poważny spadek libido
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie najlepiej działa odpoczynek, brak przepracowania i przemęczenia. Oraz uwaga: pozmywane gary i ogarnięta chałupa, najlepiej przez Mężusia lub wspólnie. Bo jak po dniu w pracy i ogarnięciu chałupy oraz sterty prasowania miałabym mieć jeszcze siłę na figle, to musiałabym być IronWoman
Jeszcze super na mnie działa obiad zrobiony przez Mężusia, a jak zawiera się w pojęciu "zdrowy obiad" to już w ogóle
Na wątku "ovarin" można znaleźć relacje dziewczyn, że pomógł im na libido właśnie.
Muszę mieć plan działania.
1. ICSI - nieudane;
2. a. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka
b. 08.02.2025 nieudany transfer 5.1.1. tęsknię i kocham -
nick nieaktualny
A ja miałam właśnie pierwszy cykl, w którym aż chciało mi się zajączkować.
Brałam Miovelia Nac i mój organizm podświadomie mi pozwolił na zwiększenie libido, tzn. brak suchości, a co za tym idzie brak strachu, że znowu coś jest ze mną nie tak.
Zauważyłam też, że od czasu kiedy biorę witaminy z grupy B mam więcej energii.
I zdecydowanie zgadzam się z KrąsiMnie potrafi wyprowadzić z równowagi bałagan w domu, więc często zamiast myśleć o zajączkowaniu, głowę miałam w praniu i garach
Dziewczyny, może faktycznie warto spróbować z jakimiś suplementami, które nie zaszkodzą, a pomogą?
-
dariina wrote:Halo halo. I jak libido? Łóżko jeszcze stoi?
Stoi, ale ledwo ledwo 😃...
Nie wiem czy to tylko kwestia psychiki, wiosny czy te tabletki naprawdę coś dają, ale na mnie to działa 😃... Sama proponuję figle co wcześniej było dla mnie nie do pomyślenia...
Daje duże TAAAK..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 17:36