X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę
Odpowiedz

Postanowienie na 2016 - zajdę w upragnioną ciążę

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulcia staracie się o 1 dziecko tak?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwierz ze jak będziesz mama to czy przeziębienie czy wysoka temperatura będzie dla ciebie blachostka i będziesz się dziwić skąd masz w sobie tyle siły zapewne każda kobieta tutaj ci to powie ja również byłam mało odporna na ból a teraz się dziwię nie raz skąd ta siła? -? Nieraz temperatura 38-39 a dzieckiem ktoś musi się zająć trzeba ugotować posprzątac itd

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magduullina tak o pierwsze :) w czerwcu udało mi się na chwilę zajść w ciążę. Od 13 lat nie zabezpieczałam się z mężem stosunek przerywany przez 8 lat, a przez ostatnie 5 już z myślą o dziecku - pierwszy rok tak bez ciśnienia w 2011 trafilam do kliniki leczenia niepłodności.

    Magduullina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magduullina wrote:
    Uwierz ze jak będziesz mama to czy przeziębienie czy wysoka temperatura będzie dla ciebie blachostka i będziesz się dziwić skąd masz w sobie tyle siły zapewne każda kobieta tutaj ci to powie ja również byłam mało odporna na ból a teraz się dziwię nie raz skąd ta siła? -? Nieraz temperatura 38-39 a dzieckiem ktoś musi się zająć trzeba ugotować posprzątac itd

    Wiem Magduullina nie będę już najważniejszą osobą w moim domu ;) Uwielbiam spokój, wolny czas spędzony na lenistwie. Porządek w domu. Ile razy mówiłam mężowi, że kiedyś nam się to w końcu skończy :)

    Magduullina lubi tę wiadomość

  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulcia o to widze podobnie ja też z 8 lat stosunek przerywany ale "nie zawsze" :)
    Kochana a jak w takiej klinice to wygląda jakoś szczegółowo podchodzą do tematu? a to prywatnie

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • Aurellka Autorytet
    Postów: 1000 805

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja a jak powiedziałaś Mężowi, że jesteście w ciąży ? Bo zapomniałam :/

    nadzieja_86, Magduullina lubią tę wiadomość

    hchy43r8k9eziygj.png
    ❤20-06-2015❤
    ❤Nasz początek wieczności! ❤
  • Ukija Autorytet
    Postów: 2804 1925

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja Wam powiem że dla mnie cc to ostateczność. Bardzo bym chciała urodzić naturalnie i poczuć ten ból a później satysfacje że zrobiłam to dla Maleństwa :) no ale w życiu układa się różnie. Nie dam dziecka nawet wytrzeć i zabrać mi :) ja jestem bardziej odporna na ból. Uprawiałam kontaktowe sporty i często zdarzały się kontuzje i chyba się uodporniłam :D

    nadzieja_86, Magduullina lubią tę wiadomość

    "Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat się nie spodziewasz."

    "Zwycięstwo sprzyja wysiłkowi!"
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aurellka wrote:
    Nadzieja a jak powiedziałaś Mężowi, że jesteście w ciąży ? Bo zapomniałam :/

    Hehe kochana nikt jeszcze o to nie pytał :D
    Gdy wyszły II kreseczki mąż był na budowie i poszłam do niego z takimi słowami spontanicznie :D "Musisz szybko kończyć budowę domku bo rodzina nam się powiększy i wyjęłam test" tak prosto ale już byłam samym faktem podjarana, że nie myślałam co i jak.
    heheh teraz gorzej jak rodzicom i pracodawcy powiedzieć i kiedy ehhh co radzicie?

    Aurellka jutro Twój sikaniec :D

    Magduullina lubi tę wiadomość

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja_86 wrote:
    Ulcia o to widze podobnie ja też z 8 lat stosunek przerywany ale "nie zawsze" :)
    Kochana a jak w takiej klinice to wygląda jakoś szczegółowo podchodzą do tematu? a to prywatnie

    W pierwszej wydałam masę pieniędzy, na każdej wizycie hormony leki, zastrzyki w brzuch - koszt wizyty nie spadał poniżej 700zl.

    W drugiej było badanie HSG, laparoskopia i IUI. Lekarz porównał mnie do samochodu - wszystko jest, a nie odpala.

    W trzeciej - tutaj w końcu ktoś się mną zajął. Miałam zle wyniki ( wiec jak ten samochód mógł odpalić???) do tego doszły alergie pokarmowe. Prowadzę codzienną obserwację, zapisuję to wszystko na specjalnej karcie. W konkretnych dniach badam progesteron i estradiol. Biorę witaminy, leki na stymulację i muszę pilnować diety. Mam fajnego lekarza. Bardzo życzliwego. Ale to ostatni cykl - robie sobie przerwę do września od obserwacji, wizyt, badań. Muszę odetchnąć.

  • Aurellka Autorytet
    Postów: 1000 805

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja ja się boję :/ jakoś strach mnie oblecial :/

    Magduullina lubi tę wiadomość

    hchy43r8k9eziygj.png
    ❤20-06-2015❤
    ❤Nasz początek wieczności! ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja_86 wrote:
    Hehe kochana nikt jeszcze o to nie pytał :D
    Gdy wyszły II kreseczki mąż był na budowie i poszłam do niego z takimi słowami spontanicznie :D "Musisz szybko kończyć budowę domku bo rodzina nam się powiększy i wyjęłam test" tak prosto ale już byłam samym faktem podjarana, że nie myślałam co i jak.
    heheh teraz gorzej jak rodzicom i pracodawcy powiedzieć i kiedy ehhh co radzicie?

