plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Shagga_80 wrote:Rany...gotuję spagetti właśnie na późne drugie danie...chłopaki zajmują się sobą...a mnie normalnie nic się nie chce..chyba już myślami jestem w sobotę w Porcie Łódż :p
a co będzie w porcie? robisz zakupy? ja też mam zamiar pojechać do portu.. -
nick nieaktualnyW naszej wsi to nic się nie kupi, więc korzystamy zawsze , jak jedziemy do Łodzi z Młodym do lekarzy i zwykle zahaczamy o Port...niby nie po drodze ale zawsze ;)W sobotę mamy wychodzić ze Szpitala więc już zaplanowaliśmy ze Starym, że prosto jedziemy do portu ja muszę kupić sobie kurtkę zimową (jako zaległy urodzinowy prezent) i może nowy szalik i czapkę...a i Stary chce mi coś na gwiazdkę kupić...zapowiada się,że PIERWSZY RAZ będę obkupiona tylko ja
Może Młodemu kupimy coś na gwiazdkę jak znajdę Duplo w promocji gdzieśStary nie wie,czy znajdzie coś pod choinką poza piżamą, którą sobie zażyczył a o której nie wie,że już wysłana idzie do nas w paczce i lada chwila będzie
Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydzastina2005 wrote:Cześć dziewczynki co u Was słychać? Ja właśnie niedawno wróciłam z pracy i jestem mega zmęczona. A na dodatek chyba przeziębienie mnie zbiera;/
Martwi mnie nadal moja szyjka o której Wam pisałam jest taka dziwna jak by miękka i otwarta ale nie taka jak przy owulacji jest bardziej zflaczała(rozpuchlona) i do tego nadal boli przy dotyku. Szukałam informacji na ten temat ale nigdzie nic nie mogę znaleźć
Mnie rozpulchniona szyjka tylko z ciążą mi się kojarzy
Trzymam kciuki
Dora...to zazdroszczę kondycjiDora lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyShagga_80 wrote:Ja to już nie pamiętam, kiedy jeździłam na rowerze (poza szybkim wypadem do sklepu, jak bywam u Mamy)...A tak to chyba przed ślubem ostatnio...ze 4 lata temu
Jak Kinga była mała, to kupiliśmy jej taki wózek-przyczepkę na dwóch kółkach i non stop jździliśmy na rowerach. Teraz gdy wasz szkrab jest mały to można ten czas wykorzystać, wsadzić go do takiej przyczepy i w drogę
http://www.1000rad.pl/wp-content/uploads/2011/07/przyczepka-rowerowa.jpg -
Nie byłam. Pracuję do późna a mój giekolog przyjmuje tylko do południa tylko raz w tygodniu do 18 ale wtedy sie do niego dostac graniczy z cudem. A o urlopie mogę sobie tylko pomarzyć ;/2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
nick nieaktualnyRucia wrote:Shagga_80 wrote:Ja to już nie pamiętam, kiedy jeździłam na rowerze (poza szybkim wypadem do sklepu, jak bywam u Mamy)...A tak to chyba przed ślubem ostatnio...ze 4 lata temu
Jak Kinga była mała, to kupiliśmy jej taki wózek-przyczepkę na dwóch kółkach i non stop jździliśmy na rowerach. Teraz gdy wasz szkrab jest mały to można ten czas wykorzystać, wsadzić go do takiej przyczepy i w drogę
http://www.1000rad.pl/wp-content/uploads/2011/07/przyczepka-rowerowa.jpg
My na dwa latka kupiliśmy Mu rowerek biegowy i do jesieni naginał On po osiedluWiosną to dopiero pewnie będzie prędkości rozwijał
Tyle,że póki co my z Nim nie jeździliśmy,ale może wiosną będzie można Mu zaufać,że będzie jechał z nami -
nick nieaktualnynatusia wrote:AGA 30 wrote:Hej dziewczynki!! widzę temat wózków !! ja narazie w ogóle nie myśle o tym!! ale dziś zastanawiałam się ile osób by u mnie na slubie było!!!
