smoq_czyca wrote:
Hej dziewczyny,
Mam pytanie do Was, ponieważ może któraś miała podobną sytuacje do mnie. Generalnie plamienie owulacyjne miałam 14 dc, objawia się to u mnie lekko zabarwioną krwią w śluzie, ale tak naprawdę jest to zauważalne jedynie na papierze. Jednak później w 18 dc, czyli 4 dni po owulacji znowu pojawilo się identyczne plamienie tylko raz. Co ważne potem przez kolejne dni miałam naprawdę delikatnie podbarwiony śluź na różowo (2 dni). Obecnie jestem w 25dc zrobiłam test strumieniowy super czuły pink, który wyszedł negatywny. Cykle mam 28-29 dniowe. Zastanawiam się czy to po stosunku mogło dojść do lekkiego krwawienie, ale wtedy dlateczgo potem miałam lekko różowy śluz przez kilka dni? W tych dniach co występował ten różowy śluz, miałam wieczorami takie dziwne skurcze. Wiem też, że dziwne byłoby gdyby implantacja była tak wcześnie, ale już nie wiem jak interpretować to.
Implantacja w 4 dpo jest niemożliwa. Zanim plemnik dotrze, zapłodni, zygota przedostanie się jajowodem i dojdzie do zagnieżdżania zazwyczaj od około 6 do 12 dnia od owulacji. I jeśli oczywiście wiadomo kiedy na pewno doszło do owulacji i jeśli do niej w ogóle doszło.
Ja bym powtórzyła test, jeśli się niecierpliwisz i nie chcesz czekać do dnia okresu. Najlepiej sikac moczem orannym. Pinki nie są czule, wykrywają raczej starsze ciąże. Tak wczesne to poleciłabym paskowy Facelle.
Co do skurczy. Ja nieraz i nie dwa je miałam, nakręcałam się i wsłuchiwałam się w organizm. Ale to tylko nadzieja, która żyje w naszych głowach i sercach.