PCOS - policystyczne jajniki
-
WIADOMOŚĆ
-
Zakładam nowy wątek tutaj bo widzę że w „starajac się z pomocą medyczną” nikt nie zagląda chyba od 2017 roku…
Dziewczyny z PCOS jesteście tutaj ? Dla mnie ta diagnoza była szokiem…
Jak sobie z tym radzicie? Może są tutaj takie dziewczyny które chcą podzielić się swoją historią ? Może komuś się udało? -
Tez się z miłą chęcią dowiem 😊
Stay lubi tę wiadomość
-
Hej,
Ja z diagnoza pcos i io mam fajnego, 5 miesięcznego synka z własnej owulacji także tak jak przedmówczynie piszą, dieta, trochę uzupełnienia niedoborów i wszystko możliwe a tak samo jak Ty po usłyszeniu tej diagnozy u lekarza całą drogę do domu płakałam.Stay lubi tę wiadomość
-
Mam PCOS o którym dowiedziałam się w wieku... 38 lat. Na co dzień to zaburzenie nie sprawiało mi w zasadzie problemu, jednak zauważyłam, że najlepiej czuję się, gdy racjonalnie odżywiam i ćwiczę.
Mam problem z nadmiernym owłosieniem, jednak po latach, pogodziłam się z tym. Owulacje miałam.
Jestem po dwóch poronieniach, ale lekarz nie upatrywał się przyczyny w PCOS. Jako powód niepowodzeń sugerował raczej problem z nasieniem.
Zaszłam w ciążę podczas procedury in vitro.
Moja koleżanka, która ma PCOS, ma dwoje zdrowych dzieci z naturalnych ciąż.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego, 11:22
-
Czytałam że to nie wyrok ale załamałam się, że tylu lekarzy u których byłam i żaden nie widział tego przez 4 lata… że gdybym wiedziała może wszytsko potoczyło by się inaczej. A teraz jakby zaczynam od początku… a pesel już też goni 🥺
Dostałam progesteron na początek a od 1 dnia cyklu antykoncepcje 4 opakowania.
A jak u Was ? Miałyście też przepisaną antykoncepcje ? Coś pomogła, czy wręcz przeciwnie?
Jestem też obstawiona masą supli. A z diety lekarz powiedział że mam zrezygnować z cukru i przetworzony rzeczy. Jednak nie wiem czy to nie malo i staram sie tez odstawiać węgle ( chociaż jestem szczupła i boję się stracić kg)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego, 21:21
-
Butterfly23 wrote:PCOS to nie wyrok 🙂 dobre suplementy i dieta to podstawa. Inozytol, wit D, berberyna.
Często w parze z PCOS idzie insulinooporność, także warto też się przebadać pod tym kątem. -
Kania_czubajka wrote:Hej,
Ja z diagnoza pcos i io mam fajnego, 5 miesięcznego synka z własnej owulacji także tak jak przedmówczynie piszą, dieta, trochę uzupełnienia niedoborów i wszystko możliwe a tak samo jak Ty po usłyszeniu tej diagnozy u lekarza całą drogę do domu płakałam.
Kojarzę Cię z wątku styczniowego☺️ ja dalej walczę i się nie poddam ☺️
Ile czasu po suplementacji i diecie się udało ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego, 11:03
-
IssGreen wrote:Mam PCOS o którym dowiedziałam się w wieku... 38 lat. Na co dzień to zaburzenie nie sprawiało mi w zasadzie problemu, jednak zauważyłam, że najlepiej czuję się, gdy racjonalnie odżywiam i ćwiczę.
Mam problem z nadmiernym owłosieniem, jednak po latach, pogodziłam się z tym. Owulacje miałam.
Jestem po dwóch poronieniach, ale lekarz nie upatrywał się przyczyny w PCOS. Jako powód niepowodzeń sugerował raczej problem z nasieniem.
Zaszłam w ciążę podczas procedury in vitro.
Moja koleżanka, która ma PCOS, ma dwoje zdrowych dzieci z naturalnych ciąż.
