Przygody tytułowej "Bożeny"
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sleepy wrote:Morwa, nie dacie rady zrobić tego gdzie indziej?
Wściekła bym się też na Waszym miejscu.
Straszne jest to że liczy się tylko Covid i nic innegow jakich popieprzonych czasach przyszło nam żyć
-
nick nieaktualny
-
madziulix3 wrote:Kurwa zaspałam, dopiero się obudziłam!!!!!!!!!!IVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
nick nieaktualny
-
Morwa jestem przerażona tym co się dzieje... Przed moją kliniką postawili namiot i pobierają tam wymazy na covid
Cały czas truchleje żeby moja procedura doszła do skutku. Już umówiłam się na wizytę 19 października (w moje urodziny!) oby wszystko się udałoStarania od 09.2019
02.2023 CP (ciąża jajowodowa, prawy jajowód zachowany)
Drugie podejście do stymulacji IVF
24.03 - punkcja 14 komórek 🍀
29.03 - transfer 2 blastek 4AA🍀🍀
06.04 8 dpt beta 112,60 mIU/ml 🍀
🍀
10 dpt beta 227,80 mIU/ml 🍀🍀
11 dpt beta 353🍀🍀
13 dpt beta 659,6 mlU/ml 🍀🍀
14 dpt beta 1220 mlU/ml 🍀🍀
Jest pęcherzyk w macicy ❤️
15 dpt pęcherzyk ma 3,5 mm ❤️
17 dpt pęcherzyk ma 5,7 mm❤️
Beta 3101 mlU/ml
21 dpt pęcherzyk 9 mm 🍀🍀
28 dpt maleństwo ma 5,2 mm i mamy ❤️
13+0 badania prenatalne, wszystko ok 😍
21+1 badania połówkowe, mamy 415 g 😍
29+1 usg III trymestru, jest 1321g 😍
34+3 mamy 2300g ❤️
36+6 mamy 2606g ❤️
38+0 mamy 3 kg ❤️
38+6 06.12.2021🍼3050kg i 51 cm ❤️
Mamy ❄️❄️❄️❄️
"Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie. "
E.L.
-
A u mnie dzisiaj królowa w czerwonej sukni zawitała 😍
Drugi raz od dawna tak się cieszę na jej przyjście 😅
Bo to oznacza, że wszystko działa tak jak powinno po tych hormonach i możemy na świeżo działać ze stymulacją i transferem 🙏🥰
Z mniej miłych objawów to głowa mnie nawala, plecy i ciągle bym spała.. Dzisiaj prawie zaspaliśmy do szkoły na 8 🙈 ale udało się ogarnąć i wyszliśmy z domu o 7.54 (dobrze, że do szkoły mamy parę kroków dosłownie) 😉
Dzieci dzisiaj jadą do taty, D w pracy cały weekend więc mam 3 dni dla siebie 😌 -
Siskaa wrote:Morwa jestem przerażona tym co się dzieje... Przed moją kliniką postawili namiot i pobierają tam wymazy na covid
Cały czas truchleje żeby moja procedura doszła do skutku. Już umówiłam się na wizytę 19 października (w moje urodziny!) oby wszystko się udało
U nas invicta też obsługuje testy na covid.
Przed rozpoczęciem stymulacji będziesz miała robiony wymaz na covid właśnie?
Bo mi mówili, że zanim podadzą mi menopur muszą wykluczyć zarażenie 😐 -
Kurde, To dziewczyny uważajcie na siebie, zeby przed procedura tego gowna nie złapać.
Ja się zgadzam z Kitka, rozdmuchane, a cierpią na tym jak zawsze niewinni... -
Susanne wrote:Kurde, To dziewczyny uważajcie na siebie, zeby przed procedura tego gowna nie złapać.
Ja się zgadzam z Kitka, rozdmuchane, a cierpią na tym jak zawsze niewinni...
Do tej pory też myślałam, że to rozdmuchiwanie.. Póki w moim najbliższym otoczeniu nikt nie zachorował..
