Niepękające pęcherzyki
-
Cześć dziewczyny. Staramy się z mężem o dziecko od 10 miesięcy. W pierwsza ciąże zaszliśmy już za pierwszym razem, wiec te 10 miesięcy to dla mnie wieczność. Ale do rzeczy.
Zrobiłam tsh, ft4, prolaktyne wszystko ok.
Dwa razy robiłam progesteron, ok 20-25.
Robie testy owulacyjne, ale wychodzą pozytywne bardzo długo, tzn nie tylko w 12-14 dniu cyklu, ale np w 16-17 tez, a cykle 27-28dni.
Brałam miovelia pro 3 miesiące- skróciła tylko cykl z 29-31 do właśnie 27dni.
W tym miesiącu brałam fertisim. Wyhodowałam już 4cm torbiel…
Wcześniej raz robiłam monitoring i pecherzyk pekl majac więcej niż 27mm.
Zaczynam myśleć, ze te pecherzyki po prostu przerastają i to jest problem. Nasienie męża jest ok.
Wszyscy mnie zbywają, to dopiero 10 miesięcy, mam 30 lat No i przecież mam już jedno dziecko.
Nikt mnie nie słucha, a ja wiem, ze jest coś nie tak, bo skoro w 1 ciąże zaszłam od tak, to znaczy, ze w moim organizmie coś się zmieniło.
Nie chce dłużej czekać, dla mnie to tylko strata czasu.
Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? Wszystkie wyniki ok, ale pecherzyki nie pękały? Czy udało się jakoś temu zaradzić? -
Wszyscy Cię zbywają, tzn kto? Polecam jakiegoś dobrego lekarza w klinice niepłodności albo z kliniki.. 10 miesięcy to niby jeszcze ta norma, ale może już coś możnaby było podziałać, pomyśleć co dalej 🤔2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Wszyscy tzn lekarze, u których do tej pory byłam. Mój ginekolog prowadzący poprzednia ciąże, lekarz, który robił monitoring, nawet lekarz w klinice, do której wybrałam się w ten poniedziałek. Spojrzał na wyniki, na wiek, okres starań, zobaczył, ze pecherzyk ma 18mm, zalecił współżycie przez 4 dni i kazał wrócić za pół roku…
-
Ja myślę, że jednak te 10 miesięcy to nie jest dużo, ja na twoim miejscu bym odpuściła tak psychicznie, z podejściem co ma być to będzie uda się zobaczysz. jak się bardzo chce i się stresuje to nie wychodzi.
-
A ja bym jednak poszła do innego lekarza. I dziwi mnie fakt, że w klinice lekarz stwierdził, że te 10 mies to jeszcze spoko i kazał przyjść dopiero za kolejne pół roku...
Może być tak, że to ta głowa pracuje, ale może też być tak, że jakiś ten problem jest. Najgorsze dla mnie teksty to właśnie typu 'odpusc, nie stresuj się ' bla, bla...
A jak chodzisz na monitoringi, to po owulce też? Ten pęcherzyk jest pęknięty?
edit. doczytałam.
Zrobiłabym jeszcze raz ten monitoring od początku do końca..żeby zobaczyć czy ten pęcherzyk pęka, jak rośnie...
Estradiol badałaś? Jakie masz amh?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca, 22:49
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Tak jak napisała Kessa - porządny monitoring przed i po owu, najlepiej więcej niż 1 cykl. Jeżeli chcesz robić owulaki to ja bym spróbowała inne testy, być może te są dla Ciebie zbyt czułe. Co do badań to na początek:
3 dc:
Estradiol
LH
FSH
Prolaktyna
7 dpo:
Progesteron
pozostałe dni:
TSH
FT3
FT4
AntyTPO
AntyTG
+ oczywiście nasienie partnera
Też się nie raz odbiłam od lekarzy, którzy twierdzili, że wszystko jest ok i co ja w ogóle od nich chce. A teraz jestem pod fajną opieką dwóch lekarek, po 3 nieudanych ciążach mimo teoretycznie braku większych problemów. Trzeba szukać do skutkuKessa lubi tę wiadomość
32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Robiłam tsh, ft4, prolaktyne i progesteron dwa razy, zawsze powyżej 20.
Jeśli chodzi i prolaktyne, to wyszła ok, ale mam ciagle wyciek z piersi. Nie jest tak, ze faktycznie leci coś ciurkiem, ale zdarza się, ze widziałam jakaś krople, a jak nacisnę pierś, to zawsze coś wyleci. Karmic skończyłam 2 lata temu. Prolaktyna wyszła ok, ale poprosiłam teraz o skierowanie na prolaktyne po obciążeniu. Zapytałam, kiedy zrobić, lekarz odpowiedział „byle nie w miesiączkę”. A w necie czytałam, ze w 2-5dc. I tutaj tez widzę, ze piszesz 3dc.
Nasienie męża ok. -
Niecierpliwaja wrote:Robiłam tsh, ft4, prolaktyne i progesteron dwa razy, zawsze powyżej 20.
