Niechaj prezent 🎁 pod choinką 🎄 będzie chłopcem 👶🏻 lub dziewczynką 👩🦰 - Grudzień 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny,
Idawoll, AnitaK bardzo mi przykro 😟 oby szybko ten trudny czas minął żebyście znowu mogli działać. Trzymam kciuki żebyście nie musiały długo czekać na dwie kreski 🤞🤞🤞
Nava gratulacje🥳 najlepszy prezent i zakończenie roku. Dużo zdrówka 💜
Przytulam za @ i za ❄️ które powinny być na dworze a nie tu na forum...
Liczę, że Sylwester wystrzeli w dwie krechy i da nadzieję, że styczeń będzie łaskawszy.
Mnie bardzo ujęła propozycja wątku ,,Chcę jednego w Nowym Roku 🎇 Ciebie mieć u swego boku" mogłabym sobie to do stopki wpisać ale prawa autorskie 😆😆
Ja się wypisałam z testowania 31 grudnia bo cykl był bezowulacyjny i wczoraj 25 dnia cyklu przyszła znowu 🐒 tak szybko jeszcze nigdy nie miałam. W poniedziałek idę na badania i zobaczymy co dalej.. rozpoczynam 11 cykl starań ...AnitaK, Nava lubią tę wiadomość
👩🏻34 👨🏼🦱41 🐱
11 cs
10.2024 biochem 💔
HSG 👍 -
Nayeli wrote:Cześć dziewczyny,
Idawoll, AnitaK bardzo mi przykro 😟 oby szybko ten trudny czas minął żebyście znowu mogli działać. Trzymam kciuki żebyście nie musiały długo czekać na dwie kreski 🤞🤞🤞
Nava gratulacje🥳 najlepszy prezent i zakończenie roku. Dużo zdrówka 💜
Przytulam za @ i za ❄️ które powinny być na dworze a nie tu na forum...
Liczę, że Sylwester wystrzeli w dwie krechy i da nadzieję, że styczeń będzie łaskawszy.
Mnie bardzo ujęła propozycja wątku ,,Chcę jednego w Nowym Roku 🎇 Ciebie mieć u swego boku" mogłabym sobie to do stopki wpisać ale prawa autorskie 😆😆
Ja się wypisałam z testowania 31 grudnia bo cykl był bezowulacyjny i wczoraj 25 dnia cyklu przyszła znowu 🐒 tak szybko jeszcze nigdy nie miałam. W poniedziałek idę na badania i zobaczymy co dalej.. rozpoczynam 11 cykl starań ...
Ten tytuł to też mój faworyt, jakoś tak złapał za serce
Szybko ta małpa u Ciebie, przytulam 🫂 ale z drugiej strony jak nezowilacujny cykl to może i lepiej szybciej weszłaś w kolejny cykl, oby tym razem udany 🤞🤞🤞Ann35, Pogubiona, Nayeli lubią tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
10 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
Darrika wrote:Ten tytuł to też mój faworyt, jakoś tak złapał za serce
Szybko ta małpa u Ciebie, przytulam 🫂 ale z drugiej strony jak nezowilacujny cykl to może i lepiej szybciej weszłaś w kolejny cykl, oby tym razem udany 🤞🤞🤞👩🏻 35 👱🏻♂️ 31
11.07.2011- 👼🏼 14tc
12.06.2012- 👧🏼 40+6 4210g 61cm
13.03.2019- 👦🏼 37+6 3720g 51cm
Starania o 3 bombelka -
@Nava gratuluję ❤️
@Anka 96 te tabletki mogłabym zrozumieć, ale ta nonszalancja i lekkość z jaką opowiadała Tobie no niech ja czkawka męczy, od takich przyjaciół chron nas panie, wcale nie jesteś przerwazliwiona
@Lena23 zgadzam się z siesiepy, ale jak bardzo chcesz uważać to Lavenda dala dobra radę
@Sreberko mam nadzieję, że po usg uspokoisz trochę głowę, żeby w pełni cieszyć się tym stanem
@Aglo a Ty jak się czujesz ?
