Poszły Winiary po rozum do głowy, założyły sobie wątek zbiorowy 🥂
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dzieeeewxzyny, mało mnie tutaj, bo mam dużo spraw w pracy po urlopie, ale przyszłam do was z informacją, która sprawiła, że tak mi cieplej na serduszku!
Wczoraj byłam badać progesteron, wyszedł mi: 41,7ng/ml 😃😃 jest nadzieja!
goska000, Blador2, Sarka94, Anka32, ezra, Pusshka, Olalee, Viii, Myszkaaa20, ultramaryna_, Nomeolvides, bonassola, Bulbasek, Cerva, Wenka, kasia97 lubią tę wiadomość
Starania od 12.2022
PCOS, cykle stymulowane.
HSG- styczeń 2024 ✅
10.02 ⏸️
💙
-
Ja z kolei nie wykluczam niczego. W in vitro jedyne co mnie przeraża na tą chwilę to koszt i pobieranie jajek na śpiocha plus ewentualny wkurw jaki miałabym gdyby się nie udało.
Co do adopcji to od małego mówiłam Mamie, że jak będę duża to pomogę choć jednemu dziecku żeby miało normalny dom więc również nie wykluczam nawet gdybyśmy mieli dwójkę swoich
O IUI wiecie, niedługo będę weteranką
Chociaż czasami sobie myślę, że ludzie mają większe problemy niż ja i przesłanki ku IUI, a działają naturalnie. To IUI u Nas to chyba głównie przez presję czasu bo wskazań jako tako nie mam żadnych przy własnych owulacjach, pękających pęcherzykach i świetnemu nasieniu Mrożona.
Sarka94, Anka32, Pusshka, Olalee lubią tę wiadomość
09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
Zaczarowan wrote:Hej dzieeeewxzyny, mało mnie tutaj, bo mam dużo spraw w pracy po urlopie, ale przyszłam do was z informacją, która sprawiła, że tak mi cieplej na serduszku!
Wczoraj byłam badać progesteron, wyszedł mi: 41,7ng/ml 😃😃 jest nadzieja!
Ocho! Bardzo ładny. Niech to będzie wyznacznik czegoś dobrego 🤞
Zaczarowan lubi tę wiadomość
09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
Ja też bym nie wykluczała in vitro. Nie mam nic przeciwko tej metodzie, chociaż wiem, że jest dla organizmu obciążająca. Ale małżonek nie uznaje, już kiedyś Wam pisałam. A jak ma patrzeć na swoje dziecko jak na ufoludka to wolę świat zwiedzać czy coś 😊Starania o pierwszą🤰od 9/2022
♥ 2018 ♥
🏡 2020
💍 21.08.2021
💒 17.09.2022
🐶 5.10.2023 -
Trzymam za to kciuki!Sarka94 wrote:I ja nie planuje in vitro, inseminacji ani adopcji. Jak nam się w tym roku nie uda to chyba pora będzie pogodzić się z bezdzietnością i wyjechać gdzieś na długo 😅 Chociaż mam nadzieję, że to nie będzie konieczne bo dopiero trafiłam do lekarza, który mam wrażenie chce coś zrobić 😊
My mieliśmy nawet rozmowę z mężem odnośnie adopcji - on byłby w stanie się podjąć takiego kroku, myślę, że bardzo zależy mu na byciu tatą. Zresztą ja też marzę, żeby ktoś mówił do mnie "mamo" Na ten moment nie potrafię nawet myśleć o adopcji.. ale nie wiem co przyniesie przyszłość, perspektywa może się zmienić. Na razie staram się wybiegać najdalej w przyszłość na czerwiec i ewentualny plan IVF
Sarka94, Olalee lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
20.11 770g 🐻
-
Odnośnie inseminacji i invitro to ja jestem skłonna, mój mąż nie mówi nie, ale tak też nie jest takie tak, tylko ze względu na mnie więc tak myślę, że zdecydowalibyśmy się, ale raczej jeśli dofinansowywane.
Strasznie się stresuję :o👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Ja niestety bez refundacji na invitro się nie pisze, bo w razie niepowodzenia nie udzwiglabym tego psychicznie że tyle kasy wydałam a nie ma rezultatu. Chociaż na inseminację , wizyty , zastrzyki też idzie sporo kasy ale jednak jest to jakoś e czasie rozłożone.