    Aurellka jutro Twój sikaniec :D

    Hahah ale fajnie :) prosto z mostu bez owijania w bawełnę :)

    Pamiętam jak zrobiłam swój test i dzwonie - nic tam nie ma jak zwykle. I odłożyłam słuchawkę. Zajęłam się czym na chwile. Spojrzałam na test a tam druga kreska - byłam w szoku. Chodziłam po kuchni trzymając się za głowę :)

    A takim objawem mojej ciąży były wzdęcia i wibracje jajnika ! Myślałam, że telefon noszę w kieszeni. Tak silnie to odczuwałam

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aurellka wrote:
    Nadzieja ja się boję :/ jakoś strach mnie oblecial :/

    Aurelka no nie żartuj! Będą dwie krechy zobaczysz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 22:22

    Aurellka lubi tę wiadomość

  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulcia To troszkę już masz za sobą ja też HSG robiłam, teraz chociaz jesteś pod dobra opieką tak fachowo podeszli ehh czasami szkoda słow kase tylko by brali.
    Ulcia wierze jak tyle tego to i taki odpoczynek jest potrzebny psychiczny a wiesz co mówią w takich sytuacjach odpuszczenia dzieją sie cuda ! Tego życzę z całego <3

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję nadzieja :)
    Dam rade, to moje życiowe wyzwanie :) Jak juz pisałam moje dziecko będzie wyjątkowe, że muszę tak długo na nie czekać :)

    Tylko jak urodzi mi się diabeł wcielony to oddam Go w cholerę :)

    nadzieja_86 lubi tę wiadomość

  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aurellka wrote:
    Nadzieja ja się boję :/ jakoś strach mnie oblecial :/


    To normalne :) ja tez tak miałam nawet bałam się spojrzec ale mi pierwszy raz kreseczka pojawiła się po chwili jak juz cały zalał się na różowa i tak z 3 min czekałam bo jak od razu spojrzalam to tam nic nie było hehe. A teraz jak po tyg. robiłam test to od razu wyszedł. Także się nie denerwuj od razu :D

    Magduullina lubi tę wiadomość

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • Aurellka Autorytet
    Postów: 1000 805

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwne to :) czeka się czeka a potem taki strach ;) zobaczymy co to będzie ;)

    Magduullina lubi tę wiadomość

    hchy43r8k9eziygj.png
    ❤20-06-2015❤
    ❤Nasz początek wieczności! ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ukija wrote:

    Elaria co za historia. Moja wiara w lekarzy z zerowej stała się ujemna :/

    Ukija - ale w końcu jeden lekarz ruszył mózgownicą, a to był młodziak na stażu w dodatku. Dziewczyna miała gorączkę ponad 40 stopni. Mało nie zeszła z tego świata.

    Magduullina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magduullina wrote:
    Po cesarce długo się dochodzi do siebie kochana i bardziej podobno boli miesiąc nie można podnosić a tak to tydzień i tyle szwy tylko czuć każda kobieta jest odporna na ten ból i szczerze nie ma co się bać!!!

    Nie ma reguły. Ja czułam się dobrze po cc, o ile można się czuć dobrze po porodzie. Mogłam siadać, czego nie mogę powiedzieć o paru dziewczynach, co rodziły w tym samym czasie. Co do dźwigania - dźwigałam 3,5 kg mojej córki :-) Cóż więcej miałam do dźwigania. Rana goiła się dobrze mimo mojego tłuszczu na brzuchu.
    Cieszę się, że pochwa została po dziecku nienaruszona, nic nie pękło i jest, jak przed porodem.

    Oczywiście nie zachwalam tu CC, bo to jednak poważna operacja, ale ja akurat wspominam nie najgorzej. O wiele gorzej wspominam podłączenie do oksytocyny na porodówce. Boże, co za koszmarne łoże?!!! Miało przerwę pod plecami i rozjeżdżające się skajowe poduszki, akurat pod krzyżem!! Czułam się, jakby mi ktoś plecy łamał, zero podparcia krzyża, po prostu na część pleców wisiała w powietrzu, a nawet porządnych skurczy nie miałam. To były tortury, to "łóżko" porodowe. Dramat!
    To było coś w tym stylu
    http://podlasie24.pl/upl/articles/3058e72408611e764737d535d2e67a79.JPG

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 00:03

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 00:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria dokładnie nie ma reguły. Koleżanka po naturalnym porodzie nie dała rady wstać z łóżka ( dzień po porodzie ), a dziewczyna obok po cc była w stanie przewinać dziecko, bez większych problemów pójść do toalety. Dlatego tez podziwiam kobiety rodzące naturalnie ale nie neguje kobiet po cc. W moim przypadku bóle na @ są w granicach moich możliwości. Pamiętam słowa mojej koleżanki po porodzie - Ula nie dasz rady urodzić naturalnie :)

    Elaria są jeszcze takie łóżka w dzisiejszych czasach? Fuuuj

    Magduullina lubi tę wiadomość

  • Aurellka Autorytet
    Postów: 1000 805

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko jakie łóżko :(

    Magduullina lubi tę wiadomość

    hchy43r8k9eziygj.png
    ❤20-06-2015❤
    ❤Nasz początek wieczności! ❤
‹‹ 490 491 492 493 494 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