Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 09:17
Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
niedoczynność tarczycy
AMH - 2,7 (02.2019)
MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
08.18- prawy jajowód niedrożny
p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne
KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)
NK-15,2% po aktywacji 39,1%
Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem
Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)
HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07
KARIOTYPY: oboje prawidłowe -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 09:17
Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
niedoczynność tarczycy
AMH - 2,7 (02.2019)
MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
08.18- prawy jajowód niedrożny
p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne
KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)
NK-15,2% po aktywacji 39,1%
Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem
Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)
HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07
KARIOTYPY: oboje prawidłowe -
nick nieaktualny
-
Patt1002 wrote:A dziewczyny, nie mówiłam wam. Zaczęłam adopcje duchowa. Mój duchowy maluszek ma juz 19 dni. Mam aplikacje, ktora pokazuje mi jak rośnie, jak sie rozwija...
Ja mam kiepski dzień... Tata teraz sam jest bo mama wyjechała 2 tygodnie do wnuków. Przyjeżdżam pomoc na wsi, bo trzeba słoiki zrobić i przyjechała moja siostra z synem... Z tatą jakoś kiepsko się dogaduje, generalnie twierdzi że na wsi tata nic nie robi i ciągle tylko marudzi że to jest niezrobione, tamto, a tata siedzi i piwo pije zamiast robić. Dzisiaj to myślałam że wsiafe w auto i pojadę sama do domu zostawiając wszystkich zamiast rozmawiać z tatą to Wrzeszcza na siebie, ogólnie dyskusja polityczna, ale wrzask jakby mordowali się... Też czasem na tatę jestem zła że nie dba o siebie, nie jest młody, a że wypije piwo... Ma do tego prawo, siedzi sam w domu, zasuwa w zasadzie na 2 etaty to niech odpocznie, a my jako córki musimy mu pomóc.
Z tej złości rozbolał mnie brzuch, teraz spać nie mogę i jest mi cholernie przykro że córka z ojcem nie potrafi rozmawiać, a zawsze była oczkiem w głowie taty... Oj nikt nawet nie wie ile razy płakałam martwiąc się o rodziców i myśląc jak im pomóc...
Przepraszam za taki żalpost ale musiałam się komuś wygadać -
Justa, nie przepraszaj, od tego jest internet i forum i dobrze, że mamy gdzie się wyżalić anonimowo. Dobrze cię rozumiem z tym zamartwianiem się, mam tak samo z moją mamą - nie dba o siebie, wykańczają ją stresy, a ja mogę tylko się modlić, żeby była z nami jeszcze trochę...
Ciężko, kiedy w najbliższej rodzinie coś nie gra, nie da się odciąć od tego i powiedzieć "nie obchodzi mnie to". Może uda ci się porozmawiać na spokojnie z siostrą? Trzymam kciuki, żeby atmosfera u was się poprawiła.
A dyskusje o polityce to samo zło.
Patt, możesz powiedzieć, o co chodzi w tej adopcji duchowej? Zaintrygowało mnie to.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 06:04
4.04.17, 9 tc [*]
Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
Niedoczynność tarczycy
Leszek jest z nami! 29.05.2018 -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny;) Justa nie zamartwiaj się... Wiem łatwo powiedzieć. Ja też czasem zamartwiam się różnymi sytuacjami w domu. Podobnie jak KotCzarownicy często martwię sie moją mamą, która jest najbardziej nieodporną osobą na stres jaką znam...Czasami jak ma gorszy czas, to kiedy ją odwiedzam serce mi pęka z żalu na jej widok...Jakoś to będzie...musi być dobrze;) Uszy do góry dla Filipka;) Radości Twojego życia;)
-
Czas3m tak juz jest z ta rodzinka. I u mnie tak bywa... Czasem nie ogarniam taty, częściej jednak z mama sie hakniemy ale szybko nam przechodzi... Sa starsi, choroby itd. A my kobiety mamy to do siebie, ze sie załatwiamy ciagle... Chcemy wszystkim pomagać... Czasem trzeba wyluzować.... Nie zmienimy wszystkiego.
