Przygody tytułowej "Bożeny"
-
WIADOMOŚĆ
-
ŁAsica wrote:A no bzyczki byly 🤭🤭🐖 nawet tak bez owulacji i przymusu, ale pewnie nie ruszylo to jajco, miesiac temu bylo to samo.. Gin chce mi zmienic norprolac na cos innego bo mowi ze moze przestal dzialac.. Na pewno dam znac, bede wam plakac w rekawy 😁💩
Anna-mama3, Anna-mama3, ŁAsica lubią tę wiadomość
🍀 -
Hej Bożenki:)
Może niektóre z was mnie pamiętają, byłam tu z Wami jakiś czas, później musiałam was opuścić, bo potrzebowałam odetchnąć, choć i tak dalej żyłam staraniami...
Mam nadzieję, że u was wszystko ok, niestety nie dam rady wszystkiego nadrobić, ale gratuluję tym co się udało i trzymam dalej kciuki za resztę ✊
Jak Znajdziecie chwilę i ochotę, to napiszcie w skrocie jak u was sprawy się mają
Potrzebuje waszych rad, bo wiecie wiecej niz ci wszyscy lekarze..postaram się streścić moje ostatnie miesiące. Od maja jestem w klinice. W czerwcu miałam sonohsg. Oba jajowody drożne. Niestety mój lekarz nie uświadomił mnie, że sono jest mało miarodajne, nie wykrywa ewentualnych zrostow..I mogło wykazać, że jeden jajowod jest drożny, A niekoniecznie dwa..Niestety z tą opinią spotkałam się dopiero po czasie. Co o tym myślicie?
Obecnie jestem w trakcie 2 cyklu stymulowanego clo. Choć nie wiem ,czy u mnie to ma sens, bo miałam swoje potwierdzane owulacje. Za pierwszym razem miałam 2 pęcherzyki, ovitrelle na pęknięcie. Nie udało się. W tym cyklu miałam tylko jeden pecherzyk.. wczoraj (20dc, 8dpo owu) byłam na kontroli u innego lekarza. W prawym jajniku (gdzie byl jeden pecherzyk) nie bylo śladu po owulacji (brak cialka żółtego) A w lewym (gdzie było kilka małych pęcherzyków) była torbiel czynnosciowa 4cm). Lekarka zalecila, aby skonsultować to z moim lekarzem (bo kolejny cykl też mam brać clo od 2dc) A ta stymulacja chyba mi nie służy.. Niestety mój lekarz mi nie odpisuje ani nie odbiera.. poszłam dzisiaj do jeszcze innego przypadkowego (szalona🤦♀️) aby potwierdzić wczorajsze. Na prawym nie widać cialka , ale pani powiedziała, że tak późno po owu ciężko zobaczyć ciałko, że już może nie jest tak widoczne..to prawda ? A w lewym, gdzie wczoraj niby była torbiel..Nie ma nic...pytam jak to możliwe, przecież wczoraj była torbiel.. "mogła pęknąć, wchłonąc się". Mam przez to straszny chaos w głowie, od poniedziałku kłuje mnie po lewej stronie, więc prawdopodobnie przez tą torbiel..Nie wiem co robić, bo jak dostanę @ to od środy znowu Mam brać clo, a podobno nie można jak jest torbiel? Czy można przerwać cykl stymulowany np na miesiąc? Nie chce sobie narobić szkody tym clo, jeśli jest ta torbiel, ewidentnie mi ta stymulacja nie służy..
Poradźcie coś proszę bo zwariuje🤦♀️
-
Hej hej🙋
U nas dzisiaj aktywny dzien, właśnie wróciłam od brata. Mała tak szalała że teraz z emocji nie może zasnąć 😂
A jutro też aktywny dzień bo jedziemy do Poznania na cały dzień do znajomych. Mąż chciał zostać na noc ale ja muszę iść w ten weekend do pracy. I dobrze bo po takich nockach dochodzę do sobie kilka dni 🙈🤪30♀️ PCOS, IO
35♂️
Czas zostać mamą po raz trzeci- 2cs
A👧 10.10.2018
J👧🏼 29.04.2021 -
Tajka!!! Ostatnio o Tobie myślałam. Fajnie, ze wróciłaś.
