prl,tsh czy moze byc gorzej?

Witajcie Staraczki. Chcialabym popytac,czy ktoras z Was ma tez wiecej niz jedna przyczyne przez ktora nie moze zaciazyc? Kurcze,ja mam prl,tsh,wiecej nie wiem bo nie robilam innych badan,ale to by musial byc faktycznie pech zeby cos jeszcze stanelo na przeszkodzie do szczescia. Robilam badanie moczu i od pewnego czasu mam krew,nie widac jej podczas siusiania,ale w wynikach wyszlo,ze b.duzo...boje sie juz,ze znowu cos. Nie zwracalam na to uwagi,robilam badania i lekarka myslala,ze robilam je podczas @,wrec byla pewna,ale wiadomo,ze nie, Dala furalgin i pozniej mialam powtorzyc,problem z pecherzem ustapil,wiec olalam sprawe,ale teraz po pol roku znow robilam bad moczu i znow to samo,tak sobie mysle,ze to cos innego niz pecherz. jak skoncze brac leki to powtorze badanie i zobacze...rozpisalam sie,czekam na wache wpisy .;;

dziwne, ze lekarka nie zleciła innych badań

Ja mam podejrzenie PCO,dzis widzialam na usg mnustwo niepeknietych pehcerzykow:( plus ogromny testosteron,za niski progesteron, do tego musze zrobic jeszcze FSH I LH zeby potwierdzic PCO,i robilam hormon z nadnerczy DHEA ktory jest troszke za wysoki co wiaze sie z tym ze musze przebadac nadnercza czy nie sa chore;/

No wiesz,dala furalgin i mialam ponownie zrobic mocz,ale olalam sprawe,a teraz znow to samo,wiec jestem przerazona,ale jak najszybciej zrobie

http://www.medonet.pl/dolegliwosci,dolegliwosci-profil,1675960,1,krew-w-moczu-krwiomocz,index.html

Kurcze,nie jestem obeznana w tych badaniach...mi w klinice zlecili prl,tsh,tyroksyna wolna i progesteron,moze w kwietniu beda nastepne badania,a z tymi pecherzykami to tez moge miec bo ost miesiaczke mialam 18 grudnia(chodz zawsze mialam regularne jak w zegarku)dni plodne wedlug moich obliczen 1,2 styczen...,ale 22 stycznia robilam usg i okazalo sie,ze mam liczne pecherzyki 22 mm. Dziwne ...,ale moze cykl mi sie jakos przesunal i dlatego tak

na PCO robi się badanie AMH (koszt prywatnie to ok. 120zł na wynik czekasz 14 dni). jeśli wyjdzie ponad norme to jets podejrzenie PCO

dzieki,u mnie barwa jest normalna,wiec moze zwykle zapalenie pecherza,choc na innym forum znalazlam endometrioza,moze tj to,oby nie..

aha,a jakies objawy tego? Chociaz kazda z Nas jest inna ,ale progesteron mam ok

Hm mozliwe,nie wiem lekarka mi powiedziala zebym sobie zrobila jeszcze to FSH I LH i tyle zeby miec wieksza pewnosc czy to PCO,ja ide jeszcze jutro do lekarza ogolnego czy robilyscie jakies badania na insulinoopornosc??na zwykly lekarz skierowanie na cos takiego i czy to ma sens zebym sobie to sprawdzila:>?

nie pomoge bo nie wiem co tj

ale my mamy problemy...ja pier...inne ,te co nie chca wpadaja odrazu...e tam,nie bd sie denerwowac///musze leciec bo wstaje po 3 do pracy. Jutro wpdne i poczytam. Moze jeszcze dodam,ze tsh mam 4,2,a prl 586 chyba ,a po podaniu tabl prawie 11 razy wiecej...mam nadzieje ,ze euthyrox i bromergon pomoga bo jak nie to nie wiem co mi pozostalo...Pa Kochane

dokladnie tak to jest,niejedna co nie chce i nie stara sie to zachodzi, a jak ktos chce bardzo to nic z tego:(ja to w ogole tak sie pogubilam w tym wszystkim ze mimo ze bylam u dwoch lekarzy dalej nie wiem co robic itd;/

Kiedyś słyszałam od jednej pielęgniarki że jeżeli jest wykryta krew w moczu to przyczyną mogą być kamienie w nerkach.

hej ja tez walcze z prl i tsh mam niedoczynnosc biore euthyrox 75 i bromocorn 1 tabsa na noc wyniki mam w normie maz tez super a ciazy jak nie ma tak nie ma oszalec mozna a w pracy 4 laski w cizy pytam jak ich starania ile trwaly a one patrza na mnie wielkimi oczami i mowia no wiesz tak jakos wyszlo nie staralysmy sie w ogole az mnie skreca z zazdrosci ze one od tak lekka reka a tu czlowiek na rzesach staje i dupa

o jeju,musze zrobic jutro badania MOCZU,JAK WCZORAJ SKONCZYLAM BRAC FURALGIN TO MOGE JUZ JUTRO CZY TE TABL MOGA ZABURZYC WYNIK?

SKAD JA TO ZNAM ?EH,U MNIE TO SAMO,A LATA LECA. JAK MASZ JUZ DOBRE WYNIKI TO CZEMU DALEJ TE TABL BIERZESZ? PAMIETASZ JAKI WYNIK MIALAS NA POCZATKU TSH I PRL??? BO JA JUZ STRACILAM NADZIEJE,W GLOWE MI ZACHODZI PRZEZ TO WSZYSTKO

Witaj ja też walcze z PRL i TSH mam nadczynność którą ciężko ustabilizować do tego dochodzi co chwile coś nowego i cały organizm wariuje i tak na prawdę już sama nie wiem czy wogóle owulacja występuje czy nie mimo obserwacji ciągłych badań itp. w głowie już miświruje przez to wszystko

na poczatku cos okolo 100 prl i 4,90tsh stracilam przez to pierwsa ciaze wiem ze leki na tarczyce bede brala do konca zycia a prl mi strasznie skacze dopiero teraz po roku leczenia jest na poziomie 11 a jak odstawiam leki to zaraz skacze w gore nawet jak bralam dostinex ktory bardzo szybko obniza prl i na dlugo to u mnie w ogole sie nie sprawdzil a bralam go ok 8 miesiecy poprawa niewielka i po odstawieniu w miesiac prl leciala z 25 na 80