Po covidzie - czy coś się zmieniło

Dziewczyny, czytałam, że wiele z Was po covidzie ma problemy ze śluzem. Sama chorowałam w listopadzie i od tamtego czasu walczę z suchością. Nigdy tak nie miałam. Czy któraś ma tak samo? Czy ktoś konsultował to z lekarzem? Jak na to zaradzić?

Ja po covidzie śluz normalnie

Ja tego nie łączyłam ale rzeczywiście mam dużo mniej śluzu od tego czasu :( Covid też w listopadzie

U mnie też jakoś mniej śluzu od czasu covidu.

U mnie nie dość, że mniej śluzu, to jeszcze w każdym cyklu podwyższona podstawowa temperatura w fazie folikularnej- podniosła się o około 0,2-0,3 st.C. Nie mówiąc już o spadku libido do mniej niż zero.

[QUOTE=shikaka86]U mnie nie dość, że mniej śluzu, to jeszcze w każdym cyklu podwyższona podstawowa temperatura w fazie folikularnej- podniosła się o około 0,2-0,3 st.C. Nie mówiąc już o spadku libido do mniej niż zero.[/QUOTE] No właśnie jeszcze to lipido... O co chodzi. Ja niby wszystkie badania ok, ale wcale nie jest ok. Brak śluzu w dni płodne i mała ochota na zblizenia

Nie wiem czy to ma związek z covidem ale po nim zaczęłam mieć problemy z tarczyca 😒 ale tak mysle i faktycznie śluzu jakby mniej. COVID w grudniu…

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz