X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowe staraczki - 2017
Odpowiedz

Nowe staraczki - 2017

Oceń ten wątek:
  • Poszukiwaczka Zaginionej Fasolki Debiutantka
    Postów: 9 4

    Wysłany: 14 września 2017, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny!
    Jestem tu nowa, choć staraczką jestem już starą :-( więc kilka słów o mnie:
    W 2014 roku dowiedziałam się, że jestem w ciąży. W 9 tygodniu okazało się, że serduszko mojej fasolki przestało być i miałam łyżeczkowanie. Kilka miesięcy postanowiliśmy odczekać, żeby się zebrać do kupy i od stycznia 2015 znowu zaczęliśmy starania....i do tej pory nic.
    Oszczędzę Wam szczegółów dotyczących przebiegu tych starań. Jednak w ich trakcie okazało się, że mam hashimoto, lekką endometriozę (laparoskopia), hiperprolaktynemię (która ustąpiła w miarę leczenia hashimoto i obecnie już nie mam z nią problemów), jajowody drożne i partnera, który nasionka ma zupełnie ok. Jestem po 2 inseminacjach (jedna miała miejsce 12 dni temu). I nic. Oczywiście dziś (jak często mi się zdarza nie doczekałam do dnia planowanej miesiączki i zrobiłam test, bo już teoretycznie mógłby wyjść - NEGATYW - setny chyba). :-(
    Tym razem wydawało mi się, że jest duża szansa, bo od tygodnia boli mnie podbrzusze i plecy, natomiast nie czuję w ogóle bólu piersi (co bardzo było odczuwalne w pierwszej ciąży)...ale test pozbawił mnie złudzeń :-(
    Czy któraś z Was po takim czasie zobaczyła upragnione 2 krechy???
    Pozdrawiam

  • KotCzarownicy Przyjaciółka
    Postów: 210 25

    Wysłany: 14 września 2017, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilja, z tego, co zrozumiałam, to od zapłodnienia musiałoby minąć ponad dwa tygodnie co najmniej. Test powinien już coś wykazać. Ja bym na twoim miejscu powtórzyła test w sobotę rano i czekała do wizyty.

    Poszukiwaczko, współczuję, też to przeżyłam w kwietniu. Kiedy masz termin @?

    Ja robiłam teraz test w ok. 12/13 dpo, we wtorek rano, w południe i w środę rano - za każdym razem blada druga kreska. A tak byłam pewna negatywu, akurat na początku urlopu, tuż przed dniami płodnymi złapałam infekcję i zanim się wyleczyłam, myślałam, że już po owulacji. A tu niespodzianka :). Skończyłam plamić mimo brania acardu, żadnych objawów @, w czwartek do lekarza. Powoli zaczynam mieć nadzieję, że jednak będzie dobrze...

    Edyta: Jednak jeszcze trochę plamię... Pewnie przez acard, bo po kilku godzinach od tabletki. Aż się boję, co będzie po heparynie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 23:14

    4.04.17, 9 tc [*]
    Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
    Niedoczynność tarczycy
    Leszek jest z nami! 29.05.2018
  • Persi Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 14 września 2017, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    Miło mi do Was dołączyć. O dziecko staramy się od 4 lat. Obecnie leczymy się w Novum w Warszawie. Mąż jest po usunięciu żylaków a ja po HSG (prawidłowym). Na razie błądzimy we mgle i szukamy punktu zaczepienia. Liczę na IUI ale wcześniej czeka mnie prawdopodobnie zabieg usunięcia torbieli.

    IUI - 27.10.2017 :(
    Endometrioza IV stopnia - operacja 04.2018
    Hiperprolaktynemia czynnościowa
    Hashimoto
    Insulinooporność
  • Kamilja87ok Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 15 września 2017, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Persi Witaj kochana!
    Wierze, że w końcu Bóg da Wam maleństwo

    Kamilka87ok
  • Poszukiwaczka Zaginionej Fasolki Debiutantka
    Postów: 9 4

    Wysłany: 15 września 2017, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocie:Termin @ mam w poniedziałek. Kolejny test czeka, ale już się nie nastawiam, chociaż podbrzusze boli chwilami strasznie.
    Jak tam Twoje plamienie?

