Prolaktyna 4dc
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ro wrote:Dziewczyny jak to jest z prolaktyną? Badałam w 4 dc - wynik 630 (normy 127-637). Mam wynik w górnej granicy normy - czy to może być powód moich trudności z zajściem w ciążę?
Ro lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Ro wrote:Dziewczyny jak to jest z prolaktyną? Badałam w 4 dc - wynik 630 (normy 127-637). Mam wynik w górnej granicy normy - czy to może być powód moich trudności z zajściem w ciążę?
Ro lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Jeśli chodzi o TSH - mam niedoczynność tarczycy ale biorę leki od kilku miesięcy i już w normie.
Czy to jest sens, że biorę CLO w tym cyklu pierwszy raz jeśli teraz okazuje się że mam wysoką prolaktynę? Czy bez zbicia prolaktyny to nie ma sensu?
Jeśli będę musiała brać leki na zbicie prolaktyny to w których dniach cyklu się je bierze? -
nick nieaktualnyNa zbicie prolaktyny bierze się codziennie. Ja ostatnio wskoczyłam na całą tabletkę, bo brałam pół. Powiem szczerze, że chyba się to przyczyniło do wysokich wyników w tym cyklu. Bo LH przeważnie do owulacji miałam 9/11 a teraz aż 35...
Najlepiej brać to na noc, bo potem jak za szybko się podniesiesz, wstaniesz, to leżysz na podłodze. Ja już łykam jak się położę i idę spać. Nie zaryzykowałam brania szybciej.
Norprolac jest drogi, ale powiem szczerze, że 0 problemów ze skutkami ubocznymi po nim. Jestem zadowolona. Nie badałam ostatnio, ale wychodziłam z wynikiem 37 (zakres do 23), potem było 27, 8, 15, 16. Teraz może mam mniej, bo większa dawka.
Na plamienia Duphaston. Też mi pomógł. Teraz 0 plamień w drugiej fazie. A do tego przyczyną były polipy w macicy.
I jeśli masz dylemat, to warto robić cokolwiek, niż tracić czas i czekać z nadzieją. Jeśli jest problem, trzeba z nim walczyć. -
Aniu musisz powiedzieć to lekarzom. U mnie każdy zbywa, wszyscy zrzucają winę na nadwagę. Mam plamienia przed @, podwyższoną prolaktynę, miałam zaśniad w zeszłym roku, progesteron 7 dpo 8,9 i nie dostaję od lekarzy nic. Jak dla mnie to też powinnam być wspomagana duphastonem w drugiej fazie cyklu, ale lekarze mnie zbywają. Każą schudnąć 5 kg. Nie jestem otyła. Przy wzroście 169 mam 77 - 78 kg. Nadwaga jest, ale czy to rzeczywiście jedyny problem.. nie wiem.
mi88 lubi tę wiadomość
2010 - misiu 💙🐻
Starania od I 2016
08.2016 - zaśniad całkowity
05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
beta <1.05
03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
07.2024 Invicta Wrocław
22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
❄ 3.1.1 🙂
❄3.2.2
❄4.1.2 😞
❄4.2.2
👩🏻 '89
IO, hiperprolaktynemia
TSH- 1,4
Kariotyp ✅
👨🏻 '83
Nasienie ✅
Kariotyp ✅
30.09 ----> ❄ 4.1.2 💙
04.10 beta dla kliniki 6,7;prog 27;estradiol 1000
07.10 - beta 3,1 cb?
28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium)
5 dpt⏸
7 dpt - beta 57,4
9 dpt - beta 134
11dpt- beta 300,44 prog. 26
15dpt - 1660 prog. 28
17 dpt - plamienie
18 dpt - 5718
21 dpt - krwawienie, bez ustalonej przyczyny 2,1 CRL - miga ❤ -
Ro wrote:Dziewczyny jak to jest z prolaktyną? Badałam w 4 dc - wynik 630 (normy 127-637). Mam wynik w górnej granicy normy - czy to może być powód moich trudności z zajściem w ciążę?
Ja badałam prolaktynę i wynik to 27 ng/ml, a norma jest do 23. Owulację mam potwierdzoną przez ginekologa, ale zastanawiałam się czy w jakiś inny sposób ten wynik nie wypływa na zajście w ciążę.
U koleżanki był taki przypadek, że wysoka prolaktyna obniżała jej poziom progesteronu przez co zarodek nie mógł się zagnieździć, a owulację miała normalnie. Nie znam się jeszcze tak bardzo na tym wszystkim i nie wiem czy u każdego to tak działa, ale słyszałam że przy staraniach im mniejsza prolaktyna tym lepiej.
Ja jak na razie biorę castagnus, a jeśli w tym cyklu się nie uda, wybieram się ponownie do ginekologa żeby zasięgnąć jego porady.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 08:40
-
Mierzyłam prolaktynę dwukrotnie, za pierwszy na początku cyklu 624 (29) kolejnym razem pod sam koniec cyklu 672. Miałam napisane na karcie z wynikami że norma jest do 496 o ile dobrze pamiętam. Dostałam bromergon, od wczoraj łykam od pierwszego dnia cyklu, też lekarz zalecił mi brać na noc
Zastanawiam się dlaczego u mnie to cholerstwo występuje... cykle jak w zegarku, dwa razy byłam w tym roku u gin i za pierwszym razem byłam tuż po owulacji, było widać że pęchrzeyk pękł, za drugim razem 12 dc i był piękny pechęrzyk dominujący, ponadto czuję że że mam te owulacji, żadnych plamień i czemu taka wysoka, nie wiem
Jestem dobrej myśli, zbiję i pojawią się piękne dwie tłuste krechy w końcuuuCzekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy!
