niepoKhalane poczęcie
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Mówimy o antykonceptach? Ja brałam wiele lat, okres zawsze mi się pojawiał jakoś 3-4 dnia w tej 7dniowej przerwie. Werni, myślę, że wszystko w porzadku. Potem, po tej 7dniowej przerwie, choćbyś krawiła lub nie i tak zaczynasz nowe opakowanie tabsów. Tak jak Ciri pisze.
                                    werni lubi tę wiadomość
                                
 - 
                        
                        Wczoraj trochę mnie zabolal brzuch że przez chwilę się zdziwilam ale nie poszlam do lazienki sprawdzic. Dziś w ogóle nie boli mnie brzuch, dobrze że miałam wkładkę byla całkiem zalana, a jak teraz podcieram normalna krew. Raz kiedyś tak miałam że cykl był 25 dni.
 - 
                        
                        Z tego co pamiętam to ja przy antykonceptach miałam też krótsze, bardzo regularne cykle. Mniej bolesne i bardziej skąpe. W ogóle nie powinnaś brać ich pod uwagę bo nie są "naturalne". Wszystko w nich działa i jest wywoływane chemicznie a nie naturalnie.
                                    werni lubi tę wiadomość
                                
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Ale tu upał, już jest ponad 40 stopni wiatrak chodzi. Zrobilas rosół pranie się pierze, teraz idę zebrać suche ubrania z suszarki a Wy co porabiacie?
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Ja czekam, aż będę mogła spierdalać do domu. Rosół, w taki upał? Też za mną chodzi rosołek, ale stwierdziłam, że za gorąco jest. Porobiłabym coś ciekawego po południu z mężem na odstresowanie się. Szczególnie, że taka ładna pogoda dzisiaj. Ale nie wiem, co. Podejrzewam, że mój "kreatywny" mąż też nie będzie miał pomysłu...

 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Też za mną rosół chodził i dlatego zrobiłem, mój poza tym dawno zup nie jadł. Mało co się dobrze odżywiał. Obecność męża też będzie odstesowaniem, my wczoraj wieczorem pilismy winko na balkonie. A później małe bzykanko hihi
 
                                 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualny
 
				
								
				
				
			


                                
                                
        

