Nowe dziewczyny na forum :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania1003 wrote:11dc i 0 jakiegokolwiek dominującego pęcherzyka... monitoring BARDZO niezadowalający... znowu mi zaproponowano stymulację albo warto się przyjrzeć drożności jajowodów, a to dopiero i tylko 2cs... jestem załamana
Jesteś na clo?Żeby to było dziś... -
nick nieaktualnyAnnaM wrote:To kiepsko.
Jesteś na clo?
Nie jestem. Na niczym nie jestem... miało być naturalnie. Nie chcę brać leków ani mieć hsg. Nie staramy się rok że nic nie wychodzi, tylko drugi cykl. Ciągle wierzę że się odblokuje tam. Tak jak ostatnio. Coś pękło i był płyn w zatoce. Na pewno nie polip. Estradiol był tak samo niski w okolicach 13dc, potem dopiero przy 18/20 skoczył.
Jest szansa, że mam aż taką rozbieżność między testami a monitoringiem?
W 1cs testy + w 11-12dc. Estradiol 277 w 20dc, progesteron 14.
Nie wychwyciła gin owulacji i widziała jak było już po.
Teraz 2cs, dzisiaj 12dc ani śluzu, ani jakiejkolwiek kreski na teście co się nie zdarzało wcześniej... estradiol z 10dc 69.
Niby podobny wynik.
Poczekam do poniedziałku i sprawdzę jeszcze raz. W czwartek wizyta i powtórzę badania. Będą porównywalne dniowo z poprzednimi.
Nadzieja matką głupich chyba -
Aniu trzymam kciuki za Ciebie. Ale też przerazam bo dopiero Twój 2 cykl starań a wychodzą jakieś kwiatki.
U mnie owulacji miała piątek / sobota wystąpić ale nic na to nie wskazuje. A temperatura od kilku dni stoi w miejscu. Może termometr mi się zepsuł. -
nick nieaktualnyTo ze termometr stoi w miejscu nic nie oznacza 6 dni przed sama owulacja masz temp niska a co do dnia owulacji przeciez o ile dobrze pamietam to twa ponad 24h sama mozesz nie byc swiadoma ze juz byla. Dopiero po owulacji temp skacze bo wtedy jest progesteron. A co do term to z jakiej firmy masz?. Najlepiej mierzyc w tym samym miejscu o tej samej godz i zeby koncowka term dotykala slozowki jesli mierzysz tam na dole. Czytalam gdzies ze w 99% przypadkach od tem wyjsciowej np jak masz 36. 3 to w dniu owulacji linia powinna sie wlasnie tez pokrywac z 36.3 a pozniej ladnie idzie do gory.
-
Ania1003 wrote:Nie jestem. Na niczym nie jestem... miało być naturalnie. Nie chcę brać leków ani mieć hsg. Nie staramy się rok że nic nie wychodzi, tylko drugi cykl. Ciągle wierzę że się odblokuje tam. Tak jak ostatnio. Coś pękło i był płyn w zatoce. Na pewno nie polip. Estradiol był tak samo niski w okolicach 13dc, potem dopiero przy 18/20 skoczył.
Jest szansa, że mam aż taką rozbieżność między testami a monitoringiem?
W 1cs testy + w 11-12dc. Estradiol 277 w 20dc, progesteron 14.
Nie wychwyciła gin owulacji i widziała jak było już po.
Teraz 2cs, dzisiaj 12dc ani śluzu, ani jakiejkolwiek kreski na teście co się nie zdarzało wcześniej... estradiol z 10dc 69.
Niby podobny wynik.
Poczekam do poniedziałku i sprawdzę jeszcze raz. W czwartek wizyta i powtórzę badania. Będą porównywalne dniowo z poprzednimi.
Nadzieja matką głupich chyba -
nick nieaktualnyDziewczyny ja wiem o tych max. 2 cyklach bezowulacyjnych. Martwi mnie to, że ginekolog sugeruje to drugi raz pod rząd...
Nie jestem w stanie powiedzieć, czy owulacja ostatnio była, bo wyniki swoje, testy swoje, a ginekolog oprócz płynu, ciałka potem nie widziała. Cykl na początku miał być spisany na straty, ale wyniki skoczyły w porównaniu z tymi które były przy pozytywnych testach. Ale różnica wynosiła tydzień...
Zostaje czekać do poniedziałku na powtórkę estradiolu i potem czwartek kolejny raz + monitoring. Mimo wszystko nie daje mi to całkowitego spokoju.
Męża nie ma, bo leży w szpitalu, nawet nie chodzi o tylko miałam poznać dokładniej co się dzieje w środku, bo do tej pory nigdy nie miałam monitoringów, a z "zewnątrz" (testy i śluz, @ regularna) nic nie dawało znaków do zmartwień...
-
Agness12 wrote:A u mnie blada dupa biel wizira jak nic ;P
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/42b21fcf363d.jpgStarania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
Ania1003 wrote:Dziewczyny ja wiem o tych max. 2 cyklach bezowulacyjnych. Martwi mnie to, że ginekolog sugeruje to drugi raz pod rząd...
Nie jestem w stanie powiedzieć, czy owulacja ostatnio była, bo wyniki swoje, testy swoje, a ginekolog oprócz płynu, ciałka potem nie widziała. Cykl na początku miał być spisany na straty, ale wyniki skoczyły w porównaniu z tymi które były przy pozytywnych testach. Ale różnica wynosiła tydzień...
Zostaje czekać do poniedziałku na powtórkę estradiolu i potem czwartek kolejny raz + monitoring. Mimo wszystko nie daje mi to całkowitego spokoju.
Męża nie ma, bo leży w szpitalu, nawet nie chodzi o tylko miałam poznać dokładniej co się dzieje w środku, bo do tej pory nigdy nie miałam monitoringów, a z "zewnątrz" (testy i śluz, @ regularna) nic nie dawało znaków do zmartwień...Starania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
Agness12 wrote:A u mnie blada dupa biel wizira jak nic ;P
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/42b21fcf363d.jpg87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka -
Agnes przykro mi ja dzis przeplakalam cale przedpoludnie, jakos tym razem nie moge sie z tym pogodzic. Mysle o zmianie lekarza tylko nie wiem gdzie szukac dobrego speclalisty ? Mozecie kogos polecic z Krakowa lub z Katowic?19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
Agnes ściskam mocno, znam te białe testy ehh tak samo zawsze boli ta biel bijąca po oczach.
u mnie 3 dzień plamień, ok 5-6 dni po ovu, czuję się fatalnie brzuch ćmi jak na @, z prawej strony bardziej. chodzę senna i mam zawroty głowy. -
Ja w tym tygodniu wydałam majątek we wtorek wizyta u gina (100zł + ok 50zł na żelazo, kwas foliowy, testy owu) i laryngologa (120zł). Dziś wizyta u dermatologa 130zł + maści 100zł. Moje konto jest lżejsze o 500zł. Ja już nigdzie nie chodzę. Do żadnych lekarzy!!!
-
nick nieaktualny
-
M8isia wrote:A co ci jest ze chodzisz do dermatologa ja sie lecze od 2 lat moze mamy ten sam problem ?