@Milo 13 może tego Ci trzeba Nowy Rok nowa Ty pełna spokoju,który doprowadzić Cie do wymarzonego celu
@brilka🫂 następny cykl będzie Twój
@Darrika też muszę zrzucić ok 6 kg ważyłam się przed świętami, teraz strach 🫣, a zabieram się za to jak pies za jeża
@ pozostalym, które czekają na nią życzę szybkiej 🦍, aby mogły zacząć swój 1 dzień ciążyAnka96, aglo, kitka_, Nava, Milo113 lubią tę wiadomość
-
Idawoll , AnitaK 🫂...
Nawiążę jeszcze do pytania czy wierzę w to że nam się uda, czy raczej jestem przesiąknięta zwatpieniem....
Ogółem w moim życiu (które jest całkiem nudne i zwyczajne) mam wrażenie że do momentu staran wszystko szło ZAJEBISCIE- związek, spoko praca, hobby, okaz zdrowia był ze mnie, fajne mieszkanie itd.
I tak sobie myślę że kurde może wyczerpaliśmy limit szczęścia, fantastycznych zrządzeń losu i to koniec sprzyjającego ukladu Gwiazd:( że przecież nie może być w 100% dobrze...
Staram się te myśli wypieprzać że swojej głowy ale w niektóre dni, po kolejnym białym tescie nachodzi refleksja , że czego innego się spodziewałaś?....
Przed staraniami myślałam że wiecie, mam poukładane w głowie , pozytywne myślenie, potega podswiadomosci i inne takie bzdety ale trudność w życiu niestety sprawia że te wszystkie mądre fajne książki mam ochotę pizgnac w kat.
Fajnie się myśli pozytywnie w sprzyjających okolicznościach, taka moja refleksja na dziś.Loraa, Tarisal, Eedzia11, Siasi, Pogubiona, AnitaK, kitka_, Deyansu, Lena93, Olisska, Slava, Lisik, Nayeli lubią tę wiadomość
♀️&♂️ 29; Starania od 1.2024
👱♀️:LUF, problemy z tarczycą, hashimoto, endometrioza?, torbiel, która nie chce zniknąć
Lekarstwa: Novothyral, Dostinex, Utrogestan, Lametta, Ovitrelle + suplementy, zioła...
🧑: przebadany, ✅
⏳styczeń- kwalifikacja do HSG/luty- HSG
⏳styczeń- Lametta, 2x 3-5dc +Ovitrelle? ; Utrogestan -
Tarisal wrote:@Nava gratuluję ❤️
@Anka 96 te tabletki mogłabym zrozumieć, ale ta nonszalancja i lekkość z jaką opowiadała Tobie no niech ja czkawka męczy, od takich przyjaciół chron nas panie, wcale nie jesteś przerwazliwiona
@Lena23 zgadzam się z siesiepy, ale jak bardzo chcesz uważać to Lavenda dala dobra radę
@Sreberko mam nadzieję, że po usg uspokoisz trochę głowę, żeby w pełni cieszyć się tym stanem
@Aglo a Ty jak się czujesz ?
@Milo 13 może tego Ci trzeba Nowy Rok nowa Ty pełna spokoju,który doprowadzić Cie do wymarzonego celu
@brilka🫂 następny cykl będzie Twój
@Darrika też muszę zrzucić ok 6 kg ważyłam się przed świętami, teraz strach 🫣, a zabieram się za to jak pies za jeża
@ pozostalym, które czekają na nią życzę szybkiej 🦍, aby mogły zacząć swój 1 dzień ciąży
6 kg to nie tak źle, raz dwa to zrzucisz, ja muszę 20 kg zrzucić tak idealnie ale moze w rok sie uda 😬 ale fakt czy 2 kg, 6 czy 20 to żeby zrzucić trzeba się zebrać do kupy i ruszyć dupy 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2024, 14:28
Tarisal, Olo323 lubią tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
10 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
Kolejny cykl to pierwsza stymulacja Clo, podgląd mam zrobić w 10 dc i pobieramy wtedy wymazy mucha i cytologie z hpv. Będę chyba chodzić po ścianach do czasu wyniku cytologii, to będzie pierwsza po kontrolnej robionej po konizacji 😬
Podjęliśmy też z mężem decyzję, że robimy 3 cykle stymulowane, HSG, ponowne badanie nasienia w marcu i idziemy pomóc szczęściu w klinice. Chcielibyśmy spróbować inseminacji, jeśli wyniki badań nam na to pozwolą. Akurat minie nam wtedy rok starań, dłużej nie chcemy czekać na to co los przyniesie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2024, 14:44
Darrika, Siasi, Kaliope, Ilka96 lubią tę wiadomość
Starania od 04/24
11 cs ✨ -
siesiepy wrote:Aneczko czy ty testowałas? Pamiętam, że pisałaś że odstawiasz luteinę, ale czy to było podyktowane wynikiem testu niestety? 🥺18 CS (wcześniej 3,5 roku)
A. 👱♀️ 28 . A 🧔♂️ 30
Brak owulacji ❌
Krótka Faza Lutealna ❌
Insulinoopornośc ❌
Hiperandrogenizm ❌
Mthfr homo, Pai Hetero ❌
AMH 2.14 (12.2022) -> 0.64 ❌️( 06.2024)
07.2024 Histerolaparoskopia-> Endometrioza I Stopnia ❌️ Jajowody Drożne ✅️
__________
Grudzień ? 🍀
2025 --> Procedura Invitro. 🍀 -
Idawoll, AnitaK - ogromnie Was tulę, nie ma chyba dobrych słów w takim momencie, ale ciepło o Was myślę i wysyłam mnóstwo wirtualnego wsparcia. Dajcie sobie czas i przestrzeń na wszystkie trudne emocje.
