X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne On nie che się kochać
Odpowiedz

On nie che się kochać

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Abcdeka Przyjaciółka
    Postów: 72 61

    Wysłany: 28 czerwca 2024, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam piękną owulację, rozciągliwy śluz. To nasz 5 miesiąc starań. Mam 33 lata.

    Chciałam się kochać wczoraj wieczorem (wiedząc, że jestem w owulacji przez następne godziny bo od rana była ciemna krecha na teście. Kochaliśmy się rano wczoraj, ale wiecie - chciałam też wieczorem.

    No i okazało się, że mąż jest zmęczony i nie chce. Pokłóciliśmy się i z planów, aby to robić kolejnego dnia rano nici bo wygadał się, że dla Niego to się stało sztuczne, że się kochamy przedmiotowo bo jest owulacja.

    Jesteśmy skłóceni, mi jest przykro. Nie mam pojęcia jak rozmawiać. Próbowałam mówić, że to starania i dla mnie każdego kochanie nawet na zawołanie jest czymś fajnym.

    Jest mi tak przykro. Szansa minęła bo jest wojna, a ja nie wiem jak czy już chcę podchodzić do tego w kolejnych miesiącach bo czuję się upokorzona prosząc o seks, którego nie dostaję.

    Czy u Was wystąpiła taka sytuacja? Jak się po tym psychicznie podnieść? Jemu jest źle i mi jest źle. Obydwoje chcemy dziecka. Zakładam, że ja mocniej bo mnie biologia ściga. U Niego pewnie wejdzie mobilizacja jak się tak postaramy ,,nieprzedmiotowo" z 2 lata :(

    Wesprzyjcie mnie :( Co jest złego w kochaniu się 2 dni w miesiącu na zawołanie?

    🙎🏼‍♀️1991 🙎🏼‍♂️1992
    👰🏼🤵🏼2024
    Starania od: 1.2024

    AMH: 12,8 (nie mam PCOS) ❌
    Cykle owulacyjne ✅

    Suplementacja obydwoje ✅ (ona Prenatal Duo - od 6.2024, on Tenfertil On - od 8.2024)

    Wyniki nasienia po suplach u Niego, sierpień -> grudzień:
    Koncentracja 6 mln/ml -> 5,5mln/ml ❌
    Morfologia 1% -> 0% ❌
    Żywe plemniki +14% ✅
    Ruchliwe plemniki +15% ✅

    Kwalifikacja pod In Vitro (na podstawie wyników badań).

    06.2024 ciąża biochemiczna ❌
    24.12.2024 ⏸️
  • aszin Autorytet
    Postów: 6009 12937

    Wysłany: 28 czerwca 2024, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po pierwsze, kochanie się tylko w momencie piku na teście, daje małe szanse na powodzenie. Jeśli mąż czuje presję, może warto współżyć regularnie, po okresie co 2-3 dni, nie patrząc na testy. Wtedy ta szansa na ciążę jest nawet większa 😉 a partner nie będzie czuł się „przedmiotowo”.

    Darrika, Chesterka1124 lubią tę wiadomość

    Starania o pierwszego 👶🏻
    08.2023r.
    z przerwami

    🚩Hashimoto
    🚩 Trombofilia wrodzona ↩️
    🧬 czynnik V(Leiden) hetero, PAI-1 4G hetero
    ✔️ AMH - 3,63ng/ml
    ~~~~~~~~~~~~~~
    13.02.2024 ⏸️
    19.03.2024 💔💔 8tc
    ~~~~~~~~~~~~~~~~
    Stymulacja owulacji:
    1) Clo+Ovitrelle+Duphaston❌
    2) Clo+Ovitrelle+Luteina❌
    3) Clo+Luteina❌

    ❌ od 03.25 walka z infekcjami 🫩
    🔜 HSG
    🔜 Klinika 06.25r.


