Problemy z pęcherzem
-
WIADOMOŚĆ
-
karolina wrote:ja miałam robioną drożność i wyszedł jeden niedrożny a zapalenie pecherza pojawiło się 5 lat temu i od tego czasu pojawia się co jakiś czas....maskara....
-
nick nieaktualnykochane ja ostatnio usłyszałam że witamina c moze osłabiać jakość śluzu płodnego..i że od "zwykłych" zapaleń pęcherza (najczęściej wywołanych przez e. coli) raczej niedrożnosci nie bedzie - jesli jest ureaplasma i takie tam, to prędzej
veri - zrób analizę moczu to Ci wyjdzie co to -
Od dzisiaj skrzyp i pokrzywa to moje napary i będę je piła przez całą zimę, potem miesiąc przerwy i znowu. Frutka, naprawdę sądzisz, że nie ma niedrożności? Jutro idę na posiew sików i w sobotę do lekarza.. oczywiście za 150 zł prywatnie bo publicznie jest termin... na 27 grudnia!!! jakis kurwa żart. Prędzej poszczam się z krwią niż dotrwam nawet do poniedziałku.
Strażaczka90 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, orientujecie się jak to jest z braniem furaginy zaraz po owulce? Niestety wczoraj dopadło mnie zapalenie pęcherza, żurawit+woda nie dały rady. Skręcałam się już z bólu i pojawiła się krew, więc wzięłam dawkę furaginy. Dziś jest już o wiele lepiej, ale wzięłam kolejną dawkę. Trochę się boję pełnej kuracji, na ulotce jak byk napisane że nie brac w pierwszym trymestrze. W necie dziewcyzny pisza, że lakrze zapisuą, nawet we wczesnej ciaży... do ginka nie mogę się dodzwonić
-
o ile dobrze pamiętam ja brałam furaginę w ciąży i wszystko było ok nie się na martw spokojnie mi też wtedy pomagały kąpiele ciepłe jak sobie tak chwilę poleżałam, ale oczywiście skonsultuj się z lekarzem, bo ja nim nie jestem, więc piszę tylko to co mnie dotyczyło
-
Kasandra wrote:o ile dobrze pamiętam ja brałam furaginę w ciąży i wszystko było ok nie się na martw spokojnie mi też wtedy pomagały kąpiele ciepłe jak sobie tak chwilę poleżałam, ale oczywiście skonsultuj się z lekarzem, bo ja nim nie jestem, więc piszę tylko to co mnie dotyczyło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2014, 11:49
-
Poza żurawiną i nawadnianiem mam jeszcze jeden sposób na oczyszczanie pęcherza.
Codziennie pije kubek parzonej 15min pokrzywy.
Więcej siusiam, ale też od chyba roku nie miałam zapalenia pęcherza!
Poza tym pokrzywa działa też b. dobrze na włosy i paznokcie.
-
moja droga nie pamiętam, ale wiem że mieliśmy wtedy w łazience taki głębok brodzik, ale nie za wielki tylko głęboki i się w nim zmieściłam, żeby zrobić sobie kąpiel więc skoro się zmieściłam to nie mogła być zaawansowana ciąża ani nawet taka z wyższych miesięcy nic się nie martw jeśli Dzidziuś mieszka już u Ciebie to jest bezpieczny nic się nie martw na lekach jak zauważysz często jest napisane, że nie może być używane przez Kobiety w ciąży, bo jak oni mają to testować? lekarz nie pozwoliłby brać Ci czegoś złego, a jak widzisz nie wyleczenie tego zakażenia może być grozniejsze przynajmniej ja tak to rozumiem
zdrówka życzę i nie martw się głowa do góry -
Lekarz ogólny, ewentualnie urolog bo ginekolog tymi częściami ciała się nie zajmuje. Ja osobiści bym brała dalej, dodała również duża dawkę witaminy C i sok z żurawiny i zobaczyła czy coś zdziała przez te kolejne dwa dni.
Od siebie polecam sok z żurawiny od ojców Bonifratrów: https://produktybonifraterskie.pl/produkt/sok-z-zurawiny/
Ma dobry sklad.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2022, 12:15
-
Odkopuję temat, ponieważ wiele lat zmagałam się z zapaleniem pęcherza / cewki z przyczyn nieznanych. Wielokrotne badania moczu i posiewy rzadko co wskazywały (raz bakterie kałowe, raz e coli). Jednak uważam, że główną przyczyną był u mnie grzyb / pleśń w domu rodzinnym. Po wyprowadzce na swoje problem się skończył. Jednak gdy sprzątam garaż gdzie jest grzyb zaraz czuję atak na pęcherz. I jedyne co mi pomaga natychmiastowo (ale na prawdę natychmiastowo, po godzinie) jest cystone i D mannoza. Biorę 2 tabletki tego i tego. Dodatkowo clotidal lub clotrimazol + zapatrzony rumianek i nasączona nim wkładka i noszę przez chwilę. Na prawdę polecam, może ktoś skorzysta. Jest to dla mnie wybawienie jeśli mogę czymś przerwać ten ból. Wcześniej były to godziny ogromnego dyskomfortu, bólu i posikiwania co 5 minut w nadziei, że szybciej przejdzie. Różne antybiotyki, urofuraginy działały po dłuższym czasie i na krótko.Starania od 2018
Klinika od 2024
I procedura:
07/04 - punkcja, 5 blastocyst ❄️
07/31 - I FET, cykl sztuczny, 9 dpt ⏸️, hcg 12dpt 14, cb 4+3
09/04 - II FET, cykl sztuczny, 6 dpt ⏸️, hcg 7dpt 1,6, cb 3+6
10/30 - III FET, cykl sztuczny, 6 dpt ⏸️, hcg 9dpt 6,1, cb 4+2
KIR: Bx
+ 2DS2
- 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1
HLA-C C1/C2 oboje
PAI-1 homo
mthfr homo
IO? Hiperinsulinemia?
Kariotypy ok
Cytokiny ok
Immunofenotyp ok
"Tylko spokój może nas uratować" -