    Persi: laparoskopowo masz mieć usuwane torbiele?

  • BeOptimistic Autorytet
    Postów: 832 162

    Wysłany: 15 września 2017, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka;-)Witaj Persi i Poszukiwaczka Zaginionej Fasolki;- Rozgośccie się;-)
    Kamilija jak zrobisz betę to wszystko będziesz miała jasne;-)Spokojnie . .
    Ineczka trzymam kciuki za dzisiejsze HSG..daj znać koniecznie po ;-)
    Jak się macie dziewczynki??Mamy piątunio...;-)

    Kwiecień-Odstawienie Visanne
    Insulinooporność
    Hiperprolaktynemia czynnościowa
    HSG- jajowody drożne
    09.2017 r- 0% plemników o prawidłowej budowie
    01.2018r-6% plemników o prawidłowej budowie
    03.2018 - 4% plemników o prawidłowej budowie
    10.06- CUD!!! Wymarzone II kreseczki
    23.07-Usg.Ciąża Bliźniacza!
    19.02.2019- Nasze Iskierki są już z nami!
  • WNK Przyjaciółka
    Postów: 61 63

    Wysłany: 15 września 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, jestem nowa i chcę dołączyć do forum :)

    Tak w skrócie - jesteśmy z mężem po 3 bezowocnych cyklach, na początku ustaliliśmy że nie będziemy się spinać, jak będzie dzidzia to będzie, jak nie, to możemy jeszcze poczekać. W teorii wszystko było proste, jednak w praktyce jak przychodzi miesiączka zawsze robi mi się przykro, a mój facet jest wyluzowany czego bardzo mu zazdroszczę. Czasem sama się zastanawiam czy jemu po prostu nie zależy, czy rzeczywiście ma takie spokojne podejście do tego. Na szczęście po okresie emocje opadają i znowu przez cały cykl wszystko wraca do normy :)

    7v8rugpjtdvu3riq.png
  • Poszukiwaczka Zaginionej Fasolki Debiutantka
    Postów: 9 4

    Wysłany: 15 września 2017, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć WNK :-)
    My staramy się już ponad 2 lata i przez pewien czas też miałam wrażenie, że mój mąż ma dość beztroskie podejście do tego tematu. Aż nastał taki moment, że nasze starania były utrudnione gdyż okazało się, że ten wydawałoby się wyluzowany facet jest na tyle spięty, że "ciężko mu było stanąć na wysokości zadania". I cały miesiąc było wszystko ok, ale jak zaczynałam dni płodne, to u niego zaczynały się problemy (spryciarz sam zawsze wiedział mniej więcej kiedy mam owu). Wtedy dopiero zrozumiałam, że trochę inaczej do tego podchodzimy, ale jemu zależy równie mocno.
    W Twoim przypadku zapewne też tak jest, że jego totalny spokój to tylko wrażenie.
    Tak naprawdę jednak wyluzowane podejście jest zdecydowanie zdrowsze niż spinanie się...ale łatwo powiedzieć a trudniej zrobić (coś niestety o tym wiem) :-D

