona wrote:Kic zrób to co mi wyszlo nieprawidlowe: 17-hydroksyprogesteron, prolaktyna
Prolaktyne mam w normie 243 (uzupełnieniłam opis), powtórzyć mam?Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKitka_87 wrote:Ja dziś się melduję ze spadkiem temperatury do 36,48. Wczorajszej - 37,53 - nie biorę pod uwagę, bo oczywiście był to wynik zatrucia pokarmowego.
Bądź co bądź to 36,48 w 10dc to się kwalifikuje pod zbliżającą się 🐵 tylko, że ten cykl mam kompletnie bez wyrazu - ani PMSu jakiegoś, ani wrażliwych piersi, w zasadzie nawet nie nabrzmiały. Chyba ten cykl będzie pokręcony po biochemie.
Myślę, że na testowanie 3.2 nie zdążę, bo jutro przyjdzie 🐵. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKitka_87 wrote:Na marginesie nie wierzę w płodne diety za bardzo, bo 90% moich koleżanek zachodziło błyskawicznie jedząc nieciekawie, nieregularnie, niewartościowo, paląc papierosy i często popijając %.
Ja też podchodzę z przymróżeniem oka do takich rzeczy mam na myśli płodne diety leżenie z tyłkiem do góry i inne tego typu akcje. Ludzie zachodzą nawet się nie starając tak o. Po prostu. Jakby to miało wpływ to nie byłoby wpadek itp
Chyba wpadnę później do rossmana po owulaki nigdy ich nie robiłam. Sikne później sobie z ciekawościmotylek1909 lubi tę wiadomość
-
A tak w ogóle to dzień dobry, dziś czwartek dzień bez majtek, moje nogi szeroko rozwarte
Kitka_87, dmg111, Nona, Inaa89, zakochanaaw, Koteczka82, motylek1909, Lalia, Marti29 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualnyNona wrote:a ja wierze z-bacz wypowiedz mojej kolezanki z filetowej strony:
My byliśmy na diecie od kwietnia do czerwca, z czego już w czerwcu zaszłam w ciążę.
Znaczna była poprawa nasienia u chłopa. Musiałabym odszukać wyniki, ale morfologię miał 1%, małą ruchliwość, długi czas upłynnienia, większość plemników z patologią główki. Pamiętam że nie mogłam uwierzyć po 1.5 miesiąca diety że taka może być różnica.
+ Sport
+ Dużo wody
+ Zero telefonu w kieszeni
+ Zero laptopa na kolanach
+ Zero sauny
A dieta była naprawdę smaczna! Bardzo ją lubiłam. Ja zrzuciłam 4kg na niej ☺️
https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/fioletowa-strona-mocy,17508,2474.html
U faceta myślę, że jak ma słabe wyniki nasienia to rzeczywiście to co je może poprawić jego parametry.
Tylko, że tutaj mowa jest wg mnie o diecie, żeby coś poprawić.
To jak ktoś ma haszi albo IO, albo nietolerancję pokarmowe to w pełni to rozumiem i wierzę, że odpowiednia dieta jest sprzymierzeńcem.
Jednak u zdrowej kobiety, bez stwierdzonych przypadłości, nie sądzę by jedzenie i picie samych witaminek pomogło.
Dziewczyna z mojego bliskiego otoczenia stara się około 3 lat, ciągle sport, wrzuca na relacje co je i pije, a ciąży niestety brak, a wiem że się stara.
Oczywiście dobre odżywianie to tylko plusy dla nas, czy ktoś się stara czy nie, ale nie wierzę, że to może aż tak wpłynąć na zajście w ciążę.
Nona lubi tę wiadomość
-
my bardzo zdrowo jemy, ok wjadą czasem czipery albo czis z maca raz na 3-4miesiace 😀 ale w swojej diecie mamy dużo warzyw, awokado papryka szpinak sałaty to u nas na porządku dziennym. owoce tak samo choc ja mniej akurat. nasionka, slonecznik orzechy dynia etc no i duuzo wody pijemy , a soków i gazowych napojow wcale 💪
może coś się urodzi z tego 😀Nona, Kitka_87 lubią tę wiadomość
💙 20.11.2020
💗 10.11.2023 -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny nie ogarniam tej mojej temperatury. Dzisiaj 12 dpo.
Obudził mnie w nocy o 3:40 pełny pęcherz. Stwierdziłam, że zmierzę temperaturę przed wstaniem. Normalnie mierzę o 6:20, no ale stwierdziłam że jak wstanę siku i pójdę spać dalej to ten pomiar o 6:20 będzie niemiarodajny.
Wkładam termometr i mierzy i mierzy i mierzy. Już myślałam, że nigdy nie skończy. W końcu zapiszczał patrzę 36.71, no to jak dla mnie mega nisko i już wkurw nic z tego nie będzie
Wysikałam się i poszłam spać dalej. O 6:20 znowu zmierzyłam (po powrocie od razu zasnęłam i spałam aż do budzika - czyli prawie 3h) a tu pomiar szybciutki i 36.90...
Dość spora rozbieżność
Pamiętam, że zawsze miałam tak, że jak już termometr pokazał mi niską temperaturę o 6:20. To nawet jak wstałam siku i zmierzyłam po godzinie tylko leżenia to i tak nie skoczy, a jak skoczy to max o 0,05 stopnia a nie o 0,19...
Zaczynam już wariować Jeśli ten pierwszy pomiar był bardziej miarodajny to jutro okres przyjdzie na 100%. A jak ten drugi to na bank nie. EhhhIVF 2021/2022
1. 20.11.2021 punkcja. Pobrano 23 komórki. Zapłodniło się 19. W piątej dobie zostało 7 zarodków.
2. Mamy cztery zdrowe śnieżynki (pgt-a) ❄️❄️❄️❄️
3. CD138 39/10 😢 Po leczeniu levoxa i metronizadol 9/10. Test Era: przesunięte okno implantacyjne.
4. 02.04.2022 transfer mrożaczka 😍 beta 0
5. 04.07 2022 transfer beta 0 (accofil, metryped, intralipid, neoparin)
6. 30.08.2022 beta 0 (ten sam zestaw co wyżej)
7. 29.11.2022 (immunoglobiny, accofil, intralipid, neoparin)
6 dpt: 25.87 mlU
8 dpt: 74.84 mlU
10 dpt: 158.3 mlU
13 dpt: 546.4 mlU
15 dpt: 1315 mlU
11.02.23 prenatalne: zdrowy syn 💙
-
nick nieaktualny