Co do torbieli to lepiej nie stymulować się jak jest, bo może bardzo urosnąć i stworzyć zagrożenie. Możliwe, ze Twoja pękła lub się wchłonęła, one tak się zachowują. Najlepiej jednak gdyby lekarz prowadzący to zobaczył i ocenił. Ja dwa cykle brałam Clo, potem miesiąc przerwy bo wczasy i nie miałabym jak monitu zrobić, a później miałam wrócić do Clo ale już nie zdazylam. Także przerwę w stymulacji można zrobić. Nasza Siskaa bujala się z taką torbielą dwa cykle, musiała dostać anty żeby wyciszyć jajniki i żeby w końcu się wchłonęła. Nie każdy dobrze reaguje na stymulacje. Co do ciałka żółtego to na dobrym sprzęcie da się je zauważyć nawet przed samą @, wtedy jest ciałkiem bialawym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2020, 21:34
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
Tajka, co do sonohsg to krazy tu raczej ta sama opinia, ze hsg jest bardziej wiarygodne.
Tajka lubi tę wiadomość
-
Tajka ja Ciebie pamiętam, miło że wróciłaś. Zastanawiałam się ostatnio co u ciebie słychać 💚
U mnie dużo w stopce opisane, pilnuje by uzupełniać. Dużo jest opini negatywnych o tym sono niestety. Sama wolę zrobić sono by było to w gabinecie u swojego lekarza gdzie dobrze się czuje, on mi tłumaczył że są plusy i minusy jednego i drugiego(wiadomo że będzie polecać swoje Sono). Ale ostatnio przechodzą mnie różne myśli czy robić to teraz czy może jednak nie lepiej odwiedzić ordynatora szpitala do którego wcześniej chodzilam przed korona i zapytać czy jest możliwość zrobienia HCG u niego w szpitalu już tego zwykłego.
Nie przepadam za nim bo mało rozmowny, wszytsko od niego trzeba wyciągać ale... Jakbym miała oszczędzić kilka stówek i mieć czyste sumienie że zrobilam drożność jak należy, ech muszę poukładać swoje myśli bo czasem sama się z tym wszystkim gubię i nie wiem czego chcę 🤦
A robiłaś krzywe glukozę i insulinę? Bo tu ostatnio było na topie i niezle kwiatki co niektórym powychodziły 🙈
Tajka lubi tę wiadomość
30♀️ PCOS, IO
35♂️
Czas zostać mamą po raz trzeci- 2cs
A👧 10.10.2018
J👧🏼 29.04.2021 -
Zyzia, dziękuję! I gratulacje 😘😘
Jeśli nie uda mi się skontaktować z moim do środy, to chyba zrezygnuje z clo w kolejnym cyklu. Chyba nie reaguję za dobrze. Ta torbiel mogla sie wchłonąc tak szybko, w jeden dzień?Poza tym jeden pecherzyk to miałam zawsze przy swojej owulacji, a efektem stymulacji chyba powinna być większa ilość?
Lekarz już chce nas przygotowywać do inseminacji..miałam momenty zdeterminowania, gdzie byłam na to gotowa, ale chyba jeszcze nie jestem. Dużo o tym myślę ostatnio, staramy się "dopiero" rok, jesteśmy niby zdrowi, niby wszystko ok (chociaż nie wszystko sprawdzone, ale ten lekarz ma takie zdanie, że nawet jakby mi wykryli endo, to i tak to nic nam nie da, bo tego się nie leczy, a proces będzie ten sam:stymulacja, inseminacja, in vitro). Zastanawiamy się, czy nie zrobić normalnego hsg i normalnie się starać pół roku-rok, bez lekarzy i później przystąpić do inseminacji.. -
Martt95 wrote:Tajka ja Ciebie pamiętam, miło że wróciłaś. Zastanawiałam się ostatnio co u ciebie słychać 💚
U mnie dużo w stopce opisane, pilnuje by uzupełniać. Dużo jest opini negatywnych o tym sono niestety. Sama wolę zrobić sono by było to w gabinecie u swojego lekarza gdzie dobrze się czuje, on mi tłumaczył że są plusy i minusy jednego i drugiego(wiadomo że będzie polecać swoje Sono). Ale ostatnio przechodzą mnie różne myśli czy robić to teraz czy może jednak nie lepiej odwiedzić ordynatora szpitala do którego wcześniej chodzilam przed korona i zapytać czy jest możliwość zrobienia HCG u niego w szpitalu już tego zwykłego.
