Pod choinką kreski dwie, latem bobas rodzi się 🎄🎁👣
-
WIADOMOŚĆ
-
Pani Miśka wrote:Trzymam kciuki za Twoją betę!
A ja za Twoja kreskę!! 🤞 może to to! 🙏
PS krew spuszczona, oddałam mężowi kierownice a ja zaczynam stalkowac stronę w oczekiwaniu na wyniki 😀
Milixx, Pani Miśka, Domi_naturelover, Katsy, Lexia, Sparky, Blondyna.B, Blond27, Gwiazdeczka 93, paula876, Okinny, Mgdra, Koteczka82, karm3lka, Zagadka919 lubią tę wiadomość
14.02- beta 674🥰
15.03 - 1,9cm bejbika ❤️
26.03 - 3,6cm ❤️
12.04- 6,7 cm ❤️ USG prenatalne Ok
22.04 - wyniki NIFTY- ryzyka niskie / babyGIRL🥰💖 -
Pani Miśka wrote:Powiem Ci, że to może głupie, ale jakoś mam takie uczucie, że jestem w dwupaku 😁 Najwyżej się okaże, że muszę ogarnąć głowę bo płata figle 😂😂😂
A jak się czujesz? Masz jakieś objawy?
14.02- beta 674🥰
15.03 - 1,9cm bejbika ❤️
26.03 - 3,6cm ❤️
12.04- 6,7 cm ❤️ USG prenatalne Ok
22.04 - wyniki NIFTY- ryzyka niskie / babyGIRL🥰💖 -
Rosalia wrote:Hej dziewczyny!
Witam w kolejnym wątku , moim trzecim. W listopadzie odpuściliśmy całkiem starania bo po dwóch stymulacjach się nie udawało ( mam stwierdzone od stycznia pCo i IO). Moja gin zleciła mi zaktualizować badania i męża wysłać na nasienie. Mieliśmy zacząć w grudniu 3 stymulację ( ostatnią). Mąż mail zapalenie ucha więc musiało się odwlec jego badania że względu na leki. Ja relaksowałam się winkiem i przytulankiem " bez kalendarzyka ". I nawet zdobyłam bociana Bolka
Zasłabłam w pracy i tak z poprostu poleciałam na betę i....25.8. jutro powtarzam. Dostałam duphaston i czekamy. Moja pierwszą ciążę straciliśmy 26 tyg. ciąży więc chyba psychika bardziej wpływała na starania niż myślałam. Narazie nikt nie wie o sytuacji oprócz męża i Was;) ale jeszcze boje się cokolwiek mówić
Super informacja !
jak długo się staliście?
👱♀️ 29 👨 32
starania od 06.2021
czerwiec 2022 💔
TSH -> euthyrox
prolaktyna -> bromocorn
histeroskopia -> 01.2022
06.09 - beta 21 (10 dpo)
10.09 - beta 206 😍
15.09 - beta 1300 🍀
29.09 - mamy ♥️
12.10 - 2,19 człowieczka
27.10 - 4,20 człowieczka
07.11 - prenatalne
-
Witajcie dziewczyny
Jak oceniacie moje szanse w tym cyklu?
Poniżej wklejam wykres z ovia fertility i ovu friend.
Od kilku dni bardzo bolą piersi a od owulacji ciągnie podbrzusze ale nie wiem czy to jakieś sygnały czy może moja bujna wyobraźnia
Najchętniej bym testowała ale chyba ciut jeszcze za wcześnie - planowo @ powinna przyjść za tydzień. -
Tylko_czytam czekam razem z Tobą na wyniki ✊🍀
Pani Miśka mocne kciuki ✊ żeby kreseczka ciemniała 🤞🍀Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2021, 10:18
Pani Miśka lubi tę wiadomość
13.12.22➡ Alicja już z nami 🧡
Córka 2017 (8cs)👧🏼
Syn 2019 (1cs)👦🏼
11.2021 - (5tc) cb💔
Córka 2022 (7cs)👶🏼 -
tylko_czytam wrote:A ja za Twoja kreskę!! 🤞 może to to! 🙏
PS krew spuszczona, oddałam mężowi kierownice a ja zaczynam stalkowac stronę w oczekiwaniu na wyniki 😀
Przypomnisz jakie badania robiłaś? Ja dziś progesteron sprawdzam, ale wyniki dopiero po 16.
ps. już wiem
Przecież betę robiłaś. Zakręcona dziś 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2021, 10:23
-
Pani Miśka wrote:Pieką mnie piersi jak igielkami, bolą po bokach, mam ciepłe stopy (zwykle lodowate). Może nie jakieś super ciążowe objawy ale przy poprzednich 2kreskch mialam to samo. Ehh więc to nakręca. O której będą wyniki?
