Plan - pierwszy potomek
-
WIADOMOŚĆ
-
witajcie. Mogę się tutaj też wpisać - staram się teraz od 4 miesięcy po stracie pierwszej ciąży , 7 m-cy temu. Wtedy wyszło od jednego razu, za pierwszym razem, bez problemu, teraz coś nie wychodzi ...
Mam praktycznie 31 lat i staram się o moje pierwsze, UPRAGNIONE, maleństwo.... -
cześć, jesteśmy w podobnym wieku i także czekam na strzał, najwyższy czas na pierworodne dzieciątko :)Oby nam się udało! Nie mogę napisać, że staraliśmy się, bo widząc wpisy innych dziewczyn dopiero uświadamiam sobie na czym polegają prawdziwe starania. Ale odkąd jestem na ovufriend to chyba mam większe "parcie" :)No i najgorsze uzależniam się od tego forum.
Nina, иιєиσямαℓиα, Meginka, basiulkaa_89 lubią tę wiadomość
nikitka -
nikitka wrote:cześć, jesteśmy w podobnym wieku i także czekam na strzał, najwyższy czas na pierworodne dzieciątko :)Oby nam się udało! Nie mogę napisać, że staraliśmy się, bo widząc wpisy innych dziewczyn dopiero uświadamiam sobie na czym polegają prawdziwe starania. Ale odkąd jestem na ovufriend to chyba mam większe "parcie" :)No i najgorsze uzależniam się od tego forum.
życzę powodzenia ! Trzymam kciuki!Meginka lubi tę wiadomość
-
Wiesz, tak jak pisalam wcześniej, nie nazwałabym tego staraniami, ponieważ mieliśmy podejście jak będzie to świetnie i to był błąd, bo okazuje się, że to nie takie proste. Trwa to okolo roku, ale bez mierzenia temperatury, obserwacji i testów. O m-ca wziełam sobie to do serca,a z tym Nowym Rokiem coraz bardziej dociera do mnie, że nie młodniejemy i szczerze, to gdyby nam się udało chciałabym od razu kolejne. Super się pisze, trudniej zrobić Jeszcze to podejście facetów, mało który z nich rozumie, że to właśnie kilka dni w cyklu kobiety o tym decyduje i że nie wszystkie mają owulację w każdym cyklu, do tego dochodzą inne problemy pęcherzyki, które nie rosną itd. itp. można by pisać i pisać. Każda z nas jest osobnym przypadkiem, a niestety zdarza się że nasi partnerzy nie zawsze nas wspieraja, bo dla nich to dziwne kochać się na zawolanie, wypisywanie objawów, zaznaczanie temperatur a do tego jeszcze pisanie na forum, kiedy to było przytulanie. Tak już jest, oni nigdy nie będą na naszym miejscu, choćby bardzo chcieli nie odczują takiej potrzeby macierzyństwa jak my!
иιєиσямαℓиα, ivi, Meginka, basiulkaa_89 lubią tę wiadomość
nikitka -
nick nieaktualnynikitka wrote:cześć, jesteśmy w podobnym wieku i także czekam na strzał, najwyższy czas na pierworodne dzieciątko :)Oby nam się udało! Nie mogę napisać, że staraliśmy się, bo widząc wpisy innych dziewczyn dopiero uświadamiam sobie na czym polegają prawdziwe starania. Ale odkąd jestem na ovufriend to chyba mam większe "parcie" :)No i najgorsze uzależniam się od tego forum.