  • Ineczka Autorytet
    Postów: 2954 1174

    Wysłany: 15 września 2017, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe staraczki. WNK jakieś badania robiłaś kontrolne ?Trzeci cykl to dopiero początek,ale warto zrobić :)
    BeOptimistic obiecałam sobie, ze szczerze wszystko napisze. Kolo 7 byłam na izbie przejęć. Musiałam się przebrać, zebrali podstawowe dane wysłali na oddział. Tam ciśnienie, wypełnienie karty formalności itp. Potem zrobili wymaz,usg potwierdziło się to, ze miałam owu niestety endo tylko 4mm wiec i tak by się nie udało w ty pm cyklu.Dla pewności zrobiła mi betę. Musiałam poczekać na wynik.Potem zabrali mnie na zabieg. Samo zakładanie tego sprzętu średnio przyjemne, ale znamy to z badań ginekologicznych wiec do przeżycia.Zabolalo mnie dwa razy :raz średnio miłe uczucie nie wiem jak je opisać bo nie mam bolących okresów wiec takie bóle są mo obce.Jak już myślałam, ze koniec zabolało ponownie tym razem o wiele bardziej wtedy wpuściła kontrast. Jajowody drożne, ale jak mi ktoś powie, ze to nie boli to się z tym w moim przypadku nie zgodzę.Bolalo na szczęście nie trwa to dłużej niż 5 min.Po wszystkim zapytano mnie czy wole zastrzyk przeciwbólowy czy czopek.Wybralam czopek położyli mnie na sale na godzinę. Potem wypis i do domu dostałam antybiotyk na trzy dni.Do szpitala zabrałam ciuchy na zmianę wynik z posiewu i wymaz oraz duzo cierpliwości bo samo badanie trwa 5 min, ale czekanie o wiele więcej byłam o 7 wychodziłam o 14.Gdybym mogła cofnac czas to wzięłabym wcześniej jakiś ketonal albo coś bo nic nie dostałam przed zabiegiem dopiero po jak zauważyły w trakcie zabiegu ze mnie bolało.

    v5abi09kg49ph79h.png
    30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
    https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
    beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615
  • WNK Przyjaciółka
    Postów: 61 63

    Wysłany: 15 września 2017, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineczka, na wiosnę byłam u ginekologa na zwykłej podstawowej wizycie, na którą chodzę raz w roku, ginekolog powiedział że wszystko ok. Po pierwszym cyklu, czyli w lipcu, poszłam ponownie informując lekrza o ewentualnych próbach zajścia w ciąże. Byłam akurat na chwilę przed owulacją. Powiedział że jest wszystko dobrze, że już widzi z którego jajnika będzie owulacja, że endometrium bardzo ładne i ogólnie warunki zachęcające. Kazał zacząć brać kwas foliowy i żyć chwilą, nie rozmyślać i kochać się spontanicznie. Podbudowały mnie, te słowa, jednak po następnych dwóch bezowocnych cyklach zaczęłam sie zastanawiać, czy aby na pewno jest wszystko w porządku.

    7v8rugpjtdvu3riq.png
  • WNK Przyjaciółka
    Postów: 61 63

    Wysłany: 15 września 2017, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapomniałam dodać że zlecił zbadać poziom tsh - wyszło w normie. Ogólnie to ginekolog raczej dał mi do zrozumienia, że mam na razie niepotrzebnie się nie przejmować, że to normalne że nie zachodzi się od razu.

    A jak to było u was? Po ilu cyklach starań lekarz badał was dokładniej? I czy facet którejś z was robił badanie nasienia? W jakich sytuacjach facet również powinien sie zbadać?

    7v8rugpjtdvu3riq.png
  • Ineczka Autorytet
    Postów: 2954 1174

    Wysłany: 15 września 2017, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WNK wrote:
    Zapomniałam dodać że zlecił zbadać poziom tsh - wyszło w normie. Ogólnie to ginekolog raczej dał mi do zrozumienia, że mam na razie niepotrzebnie się nie przejmować, że to normalne że nie zachodzi się od razu.