To w sumie mam podobnie, tylko bolące piersi po bokach i jestem gorąca jak grzejnik, ale poza tym czuje się bardzo normalnie.
Jestem gapa i nie zapytałam o której, ale to i tak nie ma znaczenia bo sprawdzam co minutę 😆
Pani Miśka lubi tę wiadomość
14.02- beta 674🥰
15.03 - 1,9cm bejbika ❤️
26.03 - 3,6cm ❤️
12.04- 6,7 cm ❤️ USG prenatalne Ok
22.04 - wyniki NIFTY- ryzyka niskie / babyGIRL🥰💖 -
Pani Miśka, teścik do dosikania, trzymamy kciuki!
Tylko_czytam - Ty będziesz odświeżała stronę, a My forum 😄🤞🏼
Rosalia - o ile zasłabnięcie nieprzyjemna sprawa, to gratuluję bety! Oby wszystko szło w dobrą stronę ❤️
Aggie 95 według mnie wykresik ładny 💪🏼
Milix - tak jak mówiłam, mam dobre przeczucia 🤞🏼
Ja już po badaniach, jestem uboższa o 5 fiolek krwi 😂 Wieczorem wyniki, pewnie je tu wrzucę i w zależności jakie będą, pewnie będę się Was radzić 😄❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2021, 10:31
Milixx, Pani Miśka, Aneta2506 lubią tę wiadomość
💁♀️24,💁🏼♂️28
❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩
28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii
Historia wyjątkowa również dla lekarzy
-
Tylko_czytam, Pani Miśka ja miałam tak samo na początku jeśli chodzi o objawy 😉 jestem dobrej myśli co do Was 😘 wyniki ze śląskich są szybciutko, ja miałam w tygodniu 13.20 i 13.40 😁
tylko_czytam lubi tę wiadomość
3.11 ⏸ beta 93,1 5.11 beta 291,1 🥳
10.12 jest ❤, CRL 1,95 cm 😍
13.01 prenatalne 8,16 cm, wyniki ok ❤ 80% chłopak
10.03 połówkowe 339g synka ❤
23.03 1069g chłopa 😲❤
-
Domi_naturelover jak fajnie, że ktoś wierzy w mój cykl 🥰 ja go całkiem na straty spisałam i odpuściłam 😄 co będzie to będzie.
Aggie95 witamy 👋👋 Wykres ładnie wygląda. Masz zamiar testować, jak tak to kiedy? 🍀 Powiedz nam coś o sobie, jak długo się staracie?
Domi_naturelover lubi tę wiadomość
13.12.22➡ Alicja już z nami 🧡
Córka 2017 (8cs)👧🏼
Syn 2019 (1cs)👦🏼
11.2021 - (5tc) cb💔
Córka 2022 (7cs)👶🏼 -
Dzień dobry
Ale super, że od razu na wejściu tyle dwóch kresek ❤️ trzymam kciuki, za piękne bety i zdrowe dzidzie 💪🏻🥰
Jakie plany macie na weekend? odpoczynek czy ogarnianie na święta?
U mnie remont odcinek 36474992. Mieliśmy marzenie, że na święta będziemy mieszkać, ale raczej nie da rady niestety dobiło mnie to, bo bardzo czekałam, żeby mieć swoją choinkę, dekoracje itp a niestety nie w tym roku na pewno... najbardziej boli, że zostało w sumie niewiele, a po drodze co chwilę informacja, że musimy coś przełożyć, coś się przeciągnie itp. Ehh 😔 dlatego to w sumie pierwszy rok, kiedy na święta się nie cieszę, nie czuję tej atmosfery, jest mi źle bo miało być inaczej.
