Noworoczne postanowienie wszystkie jedno mamy✨ za 9 miesięcy będziemy mamami! 💖
-
WIADOMOŚĆ
-
Pani Miśka wrote:Tak, ale chyba to nie jest tak, że spada aż tak nisko w tym spadku ☹️
To faktycznie nisko, mało prawdopodobne że owulka była, ale to nie jest wykluczone. Pewność da Ci tylko monitoring. Chodziłaś na monitoringi żeby sprawdzić czy owu w ogóle jest? Albo mierzysz temperaturę? Polecam w kolejnym cyklu monitoring + tempka. I bym zbadała też znowu 7dpo prog, może potrzebujesz po prostu wsparcia 😊AnitaK, Zaczarowan, Pani Miśka lubią tę wiadomość
Starania o pierwszą🤰od 9/2022
♥ 2018 ♥
🏡 2020
💍 21.08.2021
💒 17.09.2022
🐶 5.10.2023 -
Smerfetkaa wrote:Cześć dziewczyny,
W końcu mam 🐒, ale dalej zostaje wolnym strzelcem, chodzisz mam nadzieje ze dostanę zielone światło aby wznowić starania już w styczniu. Czy ktoś tez jest tu po zabiegu łyżeczkowania i w trakcie lub po pierwszej 🐒 ?
Wszystkim życzę spokojnej niedzieli!!! 🤩
Ja dostałam małpę prawie 6 tyg po zabiegu i była bardzo obfita, trwała ponad tydzień 🤯🙎♀️🙎♂️ 27l.
Starania o pierwsze dziecko od 05.2023
💔 07.2023 - krwiak podkosmówkowy, 7tc
🤞 09.2023 - powrót do starań
✅ - zaleczone pociążowe zapalenie tarczycy - TSH 1,3; Letrox 50mg -
Pani Miśka wrote:Ehh dziewczyny, u mnie wynik progesteronu 7-8 dni po domniemanej owulacji 3,0. Norma dla fazy lutealnej 4,11-14,6. Więc chyba nawet nie będę testować 🙄 skoro owulacji nie było.
Może było tak jak napisała @AnitaK - trafiłaś na spadek?
Też badałam proga w tym miesiącu i wyszedł mi 3,5 - strzelam, że był to 5-6 dzień po owulacji, ale u mnie w labie inne normy: 1,83 – 23,9.
Widziałam też gdzieś info, że przy progesteronie 3 już jest duże prawdopodobieństwo owulacji, ale nie mogę znaleźć źródła tych informacji no i nie ma co ukrywać, że jak była owu to pewnie niezbyt dobrej jakości. Podłamałam się tym konkretnie i zamierzam w tym cyklu zbadać ponownie.
Witam się w tę śnieżną niedzielę.
Okres mnie dziś składa tak, że ledwo żyję dobrze, że jutro jeszcze wolne
Z tego wszystkiego właśnie czekam na dostawę maczka na złudne pocieszenie
@farfalla92 gratulacje!
@Zimozielona podziwiam za siłę i dojrzałe podejście, trzymam za Ciebie kciuki
Tulę za wredne małpy i bieleWhen life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Sarka94 wrote:To faktycznie nisko, mało prawdopodobne że owulka była, ale to nie jest wykluczone. Pewność da Ci tylko monitoring. Chodziłaś na monitoringi żeby sprawdzić czy owu w ogóle jest? Albo mierzysz temperaturę? Polecam w kolejnym cyklu monitoring + tempka. I bym zbadała też znowu 7dpo prog, może potrzebujesz po prostu wsparcia 😊
Nie mierzę bo karmie w nocy sporo. Posiłkowałam się objawami i testami owu które się zgrywały. Przed urodzeniem dziecka w taki sposób dokładnie określałam owu . Trudno 🙄 coś czuje, że dopóki karmie nic z tego nie będzie. -
farfalla92 wrote:Ja też miałam sporo tej krwi, szczegolnie drugiego dnia, a przynajmniej tak mi się wydawalo, bo generalnie nie zwracam na to zbytnio uwagi zazwyczaj...no i dwie kreski...