    💉Neoparin+💊 Acard150


    ✨ 2025 ✨🙏
  • Abcdeka Przyjaciółka
    Postów: 72 61

    Wysłany: 28 czerwca 2024, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, kochamy się tak raz na tydzień. W czasie płodnych co 2-3 dni. Ja tam wyjątkowo wczoraj chciałam i się przytuliłam wieczorem, no wiedząc, że mam tę owulację i zostałam odrzucona, że jest zmęczony. Ale to moja wina, że zareagowałam emocjonalnie bo mi zależy chyba bardziej :(

    Nie patrzyłam na testy dotąd bo to pierwszy cykl z tymi testami, dlatego byłam tam szczęśliwa, że jestem w owulacji, że chciałam wykorzystać szansę :(

    🙎🏼‍♀️1991 🙎🏼‍♂️1992
    👰🏼🤵🏼2024
    Starania od: 1.2024

    AMH: 12,8 (nie mam PCOS) ❌
    Cykle owulacyjne ✅

    Suplementacja obydwoje ✅ (ona Prenatal Duo - od 6.2024, on Tenfertil On - od 8.2024)

    Wyniki nasienia po suplach u Niego, sierpień -> grudzień:
    Koncentracja 6 mln/ml -> 5,5mln/ml ❌
    Morfologia 1% -> 0% ❌
    Żywe plemniki +14% ✅
    Ruchliwe plemniki +15% ✅

    Kwalifikacja pod In Vitro (na podstawie wyników badań).

    06.2024 ciąża biochemiczna ❌
    24.12.2024 ⏸️
  • Darrika Autorytet
    Postów: 4046 8429

    Wysłany: 28 czerwca 2024, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abcdeka wrote:
    Nie, kochamy się tak raz na tydzień. W czasie płodnych co 2-3 dni. Ja tam wyjątkowo wczoraj chciałam i się przytuliłam wieczorem, no wiedząc, że mam tę owulację i zostałam odrzucona, że jest zmęczony. Ale to moja wina, że zareagowałam emocjonalnie bo mi zależy chyba bardziej :(

    Nie patrzyłam na testy dotąd bo to pierwszy cykl z tymi testami, dlatego byłam tam szczęśliwa, że jestem w owulacji, że chciałam wykorzystać szansę :(

    U nas w pewnym momencie było tak właśnie, że ja dosyć nalegałam, bo dni płodne to trzeba I mąż też wtedy źle się z tym czuł nie chciał, marudził. Zdecydowanie lepiej jest co te 2-3 dni w okresie płodnym, wszak plemniki trochę w tych naszych ciałach potrafią wytrzymać. :p teraz jak się staramy i drugie dziecko, to ja mężowi nie mówię kiedy mam owulację, co będzie to będzie, a wolę tak niż żeby mi znowu marudził.

    Weź swojemu też nie mów, starajcie się w miarę regularnie ten seks uprawiać to nikt nie będzie poszkodowany, a jak bylnseks w dniu owulacji rano, a nie jeszcze dodatkowo wieczorem to wciąż jest duża szansa więc głową do góry, porozmawiajcie, pogodzicie się i będzie dobrze. :)

    Abcdeka, Chesterka1124 lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • Abcdeka Przyjaciółka
    Postów: 72 61

    Wysłany: 28 czerwca 2024, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już była rozmowa i w sumie potwierdził, że On chce bez spiny jak najdzie ochota i w okresie płodnym co 2-3 dni bez spiny.

    Dziękuję Darrika za te słowa, bo mi jest lżej jak widzę, że to się zdarza i po to żyjemy aby stawać się lepszym i poprawiać się, rozmawiać i znajdować wspólne rozwiązanie, komfortowe dla oby dwóch stron :)

    W tym cyklu już odpuszczamy aby atmosfera się oczyściła bo doszło do dyskusji i wiele sobie powiedzieliśmy, ale chyba trzeba było, aby do tego doszło bo zaczęłam się fiksować niepotrzebnie :(

    Darrika lubi tę wiadomość

    🙎🏼‍♀️1991 🙎🏼‍♂️1992
    👰🏼🤵🏼2024
    Starania od: 1.2024

    AMH: 12,8 (nie mam PCOS) ❌
    Cykle owulacyjne ✅

    Suplementacja obydwoje ✅ (ona Prenatal Duo - od 6.2024, on Tenfertil On - od 8.2024)

    Wyniki nasienia po suplach u Niego, sierpień -> grudzień:
    Koncentracja 6 mln/ml -> 5,5mln/ml ❌
    Morfologia 1% -> 0% ❌
    Żywe plemniki +14% ✅
    Ruchliwe plemniki +15% ✅

    Kwalifikacja pod In Vitro (na podstawie wyników badań).