Jak zobaczyłam na własne oczy to uwierzyłam i szczerze mówiąc teraz nawet dziwnie się czuję bez maseczki 🙈 -
Joan wrote:Magda skisłam 😂
widocznie podświadomie nie chciałaś iść na to badaniemadziulix3, Joan lubią tę wiadomość
IVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
Susanne wrote:Kurde, To dziewczyny uważajcie na siebie, zeby przed procedura tego gowna nie złapać.
Ja się zgadzam z Kitka, rozdmuchane, a cierpią na tym jak zawsze niewinni...
mojego męża kolega z pracy (który siedzi obok niego) jest na wolnym (sam tak zdecydował, aby dmuchać na zimne), bo był na imprezie na której okazało się, że było dwóch z covidem i czeka na kwarantannę.
Jak się okaże, że też jest chory to się wkurwię, bo mój stary pójdzie na kwarantannę a z nim ja.
Mój stary się zrobił taki anty covidowy, że zaczyna mnie wkurzać.
On stwierdził, że wolałby zachorować bo przynajmniej miałby z głowy, bo i tak wszyscy zachorujemy.
Ja nie jestem panikara w tym temacie ale jak mam wybór to wolałabym być w tej grupie nie chorujących.
Tym bardziej, że kiedyś przeszłam grypę tak ciężko, że wylądowałam na OIOMie. A mieszkamy w jednym domu z 86 letnią babcią oraz obok cioci po niedawnym leczeniu onkologicznym.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJoan, u mnie w pracy na paru działach jest niby ktoś chory a nic nie pozamykali i nawet ludzie stamtąd przychodzą 😂
Kto to wie, może już dawno żeśmy to przeszły a nawet nie wiemy. Mój znajomy zrobił sobie test z ciekawości chociaż mu nic nie było a wyszedł mu pozytywny 😄
Może na początku się tego bałam ale teraz w ogóle, moim zdaniem tu chodzi tylko o kasę 😜 -
madziulix3 wrote:Joan, u mnie w pracy na paru działach jest niby ktoś chory a nic nie pozamykali i nawet ludzie stamtąd przychodzą 😂
Kto to wie, może już dawno żeśmy to przeszły a nawet nie wiemy. Mój znajomy zrobił sobie test z ciekawości chociaż mu nic nie było a wyszedł mu pozytywny 😄
Może na początku się tego bałam ale teraz w ogóle, moim zdaniem tu chodzi tylko o kasę 😜
ja tam wolę nie doświadczać na własnej skórze, bo kiedyś lekarz mi mówiła, że powinnam się szczepić na wszystko jak leci, bo każdą chorobę przejdę gorzej niż osoba zdrowa.
Zresztą ja miewałam takie napady duszności, że potrafiłam zwymiotować kolację i kilka nocy nie spać (lekarz twierdzi, że astma ale nie bardzo się to składa do kupy). Na szczęście odkąd mam remisję to duszności też nie mam (i dobrze, bo teraz by mnie pewnie traktowali jak trędowatą).
Jedynie potrafię dostać napadu duszności po środkach dezynfekcyjnych do powierzchni. Takie są teraz drażniące które mam w robocie.
Na ostatnim prześwietleniu mi napisali, że mam zwłóknienia w płucach.
Także ja podziękuje.
Niech ten wirus wypierdala. -
Ja dziś taka zakręcona że połknęłam męża suple 😁 no to ale będę mieć żołnierzy 😂
Z tym covidem mam wrażenie że jest gorzej niż w kwietniu, żeby się gdziekolwiek dostać 😒
Co do testów to wydaje mi się że to wszystko przez to że zależy jaki test robią. Bo jeśli jakiś tam z krwi to wykrywa że tylko miałaś styczność z wirusem (do jakiegoś tam czasu wstecz), nie musisz mieć żadnych objawów, przynajmniej tak zrozumiałam z ulotki alabowej jak byłam 😋Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2020, 13:43
LILKA lubi tę wiadomość
29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....