Ale skoro miałaś „okres” to co Cie podkusiło aby wtedy zrobić test po krawieniu? Ale miałaś niespodziankę 😻Idź do przodu z uniesioną głową, bo jesteś warta KAŻDEGO marzenia, które kiełkuje w Twojej głowie! 🧡 -
Kolka wrote:Ja dostałam małpę prawie 6 tyg po zabiegu i była bardzo obfita, trwała ponad tydzień 🤯
A ja miałam dwa dni bardzo skąpe i śladu nie ma. Nie wiem czy to dobrze 🥹Idź do przodu z uniesioną głową, bo jesteś warta KAŻDEGO marzenia, które kiełkuje w Twojej głowie! 🧡 -
@Olalee, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! 🥳
U nas w końcu się ociepla, teraz jest -17, jutro już ma byc -6, w końcu jakieś normalne temperatury, to ubieranie przy odczuwalnej w granicach -30 było dosyć uciążliwe 🤪Dropsik, Olalee lubią tę wiadomość
🇫🇮
👩 33 👨 34
Starania od 4/2023
⏸️ 7/2023
💔 8/2023 5t6d, poronienie samoistne
Ponowne starania od 10/2023
⏸️ 2/2024
20.2 GA 5t6d, CRL 3.2mm, serduszko bije ❤️
EDD 16.10.2024
3.4 GA 12t4d, CRL 64.3mm ❤️
EDD 12.10.2024
29.5 GA 20t4d, 364g chłopaka 😍💙
30.7 GA 29t3d, 1434g 😍💙
20.10.2024 - synek już z nami! 😍💙
41t1d, 3020g & 52cm
-
Smerfetkaa wrote:A ja miałam dwa dni bardzo skąpe i śladu nie ma. Nie wiem czy to dobrze 🥹
Myśle ze tak 🙂 ponoć nie ma na to reguły. Ważne ze ginekologicznie po kontroli wszystko ok ❤️Smerfetkaa lubi tę wiadomość
🙎♀️🙎♂️ 27l.
Starania o pierwsze dziecko od 05.2023
💔 07.2023 - krwiak podkosmówkowy, 7tc
🤞 09.2023 - powrót do starań
✅ - zaleczone pociążowe zapalenie tarczycy - TSH 1,3; Letrox 50mg -
Cześć dziewczyny! U mnie leniwa niedziela. Rano byłam na spacerze ze znajomą i jej trzymiesięcznym dzieckiem. Teraz zalegam na kanapie z termoforem, czytam forum, dumam o życiu i zbieram siły na nadchodzący tydzień. Dużo pracy przede mną i badania w czwartek. TSH, progesteron, morfologia, glukoza, ferrytyna, homocysteina, wit. D i kwas foliowy. Zastanawiam się czy odstawiać suple do czasu badania. Wy odstawiacie?
Dropsik, KejtKa lubią tę wiadomość
-
Czesc. Nie wiem od czego zaczac. Nigdy nie pisalam na postow heszcze na takich osobistych forach. Mialam ciaze pozamacuczba 2011 i poronienie 2013, w 2018 po kilku latach urodzilam corke. Mam PCOS. Staramy sie kilka lat znowu o rodzenstwo. Z lichym skutkiem. W tym cyklu slucham siebie - okres 4 grudnia- i od 4 dni boli mnie jak na miesiaczke a miesiaczki brak. Watpie ze sie uda..Nie chce sobie robic nadziei. Chcialam tylko napisac...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia, 18:09
Dropsik, Prezesoowa, Alesiamum, elektro96, Sarka94, AnitaK, KamiKami90, ezra lubią tę wiadomość
-
_ine wrote:Cześć dziewczyny! U mnie leniwa niedziela. Rano byłam na spacerze ze znajomą i jej trzymiesięcznym dzieckiem. Teraz zalegam na kanapie z termoforem, czytam forum, dumam o życiu i zbieram siły na nadchodzący tydzień. Dużo pracy przede mną i badania w czwartek. TSH, progesteron, morfologia, glukoza, ferrytyna, homocysteina, wit. D i kwas foliowy. Zastanawiam się czy odstawiać suple do czasu badania. Wy odstawiacie?
-
Kiedyssieuda... wrote:Czesc. Nie wiem od czego zaczac. Nigdy nie pisalam na postow heszcze na takich osobistych forach. Mialam ciaze pozamacuczba 2011 i poronienie 2013, w 2018 po kilku latach urodzilam corke. Mam PCOS. Staramy sie kilka lat znowu o rodzenstwo. Z lichym skutkiem. W tym cyklu slucham siebie - okres 4 grudnia- i od 4 dni boli mnie jak na miesiaczke a miesiaczki brak. Watpie ze sie uda..Nie chce sobie robic nadziei. Chcialam tylko napisac...
AnitaK lubi tę wiadomość
-
Kiedyssieuda... wrote:Czesc. Nie wiem od czego zaczac. Nigdy nie pisalam na postow heszcze na takich osobistych forach. Mialam ciaze pozamacuczba 2011 i poronienie 2013, w 2018 po kilku latach urodzilam corke. Mam PCOS. Staramy sie kilka lat znowu o rodzenstwo. Z lichym skutkiem. W tym cyklu slucham siebie - okres 4 grudnia- i od 4 dni boli mnie jak na miesiaczke a miesiaczki brak. Watpie ze sie uda..Nie chce sobie robic nadziei. Chcialam tylko napisac...