Aga my tu jakąś transmisję będziemy chciały
Natusia sesje zdjęciową na fb wam wystawie ale to jeszcze czasu a czasu he he!!Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyShagga_80 wrote:AGA 30 wrote:Hej dziewczynki!! widzę temat wózków !! ja narazie w ogóle nie myśle o tym!! ale dziś zastanawiałam się ile osób by u mnie na slubie było!!!
A na kiedy planujecie?
Oj dopiero trzeba nazbierać kase na to wesele!!! więc rok napewno zleci hi hi!!!no chyba że w lotka wygramy to w każdej chwili!!
Fedra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej Laseczki!!!Witam się z wszystkimi
ale żeście znowu natworzyły....półtorej godziny Was czytam...
Zosiu- powiem Ci ,że coś mi tu pachnie u Ciebie "fasolką"
Muzarciu u Ciebie tez jakieś plamienie zauwazyłam na wykresie kilka dni temu....hohoho może coś będzie jednak z tego długiego cyklu?
Libra-ja też mam jakieś dziwne te @ teraz ;( Wcześniej jak żeśmy się nie starali byly normalne-3 dni obfite ,potem plamienia 3 dni a teraz 2-3 dni takie sobie krwawienie-krew brązowa i bez śluzu- a zawsze ,ale to zawsze krew wydbywała mi się ze śluzem i była taka rozciagliwa wręcz "gluciasta"-sorki za określenie,a teraz wychodzi sama -goła krew lub ze skrzepami,a w sobotę to taki spory ze mnie skrzep wyleciał...Niby zdrowa jestem, wszystko w porzadku a @ mi się zmienila odkąd zaczęlismy się starać ...nie ogarniam tego ;( -
kopciuszek126 wrote:hej Laseczki!!!Witam się z wszystkimi
ale żeście znowu natworzyły....półtorej godziny Was czytam...
Zosiu- powiem Ci ,że coś mi tu pachnie u Ciebie "fasolką"
Muzarciu u Ciebie tez jakieś plamienie zauwazyłam na wykresie kilka dni temu....hohoho może coś będzie jednak z tego długiego cyklu?
Libra-ja też mam jakieś dziwne te @ teraz ;( Wcześniej jak żeśmy się nie starali byly normalne-3 dni obfite ,potem plamienia 3 dni a teraz 2-3 dni takie sobie krwawienie-krew brązowa i bez śluzu- a zawsze ,ale to zawsze krew wydbywała mi się ze śluzem i była taka rozciagliwa wręcz "gluciasta"-sorki za określenie,a teraz wychodzi sama -goła krew lub ze skrzepami,a w sobotę to taki spory ze mnie skrzep wyleciał...Niby zdrowa jestem, wszystko w porzadku a @ mi się zmienila odkąd zaczęlismy się starać ...nie ogarniam tego ;(
Hejka...Taką gołą krew miałam w zeszłym miesiącu...U mnie się to źle skończyło...też ze skrzepami
Właśnie bez śluzu...
-
natusia wrote:Ja na razie na nic nie patrzę. Jedyne co mam upatrzone,to faceta z którym chcę dzidzię
to Natusia dokładnie tak jak ja
no i w sumei mam juz imiona dla chłopca i dla dziewczynki, ale to sie jeszcze nam moze nie raz zmienic
a co do konca siwata to kiedys nadejdzie, ale na pewno nie wtedy kiedy ludzie beda go wyczekiwac, w sumie to tak na dobra sprawe moze sie stac w kazdej chwili wiec uwazam ze warto zycie przezyc najlepiej jak sie potrafi bo czy zaskoczy nas koniec swiata czy smierc nie ma znaczenia, wazne zeby niezalowac ze sie swoje zycie zmarnowałonatusia, anna_w, Fedra lubią tę wiadomość
-
u mnie @ normalnie jak zawsze, koszmarnie boli i ze sluzem i z jakimis glutami
. wyczytalam ze ten clay castagnus pomaga ze @ jest mniej bolesna a ja mam ztym strasnzy problem wiec wlasnie zaczełam go stosowac i wiesiołka tez, bo przez to leczwenie od pół roku to jest go jakby mniej a ten oeparol to tez na odpornosc dobrze robi wiec moze pomoze na jedno i drugie