Nava, piękna wiadomość, trzymam kciuki za betę!
Dziewczyny, ja wczoraj przed północą przywaliłam nogą w łóżko i złamałam palca 🤯 na szczęście na sorze nie było kolejki, udało się nastawić palca, dostałam receptę na zastrzyki z heparyny, więc przez najbliższe 3 tygodnie czeka mnie kłucie brzucha. Na szczęście palec nie boli, ale zaczyna się robić cały siny. Jak nie urok, to…
AnitaK, Nava, Olo323 lubią tę wiadomość
👩🏻'92 🧑🏻🦱'93
6cs o pierwsze 👶🏻
Wit. D, Wit. B12, Kwas foliowy ✅
Ferrytyna ❌ (Laktoferyna, Sanprobi IBS)
TSH❓
Badanie nasienia 🗓️ 13.01.2025
Wizyta u gin-endo 🗓️ 15.01.2025
Wyniki 7dpo:
progesteron 16,7 ng/ml
estradiol 209 pg/ml -
@Darrika 6kg to tylko, żeby z nadwagi zejść,a do właściwej to z 15 mam, a dieta działa przez tydzień i później kilogramy wracają pomimo normalnego jedzenia, po nowym roku szukam nowego endokrynologa, bo obecną jest do bani
@Brilka brzmi jak dobry plan, będzie dobrze
@Pacynka Oj tak znam ten ból, mam wrażenie, że co usmiech wejdzie to jeb z pioruna co by radość nie trwała za długoDarrika, Pacynka lubią tę wiadomość
-
Tarisal wrote:@Darrika 6kg to tylko, żeby z nadwagi zejść,a do właściwej to z 15 mam, a dieta działa przez tydzień i później kilogramy wracają pomimo normalnego jedzenia, po nowym roku szukam nowego endokrynologa, bo obecną jest do bani
@Brilka brzmi jak dobry plan, będzie dobrze
@Pacynka Oj tak znam ten ból, mam wrażenie, że co usmiech wejdzie to jeb z pioruna co by radość nie trwała za długo
A myślałam, że 6 tak ogólnie, ja żeby zejść z nadwagi to chyba 12 jakoś tak 🤔
Trzymam kciuki, żeby inna endo była lepsze i coś poradziłaTarisal lubi tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
10 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
Cześć dziewczyny, widzę, że końcówka roku nie należy do najbardziej optymistycznych.