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!
06.11.24(14+1): 100g Bambosza. Płeć dalej niepotwierdzona.
02.12.24(17+6): Wizyta
-
Millixx to będzie mniej więcej 4-5 cykl starań. Póki co nie wspomagam się testami owulacyjnymi ale staram się obserwować temperaturę/ szyjkę. Jestem bardzo niecierpliwa i testowalabym najchętniej już ale wiem, że wyniki mogą być jeszcze nie prawdziwe. Poczekam może jeszcze do wtorku - zobaczę co się będzie działo z tempka
Dwie kreski w tym cyklu byłyby wymarzonym prezentem na święta
Milixx lubi tę wiadomość
-
Katsy wrote:Tylko_czytam, Pani Miśka ja miałam tak samo na początku jeśli chodzi o objawy 😉 jestem dobrej myśli co do Was 😘 wyniki ze śląskich są szybciutko, ja miałam w tygodniu 13.20 i 13.40 😁
To zależy, gdzie się te badania w SLA robi. Jeśli jest lab na miejscu (czyli w Kato), to wyniki są szybko. Jeśli to oddział, to z transportem fiolek czekają na zakończenie pobierania materiału i dopiero potem są transportowane do Katowic, gdzie są badane. Ja robię w oddziale, miasto 50km od Katowic i nie ma szans, żeby wyniki były przed 16, bo próbki wyjeżdżają z punktu pobierania dopiero ok. 12-13.👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!
06.11.24(14+1): 100g Bambosza. Płeć dalej niepotwierdzona.
02.12.24(17+6): Wizyta
-
Lexia wrote:Dzień dobry
U mnie remont odcinek 36474992. Mieliśmy marzenie, że na święta będziemy mieszkać, ale raczej nie da rady niestety dobiło mnie to, bo bardzo czekałam, żeby mieć swoją choinkę, dekoracje itp a niestety nie w tym roku na pewno... najbardziej boli, że zostało w sumie niewiele, a po drodze co chwilę informacja, że musimy coś przełożyć, coś się przeciągnie itp. Ehh 😔 dlatego to w sumie pierwszy rok, kiedy na święta się nie cieszę, nie czuję tej atmosfery, jest mi źle bo miało być inaczej.
O matko przybijam piątkę, bo też myślałam, że już będziemy na swoim do tego czasu. A tak jak piszesz zawsze są jakieś niespodzianki. My możliwe, że na święta będziemy już u siebie, ale tak poźno, że nie opłaca się już nic dekorować. I przez to tak samo jak Ty nie czuję tej atmosfery, jedynie odliczam kiedy w końcu pójdziemy na swoje...
A co Wam jeszcze zostało do zrobienia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2021, 11:07
-
Patka123 wrote:O matko przybijam piątkę, bo też myślałam, że już będziemy na swoim do tego czasu. A tak jak piszesz zawsze są jakieś niespodzianki. My możliwe, że na święta będziemy już u siebie, ale tak poźno, że nie opłaca się już nic dekorować. I przez to tak samo jak Ty nie czuję tej atmosfery, jedynie odliczam kiedy w końcu pójdziemy na swoje...
A co Wam jeszcze zostało do zrobienia?
Patko, no u nas pewnie tez, jak dobrze pójdzie to będzie się dało przeprowadzić może w okolicy 20.12. Ale co to ma za sens wtedy dekorować, kilka dni, święta i tak w rozjazdach. Chodziło właśnie o przeprowadzkę z początkiem grudnia i cieszenie się tym wszystkim przez całe 3 tygodnie. A to nie wyjdzie
We wtorek kończą nam malowanie, kolejne 2 dni to położenie płytek w kuchni nad blatem. Pozostaje kilka gniazdek do skręcenia i najgorsze- zdiagnozowanie, czy problem z jedną fazą z elektryki to problem po naszej stronie, czy sieci. Jak sieci, to nie wiem, ile będziemy czekać na naprawę, tym bardziej że pod tę fazę mamy podpiętą całą kuchnię, więc mieszkać się nie będzie dało
A tak to pierdoly- montaż plafonów w łazience, położenie ostatniej warstwy lakieru na parkietach, montaż listew przypodłogowych i drzwi, muszę odmalować do końca futryny. No i skręcenie miliona mebli 😐
A u Was co zostało?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2021, 11:26
👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!
