Proszę o pomoc . Hormony
-
Dzień dobry,
dziewczyny mam wielką obawę, że z moimi hormonami jest coś nie w porządku.
Robiłam badania 19 dnia cyklu, gdzie owulacja przypada na 20-21 dc.
Jeśli dobrze rozumiem mam za wysoki testosteron
wynik: 0,82 gdzie norma 0,07 do 0,79
czy taka nadwyżka to dużo? czym grozi? czy moze być to przyczyną niemożności zajścia w ciążę?
LH 29,39
Prolaktyna 10,33
FSH 13,05
normy: Faza folikularna: 3,85 do 8,78
środek cyklu 4,54 do 22,51
faza lutealna 1,79 do 5,12
czy tutaj jest wszystko okej? naczytałam sie, ze mogę mieć niską rezerwę jajnikową.
Czy możecie mi pomóc odczytać te wyniki badań? bardzo się martwię a wizytę u lekarza mam dopiero za 2 tygodnie...
-
Jeśli można to dołączam do pytania. Też mam wyższy testosteron, ale widzę, że co laboratorium to inne wyniki, bo ja np. mam testosteron 59,41 a norma to 10,83-56,94
Poza tym mam FHS 4,51 (3,03 - 8,08)
LH 9,39 (2,39 - 6,60)
Estradiol 34 (21 - 251)
Progesteron 0,5 (0,1 - 0,3)
Prolaktyna 19,74 (1,20 29,93)
Badania robiłam 3dc, chciałabym powtórzyć przy owulacji, ale mam nieregularne cykle i cholera wie kiedy ona będzie, więc muszę się opierać póki co na fazie folikularnej.
Wizytę u endo mam dopiero 9 maja -
nick nieaktualny
-
a88 wrote:Bąbelek, lekarz zalecał robienie tych badań tuż przed owu?
Omon, trochę wysoki stosunek LH:FSH, miałaś robione USG jajników ostatnio? Nie ma podejrzeń PCOS? -
nick nieaktualnyJa też poproszę o interpretację. W sumie wszystko mam w normie tylko delikatnie prolaktyna podwyższona (30,79 przy normie 5,18-26,53).
Martwi mnie tylko, ze stwierdzono obecność P/C anty-tpo 10,49 (przy normie 0-5,61) a wyniki badania tarczycy są w normie.
Co to oznacza? -
Ines_Ban wrote:Ja też poproszę o interpretację. W sumie wszystko mam w normie tylko delikatnie prolaktyna podwyższona (30,79 przy normie 5,18-26,53).
Martwi mnie tylko, ze stwierdzono obecność P/C anty-tpo 10,49 (przy normie 0-5,61) a wyniki badania tarczycy są w normie.
Co to oznacza? -
Omon wrote:Tak, mam policystyczny prawy jajnik. Ginekolog powiedział, że daje mi pół roku na starania, bo lepiej by było gdyby udało się zajść w ciążę bez żadnych wspomagaczy a jak się nie uda to mam do niego się za pół roku zgłosić. Ale chciałam jeszcze to skonsultować z endokrynologiem, więc zrobiłam badania, który z tego co sama doczytałam to właśnie potwierdzają diagnozę ginekologa
-
nick nieaktualnyInes_Ban wrote:Ja też poproszę o interpretację. W sumie wszystko mam w normie tylko delikatnie prolaktyna podwyższona (30,79 przy normie 5,18-26,53).
Martwi mnie tylko, ze stwierdzono obecność P/C anty-tpo 10,49 (przy normie 0-5,61) a wyniki badania tarczycy są w normie.
Co to oznacza? -