Co do pesymistycznego myślenia to ja mam go aż za nadto, kiedyś byłam u gina i powiedział mi, że mam dużo jajeczek jak na swój wiek i że będę długo płodna. Te słowa jakoś mi utkwiły w głowie i myślałam, że uda się za pierwszym razem. Po pół roku starań mam wrażenie, że chyba nigdy się nie uda. A teraz jeszcze okres w święta i mam taki nastrój, ze bez kija nie podchodzić. Kiedys ktoś tu pisał, że nie mógł zajść w ciążę z byłym przez wiele miesięcy a z nowym partnerem jest inaczej. Az sama ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy mój mąż to może nie jest ta osoba pisana na ojca moich dzieci bo ostatnio strasznie mnie denerwuje 🫣 I takie podobne rozkminy. Czy Wy podczas okresu też macie takie depresyjne myślenia? Czy tylko ja tak mam?👩32l
💊 PregnaStart
starania o pierwsze 🍼 od 07.2024 -
Wiecie co, u mnie też 2024 nie odpuszcza.. pojechałam na wizytę z nadzieją, a właściwie bez nadziei, że będę miała owulacje z dobrej strony a okazalo się że moje pęcherzyki w ogóle nie rosną. Od wtorku urosly o 2 mm po obu stronach. Lekarz powiedział, że mam się umówić do swojego prowadzące po stymulacji na kolejny cykl, bo z naturalnego nic nie będzie. Jestem w szoku. Oczywiście zapisalam się od razu na wizytę za 5 dni u swojego lekarza żeby ocenił czy się coś zmieniło i ustalić ewentualnie co robimy dalej...👩30l.
🧔30l.
starania od 01.2023, na poważnie 05.2023
08.2023 👼CP
🔜 10.01.2025 konsultacja w innej klinice
feel, heal, and know you're not alone.
"this year I made you strong, next year I am going to make you happy" -
Kirby wrote:Cześć dziewczyny, widzę, że końcówka roku nie należy do najbardziej optymistycznych.
Co do pesymistycznego myślenia to ja mam go aż za nadto, kiedyś byłam u gina i powiedział mi, że mam dużo jajeczek jak na swój wiek i że będę długo płodna. Te słowa jakoś mi utkwiły w głowie i myślałam, że uda się za pierwszym razem. Po pół roku starań mam wrażenie, że chyba nigdy się nie uda. A teraz jeszcze okres w święta i mam taki nastrój, ze bez kija nie podchodzić. Kiedys ktoś tu pisał, że nie mógł zajść w ciążę z byłym przez wiele miesięcy a z nowym partnerem jest inaczej. Az sama ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy mój mąż to może nie jest ta osoba pisana na ojca moich dzieci bo ostatnio strasznie mnie denerwuje 🫣 I takie podobne rozkminy. Czy Wy podczas okresu też macie takie depresyjne myślenia? Czy tylko ja tak mam?
Nie wiem czy mieliście wykonywane jakieś badania mimo krótkiego czasu starań? Problem może leżeć po stronie męskiej, żeńskiej albo po obu stronach. Trochę za wcześnie na wyrokowanie, zwłaszcza jeśli tych badań nie było.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2024, 15:23
Płotka lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾8 stymulacji letrozolem ❌, 9🔜
◾07.2024 poronienie - puste jaja płodowe 💔💔
◾przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka - predyspozycje do anemii złośliwej (APCa i Castle)
♂️ 33
◾HBA 49%
🔜 15.01.2025 wizyta kwalifikacyjna IVF
"I used to float, now I just fall down
I used to know, but I'm not sure now
What I was made for
What was I made for?" -
Kirby wrote:Cześć dziewczyny, widzę, że końcówka roku nie należy do najbardziej optymistycznych.
Co do pesymistycznego myślenia to ja mam go aż za nadto, kiedyś byłam u gina i powiedział mi, że mam dużo jajeczek jak na swój wiek i że będę długo płodna. Te słowa jakoś mi utkwiły w głowie i myślałam, że uda się za pierwszym razem. Po pół roku starań mam wrażenie, że chyba nigdy się nie uda. A teraz jeszcze okres w święta i mam taki nastrój, ze bez kija nie podchodzić. Kiedys ktoś tu pisał, że nie mógł zajść w ciążę z byłym przez wiele miesięcy a z nowym partnerem jest inaczej. Az sama ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy mój mąż to może nie jest ta osoba pisana na ojca moich dzieci bo ostatnio strasznie mnie denerwuje 🫣 I takie podobne rozkminy. Czy Wy podczas okresu też macie takie depresyjne myślenia? Czy tylko ja tak mam?siesiepy, Deyansu, Finch11, Monika.a, Olo323, Ilka96 lubią tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Kirby wrote:Cześć dziewczyny, widzę, że końcówka roku nie należy do najbardziej optymistycznych.