Czekamy na naszą królewnę
-
WNK ja też mam lekko podwyższoną prolaktynę, podobnie jak u Ciebie i też biorę od tego cyklu Castagnus. Wydaje mi się, że podwyższona prolaktyna może wpływać na jakość komórki jajowej. Też niby mam owulację, a rok temu zaszłam w ciąże zaśniadową całkowitą (czyli komórka jajowa była bez kodu genetycznego), a teraz nie mogę zajść w ogóle, do tego progetseron 7 dpo jedynie 8,9. Lekarze twierdzą, żę to nie prolaktyna ale moje przeczucie mówi inaczej. A jakoś ostatnio sprawdza się wszystko, co przeczuwam.2010 - misiu 💙🐻
Starania od I 2016
08.2016 - zaśniad całkowity
05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
beta <1.05
03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
07.2024 Invicta Wrocław
22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
❄ 3.1.1 🙂
❄3.2.2
❄4.1.2 😞
❄4.2.2
👩🏻 '89
IO, hiperprolaktynemia
TSH- 1,4
Kariotyp ✅
👨🏻 '83
Nasienie ✅
Kariotyp ✅
30.09 ----> ❄ 4.1.2 💙
04.10 beta dla kliniki 6,7;prog 27;estradiol 1000
07.10 - beta 3,1 cb?
28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium)
5 dpt⏸
7 dpt - beta 57,4
9 dpt - beta 134
11dpt- beta 300,44 prog. 26
15dpt - 1660 prog. 28
17 dpt - plamienie
18 dpt - 5718
21 dpt - krwawienie, bez ustalonej przyczyny 2,1 CRL - miga ❤ -
nick nieaktualny
-
Polecam zrobic prolaktyne po obciazeniu MTC. W moim przypadku prolaktyna przed byla w mormie ,a przy obciazeniu wyszlo szydlo z worka i mam.. prolaktyna 13xwieksza (granica 6x). Walka z prolaktyna dobiega konca. Biore od kwietnia 1/4 tabletki dostinexu raz na 7DNI,obecenie prolaktyna spadla ponizej normy wiec lekarz zmienil dawke na 1/4tabletki raz na 10DNI. Polecam dostinex -zero skutkow ubocznychwalka z hormonami - prolaktyna po mtc 13xwieksza, tarczyca w okolicach 5.. brak OWULACJI..
kuracja dostinexem i eutyroxem od kwietnia 17r.
-
Przy prolaktynie warto rowniez badac tarczyce.. niestety jedno oddzialowuje na drugie. Z wlasnego doswiadczenia moge doradzic to... jesli wyniki twoje wyniki mieszcza sie w normie laboratoryjnej skonsultuj je z dobrym lekarzem!! U mnie dlugo bylo wszystko "ok".. ale przestalam sluchac i wzielam sprawe w swoje rece. Znalazlam dobrego lekarza i teraz wierze ,ze zobacze te dwie kreseczkiwalka z hormonami - prolaktyna po mtc 13xwieksza, tarczyca w okolicach 5.. brak OWULACJI..
kuracja dostinexem i eutyroxem od kwietnia 17r.
-
nick nieaktualny
-
Ja zbijałam prolaktynę Dostinexem - bierze się go raz w tygodniu Cenowo mało atrakcyjnie wygląda ale ja brałam 1/4 tabletki na tydzień więc w miesiącu 1 sztuka to juz tragedii nie ma Zależy w jakiej aptece bo cena się bardzo waha - można kupić za 18zł a można i za 36zł. Jak widać mam dwójkę małych dzieci - Dostinex szybko zbił co trzeba
PowodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2017, 13:46
-
Zrob jeszcze raz badanie prolaktyny - przed i po obciazeniu.Moze byc tak ze ta pierwsza masz w normie ,a problemem jest ta po obciazeniu mtc.walka z hormonami - prolaktyna po mtc 13xwieksza, tarczyca w okolicach 5.. brak OWULACJI..
kuracja dostinexem i eutyroxem od kwietnia 17r.
-
nick nieaktualnyJutro powtarzam rano.
Tsh mam 2.3 a dziewczyny tu pisza ze 1.5 to max przy staraniach...kazdy lekarz mi mowil ze taki wynik jest ok..a teraz juz sama nie wiem...najgorsze to ze mam twka prace ze nie moge chodzic ciagle po lekarzach a dwa na pueniadzach tez nue śpię...
Ponoc stres i nerwy maja wplyw na prolaktyne?
Ja zyje w stresie...niedawno przezylam szok i jeszcze nie ochlonelam...no ale nie mozna tez o wsxystko winic nerwy...nie wiem juz sama...