    06.2024 ciąża biochemiczna ❌
    24.12.2024 ⏸️
  • Darrika Autorytet
    Postów: 4046 8429

    Wysłany: 28 czerwca 2024, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie, czasem musi dojść do spięć i każdy musi wywalić swoje żale, żeby potem było łatwiej się dogadać jak już emocje opadną. ;) powodzenia !

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • Vilka Autorytet
    Postów: 1637 2072

    Wysłany: 28 czerwca 2024, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abcdeka, u nas było podobnie podczas staran o pierwsze. Mi bardziej zależało. W ogóle to ja mam większe libido w tym związku. Ale najgorsze co można zrobić to zareagować emocjonalnie. To nieprawda, że partner nas nie chce czy coś w tym stylu. Ma prawo być zmęczony. Tak jak i my czasami. U nas pomogła spokojna szczera rozmowa i spokój z mojej strony w przypadku gdy on akurat nie ma ochoty. A dodam, że w cyklu jak mi się udało zajść w ciążę kochaliśmy się jednego wieczoru i potem też chciałam "na wszelki wypadek" kolejnego dnia czy tam dwa dni później i nam kompletnie nie wyszło bo oboje czuliśmy że to jest na siłę. A w ciążę zaszłam i tak 😂
    Życzę powodzenia i dużo spokoju.

    Abcdeka lubi tę wiadomość

    👰🤵 2017
    👶🩷 08.2023
    18.10.2024 ⏸️
    Niedoczynność tarczycy - letrox 100

    Wizyta 7.11 0,5cm
    Wizyta 19.11 1,54cm ❤️169ud/min
    Wizyta 26.11 2,25cm
    Wizyta 21.12 6,74cm
    Prenatalne 23.12 6,9cm🩷 girl 164ud/min
    07.01 wizyta 9,79cm🩷
    04.02 wizyta 295g🩷
    17.02 połówkowe 388g🩷
    04.03 wizyta 590g🩷
    25.03 wizyta 965g
    22.04 wizyta 1800g
    23.04 prenatalne 1600g🩷
    22.05 wizyta 2,5kg
    03.06 wizyta 2,9kg
    17.06 wizyta
    02.07 TP


    preg.png
  • Lilinka Autorytet
    Postów: 525 334

    Wysłany: 2 lipca 2024, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abcdeka wrote:
    Mam piękną owulację, rozciągliwy śluz. To nasz 5 miesiąc starań. Mam 33 lata.

    Chciałam się kochać wczoraj wieczorem (wiedząc, że jestem w owulacji przez następne godziny bo od rana była ciemna krecha na teście. Kochaliśmy się rano wczoraj, ale wiecie - chciałam też wieczorem.

    No i okazało się, że mąż jest zmęczony i nie chce. Pokłóciliśmy się i z planów, aby to robić kolejnego dnia rano nici bo wygadał się, że dla Niego to się stało sztuczne, że się kochamy przedmiotowo bo jest owulacja.

    Jesteśmy skłóceni, mi jest przykro. Nie mam pojęcia jak rozmawiać. Próbowałam mówić, że to starania i dla mnie każdego kochanie nawet na zawołanie jest czymś fajnym.

    Jest mi tak przykro. Szansa minęła bo jest wojna, a ja nie wiem jak czy już chcę podchodzić do tego w kolejnych miesiącach bo czuję się upokorzona prosząc o seks, którego nie dostaję.