06.11.24(14+1): 100g Bambosza. Płeć dalej niepotwierdzona.
02.12.24(17+6): Wizyta
-
Lexia no to już końcówka u Was Ale wiem ile to wszystko zajmuje... I oby z tą fazą okazało się wszystko ok.
Mój mąż teraz zdrapuje silikon w łazience, bo nie skonsultował się ze mną i zły kolor położył.
My dopiero w następnym tygodniu układamy panele, jeszcze trzeba złożyć kuchnie no i reszta pierdołów o których piszesz.
W następnym tyg. przychodzą do nas meble, narożnik, łóżko więc mi to wystarczy. Szafy i meble w łazience będziemy już na miejscu robić.
juicelike lubi tę wiadomość
-
Patka123 wrote:Lexia no to już końcówka u Was Ale wiem ile to wszystko zajmuje... I oby z tą fazą okazało się wszystko ok.
Mój mąż teraz zdrapuje silikon w łazience, bo nie skonsultował się ze mną i zły kolor położył.
My dopiero w następnym tygodniu układamy panele, jeszcze trzeba złożyć kuchnie no i reszta pierdołów o których piszesz.
W następnym tyg. przychodzą do nas meble, narożnik, łóżko więc mi to wystarczy. Szafy i meble w łazience będziemy już na miejscu robić.
Aaa właśnie, panele w jednym pokoju też mamy do położenia, które nawet nie są wybrane 🤣
To u Was jeszcze trochę. U nas sporo blokuje parkiet, który mamy w sypialni, salonie i jadalni- póki nie będzie gotowy, to nie ma sensu składać większości mebli, bo musi być miejsce zostawione... A nie będzie parkietu póki się nie skończy syf z malowaniem i poprawkami. I tak czas leci 🤷🏼♀️👱🏼♀️&👨🏼🦱'94
Rodzinka 🤰🏼+🧑🏻🦱+👧🏼+🐈+🐈+🐈⬛
Pierworodna (4cs):
Rodzeństwo (1cs):
23.08.24: ⏸️
24.08.24(3+4): Beta HCG: 16.8 🍀
26.08.24: Powtórka: 75.3 ❤️🥹
11.09.24(6+1): Pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym i echem mikrozarodka z mikroserduszkiem ❤️
16.09.24(6+6): Jest zarodek o CRL ok. 1cm (7+1) i pięknie bijącym ❤️
07.10.24(9+6): Alienik ma prawie 3cm i już coraz bardziej przypomina człowieka Karta ciąży założona.
28.10.24(12+6): USG genetyczne: wszystkie parametry prawidłowe. Druga córka?!
06.11.24(14+1): 100g Bambosza. Płeć dalej niepotwierdzona.
02.12.24(17+6): Wizyta
-
Lexia wrote:Aaa właśnie, panele w jednym pokoju też mamy do położenia, które nawet nie są wybrane 🤣
To u Was jeszcze trochę. U nas sporo blokuje parkiet, który mamy w sypialni, salonie i jadalni- póki nie będzie gotowy, to nie ma sensu składać większości mebli, bo musi być miejsce zostawione... A nie będzie parkietu póki się nie skończy syf z malowaniem i poprawkami. I tak czas leci 🤷🏼♀️
My to z Wami daleko w tyle, ale nadzieja nie gaśnie. Mąż obiecał, że będę gdzie miała uciec od rodziny w święta, więc trzymam go za słowo My na szczęście malowanie mamy za sobą, ale co się nadenerwowałam to moje. Mamy mocne słońce w salonie bo to ostatnie piętro, a po malowaniu porobiły się takie paski na suficie, że pod światło wyglądały jak brudne. To mąż jeszcze to ścierał. A był pomysł, żeby specjalne tapety kłaść... Na szczęście się udało bez tego. Ale samo malowanie, gładzie - okropnie wspominam, miałam wrażenie, że nigdy to się nie skończy.
To powodzenia i kciuki, żeby prace poszły jak najszybciej
Lexia lubi tę wiadomość
