Prolaktyna po obciążeniu

Hej dziewczyny,
Wiem, że takie wątki już były, Ale wiem także, że są różne opinie. Wizytę mam dopiero 26 lutego i chciałabym Was poprosić o pomoc.
Mój lekarz ginekolog podejrzewa u mnie zespół niepeknietego pecherzyka. Staram się z mężem o dziecko kilka msc, w połowie cyklu pojawiają się torbiele. Lekarz kazał zrobić prolaktyne na czczo plus po godzinie po obciążeniu tabletka.
Wszystkie inne hormony mam w normie. Tarczyce itp ok.
Dziś odebrałam wyniki prolaktyny
- prolaktyna na czczo to 16,17
-prolaktyna po obciążeniu to 186

Co to może oznaczać? Co na to dostanę...? Któraś z Was może się orientuję?

Nikt nic?

Podejrzewam że dostaniesz bromergon lub inny lek o podobnym działaniu (np. dostinex). Co do wartości tego badania ginekolodzy różnie podchodzą. Mi np w klinice uznali ze skoro endokrynolog przepisał mi bromergon to mogę brać ale dla niego to badanie żadnej wartości w kwestii leczenia nie miało.

Mi lekarz przepisał dostinex. Obniżyl mi bardzo ładnie prolatyne. Natomiast teraz mi wyszedł niedobór progesteronu także ciągle coś.

Niektóre dziewczyny źle tolerują progmeron tak słyszałam zresztą mój endo tak samo mówił. Mówił że dostinex jest lepiej tolerowany.

Dostinex ma też ta zaletę ze się go bierze chyba tylko raz na tydzień.
Nie zaprzecze na początku tak przez tydzień brania bromergonu bolała mnie głowa ale później już bez skutków ubocznych.

Tak dokładnie, raz na tydzień brałam na początku później raz na 10 dni. To wielka zaleta- przynajmniej dla mnie 😊

Tak wiem, że lekarze niektórzy różnie do tego badania podchodzą, ale mi to badanie naprawdę wiele rozjaśnia... Często podczas owu robiły mi się torbiele i każdy lekarz miał to w nosie. Mówili, że jest ok.. Ostatnio trafiłam do bardzo dobrego lekarza i on od razu powiedział, że wygląda mu to na zespół niepeknietego pecherzyka. Powiedział, że prolaktyna wyjściowa jest bardzo ładna, ale właśnie potem może być z nią problem i dlatego mi ciałko żółte nie pęka i nie ma ciąży

Natisz jeśli lekarz jest zwolennikiem le xenia hiperptolatynemi czynnościowej to pewnie przepisze jeden z preparatów na zbicie prolaktynę. Leczenie w zależności co dostaniesz jest mniej lub bardziej supierdliwe ale polega na braniu tabletek. Ja przez rok leczyłam to schorzenie ale niestety pomogła dopiero IUI.

Myślę, że bardziej dostanę coś na pęknięcie pecherzyka

Wiesz oprócz czegoś na prolaktynę możesz dostać jeszcze zastrzyk ovitelle na pęknięcie.

Ahhhh mam ogromnego stresa. Mój mąż ma jeszcze bakterie w nasieniu. Tzn mam nadzieję, że już jest lepiej. 6 tyg na antybiotyku

Mam pytanie do Was byłam na badaniach krwi prolaktyna w 3 dniu cyklu wyniosła 26.17 ng/ml. Powtórzyłam badanie w 8 dniu po owulacji wynik prolaktyna 508.4 ulU/ml czy 25.42 ng/ml. Progresteron 18.1 ng/ml czy mam się czym martwić?

Na prolaktyne nic nie powinnas dostac,bo to dobry wynik
Bardziej bym sie skupila na pecherzyku.
Jezeli faktycznie nie pekaja to zastrzyk na pekniecie powinnas dostac pregnyl/ovitrelle
Ale trzeba chodzic na monitoring i sprawdzac jak przebiega owulacja

O i tu niestety moze byc o wiele wiekszy problem