Co do pesymistycznego myślenia to ja mam go aż za nadto, kiedyś byłam u gina i powiedział mi, że mam dużo jajeczek jak na swój wiek i że będę długo płodna. Te słowa jakoś mi utkwiły w głowie i myślałam, że uda się za pierwszym razem. Po pół roku starań mam wrażenie, że chyba nigdy się nie uda. A teraz jeszcze okres w święta i mam taki nastrój, ze bez kija nie podchodzić. Kiedys ktoś tu pisał, że nie mógł zajść w ciążę z byłym przez wiele miesięcy a z nowym partnerem jest inaczej. Az sama ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy mój mąż to może nie jest ta osoba pisana na ojca moich dzieci bo ostatnio strasznie mnie denerwuje 🫣 I takie podobne rozkminy. Czy Wy podczas okresu też macie takie depresyjne myślenia? Czy tylko ja tak mam?Wojcinka, siesiepy, Kaliope, Deyansu, Olo323, Ilka96 lubią tę wiadomość
Starania o pierwszego 👶🏻
08.2023r.
🚩Hashimoto
🚩 Trombofilia wrodzona ↩️
🧬 czynnik V(Leiden) hetero, PAI-1 4G hetero
~~~~~~~~~~~~~~
13.02.2024 ⏸️
19.03.2024 💔💔
~~~~~~~~~~~~~~~~
Stymulacja owulacji:
1) Clo+Ovitrelle+Duphaston❌
2) Clo+Ovitrelle+Luteina❌
3) Clo+Luteina⏳
🔜 HSG
💉Neoparin+💊 Acard150
✨ 2025 ✨🙏 -
Kirby wrote:Cześć dziewczyny, widzę, że końcówka roku nie należy do najbardziej optymistycznych.
Co do pesymistycznego myślenia to ja mam go aż za nadto, kiedyś byłam u gina i powiedział mi, że mam dużo jajeczek jak na swój wiek i że będę długo płodna. Te słowa jakoś mi utkwiły w głowie i myślałam, że uda się za pierwszym razem. Po pół roku starań mam wrażenie, że chyba nigdy się nie uda. A teraz jeszcze okres w święta i mam taki nastrój, ze bez kija nie podchodzić. Kiedys ktoś tu pisał, że nie mógł zajść w ciążę z byłym przez wiele miesięcy a z nowym partnerem jest inaczej. Az sama ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy mój mąż to może nie jest ta osoba pisana na ojca moich dzieci bo ostatnio strasznie mnie denerwuje 🫣 I takie podobne rozkminy. Czy Wy podczas okresu też macie takie depresyjne myślenia? Czy tylko ja tak mam?
Ja też nigdy nie miałam takich myśli, że to nie z mężem chce mieć dziecko, mimo, że o pierwsze pykło nam rok starań, wtedy wiedziałam, że nam się uda prędzej czy później, bo byłam młodsza i miałam w perspektywie w głowie jeszcze tyle życia przed sobą, doroabialismy się powoli wszystkiego, to i dziecka też uważałam, że się dorobimy i się udało. Później zdarzało mi się mieć w gorszych chwilach, jak były spiny myśleć, że nie chce mieć z nim więcej dzieci, że jedno starczy, bo przy dwóch jak mnie będzie zawodził tak jak czasem się zdarza mu to kaplica i rozwód bo nie ujade.
Gdzieś po drodze jak jeszcze nie chcieliśmy drugiego, nie wiedzieliśmy czy chcemy, to było w styczniu tego roku, zaliczyliśmy wpadkę, mąż zapomniał gumki założyć, alkohol wiadomo i te tematy no i wjechało mega przerażenie, że co teraz, to nie dobry moment do końca, bo moja umowa jeszcze na określony czas, że może tabletka po, ło laboga co tu robić. I tak do rana prawie siedzieliśmy i rozmawialiśmy ja płakałam, mąż się pierwszy raz tak bardzo otworzył w temacie dziecka, że przecież w razie co sobie poradzimy, że widać tak miało być, że on nie chce żebym ja brała tabletkę, ja też jej nie chciałam brać mimo strachu no i potem się okazało, że np nic nie wyszło z tego i okres przyszedł. I to nam dało takiego kopa, że jednak chcemy drugie, że spróbujemy o nie zawalczyć i od kwietnia ruszyliśmy ze staraniami po wielu jeszcze rozmowach dotyczących nie tylko finansowych i takich technicznych spraw, ale uczuć naszych przede wszystkim, mąż mnie zapewnił, że będzie z jego strony wsparcie, żebym ja się czuła pewniej też w tych staraniach bez strachu, że nam się małżeństwo posypie przy drugim maluchu. Ale to są godziny godziny rozmów, czasem trudnych i emocjonalnych.