Cześć!
Ja niedawno tez przełamałam się i dołączyłam do wątku. I czuje się tu naprawdę dobrze, dziewczyny są przemiłe ❤️
Mogę podpytać na jakim etapie straciłaś ciąże przed urodzeniem skarba? Ja jestem ostatanio po poronieniu z 9 tyg 💔
Idź do przodu z uniesioną głową, bo jesteś warta KAŻDEGO marzenia, które kiełkuje w Twojej głowie! 🧡 -
_ine wrote:Cześć dziewczyny! U mnie leniwa niedziela. Rano byłam na spacerze ze znajomą i jej trzymiesięcznym dzieckiem. Teraz zalegam na kanapie z termoforem, czytam forum, dumam o życiu i zbieram siły na nadchodzący tydzień. Dużo pracy przede mną i badania w czwartek. TSH, progesteron, morfologia, glukoza, ferrytyna, homocysteina, wit. D i kwas foliowy. Zastanawiam się czy odstawiać suple do czasu badania. Wy odstawiacie?
Cześć Ine,
ja szczerze nigdy nie robiłam badań na kwas foliowy, glukozę, ferrytyne 🤯 ale jak robilam na inne witaminy to nie odstawiałam_ine lubi tę wiadomość
Idź do przodu z uniesioną głową, bo jesteś warta KAŻDEGO marzenia, które kiełkuje w Twojej głowie! 🧡 -
Pani Miśka wrote:Nie mierzę bo karmie w nocy sporo. Posiłkowałam się objawami i testami owu które się zgrywały. Przed urodzeniem dziecka w taki sposób dokładnie określałam owu . Trudno 🙄 coś czuje, że dopóki karmie nic z tego nie będzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia, 18:37
Pani Miśka lubi tę wiadomość
-
_ine wrote:Cześć dziewczyny! U mnie leniwa niedziela. Rano byłam na spacerze ze znajomą i jej trzymiesięcznym dzieckiem. Teraz zalegam na kanapie z termoforem, czytam forum, dumam o życiu i zbieram siły na nadchodzący tydzień. Dużo pracy przede mną i badania w czwartek. TSH, progesteron, morfologia, glukoza, ferrytyna, homocysteina, wit. D i kwas foliowy. Zastanawiam się czy odstawiać suple do czasu badania. Wy odstawiacie?
Jeżeli leczysz tarczycę lewotyroksyną to w dzień badania zażywasz po badaniu. Kwas foliowy podobno powinno się odstawić 3-5 dni przed badaniem, nie wiem jak z wit. D. Ja nie odstawiałam ani kwasu foliowego ani wit. D, bo wtedy jeszcze tego nie wiedziałam_ine lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Kiedyssieuda... wrote:Czesc. Nie wiem od czego zaczac. Nigdy nie pisalam na postow heszcze na takich osobistych forach. Mialam ciaze pozamacuczba 2011 i poronienie 2013, w 2018 po kilku latach urodzilam corke. Mam PCOS. Staramy sie kilka lat znowu o rodzenstwo. Z lichym skutkiem. W tym cyklu slucham siebie - okres 4 grudnia- i od 4 dni boli mnie jak na miesiaczke a miesiaczki brak. Watpie ze sie uda..Nie chce sobie robic nadziei. Chcialam tylko napisac...
Smerfetkaa, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
27 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Cześć Dziewczyny 😊
Można do Was dołączyć? 😊
Z nowym rokiem włączamy z mężem projekt „rodzeństwo” 🥰
Krótko o mnie- jestem mamą prawie 14miesięcznego chłopczyka. Nasza przygoda o maleństwo była dość długa i wyboista.
W 2019 (nazwijmy to wprost) „wpadliśmy” z mężem, chociaż była to niespodzianka szybko się ucieszyliśmy z maleństwa. W 18tc straciłam ciążę. Długo trwało zanim ogarnęłam głowę i serce. Pod koniec 2020 stwierdziliśmy, że zaczniemy starania z nowym rokiem. No i nie szło już tak łatwo.. po drodze do mojego hashimoto doszło PCOS i wiecznie pojawiające się torbiele (za mną dwie laparoskopie).
Więc zanim ponownie zobaczyłam dwie kreski, minął równy rok. Ciąża z synkiem była pełna strachów, ale pod koniec 41 tc CC urodził się synek ❤️
Teraz na luzie zaczynamy staranie, dla mojej głowy obecność na forum to miła sprawa, także miło będzie dołączyć 😊elektro96, Dropsik, Królikkicek, Putka2022, Sarka94, Truśka, AnitaK, ultramaryna_, sernik_z_rodzynkami, KamiKami90, S.Roszpunka, ezra lubią tę wiadomość
👩❤️👨 29 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️