Cześć Dziewczyny,
w wymazie wyszedł mi całkowity brak pałeczek kwasu mlekowego. Dostałam od ginekologa Gynoflor raz w tygodniu, ale dostałam zalecenie kupienia probsow doustnych i czegoś dopochwowo(teraz stosowałam doustnie Provag i kompletnie nie działa skoro po roku nie mam pałeczek, a biorę go ciągle) i raz na 2-3 dni Protrivagin lub lactavaginal.
Czy możecie polecić mi jakieś preparaty, które pomogą mi uporać się z tą przypadłością?
Jestem po dwukrotnym leczeniu infekcji i to chyba pokłosie tego