Proszę o pomoc - zdjęcia testów
-
Witam wszystkie staraczki
zacznę od tego, że moje cykle są raczej regularne ale dość długie 33-35 dni
Jest to pierwszy cykl, w którym staramy się o dziecko. Zaczęło się standardowo w mniej więcej połowie cyklu kłucie jajnika. Powiedziałam mężowi, że czuje owulację. Zrobiłam 5 testów owulacyjnych - były pozytywne ( zdjęcia poniżej. Wydawało mi się, że to były moje dni płodne. Niestety jak wiadomo okres zawsze przychodzi około 14 dni po owulacji a u mnie? Okres spóźnia się 3 tygodnie! (obecnie 52 dzień cyklu - pierwszy raz w życiu tak długi).
Oczywiście robiłam różne testy ciążowe (w tym 3 x beta hcg) - wszystkie negatywne więc ciąży brak. Robiłam też testy owulacyjne ku mojemu zdziwieniu parę dni temu wyszła dość wyraźna kreska (zdjęcie poniżej).
Myślicie, że do owulacji nie doszło 15 stycznia jak myślałam tylko dopiero w okolicach 14 lutego? To oznaczałoby że pierwszy cykl był bezowulacyjny?? może przez ciągły stres związany ze starankami owulacja się aż tak przesunęła?
I ostatnie pytanie w środę idę do gina i zastanawiam się nad poproszeniem o luteinę na przyspieszenie okresu. Czy takie "zewnętrzne hormony" nie napsocą jeszcze bardziej w przyszłym cyklu? Nie chce żeby jeszcze bardziej się wszystko rozlegulowało.
P.S niestety nie mierzyłam temperatury postanowiłam w tym cyklu zawierzyć testom owu, a jak widać nie było to do konca dobre rozwiązanie.
zdjęcia z połowy stycznia:
https://zapodaj.net/ed503e8ebc428.jpg.html
zdjęcia z połowy lutego:
https://zapodaj.net/369805e124270.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2017, 15:37
-
nick nieaktualny
-
SusannaDean wrote:Teraz lutowy test nie jest pozytywny
Ten styczniowy tak
Powinnaś iść do gina rzeczywiście w związku z brakiem @
Kreska na tym lutowym teście była nieco mocniejsza niż wyszło to na zdjęciu. Dodam też, że styczniowe testy są testami kupionymi w aptece 4 sztuki / 20 zł. Z kolei testy lutowe są z allegro 50 sztuk / 18 zł. Może są mniej czułe i dlatego kreska nie jest identyczna jak testowa? Jeżeli wtedy nie było owulacji to ja już kompletnie nie wiem co się dzieje w moim organizmie
Wydawało mi się, że w połowie lutego mogła być owulacja bo zaraz po niej zaczęły mnie strasznie piersi boleć - tak mam od kiedy tylko pamiętam. Skok progesteronu po owulacji = ból, powiększenie i obrzmiałość piersi aż do wystąpienia miesiączki.
Jeżeli to nie to to ja już kompletnie nic nie wiem Wizytę u gina mam dopiero w środę jak ja wytrzymam to tego terminu
-
nick nieaktualny
-