    Czy u Was wystąpiła taka sytuacja? Jak się po tym psychicznie podnieść? Jemu jest źle i mi jest źle. Obydwoje chcemy dziecka. Zakładam, że ja mocniej bo mnie biologia ściga. U Niego pewnie wejdzie mobilizacja jak się tak postaramy ,,nieprzedmiotowo" z 2 lata :(

    Wesprzyjcie mnie :( Co jest złego w kochaniu się 2 dni w miesiącu na zawołanie?
    Mój mąż niestety podobnie, akurat zawsze w okresie owulacji coś mu nie pasuje - a to duży stres w pracy, a to zmęczony lub klocimy się tak, że tracę ochotę na serduszka... tez mu tlumaczę, że teraz po prostu mam najlepszy czas, a nie tylko w weekendy gdy mu pasuje... cóż 3 lata staran i nic, a zegar u mnie też tyka, do tego niskie AMH :/ zastanawiam sie jak pomóc mężowi z ochota na serduszka, gdzies czytalam o ashwagandzie, ze podobno pomaga, moze macie jakies pomocne suple dla mężow/partnerów? :)

    👦On 29l.
    - podstawowe wyniki nasienia, HBA, DFI ✅
    - posiew e.coli -> czysto (02.2025) ✅

    👩 Ona 31l.
    - bolesne stosunki ❌
    - AMH 0,85 (12.2023) -> 0,61 (01.2025) ❌
    - niski estradiol❌
    - hiperprolaktynemia ->(bromocorn od 01.2025) ✅
    - insulinooporność + hipoglikemia (dieta low carb/keto 🥦 od 01.2025)
    - ciągle bakterie w posiewie -> czysto (04.2025) ✅
    - leukocyty w cytologii ❌

    03. 2024 Naprotechnologia + Model Creightona

    05.2024 - 07.2024
    3 nieudane stymulacje lamettą ❌

    01. 2025 nowy Naprotechnolog

    💊Suplementy:
    D3 (vigantoletten)
    Selen
    Jodid
    NAC

    💊Leki:
    Cyclogest (od 01.2025)
    Tamoxifen (od 03.2025)
    Estrofem (od 03.2025)

    05.2025 - drożność + lipiodol (oba jajowody drożne)
  • Olcia1987 Autorytet
    Postów: 669 840

    Wysłany: 5 lipca 2024, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilinka wrote:
    Mój mąż niestety podobnie, akurat zawsze w okresie owulacji coś mu nie pasuje - a to duży stres w pracy, a to zmęczony lub klocimy się tak, że tracę ochotę na serduszka... tez mu tlumaczę, że teraz po prostu mam najlepszy czas, a nie tylko w weekendy gdy mu pasuje... cóż 3 lata staran i nic, a zegar u mnie też tyka, do tego niskie AMH :/ zastanawiam sie jak pomóc mężowi z ochota na serduszka, gdzies czytalam o ashwagandzie, ze podobno pomaga, moze macie jakies pomocne suple dla mężow/partnerów? :)

    Przestań mu mówić że to „najlepszy czas” tylko ciesz się mężem co kilka dni bez presji

    👩🏻1987 🧑🏻‍🦲1992

    💔2009
    💙2010
    🩷2013

    5.12 ⏸️ 9dpo 🥹
    9.12 hcg 196 ✅ TSH 27,4❌
    13.12 hcg 1316 ✅😱 prog 128 🥹
    19.12 hcg 11219✅ prog 129 ✅
    2.01 hcg 117983 prog 78 TSH 0,05 🤦🏻‍♀️
    8.01 jest ❤️ 🥹🥹🥹
    28.01 są ❤️❤️ 😱🥹

    Starania od 04.2024
    Wiesiołek + Wit E + omega + NAC


    preg.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 3747 3196

    Wysłany: 28 lipca 2024, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim zdaniem warto czasem wspomnieć kiedy jest dobry czas.

    W końcu staramy się i chcemy, żeby się udało, niektórym zegar tyka ;)

    Ale jak ktoś mówi że nie chce to odpuść...co to za przyjemność?

