plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Hehehe dziewczyny, wysyłajmy sobie nawzajem fluidy, na pewno wszystkim nam się przydadzą ! Mi temperatura nale spadła z 37,3 0 37,2 do 36,8.... Ale ja ją mierze chyba z 7 razy na dzień i tylko patrzę czy się utrzymuje wysoko czy spada..... No nic, jeszcze tydzień musze wytrzymać i robię teścik. Nie wiem jak zniose te całe dni oczekiwana.... Ale musze od was nauczyć się trochę cierpliwości, w końcu jesteście bardziej doświadczone:))
-
agga temp powinno mierzyć sie o jednej porze po przebudzeniu się, wtedy jest w miarę wiarygodna.👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
ja odkad mierzę temp to widzę jaka zimna krew we mnie plynie, chociaż nigdy nie mam nawet goraczki jak choruje tylko od razu mam takie osłabienie i temp ok 35 stopni.
agga miłego chlapania się wodą👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
Paulinka cieszę sie że beta ładnie przyrasta , wszystko będzie dobrze zobaczysz
Mona i plemniczko gratuluję!
Natusia trzymam kciuki żeby coś w tej tem. sie kryło i koniecznie zrób betę
Dora to dobrze że ta gin ma inne podejscie i zleciła takie badania miejmy nadzieję że wie co robi.
dziewczyny trzymam za was wszystkie kciuki i życzę spokoju i samych radości z fasolinkami
P.s. czekamy na fluidy!!!Paulina1986, natusia lubią tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
witajcie, tyle nadrabiania, że się oddaje, nie dalam rady wpasc wczesniej bo misalam goscia a potem jechalismy do moejj rodzinki na weekend bo jutro a wlasciwie to juz dzisiaj mamy ten bal andrzejkowy.
odebralam dzis wyniki toxo i CMV i sa ujemne nie mialam i nie choruje obecnie na nic z tych rzeczy, a na Herpes wyniki w srode dopiero.
a u neurologa dowiedzialam sie ze mam cos z nadgarstkiem i ze w zaawansowanym stopniu robi sie to operacyjnie a na razie moze starczy rehabiliacja normalnie swietnie... takze musze sie teraz na zabiegi zapisac na laser jakies prady i cwiczenia bede miec ciekawe ile sie wyczekam na to wszystko -
aha dziewczynki tak czytajac wasze wykłady zastanawiam się wy te wszystkie obliczenia i pomary prowadzicie pomijajajc bete i obserwacje owulki u lekarza na podsatwie tego programu czy moze ktoras z Was prowadzi obserwacje wedlug jakies metody NPR? bo ja np. posiłkuję się tylko tym programem, ale ogólnie obserwacje prowadze według metody Rotzera, wiec na te terminy podawane przez program patrzę bardzo sceptycznie, i tak się zastanawiam jak to jest u was
-
hej dziewuszki moje kochane
)) ja nadal w szpitalu -.- wczoraj mialam USG... Trafiłam niestety znowu na tego durnego lekarza wiec nagadał mi takich głupot że głowa mała. A mianowicie w miejscu gdzie odklejała się kosmówka zrobił się krwiak wielkości 22mm. Dziecko jest o połowę mniejsze i lekarz do mnie na badaniu: No ciąża JESZCZE żyje, ale proszę się nie cieszyć, bo wcale nie musi byc dobrze
myślałam, że go zabije po prostu
Oczywiście drugi lekarz powiedzial żeby sie wcale nie martwic, bo na lekach i z lezeniem rzadko sie zdarza zeby cos poszlo nie tak przy takim krwiaku. I... sorry ze nie pisze, ale skurczybyki dają mi hydroksyzynę 3 razy dziennie, po ktorej spie jak zabita
-
BellaRosa, widzisz jak to jest, jeden lekarz nastraszy,a drugi uspokoi, dlatego zawsze lepiej radzić się kilku:) Wszystko będzie dobrze, poleżysz, poodpoczywasz i będzie wszystko tak jak ma być
Amicizia, ja przede wszystkim bazuję na obserwacji swojego ciała i jego znajomości, a ten program traktuję trochę z przymrużeniem oka tym bardziej, że jestem tu od połowy cyklu dopiero:) A co Ci ten neurolog powiedział? Masz zespół cieśni nadgarstka?? -
Bella ja jak bylam w ciąży to tez w 8 tyg. trafiłam do szpitala bo lekarz mi powiedział że mogę stracić dziecko, ale poleżałam parę dni i potem już było wszystko super, tyle ze na duphastonie długo , ale w ciąży czułam sie lepiej niż kiedykolwiek, także myślę że w większości przypadków jak mamy dobra opiekę to wszystko kończy sie jak nalezy.
tego Ci z całego serca życzę i zero stresu.Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Amiciza ja też jestem od połowy cyklu, i staram sie obserwować wszystko co zalecane, ale z tego co pamiętam sprzed kilku lat to te obserwacje sie bardzo nie różnią a wlaśnie bazują na npr? czy się mylę?Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
a no włąśnie ale tu dziewczyny mnie wczoraj uświadomiły że ten program przecież nie daje pewności, bo nawet jeśli wszystkie objawy wskażą że owulacja np. sie pojawiła to wcale nie musi oznaczać że mam możliwość zajścia w ciążę, bo mogą nie dojrzewać pęcherzyki
ale uważam ze ten program+ mikroskop owulacyjny pomoże mi wskazać dzień w którym mogę iść do gina i sprawdzić na usg czy pęcherzyki są..
więc wszystko razem myślę że jest bardzo pomocne i wykonując wszystkie kroki jest większa szansa na fasolkęOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
kurcze no ja własnie nie wiem co jest lep[sze- duphaston czy luteina??? u nas daja luteinę. Dupka chyba dodatkowo na początku mi dawali ale nie jestem pewna, bo tu nikt nie chce mówic co kto bierze.... ja sie juz kłocic musiałam zeby mi powiedzieli co mam podawane
-
Masz rację Beatka. Tak się zastanawiam, jak to jest, że tylu parom zdarza się "wpadka", a my tu tak wyczekujemy na nasze dzieciaczki, stosujemy szereg metod, obserwacji, itp..... Jeszcze niedawno tak bardzo się z mężem pilnowaliśmy żeby nie "zaciążyć".... ehhhhh jak to wszystko się zmienia:)