Tak więc pocieszam się tym że do czerwca szybko zleci ☺️
Adopcje braliśmy pod uwagę, ale ta opcja odpada, proces adopcji jest równie wykańczający jak starania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia, 10:01
Anka32, Sarka94, Pusshka, blador2, goska000 lubią tę wiadomość
👱♀️32👱♂️34
2021 💔 -
nick nieaktualnyblador2 wrote:Odnośnie inseminacji i invitro to ja jestem skłonna, mój mąż nie mówi nie, ale tak też nie jest takie tak, tylko ze względu na mnie więc tak myślę, że zdecydowalibyśmy się, ale raczej jeśli dofinansowywane.
Strasznie się stresuję :o
Tą wizytą u gina? 🫂 -
W rodzinie męża i rodzinie mojej rodziny (hahaha) są dwa małżeństwa, które mają po 2 adoptowanych dzieci, co ciekawe w każdym z tych małżeństw jest dentysta, a jedna z mam jest neonatologiem, nie wyobrażam sobie jej cierpienia kiedy się nie udawało, a każdego dnia miała styczność z maluszkami...👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Pewnie w czerwcu będzie boom in vitrowy. Ale bardzo super! Niestety koszty są niemałe, a ja uważam, że dla państwa to inwestycja w nowych obywateli więc niech dają!
Pusshka, Anka32, Butterfly23, Zaczarowan, goska000, ultramaryna_, Bulbasek lubią tę wiadomość
Starania o pierwszą🤰od 9/2022
♥ 2018 ♥
🏡 2020
💍 21.08.2021
💒 17.09.2022
🐶 5.10.2023 -
blador2 wrote:W rodzinie męża i rodzinie mojej rodziny (hahaha) są dwa małżeństwa, które mają po 2 adoptowanych dzieci, co ciekawe w każdym z tych małżeństw jest dentysta, a jedna z mam jest neonatologiem, nie wyobrażam sobie jej cierpienia kiedy się nie udawało, a każdego dnia miała styczność z maluszkami...
Ja też nie 😪 Życie bywa okrutne 😪Starania o pierwszą🤰od 9/2022
♥ 2018 ♥
🏡 2020
💍 21.08.2021
💒 17.09.2022
🐶 5.10.2023 -
Anka tak, jednak to nfz więc żeby mi nie powiedział pani tu menopauza za rogiem, a się pani dzieci zachciało
Effiii dokładnie takie samo podejście, nie dość że tragedia że się nie udało to na dobicie kupa kasy👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Z tego co się orientowałam to procedura + wszystkie leki i prowadzenie przez lekarzy to jakieś 20k. Ale mocno się nie interesowałam więc może ktoś bardziej w temacie sprostuje 😊Muuu. wrote:Jaki jest w ogóle koszt in vitro?Starania o pierwszą🤰od 9/2022
♥ 2018 ♥
🏡 2020
💍 21.08.2021
💒 17.09.2022
🐶 5.10.2023 -
Olalee wrote:Jutro 29dc więc teoretycznie bym mogła:) tylko na nic nie liczę więc raczej poczekam na 🐒
Nie no nie róbcie nam tego - my tak uwielbiamy zdjęcia patyków 😍🥳
aszin wrote:Ja za parę dni będę sikać, ale na owulaki, jak chcesz możesz postać pod kibelkiem🤪
No pewnie, że chce! 😍😍😍
Liyss🧚🏻 wrote:Hej, dziś 27 dc, jutro termin @, przez ten stres w nocy, przez który nie spałam postanowiłam zrobić test, bo już mnie to męczyło.
Biało aż razi po oczach 🙈 czekam spokojnie na @ i jakoś odetchnęłam i się uspokoiłam.
Bardzo chcę dziecka ale w nocy dziwne emocje przestraszyłam się wręcz, że mogę być w ciąży i się bardzo bałam przez to nie spałam 3h… miała któraś z Was takie odczucia mimo starań i chęci posiadania dziecka? Czy to normalne? Kortyzol mi tak podskoczył z ciśnieniem, że masakra.
Udanego piątku!
W sierpniu jak miałam biochema to robiłam testy i były białe ale w końcu @ nie przyszła i zrobiłam test z popołudniowego sika o 14:00 pamiętam i była krecha - szkoda, że mnie jeszcze tu nie było a ja głupia nawet foty nie zrobiłam na pamiątkę. I wtedy obleciał mnie strach, mimo że już się staraliśmy od maja na stymulacjach. Nie potrafiłam tego zrozumieć - ale taki bardziej życiowy. To chyba jednak normalne 😊
Ewka9090 wrote:Cześć dziewczyny 😉 trochę mnie mnie tu nie było ale znamy się z wątku listopadowego i grudniowego i potrzebuje waszej eksperckiej porady. Pierwszy raz zobaczyłam cień krechy 🥰 tylko nie wiem czy to nie po zastrzyku... 20 grudnia pierwszy raz miałam zastrzyk z Ovi i od 24.12 dupek.
