Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Owulacja, a faza lutealna?
Odpowiedz

Owulacja, a faza lutealna?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • 88macola Przyjaciółka
    Postów: 102 136

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny może zwariowałam, ale wszystko mi się myli z natłoku informacji.
    Wytłumaczenie mi proszę, czy jak już przyjdzie @ to mamy pewność, że owulacja była 14 dni wcześniej? Czy po tym kiedy nastąpił pierwszy dzień @ możemy ze 100% pewnością określić kiedy była owulacja?

    Nikoś <3 <3 <3
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To wymaga miesięcy obserwacji. Faza lutealna teoretycznie, a i u mnie w praktyce jest stała, ale u każdej kobiety może trwać inaczej, od 12 do 14 czy 16 dni. Jeśli trwa 10 dni mówi się o niedomaganiu ciałka żółtego, a jeśli trwa 18 dni to pewnie już ciąża :) Faza przed owulką może trwać różnie, ja jestem tego doskonałym przykładem, ale od owulki do miesiączki powinno być zawsze tyle samo czasu. U mnie faza lutealna trwa 13 dni. Jeśli coś wyszło inaczej, to albo jakieś anomalia, albo machnęłam się w obserwacjach.

    Mam nadzieję, że pomogłam. Pozdrawiam

    83c27385cd.png
  • 88macola Przyjaciółka
    Postów: 102 136

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo ja się złapałam na tym, że oceniam fakt, że nam nie wyszło, tj. nie zaszłam w ciążę, po tym, że odejmuję 14 dni od wystąpienia miesiączki. Na wykresie pokazuje mi, że w dzień owulacji, przed i po niej <3 się co najmniej raz. I mam mętlik w głowie, że jak to jest że kochamy się w owulację, a nam nie wychodzi.(już od roku)
    Ja nie mierzę temperatury, więc zastanawiam się czy po prostu źle tego nie oceniam. Może wcale owulacja nie jest wtedy kiedy myślę, że jest ;/ i stąd brak ciąży
    Jakie mam opcje żeby się upewnić kiedy jest owulacja?
    Mierzenie temperatury i monitoring owu. u ginekologa? czy jest coś jeszcze?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 11:56

    Nikoś <3 <3 <3
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mierzenie temp. i testy owu nie dają 100% pewności, monitoring tak i nic więcej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 12:17

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mierz sobie jeden cykl temperature, a w miedzy czasie idz do ginka I powiedz mu, ze rok sie staracie I nic. Niech wysle Cie na badania hormonow, moze niech malzonek tez zrobi sobie badanie nasienia. Dzialaj wielotorowo.

    83c27385cd.png
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tempka nie da 100% pewnosci, ale testy owu tez sie myla. Dlatego mowie dzialaj wielotorowo. Dolacz do mierzenia tempki co dzien rano przed wstaniem o tej samej porze rowniez testy owu.

    83c27385cd.png
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Testy się nie mylą, tylko wskazują podwyższony poziom LH, co nie koniecznie kończy się owulacją.

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • 88macola Przyjaciółka
    Postów: 102 136

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym mierzeniem temperatury to jest tak, że wiem, że mój mąż źle na to zareaguje. Nie chcę, żeby tu wyszedł na jakiegoś potwora, ale jak widzi, że ja zaczynam 'świrować'(wg niego) na punkcie ciąży, to troszkę się dystansuje i stresuje, co czasami kończyło się brakiem <3 z jego "winy".
    Dlatego teraz działam tak, że nic mu nie mówię. Poprosiłam, żeby poszedł do androloga, to poszedł i jest zdrowy. Dzisiaj będzie miał kolejne wyniki nasienia i o dziwo sam umówił nas na wizytę (4.09); ale wiem że termometr w .... to będzie dla niego za dużo.
    A potrzebne nam jest <3 żeby była dzidza :)
    Chyba zdecyduję się na monitoring u ginekologa.
    Dzięki dziewczyny za wszystkie rady !

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 12:26

    Nikoś <3 <3 <3
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie musisz koniecznie mierzyć temp. dopochwowo a w ustach.
    Myślę, że nie powinnaś robić nic "za jego plecami", ponieważ może poczuć się oszukany, kiedy się dowie i stwierdzić "że łasisz się do niego tylko dlatego, że wiesz kiedy masz dni płodne".
    Lepiej byłoby wytłumaczyć, że to tylko optymalizowanie waszych szans i jeśli zależy mu na tym tak bardzo jak Tobie to musi zrozumieć. Przy okazji mierzenie temperatury za darmo wskaże Ci ewentualne problemy z owulacją lub hormonami (jeśli miałyby wystąpić), uważam że to dobry argument.
    Powodzenia:)

    88macola lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • 88macola Przyjaciółka
    Postów: 102 136

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Bella, faktycznie nie pomyślałam, że mogę mierzyć doustnie. To go chyba aż tak nie przerazi :)

    Nikoś <3 <3 <3
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ustach najlepiej jest mierzyć przy siódemce/ósemce pod językiem. nie wolno zmieniać miejsca ani stron:) i otwierać buzi oczywiście.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 13:03

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • 88macola Przyjaciółka
    Postów: 102 136

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella czy mogłabyś ocenić czy ten termometr jest ok?
    http://www.przedciaza.pl/glowna/29-termometr-owulacyjny.html#idTab5

    czy lepiej np ten Microlife MT 1622 ?
    http://www.ceneo.pl/369936#tab=click_scroll

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 13:43

    Nikoś <3 <3 <3
  • Rudziutka7 Autorytet
    Postów: 1641 1566

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie, że mierz w ustach. Mój mężuś już na to nie zwraca uwagi. Nie interesuje go tempka, tylko to, czy okres przyjdzie czy nie :) Powodzenia
    Bella, z tymi testami właśnie to miałam na myśli, że będzie pozytyw, a owulka nie przyjdzie. Na dodatek, ja testami sprawdzałam popołudniu, tak jak kazał lekarz, a okazało się, że owulka była jakoś pomiędzy testowaniem i test nie wskazał. Po tym ginek był nagle mądry i stwierdził, że muszę mierzyć 2 razy dziennie. Ale dzięki temperaturze, zauważyłam ją... tylko było już po, jak się skapnęłam. Teraz wychodzę z założenia, że jak ma być to będzie i liczę na cud :) no i monituję tempką.

    Pozdrówka

    83c27385cd.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    88macola to bzdura, że faza lutealna trwa 14 dni, też tak słyszałam i tak liczyłam dopóki nie zaczęłam prowadzić wykresów, więc najlepsze dla ciebie będzie jak też zaczniesz i przy okazji będziesz obserwować swój organizm. Moje fazy lutealne mają różną ilość dni i trwają od 10 do 13 dni, więc myśląc po twojemu w życiu bym nie trafiła w owulację. Poza tym jajeczko żyje tylko 24 godz. a plemniki potrzebują ok. 6 godz. w ciele kobiety, aby być sprawne do zapłodnienia, więc kochanie się raz w term. przypuszczalnej owulacji raczej nie ma szans powodzenia.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    88macola wrote:
    Bella czy mogłabyś ocenić czy ten termometr jest ok?
    http://www.przedciaza.pl/glowna/29-termometr-owulacyjny.html#idTab5

    czy lepiej np ten Microlife MT 1622 ?
    http://www.ceneo.pl/369936#tab=click_scroll

    Oby dwa są ok, w Rossmannie jest(nie w każdym) z dwoma miejscami po przecinki za 9,90/9,99zł.

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