Jak tak Ci się zdarza czuć, że może to nie z nim jest Ci psiane to uważam, że warto się nad tym pochylić, przemyśleć wszystko, porozmawiać, bo pojawienie się dziecka to jest ogromny wysiłek nie tylko dla kobiety, ale też wielka zmiana w życiu mężczyzny i jak nie ma dobrego fundamentu związku to pojawienie się dziecka będzie kroplą, która zerwie tamę i może być powodem rozpadu związku z hukiemkitka_ lubi tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
10 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
Kirby wrote:Cześć dziewczyny, widzę, że końcówka roku nie należy do najbardziej optymistycznych.
Co do pesymistycznego myślenia to ja mam go aż za nadto, kiedyś byłam u gina i powiedział mi, że mam dużo jajeczek jak na swój wiek i że będę długo płodna. Te słowa jakoś mi utkwiły w głowie i myślałam, że uda się za pierwszym razem. Po pół roku starań mam wrażenie, że chyba nigdy się nie uda. A teraz jeszcze okres w święta i mam taki nastrój, ze bez kija nie podchodzić. Kiedys ktoś tu pisał, że nie mógł zajść w ciążę z byłym przez wiele miesięcy a z nowym partnerem jest inaczej. Az sama ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy mój mąż to może nie jest ta osoba pisana na ojca moich dzieci bo ostatnio strasznie mnie denerwuje 🫣 I takie podobne rozkminy. Czy Wy podczas okresu też macie takie depresyjne myślenia? Czy tylko ja tak mam?
Winienie jednej że stron za niepowodzenie w staraniach na pewno nie jest zdrowe to raz. Dwa to to że pół roku staran to nie jest dużo i nie jest powód to wyciągania wniosków że coś jest u was nie tak, a trzy sam fakt że lekarz powiedział że masz dużo jajeczek nie świadczy o tym że nie masz problemów z płodnością. - nie pisze tego żeby sugerować że coś jest z Tobą nie tak ale na pewno nie możesz na tej podstawie wyciągać wniosku że coś jest nie tak z Twoim mężem.
Abstrahując od potencjalnych problemów z płodnością to dodam jeszcze to co dziewczyny już napisały - dziecko nie na prawi związku. Jeśli nie jesteś pewna swojego małżeństwa to nie powinniście starać się o dziecko. I pisze to jako kobieta która po 1,5 roku starań i dwóch stratach doszła późno (ale lepiej późno niż w wcale) do wniosku że mój (były) mąż nie jest dla mnie właściwą osobą i od niego odeszłam (nie z powodu nie powodzeń w staraniach!!).
Teraz jestem prawie 5 lat po ślubie z drugim mężem i spodziewamy się drugiego dziecka. Odejście od byłego męża to była najlepsza decyzja w mim życiu. - to moja historia, nic więcejPogubiona, Kaliope, Belia, Deyansu, Olo323, Ilka96, Slava lubią tę wiadomość
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
20/11 Beta - 470 🥹
22/11 Beta - 1151 😍🥹
19/12 - miś Haribo CRL 2,15 ♥️ 182bpm
03/01 - wizyta 🤞
17/01 - prenatalne 🙏🤞
-
Tarisal wrote:@Nava gratuluję ❤️
@Anka 96 te tabletki mogłabym zrozumieć, ale ta nonszalancja i lekkość z jaką opowiadała Tobie no niech ja czkawka męczy, od takich przyjaciół chron nas panie, wcale nie jesteś przerwazliwiona
@Lena23 zgadzam się z siesiepy, ale jak bardzo chcesz uważać to Lavenda dala dobra radę
@Sreberko mam nadzieję, że po usg uspokoisz trochę głowę, żeby w pełni cieszyć się tym stanem
@Aglo a Ty jak się czujesz ?