Ogólnie mimo zastrzyku spisałam ten cykl na straty bo mój mąż już od połowy listopada chodził przeziębiony, ja bardziej przejmowałam się świętami niż staraniami i nawet dupka czasami zapominałam brać.. Obiecałam sobie, że nie będę robić testu i czekam na 🐒 Ale coś mnie dziś pokusiło, bo od trzech dni nie mam apetytu, mam taki ścisk w żołądka i dziwne uczucie w ustach jakobym miała zaraz 🤢🤭
Dziś 29dc, 16d po zastrzyku 🤔i krecha jak niżej 🥰
https://ibb.co/YX39Vpk
Dziś w nocy trzy razy śniło mi się dwie kreski na teście, co się obudziłam to zara kolejny taki sam sen. Plus śniły mi się jeszcze krowy 🤣🤣
16 dni po zastrzyku - obstawiam Kropka zdecydowanie i po cichu gratuluje! W końcu jakieś dwie kreski! Juhuuuuuu! Lecisz na betę? 😍😍😍🥳 a przede wszystkim progesteron - czy nie warto wspomóc kropka na początku
😍
Anka32 wrote:Dzień dobry 🫶
Póki co rozmowa z małżem z rana była taka:
-Małżonku, zrobisz mi kawkę?
-A Euthyrox zażyłaś?
😂❤️
Ja mam odwrotnie - nie może się ciągle nauczyć, że ja kawę pije później i mi robi co rano wcześniej 😂😂😂
Anka32 wrote:Mój małż dzisiaj wspina się na wyżyny swej troski
A przecież środa już była 🤔😜
-Co z tym ptogesteronem w poniedziałek?
-Nie wiem, jeszcze się zastanawiam.
-Dobra, to ja podejmuję decyzję. Zrobisz.
Uhuhuhu - no nie pogadasz! To za to środa codziennie powinna być dla tego Pana! 😂😍
Zaczarowan wrote:Hej dzieeeewxzyny, mało mnie tutaj, bo mam dużo spraw w pracy po urlopie, ale przyszłam do was z informacją, która sprawiła, że tak mi cieplej na serduszku!
Wczoraj byłam badać progesteron, wyszedł mi: 41,7ng/ml 😃😃 jest nadzieja!
No piękny!!! A jak się czujesz? 😍
Mam to szczęście, że mój Małż jest otwarty na wszelkie opcje - sam nawet mówił o adopcji chociaż ja obecnie nie dopuszczam aż takiego scenariusza.. Jeśli chodzi o to co Ania pisała, że plan czasowy - ja myślę, że to dobre podejście - wiadomo do kiedy, co, między czasie badania i się działa ale plan B i C daje mi osobiscie poczucie większego spokoju. A medycyna idzie do przodu jak wiadomo 😊 i ustaliliśmy, że do czerwca jak Pusshka działamy a od czerwca Klinika i zaczynamy procedurę. Aczkolwiek liczę, że podciągniemy wyniki męża i się w końcu uda.
Pusshka, Anka32, Sarka94, Ewka9090, Olalee lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml i progesteron 210,78 ng/ml | 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml prog 170 ng/ml
29 dpt CRL 6.4mm i 💜 -
No właśnie, to brzmi naprawdę przerażająco.. na ten moment są dofinansowania z miast np. Poznań - zwracają 5000 zł. Ale nadal jest to dla mnie za dużoEffiii wrote:Około 16-20 tysięcy z lekami
Anka32 lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
20.11 770g 🐻
-
nick nieaktualnyblador2 wrote:Anka tak, jednak to nfz więc żeby mi nie powiedział pani tu menopauza za rogiem, a się pani dzieci zachciało
Effiii dokładnie takie samo podejście, nie dość że tragedia że się nie udało to na dobicie kupa kasy
O matko 🤣🤣
Wybacz ale rozśmieszyłaś mnie 😜
Zdawaj relację po wizycie, najważniejsze, że zrobisz kolejny krok do przodu! 😊