Adopcja duchowa to modlitwa przez 9 miesięcy za dziecko nienarodzone od poczęcia, by rodzice zdecydowali sie przyjąć to nowe życie, by nie cierpiała, by nie dokonano aborcji. Modlimy sie 1 dziesiątka różańca dziennie. Najpierw składa sie przyrzeczenie i mozna do tej dziesiatki dołożyć modlitwę od siebie. I codziennie jest krótka taka modlitwa do przeczytania. Jak chcecie to wyślę dokładnie co i jakPatt1002 -
Formuła przyrzeczenia Duchowej Adopcji
Najświętsza Panno, Bogarodzico Maryjo, wszyscy Aniołowie i Święci, wiedziony(a) pragnieniem niesienia pomocy w obronie nienarodzonych, (ja, ....................) postanawiam mocno i przyrzekam, że od dnia .................... w Święto / Uroczystość .................... biorę w duchową adopcję jedno dziecko, którego imię Bogu jest wiadome, aby przez 9 miesięcy każdego dnia modlić się o uratowanie jego życia oraz o sprawiedliwe i prawe życie po urodzeniu.
Postanawiam:
odmówić codzienną modlitwę w intencji nienarodzonego
codziennie odmówić jedną tajemnicę różańca
przyjąć nadto (nieobowiązkowo) postanowienia:
....................
....................
....................Patt1002 -
Modlitwa codzienna
Panie Jezu, za wstawiennictwem Twojej Matki, Maryi, która urodziła Cię z miłością, oraz za wstawiennictwem św. Józefa, człowieka zawierzenia, który opiekował się Tobą po narodzeniu, proszę Cię w intencji tego nie narodzonego dziecka, które duchowo adoptowałem, a które znajduje się w niebezpieczeństwie zagłady. Proszę, daj rodzicom miłość i odwagę, aby swoje dziecko pozostawili przy życiu, które Ty sam mu przeznaczyłeś. Amen.Patt1002 -
Wczoraj @ nie przyszła, dzisiaj rano juz myślałam ze dostanę, ale do łazienki zabrałam tez test, bo jakbym nie dostała to musialam sprawdzić czy to nie ciąża, tylko w sumie dlatego, ze dziś idę na panieński i nie widziałam czy przysługuje mi lampeczka szampana czy sok pomarańczowy.Test jest negatywny....
Ale mój duchowy dzidziuś ma 21 dni i dziś mogłam pierwszy raz posłuchać bicia jego serduszka. Wzruszyła sie... Ta aplikacja jest super... Jakoś tak dzieki tym wizualizacjom koi moja dusze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2018, 07:34
Patt1002 -
Patt ale @ przyszła?
Chyba nie chce mi się z siostrą rozmawiać... I tak będzie uważać że racja jest jej. Tata dzwonił że mu strasznie przykro, że jego córka zamiast zostać u taty na noc to pojechała do teściowej. A mi tata ciągle powtarza że mam się oszczędzać i czekać do terminu... Chyba dam rodzicom zakaz wyjeżdżają i tyle, a rodzeństwo uświadomiłem, że każdy wyjazd mamy czy taty to jest dodatkowa robota dla mnie bo trzeba im pomóc. Albo tata zostaje bez obiadów, albo mama bez możliwości pojechania po zakupy, czyli to czego oni robią to robię ja.
W ogóle kiedyś z mężem rozmawiałam o tym kto na stare lata przygarnięcie rodziców, no i spada to na mnie. Mama chce wyprowadzić się że wsi i mieszkać blisko któregoś z dzieci i tu mam wrażenie że chodzi o nas, nawet lepiej, będę miała i mamę i tatę na oku cały czas, a przy okazji pomoc przy dzieciach