    Zresztą najzdrowiej jest co 2 dzień;-)

    👰🏻‍♀️29 👨‍💼32

    2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Letrox, hydroxychloroquine, acard
    + ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png
  • Kessa Autorytet
    Postów: 2792 3414

    Wysłany: 2 sierpnia 2024, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilinka wrote:
    Mój mąż niestety podobnie, akurat zawsze w okresie owulacji coś mu nie pasuje - a to duży stres w pracy, a to zmęczony lub klocimy się tak, że tracę ochotę na serduszka... tez mu tlumaczę, że teraz po prostu mam najlepszy czas, a nie tylko w weekendy gdy mu pasuje... cóż 3 lata staran i nic, a zegar u mnie też tyka, do tego niskie AMH :/ zastanawiam sie jak pomóc mężowi z ochota na serduszka, gdzies czytalam o ashwagandzie, ze podobno pomaga, moze macie jakies pomocne suple dla mężow/partnerów? :)
    Mój jak maca brak to mógłby ze dwa razy dziennie 🙈 sama też to brałam jakiś czas i faktycznie, ochota była większa, także polecam. 😁


    Ja swojemu już w pewnym momencie nie mówiłam, że mam te dni... Już jak byłam pewna, że jest po owulce to dopeiro wtedy się o niej dowiadywał. Bo tak na siłę, to też już w pewnym momencie było średnio.

    2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
    10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
    8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
    40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
    age.png
    Na feriach ❄️❄️❄️
  • Oczekujaca Autorytet
    Postów: 534 239

    Wysłany: 25 sierpnia 2024, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciśnienie działa bardzo źle. Odbyliśmy taką rozmowę z moim mężem kiedy w trzecim cyklu pokłóciliśmy się dokładnie o to samo, bo miałam dni płodne, testy wychodziły i byłam tak nakręcona, że w ogóle nie widziałam w tym jego tylko własny plan i ma być jak chce. Czasem warto pogadać, bo sam przyznał, że czuje się przytłoczony i że to zrobiło się na siłę pod dyktando, a żadnej przyjemności. Kiedy przestałam robić testy i wszystko notować, współżyjąc średnio co 2-3 dni czasem rzadziej w ciążę zaszłam. Co prawda nic z tego nie wyszło niestety, ale czasem warto odpuścić i po prostu zadbać o to żeby było przyjemnie nie machając przed facetem paskiem owulacyjnym 😂

  • Valie05 Autorytet
    Postów: 1024 1920

    Wysłany: 25 sierpnia 2024, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kessa wrote:
    Mój jak maca brak to mógłby ze dwa razy dziennie 🙈 sama też to brałam jakiś czas i faktycznie, ochota była większa, także polecam. 😁


    Ja swojemu już w pewnym momencie nie mówiłam, że mam te dni... Już jak byłam pewna, że jest po owulce to dopeiro wtedy się o niej dowiadywał. Bo tak na siłę, to też już w pewnym momencie było średnio.

    Tak z ciekawości ile maca? Mój bierze 750 mg z Now Foods ale jakoś nie widze specjalnej zmiany u niego ;)

    👩🏼 91’ (34)
    Amh-1.6 (07.2024); hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ hipoglikemia reaktywna ❌ ; MUCHa ✅ Wit. D, B12, homocysteina, ferrytyna ✅ Kariotypy cytokiny❓ immunofenotyp ✅ komórki NK ✅ przewlekłe EBV ❌ trombofilia❌ ; CD138 ✅ Bx i 4/5 KIRów ✅

    🧔🏻‍♂️ 89’ (36)
    usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; ciężki czynnik męski

    1 IVF - Oviklinika Waw
    08.2024 3 🥚 -> 2 ❄️
    27.11.2024 transfer, blastka 4.2.2 ❌ EG + AH + Neoparin + smoflipid
    27.12.2024 transfer, blastka 3.2.2 EG + AH + Neoparin + Hydroxychlorquine
    6dpt-36; 8dpt-91; 12 dpt-361; 14 dpt-905; 20 dpt GS 1,11 YS 0,22 22 dpt-13901; 27 dpt-33512; 28 dpt-CRL 5mm i  ❤️ 8tc+3-CRL 1,9cm; 9tc+3 CRL 2,7 cm; 12tc+3 prenatalne ok CRL 5,8 cm 🩵

    preg.png
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