    A jak to było u was? Po ilu cyklach starań lekarz badał was dokładniej? I czy facet którejś z was robił badanie nasienia? W jakich sytuacjach facet również powinien sie zbadać?
    W marcu byłam na kontroli ginekologicznej z wynikami, które miałam zrobić LH,FSH,estradiol, tsh i prolaktyne okazało się ze tsh wyszło 2,6 mimo ze w ogólnej normie się mieściło dla staraczek za dużo podobnie z prolaktyna ponad 40 a powinna być poniżej 10. Musiałam iść do endokrynologa okazalo się ze mam zapalenie tarczycy musiałam zrobić antyTPO anty tg ft3,ft4 dostałam leki po 3 miesiącach tarczyca i prolaktyna spadła dzidzi dalej nie było. Kolejnym krokiem było monitorowanie cyklu u gin czy są pecherzyki czy rosną i pękają wszystko oki endomentrium raz większe raz mniejsze można migdałami trochę podrasować ;)Z racji tego ze dlugo brałam anty lewy jajnik się wyciszył nie mam z niego owulke może się ruszy. Mineko pół roku dzidzi brak wiec kolejny krok hsg które miałam dzisiaj okropne badanie jajowody drożne uff Ja ze swojej strony mam wszystko pod kontrola teraz czas na decyzje męża, żeby zrobił nasienie a nie jest póki co chętny.Jak to będzie za nami a dalej nic to jeszcze zostaje rezerwa jajnikowa i test na wrogość śluzu ale to ponoć dopiero po dwóch latach jak się nie uda

    v5abi09kg49ph79h.png
    30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
    https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
    beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 15 września 2017, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poszukiwaczka Zaginionej Fasolki wrote:
    Cześć WNK :-)
    My staramy się już ponad 2 lata i przez pewien czas też miałam wrażenie, że mój mąż ma dość beztroskie podejście do tego tematu. Aż nastał taki moment, że nasze starania były utrudnione gdyż okazało się, że ten wydawałoby się wyluzowany facet jest na tyle spięty, że "ciężko mu było stanąć na wysokości zadania". I cały miesiąc było wszystko ok, ale jak zaczynałam dni płodne, to u niego zaczynały się problemy (spryciarz sam zawsze wiedział mniej więcej kiedy mam owu). Wtedy dopiero zrozumiałam, że trochę inaczej do tego podchodzimy, ale jemu zależy równie mocno.
    W Twoim przypadku zapewne też tak jest, że jego totalny spokój to tylko wrażenie.
    Tak naprawdę jednak wyluzowane podejście jest zdecydowanie zdrowsze niż spinanie się...ale łatwo powiedzieć a trudniej zrobić (coś niestety o tym wiem) :-D

    Jej naprawdę? pocieszyłaś mnie, myślała, że tylko mój tak ma, juz wiele razy przez to, że "nie stanął na wysokości zadania", przepadły nam dni płodne. Mówi, że sie stresuje, a ja mu niestety w tym nie pomagam, bo jeszcze sie obrażam...

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Ineczka Autorytet
    Postów: 2954 1174

    Wysłany: 16 września 2017, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Jej naprawdę? pocieszyłaś mnie, myślała, że tylko mój tak ma, juz wiele razy przez to, że "nie stanął na wysokości zadania", przepadły nam dni płodne. Mówi, że sie stresuje, a ja mu niestety w tym nie pomagam, bo jeszcze sie obrażam...
    Mój tez się stresował był nawet czas, ze musiałam schować termometr bo nic z tego nie wychodziło.Teraz po 7cs wie, ze muszę robić niektóre rzeczy bo takie mam zalecenie ginekologa i już tak nie reaguje na termometr, ale ja tez nie mówię mu kiedy są dni płodne itp staram się zawsze w okolicach tych dni sreduszkowac, ale jak jest ochota i oczywiście wcześniej, żeby nie czuł się jak dawca spermy heh

    v5abi09kg49ph79h.png
    30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
    https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
    beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615
  • Poszukiwaczka Zaginionej Fasolki Debiutantka
    Postów: 9 4

    Wysłany: 16 września 2017, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla
    Ja początkowo nie dość, że nie pomagałam mojemu, to jeszcze awantury, czy raczej wyrzuty robiłam, że cykle przepadają a my nie działamy, że go nie podniecam i różne tego typu banały.
    Byliśmy pół roku po poronieniu i chyba przez to miałam takie "jazdy". Trwało to trochę, ale poukładałam sobie w głowie, że nie mogę M traktować jak inseminatora i on też ma prawo to wszystko przeżywać i ma swoje potrzeby. Wystarczyło, że stałam się bardziej cierpliwa i czuła...i działa chłopina jak 'nówka funkiel' ;-)

  • KotCzarownicy Przyjaciółka
    Postów: 210 25

    Wysłany: 16 września 2017, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie dziewczyny, faceci przeżywają inaczej, ale też przeżywają.