Nie przepadam za nim bo mało rozmowny, wszytsko od niego trzeba wyciągać ale... Jakbym miała oszczędzić kilka stówek i mieć czyste sumienie że zrobilam drożność jak należy, ech muszę poukładać swoje myśli bo czasem sama się z tym wszystkim gubię i nie wiem czego chcę 🤦
A robiłaś krzywe glukozę i insulinę? Bo tu ostatnio było na topie i niezle kwiatki co niektórym powychodziły 🙈
Dobrze, że walczysz dalej 💪
Wiesz co.. po sono trzech lekarzy kręciło nosem, że to miałam. W tym mój z kliniki, gdzie też robią sono...po pierwsze nie wykrywa zrostow, a po drugie jak płyn wylatuje to na pewno jeden jest drożny, ale drugi wcale nie musi..dziwne to jest , bo jak miałam to mi wstrzykiwali ten płyn i sprawdzali na usg po obu stronach, więc nie wiem naprawdę gdzie jest prawda. Ja robiłam w szpitalu. Prywatnie hsg ok 700 zł...
Krzywe robiłam w czerwcu. Wyniki raczej ok.
Glukoza 92,78,80
Insulina 5.5, 4.8, 4Martt95 lubi tę wiadomość
-
Tajka wrote:. Ja robiłam w szpitalu. Prywatnie hsg ok 700 zł...
Krzywe robiłam w czerwcu. Wyniki raczej ok.
Glukoza 92,78,80
Insulina 5.5, 4.8, 4
To nawet nie wiedziałam że sono może być też w szpitalu dobrze że mowisz, będę wiedziała o co pytać ordynatora jeżeli się do niego wybiore czy aby napewno mają "zwykle". U mnie prywatnie 600zl 🤦
Właśnie podjęłam dyskusje z mężem na temat sono. A raczej co myśli by udać się jeszcze raz do tego ordynatora naszego szpitala. Popiera moją decyzję, i twierdzi że krzywdy mi nie zrobi iść do niego na wizytę i zobaczyć jego podejście i zapytać o HCG. Pytanie czy zrobią to HCG teraz w szpitalu bo słyszę że znowu ciężko przez tą koronę 😢
Mój lekarz do którego teraz chodzę cały czas mówi że on mi skierowanie do szpitala może dać bez problemu na HCG ale ja też nie chce iść tak z "
" do szpitala a mieć jednak tam lekarza który chociaż będzie mnie kojarzyć, dlatego też pomyślałam o tym ordynatorze bo trochę mnie jednak zna.
Co do krzywych, zazdro 🙈30♀️ PCOS, IO
35♂️
Czas zostać mamą po raz trzeci- 2cs
A👧 10.10.2018
J👧🏼 29.04.2021 -
Martt95 wrote:To nawet nie wiedziałam że sono może być też w szpitalu dobrze że mowisz, będę wiedziała o co pytać ordynatora jeżeli się do niego wybiore czy aby napewno mają "zwykle". U mnie prywatnie 600zl 🤦
Właśnie podjęłam dyskusje z mężem na temat sono. A raczej co myśli by udać się jeszcze raz do tego ordynatora naszego szpitala. Popiera moją decyzję, i twierdzi że krzywdy mi nie zrobi iść do niego na wizytę i zobaczyć jego podejście i zapytać o HCG. Pytanie czy zrobią to HCG teraz w szpitalu bo słyszę że znowu ciężko przez tą koronę 😢
Mój lekarz do którego teraz chodzę cały czas mówi że on mi skierowanie do szpitala może dać bez problemu na HCG ale ja też nie chce iść tak z "
" do szpitala a mieć jednak tam lekarza który chociaż będzie mnie kojarzyć, dlatego też pomyślałam o tym ordynatorze bo trochę mnie jednak zna.