To też szybko zauważyli PCOS lekarze… mam wrażenie że trafić teraz na dobrego lekarza to cud. Gratuluję 🥰 dajecie wiarę dziewczyny -
Hej,
Ja też mam stwierdzone PCOS.
W sierpniu 2023 odstawiłam antykoncepcję i zaczęliśmy z mężem starania. Niestety bezskuteczne. W październiku zmieniłam lekarza i podczas badania dowiedziałam się, że mam cykle bezowulacyjne. Miałam dwa cykle stymulowane Letrozolem + Ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka. W drugim cyklu zaszłam w ciążę. Niestety w 8. tygodniu lekarz stwierdził puste jajo płodowe.
Dziewczyny, mam do Was pytanie. Jaką dietę i suplementację stosujecie?
-
Stay wrote:Czytałam że to nie wyrok ale załamałam się, że tylu lekarzy u których byłam i żaden nie widział tego przez 4 lata… że gdybym wiedziała może wszytsko potoczyło by się inaczej. A teraz jakby zaczynam od początku… a pesel już też goni 🥺
Dostałam progesteron na początek a od 1 dnia cyklu antykoncepcje 4 opakowania. Czyli 4 miesiące znowu nic nie będzie…
A jak u Was ? Miałyście też przepisaną antykoncepcje ? Coś pomogła, czy wręcz przeciwnie?
Jestem też obstawiona masą supli. A z diety lekarz powiedział że mam zrezygnować z cukru i przetworzony rzeczy. Jednak nie wiem czy to nie malo i staram sie tez odstawiać węgle ( chociaż jestem szczupła i boję się stracić kg)
Zaszłam dwa razy w ciąże naturalnie i je poroniłam. Z tym, że nie byłam wówczas diagnozowana, więc równie dobrze mogłam mieć np. wadliwe zarodki. Lekarz, którego później spotkałam na swojej drodze, nie wskazywał PCOS jako przyczyny niepowodzeń, choć zauważał dyshormonemię.
Po drugim poronieniu brałam tabletki antykoncepcyjne (3 lub 4 miesiące). Potem półroczna stymulacja cyklu - bez rezultatu. Potem znów tabletki antykoncepcyjne. Pozytywny skutek przyniosło in vitro. -
Faelwen90 wrote:Hej,
Ja też mam stwierdzone PCOS.
W sierpniu 2023 odstawiłam antykoncepcję i zaczęliśmy z mężem starania. Niestety bezskuteczne. W październiku zmieniłam lekarza i podczas badania dowiedziałam się, że mam cykle bezowulacyjne. Miałam dwa cykle stymulowane Letrozolem + Ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka. W drugim cyklu zaszłam w ciążę. Niestety w 8. tygodniu lekarz stwierdził puste jajo płodowe.
Dziewczyny, mam do Was pytanie. Jaką dietę i suplementację stosujecie?
Diety na PCOS sama się dopiero uczę. Ale odrzuciłam słodycze, przetworzone rzeczy , biale pieczywo i makarony. Białą mąką staram się zastępować owsianą. Zobaczymy jak długo tak wytrzymam… jakieś ciasto pewnie zjem raz na jakiś czas będąc w gościach bo nie wiem czy wyrzynam jak wszyscy będą jesc ( ale nie wiem czy takie przerywniki są dobre)
A z supli mam miovelie pro, miovelie nac, Estoniom mama, prenatal primoFaelwen90 lubi tę wiadomość
-
IssGreen wrote:Zaszłam dwa razy w ciąże naturalnie i je poroniłam. Z tym, że nie byłam wówczas diagnozowana, więc równie dobrze mogłam mieć np. wadliwe zarodki. Lekarz, którego później spotkałam na swojej drodze, nie wskazywał PCOS jako przyczyny niepowodzeń, choć zauważał dyshormonemię.
Po drugim poronieniu brałam tabletki antykoncepcyjne (3 lub 4 miesiące). Potem półroczna stymulacja cyklu - bez rezultatu. Potem znów tabletki antykoncepcyjne. Pozytywny skutek przyniosło in vitro. -
Stay wrote:Gratuluje synka😍
Kojarzę Cię z wątku styczniowego☺️ ja dalej walczę i się nie poddam ☺️
Ile czasu po suplementacji i diecie się udało ?