    Plamienie po dwóch dniach ustało, nawet wczoraj byłam na weselu i pozwoliłam sobie trochę poszaleć na parkiecie i nic. Ponowiłam też wczoraj rano test i druga kreska wyraźniejsza niż ostatnio, nawet mąż to potwierdził :-). Trochę się uspokoiłam, powoli zaczynam mieć malutką nadzieję,że będzie dobrze.

    4.04.17, 9 tc [*]
    Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
    Niedoczynność tarczycy
    Leszek jest z nami! 29.05.2018
  • BeOptimistic Autorytet
    Postów: 832 162

    Wysłany: 16 września 2017, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heja hej;-)Ineczka miałaś już hsg???
    Jak się macie dziewczyny?? Miłego sobotniego wieczoru Wam życzę:-)

    Kwiecień-Odstawienie Visanne
    Insulinooporność
    Hiperprolaktynemia czynnościowa
    HSG- jajowody drożne
    09.2017 r- 0% plemników o prawidłowej budowie
    01.2018r-6% plemników o prawidłowej budowie
    03.2018 - 4% plemników o prawidłowej budowie
    10.06- CUD!!! Wymarzone II kreseczki
    23.07-Usg.Ciąża Bliźniacza!
    19.02.2019- Nasze Iskierki są już z nami!
  • Ineczka Autorytet
    Postów: 2954 1174

    Wysłany: 17 września 2017, 00:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeOptimistic wrote:
    Heja hej;-)Ineczka miałaś już hsg???
    Jak się macie dziewczyny?? Miłego sobotniego wieczoru Wam życzę:-)
    Tak opisałam wszystko tego samego dnia w poprzednich postach :)

    v5abi09kg49ph79h.png
    30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
    https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
    beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615
  • BeOptimistic Autorytet
    Postów: 832 162

    Wysłany: 17 września 2017, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ineczka faktycznie;-)Przeoczyłam Twą wiadomość ale już nadrobiłam;-)Troszkę mnie uspokoiłaś;-)Przekonam się na własnej skórze...Najważniejsze, że jajowody masz drożne;-)Myślę, że Twoj mąż też zgodzi się nabadanie nasienia;-)Na wszystko trzeba czasu...;-)Będzie dobrze;-) Co u reszty??a weekend weekend i po weekendzie;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2017, 19:54

    Kwiecień-Odstawienie Visanne
    Insulinooporność
    Hiperprolaktynemia czynnościowa
    HSG- jajowody drożne
    09.2017 r- 0% plemników o prawidłowej budowie
    01.2018r-6% plemników o prawidłowej budowie
    03.2018 - 4% plemników o prawidłowej budowie
    10.06- CUD!!! Wymarzone II kreseczki
    23.07-Usg.Ciąża Bliźniacza!
    19.02.2019- Nasze Iskierki są już z nami!
  • Persi Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 17 września 2017, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    Wizytę w Novum w Warszawie mam na 25 września. Niestety lekarka do której chodziliśmy jest na L4 i idziemy do innej. Wcześniej idę do lekarza w miejscu zamieszkania, aby obejrzał moje torbiele. Prawdopodobnie skończy się na laparoskopii, bo podejrzewają endometrium.

    IUI - 27.10.2017 :(
    Endometrioza IV stopnia - operacja 04.2018
    Hiperprolaktynemia czynnościowa
    Hashimoto
    Insulinooporność
‹‹ 1435 1436 1437 1438 1439 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