Co do krzywych, zazdro 🙈
To tak, lepiej się upewnij jakie robią, bo dwóch pewnie nie, tylko albo to albo to. Wiesz co ja poszłam właśnie tak do obcego szpitala poza Trojmiastem, bo wtedy tylko tam robili i zapisałam się jak dostałam @ więc tydzień przed zabiegiem. Nie wiem czy to coś da jak będziesz miała tam znajomego lekarza, bo ordynator i tak tego raczej nie robi, rozmawiał że mną chwilę lekarz, który to robił, a na wypisie dostałam tylko "oba jajowody drożne "to jest kilka godzin czekania A zabiegu 5 min, nikt się tam Tobą nie opiekuje, siedzisz i grzecznie czekasz:D ja miałam bez znieczulenia, bo przez moje fatalne żyły nie dali rady założyć wenflonu, ból do przeżycia:) teraz drugi raz na luzie bym poszła, tylko czy w sumie jest zalecane kolejne badanie w ciągu 3-4 miesięcy?🤔
Martt95 lubi tę wiadomość
-
Tajka,
fajnie,że wróciłaś🙂i dalej działasz👌Co do drożności,to ja styczeń-luty zastanawiałam się czy robić sono czy hsg.Byłam w szpitalu dopytać o sono,ale w końcu zdecydowałam,że zrobię hsg,bo jest dokładniejsze,a mam przeczucia,że mogę mieć zrosty,a sono może nie wykryć.Noi niestety tak jak Joan,korona pokrzyżowała mi plany w marcu,a teraz czekam aż ruszą zabiegi w szpitalu.Trzymam kciuki za Ciebie🤞
Joan,
Super,że amh wzrosło👌Ja chyba też powtórzę na jesieni,bo minie rok od ostatniego.Ale faktycznie masz pecha z tymi badaniami,a teraz remont szpitala😖
Lilka,
Jesteśmy z Tobą myślami😙I z Twoim okruszkiem😚Może późno się zagnieździł.
Dziewczyny,
Jutro chce zbadać homocysteine.Nie pamiętam czy dzień cyklu jest ważny?czy trzeba być na czczo?
A i testosteron bede badać,ale w lux medzie bo mam skierowanie.Ginekolog powiedział,żeby zbadać w trakcie@ lub w 21dc.Jak myślicie? -
Tajka masz w tym dużo racji że pewnie mnie nawet ordynator nie zobaczy ale jakoś moja świadomość będzie inna 😂 pomijam fakt że pierwsza ciążę chodzilam prywatne do lekarki która nie była w szpitalu a później nie mogłam się odnaleźć i to chyba dlatego mam takie "spiny" by iść tam z buta 😂
W poniedziałek zadzwonię sobie i spróbuję się umówić do niego chociaż by tylko po to by mu się pokazać i właśnie zapytać dokaldnie jak wygląda HCG u nich w szpitalu i jakie są terminy. Jak mi nie da skierowania to da mi mój lekarz skoro mówił że nie ma z tym problemu. I jeszcze mam wielką nadzieję że da radę przyjąć mnie na czwartek by sprawić jednak te moje jajeczka czy pękły 🙈
W sumie to wisze im 20 zł za receptę to może mnie przyjmie w czwartek 🤣🤣🤣🤣Tajka lubi tę wiadomość
30♀️ PCOS, IO
35♂️
Czas zostać mamą po raz trzeci- 2cs
A👧 10.10.2018
J👧🏼 29.04.2021 -
Tajka wrote:A czy torbiel łatwo pomylić z cialkiem żółtym?
-
Kochane, czesc, pytam raz jeszcze, zanim napisze na jakims innym watku - czy ktoras chce ok. 60 owulaków? Prześlę za koszt paczkomatu. Jak tak, dajcie znać.
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Tajka, dziękuje! To jeszcze świeża sprawa i do mnie nie dociera.
Na teście z środy, po wyschnięciu już kompletnie nic nie widać 😉 Ale za to dzisiejszy prezentuje się w pełnej okazałości, jadę właśnie na powtórkę bety.
Ulaa, ŁAsica, madziulix3, Gagatka, Lulu83, Pewska, Sleepy, Limoncia, Joan, Martt95, Agaciorka, Susanne, luthienn, Pszczolka36l, Morwa lubią tę wiadomość
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
Zyzia beta to formalność 😍
Piękna krecha 🥰
Marzy mi się taka 😄☺️
A u mnie kurcze znowu dzisiaj tempka do góry.. Ale ja taki znawca, że nie wiem czy to dobrze czy źle 😂 przypominam, że to mój pierwszy cykl mierzenia temperatury..
Dzisiaj zabieramy chłopców wcześniej z przedszkola i jedziemy na fermę strusi ☺️ zrobimy sobie piknik ☺️Lulu83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ulaa wrote:Zyzia beta to formalność 😍
Piękna krecha 🥰
Marzy mi się taka 😄☺️
A u mnie kurcze znowu dzisiaj tempka do góry.. Ale ja taki znawca, że nie wiem czy to dobrze czy źle 😂 przypominam, że to mój pierwszy cykl mierzenia temperatury..
Wykres piękny, zaznaczone objawy tez takie ciążowe 😁
Trzymam kciuki.Ulaa, Lulu83 lubią tę wiadomość
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