ja też... mój m już zaczął mi to wypominać... od następnego cyklu muszę skupić się bardziej na nim niż na forum;) -
nikitka wrote:Wiesz, tak jak pisalam wcześniej, nie nazwałabym tego staraniami, ponieważ mieliśmy podejście jak będzie to świetnie i to był błąd, bo okazuje się, że to nie takie proste. Trwa to okolo roku, ale bez mierzenia temperatury, obserwacji i testów. O m-ca wziełam sobie to do serca,a z tym Nowym Rokiem coraz bardziej dociera do mnie, że nie młodniejemy i szczerze, to gdyby nam się udało chciałabym od razu kolejne. Super się pisze, trudniej zrobić Jeszcze to podejście facetów, mało który z nich rozumie, że to właśnie kilka dni w cyklu kobiety o tym decyduje i że nie wszystkie mają owulację w każdym cyklu, do tego dochodzą inne problemy pęcherzyki, które nie rosną itd. itp. można by pisać i pisać. Każda z nas jest osobnym przypadkiem, a niestety zdarza się że nasi partnerzy nie zawsze nas wspieraja, bo dla nich to dziwne kochać się na zawolanie, wypisywanie objawów, zaznaczanie temperatur a do tego jeszcze pisanie na forum, kiedy to było przytulanie. Tak już jest, oni nigdy nie będą na naszym miejscu, choćby bardzo chcieli nie odczują takiej potrzeby macierzyństwa jak my!
dokładnie
przyznaję ci w 100% rację! -
nikitka wrote:cześć, jesteśmy w podobnym wieku i także czekam na strzał, najwyższy czas na pierworodne dzieciątko :)Oby nam się udało! Nie mogę napisać, że staraliśmy się, bo widząc wpisy innych dziewczyn dopiero uświadamiam sobie na czym polegają prawdziwe starania. Ale odkąd jestem na ovufriend to chyba mam większe "parcie" :)No i najgorsze uzależniam się od tego forum.
Ja tez złapałam się na tym że w prawie każdej wolnej chwili zaglądam na to forum...chyba też się trochę uzależniłam...Ale ja to po prostu lubięvivien, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
Meginka wrote:nikitka wrote:cześć, jesteśmy w podobnym wieku i także czekam na strzał, najwyższy czas na pierworodne dzieciątko :)Oby nam się udało! Nie mogę napisać, że staraliśmy się, bo widząc wpisy innych dziewczyn dopiero uświadamiam sobie na czym polegają prawdziwe starania. Ale odkąd jestem na ovufriend to chyba mam większe "parcie" :)No i najgorsze uzależniam się od tego forum.
Ja tez złapałam się na tym że w prawie każdej wolnej chwili zaglądam na to forum...chyba też się trochę uzależniłam...Ale ja to po prostu lubię
Ja tez tak mam,
Maz sie ciegle pyta z kim tak romansuje na tym forumMeginka lubi tę wiadomość
-
No właśnie mój też sie dopytuje:) Ostatnio nawet troszke focha strzelił że wolę z obcymi kobitkami o swoich problemach pisac niz z nim porozmawiac. A przeciez rozmawiam, tylko uwazam że nikt tak nie zrozumie kobiety jak druga kobieta:) Czyż nie???
vivien, Amicizia lubią tę wiadomość
-
Meginka wrote:No właśnie mój też sie dopytuje:) Ostatnio nawet troszke focha strzelił że wolę z obcymi kobitkami o swoich problemach pisac niz z nim porozmawiac. A przeciez rozmawiam, tylko uwazam że nikt tak nie zrozumie kobiety jak druga kobieta:) Czyż nie???
To prawda moja droga U mnie jest tak samo
Ale z facetami to tak jest jak dostaja mniej uwagi od nasMeginka lubi tę wiadomość
-
vivien wrote:Meginka wrote:No właśnie mój też sie dopytuje:) Ostatnio nawet troszke focha strzelił że wolę z obcymi kobitkami o swoich problemach pisac niz z nim porozmawiac. A przeciez rozmawiam, tylko uwazam że nikt tak nie zrozumie kobiety jak druga kobieta:) Czyż nie???
To prawda moja droga U mnie jest tak samo
Ale z facetami to tak jest jak dostaja mniej uwagi od nas
ja mam podobnie
Faceci zazdrostni są
-
ja w wiekszości siedzę na forum jak M jest w pracy:) Jak wraca to staram się jemu poświęcic uwagę, ale i tak się wypytuje, pewnie troszkę się już denerwuje tym brakiem zafasolkowania... Juz przed ślubem zawsze powtarzał że on to by chciał od razu dzidzie jak najszybciej. No ale co zrobic...Jak przyjdzie czas, to będzie i dzidzia:)