Jeśli chodzi i prolaktyne, to wyszła ok, ale mam ciagle wyciek z piersi. Nie jest tak, ze faktycznie leci coś ciurkiem, ale zdarza się, ze widziałam jakaś krople, a jak nacisnę pierś, to zawsze coś wyleci. Karmic skończyłam 2 lata temu. Prolaktyna wyszła ok, ale poprosiłam teraz o skierowanie na prolaktyne po obciążeniu. Zapytałam, kiedy zrobić, lekarz odpowiedział „byle nie w miesiączkę”. A w necie czytałam, ze w 2-5dc. I tutaj tez widzę, ze piszesz 3dc.
Nasienie męża ok.
Dziwi mnie fakt, że lekarz z kliniki odesłał Cię z kwitkiem, a nawet ich nie robiłaś.
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Niecierpliwaja wrote:Dziewczyny, czy transaminaza GOT/GPT to właśnie anty TPO anty TG? Bo widzę, ze takie wyniki robiłam
Nie to badanie dotyczy wątroby. Anty tpo i tg to antyciała przeciw tarczycy. Co do wycieku z piersi, no to według mnie za długo to trwa, USG piersi robiłaś ostatnio ? Radziłabym też to sprawdzić. Czy miałaś ovitrelle podawany przed owulacją na pęknięcie pęcherzyka ? Może to by pomogło, ale na pewno trzeba zrobić porządny monitoring, a jak czujesz że lekarze Cię spławiają to może trzeba trochę podkoloryzować i powiedzieć że staracie się już ponad rok 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca, 11:06
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
Robiłam usg piersi właśnie i wszystko ok. Do tego babka powiedziała, ze wyciek zdarza się utrzymywać nawet i 3 lata po zakończeniu karmienia…
Dobra, a co z ta prolaktyna pod obciążeniem? 3dc, tak jak pisze Clausix, tak?
Ovitrelle miałam raz, ale nie mogłam wtedy sprawdzić, czy i kiedy pekl, także nie wiem, jak to się skończyło. -
Niecierpliwaja wrote:Robiłam usg piersi właśnie i wszystko ok. Do tego babka powiedziała, ze wyciek zdarza się utrzymywać nawet i 3 lata po zakończeniu karmienia…
Dobra, a co z ta prolaktyna pod obciążeniem? 3dc, tak jak pisze Clausix, tak?
Ovitrelle miałam raz, ale nie mogłam wtedy sprawdzić, czy i kiedy pekl, także nie wiem, jak to się skończyło.
W 3 dniu cyklu robimy badania hormonów LH, fsh, estradiol, pozostałe badania nie ważne kiedy, a skoro lekarz sugeruje obciążenie po miesiączce to ja bym tak zrobiła.Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
Mój lekarz z kliniki leczenia niepłodności powiedział,że już się nie praktykuje sprawdzania prolaktyny po obciążeniu, bo zawsze po wzięciu tabletki wyniki nie będą ok. Nawet mężczyźnie ta tabletka odbije mocno wynik.
U mnie też występuje taki wyciek po naciśnięciu piersi. Badałam ten problem u trzech różnych lekarzy- USG piersi , prolaktynę i wyciek w badaniu histop.- wszystko ok. Każdy z nich mówił,żeby się tym nie przejmować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca, 20:55
-
Paulapaula wrote:Mój lekarz z kliniki leczenia niepłodności powiedział,że już się nie praktykuje sprawdzania prolaktyny po obciążeniu, bo zawsze po wzięciu tabletki wyniki nie będą ok. Nawet mężczyźnie ta tabletka odbije mocno wynik.
U mnie też występuje taki wyciek po naciśnięciu piersi. Badałam ten problem u trzech różnych lekarzy- USG piersi , prolaktynę i wyciek w badaniu histop.- wszystko ok. Każdy z nich mówił,żeby się tym nie przejmować.
Oczywiście, że po tabletce prolaktyna jest wywalona w kosmos, w badaniu chodzi o to jak bardzo w porównaniu do tej przed obciążeniem32 lata, starania od 10.2019
03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅
💊 M - Fertilman Plus 2x1
"Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec." -
Umówiłam się na początek lipca do kliniki leczenia niepłodności, więc zobaczymy, co na to wszystko powie lekarz. Dodatkowo zrobię te hormony, których mi brakuje.
W ogóle to zbadałam progesteron w 21dc, wynik 15. Jak progesteron może być podwyższony, skoro pecherzyk nie pekl= nie było owulacji. Serio, nie umiem tego wszystkiego poskładać. -
Hejka! Wracam z badaniem prolaktyny, po obciążeniu wynik 31 krotnie wyższy. Nie konsultowałam tego jeszcze z lekarzem, idę w przyszłym tygodniu, ale chciałam zapytać, czy macie doświadczenie z takimi wynikami i w jaki sposób to leczylyscie. Sporo o tym czytałam, wiem, ze lekarze niestety olewaja ten temat…
-