Niepłodność immunologiczna
-
Z tego co zauważyłam wiele z Was długo starających się o dziecko, naturalnie, a później za pomocą leków w pewnym momencie rozkłada ręce.
Po nieudanych staraniach/poronieniach myślałyście lub robiłyście badania w kierunku niepłodności immunologicznej? -
Mało jest osób tu na owu, które tak się leczą. Wnioskuję to po aktywności na 2 wątkach - ANA p/ciała na starając się ogólnie i temat coś tam o genetyce na starając się z pomocą medyczną. To niestety wyższa szkoła jazdy i lekarze się na tym nie znają, wiec rzadko na takie badania kierują. Jeśli już ktoś się leczy w tym kierunku, to najczęściej sam sobie te choróbska wynalazł Mi przypadła w udziale spora dawka chorób o podłożu immunologicznym, ale walczę dalej A jak tam u ciebie? Też się leczysz, czy dopiero rozglądasz się w temacie?
-
U mnie jak na razie PCOS.
Zasugerowałam temat, ponieważ problemy z przeciwciałami to częsta przypadłość, a nie zauważyłam, żeby dziewczyny się wypowiadały.
Dużo jest tych, które starają się 2/3 lata i nic, a lekarze mówią, że jest ok.
Moim zdaniem mało ginekologów wpada na ten "pomysł", że brak owulacji, plemników, możliwości zapłodnienia lub dotrzymania ciąży ma właśnie takie a nie inne podłoże. -
nick nieaktualnyCo racja to racja, lekarze nie mają pojęcia o immunologii. A jeśli już im coś tam w głowie świta to nie na tyle żeby się za to zabrać. Trzeba samemu sobie porobić badania i jeśli coś wyjdzie to w zależności od wyników trzeba iść do reumatologa lub immunologa. Mi lekarze nie potrafili wykryć niedoczynności tarczycy (sama ją sobie zdiagnozowałam) nie mówiąc już np o p/przeciwjądrowych Także powodzenia dziewczyny
-
Witam, dziewczyny odświeżam temat, bo coś tu cicho
Jestem tu nowa, więc po krótce moja historia: ANA - w bardzo wysokim mianie, Hashimoto - obecne p/ciała AntyTPO, lekko podniesiona prolaktyna TSH 2,8, obecnie jestem na Euthyroxie 25,no i niestety problemy z zajściem w upragnioną ciążę Staramy się kilka miesięcy, jesteśmy na początku drogi, stąd moja prośba o rady i wskazówki. Jestem w Krakowa, niestety nie mam jeszcze stałego ginekologa, ani immunologa czy kogokolwiek kto mógłby się mną zająć, a jak same wiecie nie każdy lekarz ogarnia immunologię. Widzę, że niektórym z nas się jednak udaje:) to cieszy:) bardzo.
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki
Pozdrawiam -
Noskapina wrote:Witam, dziewczyny odświeżam temat, bo coś tu cicho
Jestem tu nowa, więc po krótce moja historia: ANA - w bardzo wysokim mianie, Hashimoto - obecne p/ciała AntyTPO, lekko podniesiona prolaktyna TSH 2,8, obecnie jestem na Euthyroxie 25,no i niestety problemy z zajściem w upragnioną ciążę Staramy się kilka miesięcy, jesteśmy na początku drogi, stąd moja prośba o rady i wskazówki. Jestem w Krakowa, niestety nie mam jeszcze stałego ginekologa, ani immunologa czy kogokolwiek kto mógłby się mną zająć, a jak same wiecie nie każdy lekarz ogarnia immunologię. Widzę, że niektórym z nas się jednak udaje:) to cieszy:) bardzo.
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki
Pozdrawiam -