@Milo 13 może tego Ci trzeba Nowy Rok nowa Ty pełna spokoju,który doprowadzić Cie do wymarzonego celu
@brilka🫂 następny cykl będzie Twój
@Darrika też muszę zrzucić ok 6 kg ważyłam się przed świętami, teraz strach 🫣, a zabieram się za to jak pies za jeża
@ pozostalym, które czekają na nią życzę szybkiej 🦍, aby mogły zacząć swój 1 dzień ciąży
Dzięki że pytasz, nie chcę się użalać bo jestem tą szczęściarą co jej się udało.. ale czuję się fatalnie, mam mdłości których w pierwszej ani drugiej ciąży nie miałam w ogóle. Do tego jestem totalnie bez życia, najchętniej to bym tylko spała.
Odliczam dni kiedy w końcu będzie coś więcej wiadomo
Tarisal, Lisik lubią tę wiadomość
33l. 👧 35l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.04 - ⏸️ druga ciąża
2020.11 - syn (pPROM nagłe cc - wcześniak 35tc) 👶
Nisza w bliźnie po cc🌚
OM 25.11
20.12.2024 ⏸️
21.12.2024 betaHCG 47.4 mlU/ml
23.12.2024 betaHCG 178.5 mlU/ml
30.12.2024 betaHCG 8544 mlU/ml 🚀
Styczeń ➡️ 07.01 wizyta 👨⚕️ -
PaulinKA wrote:Idawoll , AnitaK 🫂...
Nawiążę jeszcze do pytania czy wierzę w to że nam się uda, czy raczej jestem przesiąknięta zwatpieniem....
Ogółem w moim życiu (które jest całkiem nudne i zwyczajne) mam wrażenie że do momentu staran wszystko szło ZAJEBISCIE- związek, spoko praca, hobby, okaz zdrowia był ze mnie, fajne mieszkanie itd.
I tak sobie myślę że kurde może wyczerpaliśmy limit szczęścia, fantastycznych zrządzeń losu i to koniec sprzyjającego ukladu Gwiazd:( że przecież nie może być w 100% dobrze...
Staram się te myśli wypieprzać że swojej głowy ale w niektóre dni, po kolejnym białym tescie nachodzi refleksja , że czego innego się spodziewałaś?....
Przed staraniami myślałam że wiecie, mam poukładane w głowie , pozytywne myślenie, potega podswiadomosci i inne takie bzdety ale trudność w życiu niestety sprawia że te wszystkie mądre fajne książki mam ochotę pizgnac w kat.
Fajnie się myśli pozytywnie w sprzyjających okolicznościach, taka moja refleksja na dziś.
Kolega, któremu wszystko całe życie przychodziło z łatwością zawsze mi mówił, że moje dotychczasowe niepowodzenia wynikają z tego, że nie myślę pozytywnie. Urodził się w czepku, miał super start w przeciwieństwie do mnie.
Według niego moje niepowodzenia tkwią w mojej głowie i to ona mnie blokuje. Mam zacząć myśleć pozytywnie, to wtedy cały świat jest mój, bo tak działa potęga podświadomości Zawsze miałam ochotę go wtedy palnąć.
Ja w afirmację nie wierzę. Wierzę w ciężką pracę i uważam, że biorąc pod uwagę niełatwy start, całkiem nieźle sobie poradziłam. Natomiast niektórych rzeczy nie da się „wypracować” i starania o ciążę są najlepszym przykładem u wielu z nas. Bo i czynników wpływających jest zbyt wiele.
Wydaje mi się, że nie tyle wyczerpaliśmy naszą „pulę szczęścia”, co w staraniach zagubiliśmy trochę siebie. Zauważ, że przy staraniach często wszystko inne schodzi na drugi plan, a całe wysiłki i zasoby poświęcamy jednemu celowi. Im bardziej się staramy, tym bardziej nie wychodzi i tym więcej znowu się temu poświęcamy.
Tarisal, Lavenda, PaulinKA, AnMiPe, Slava, Loraa lubią tę wiadomość
35 lat
✅IO w remisji- Metformina 2000 mg
AMH 22 ng/ml
❌PCOS- brak owulacji i menstruacji
❌Brak reakcji na Klomifen
❌Hiperandrogenizm
❌Przebyta w przeszłości infekcja C.Trachomatis
I 07.24 Ovaleap lekka hiperka ❌
II 08.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
III 10.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
IV 11.24 Ovaleap + Ovitrelle ❌
09.01.2025- laparoskopia, histeroskopia i inne.