Później zaczęłam na własną rękę dołączać suple, czyli od maja w sumie. Z suplementacja eksperymentowałam trochę. Brałam inozytol, nac, witaminę D, koenzym Q10, resveratrol, cynk...
W sierpniu byłam na monitoringu, gdzie potwierdziła się owulacja. Ale dalej nie było ciąży z tego. W listopadzie 2022 zmieniłam lekarza, ten podniósł mi dawkę metforminy 3x800. W cyklu, który zaczął się 10 grudnia 2023 zaszłam w ciążęWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego, 19:18
Faelwen90 lubi tę wiadomość
-
Stay wrote:Jakie badania robiłaś żeby potwierdzić insulinoopornośc? Miałam rok temu glukoze po obciążeniu i wyniki w normie ale może powtórzę. Dostałam od lekarza niedawno metformax 1 tabletkę wieczorem.
Glukozę i insulinę trzeba zrobić bo obciążeniu i obliczyć wskaźnik HOMA z glukozy na czczo i insuliny na czczo.03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Jeśli chodzi o suple to naprawdę jest ich dużo. Ale takie podstawowe to folian 400mg, wit D 4000 j, wit B12 500mg, nac 600mg, inozytol 2-4g. Lepiej kupić wszystko oddzielnie niż jeden preparat, bo albo w tych witaminach dla ciężarnych jest syntetyczny kwas foliowy, albo dawki są źle dobrane. Na PCOS polecam zioła ojca Sroki mieszankę nr 3. Folian z naturell, wit B12 też z Naturell ale metylowana. Inozytol i nac w prenacaps ovi.
Stay lubi tę wiadomość
03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Butterfly23 wrote:A dlaczego dostałaś metforminę skoro wyniki dobre?
Glukozę i insulinę trzeba zrobić bo obciążeniu i obliczyć wskaźnik HOMA z glukozy na czczo i insuliny na czczo.
Obecnie jestem na tabletkach anty naczytałam się różnych opinii i za i przeciw ale stwierdziłam że zobaczymy co z tego będzie… podobno po odstawieniu jest łatwiej zajść (też są różne opinie) .
A Ty jaki masz plan? Starania naturalne na suplach ? -
A co mi tam, przywitam się. Widzę że jest mowa o metforminie. Moja krzywa cukrowa i insulinowa nie jest straszna, ale nie jest idealna (wyniki w pamiętniku). Dostałam glucophage xr w dawce aż 2000. I to ruszyło mi owulacje, bo tak to moje cykle miały 60 dni albo 83 i wywolywalam okres luteina.
Gadałam dzisiaj z ginekolog i powiedziała że jakby widziała tylko moje wyniki, to by mi nie przepisała metforminh w ogóle. Ale ludzie to nie tylko wyniki. Mnie to ruszyło - okazuje się że owulacja dalej nie jest dobrej jakości ale chociaż jest w normalnych dniach cyklu.
Ogólnie moje PCOS jest specyficzne bo niby hormony w normie, ale każde przy granicy i są rozjechane. Za to obraz USG i AMH, objawy są ewidentnie PCOS. Oczywiście według "zwykłych" endokrynologów i ginekologów nie mam ani PCOS ani niedoczynności tarczycy (gdzie tarczyca cały czas się zmniejsza i niedługo będzie poniżej 9ml, aktualnie 9,1) więc... Nie wiem co powiedzieć, a z wrazenia wychodzi mi już broda.Stay lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾1,5 roku z Rządowym Programem Zdrowia Prokreacyjnego 🔚
◾7 stymulacji letrozolem (6 x ❌, 1 x poronienie: puste jaja płodowe 💔💔 07.2024) ; 8 ⏳
◾wór supli, leków i ziół...
♂️ 33
◾HBA 49%
🔜 15.01.2025 wizyta kwalifikacyjna IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