X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Przygody tytułowej "Bożeny"
Odpowiedz

Przygody tytułowej "Bożeny"

Oceń ten wątek:
  • o0lola0o Autorytet
    Postów: 1044 1433

    Wysłany: 9 maja 2020, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaHerbata wrote:
    Lola a Ty brałaś zastrzyki na wzrost i pęknięcie ,tak ?

    Na rośnięcie Clo, na pęknięcie Ovi.
    Bez Ovi moje pecherzyki nie pękały

    Ona 👰🏼
    pełen pakiet - PCOS, hashi, niedoczynność, insulinooporność
    AMH, TSH - w normie
    generalnie zlecone badania - w normie
    Clostilbegyt, Euthyrox 75, Glukophage 1500, Ovarin 💊

    On 🤵🏽
    1% pierwszej klasy , 9% drugiej klasy, 24% trzeciej klasy
    78% wiązanie
    Selen i cynk 💊

    start starań 01.2019
    pierwsze badania 06.2019
    klinika 01.2020

    18.03 - pierwszy 💉 ovitrelle
    01.04 - beta ❌

    23.04 - drugi 💉 ovitrelle
    06.05 - beta 8.88
    08.05 - beta 47.77
    12.08 - beta 197

    15.05 - pęcherzyk 4mm 🥰🤰🏼

    mum of 🐈 and hope 🤰🏼 soon

    w57vgov3m3ytb2i2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2020, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaHerbata wrote:
    Ale my właśnie nie jestemy mega spięci. Nie podporządkowujemy życia pod starania. Na ciążowe czekam cierpliwie i sikam dopiero w dniu ,🐒nie byłam nigdy na becie,nie mierze temp obsesyjnie i nie sikam na 100owulakow tylko ma 3-4w cyklu.
    5cykli było na luzie, dopiero teraz tutaj trafilam i trochę zaczęłam się ogarniać z badaniami i ogólnie nadrabiam wiedzę
    Wcześniej nawet nie widziałam co to jest beta i że istnieją testy owulacyjne 🤦🤦

    Oczywsicie trochę się teraz zaczynam stresować ale wiem po sobie,że to nie jest jeszcze mega stres. Czasem jestem narwana,czasem mnie jaki dół złapie ale to chyba normalne. Uważam,że raczej nie jestem jeszcze na takim etapie żeby mi się mózg zablokował i mam klapi ciążowe na oczach.
    Jestem narwana ale taka byłam zawsze , w każdej sprawie. Jak się na coś nakręcę to chce to tu i teraz 😛
    Może ci się tak wydaje... Ja po jednym webinarze Agnieszki Grobelnej zdałam sobie sprawę, że faktycznie całe życie kręci się wokół ciąży. Nie zmienię pracy, bo przecież głupio będzie iść zaraz na zwolnienie ciążowe, nie kupię sobie nowego stanika, bo poczekam aż będę kupować takie do karmienia, nie kupię nowych spodni, bo zaraz trzeba będzie ciążowe nosić, wakacje planujemy na ostatnią chwilę, bo jak będę w ciąży bo to wyjazd w góry odpada itp itd... ja tak miałam. A zaszłam w cyklu jak zaczęłam myśleć długofalowo, kupiłam nowe suplementy, zaczęłam robić badania z zamysłem wizyty w klinice niepłodności. I teraz te suplementy musiałam oddać, a niektóre badania można wyrzucić do kosza. 😂

  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 9 maja 2020, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edyciak wrote:
    Może ci się tak wydaje... Ja po jednym webinarze Agnieszki Grobelnej zdałam sobie sprawę, że faktycznie całe życie kręci się wokół ciąży. Nie zmienię pracy, bo przecież głupio będzie iść zaraz na zwolnienie ciążowe, nie kupię sobie nowego stanika, bo poczekam aż będę kupować takie do karmienia, nie kupię nowych spodni, bo zaraz trzeba będzie ciążowe nosić, wakacje planujemy na ostatnią chwilę, bo jak będę w ciąży bo to wyjazd w góry odpada itp itd... ja tak miałam. A zaszłam w cyklu jak zaczęłam myśleć długofalowo, kupiłam nowe suplementy, zaczęłam robić badania z zamysłem wizyty w klinice niepłodności. I teraz te suplementy musiałam oddać, a niektóre badania można wyrzucić do kosza. 😂
    Ja tak nie mam, nie podporządkowuje innych rzeczy pod ciążę.
    I także zaczęłam myśleć długofalowo odnosnie wizyt i suplementow bo widzę,że coś może szwankować.

    klz9df9hix7ly771.png
  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 9 maja 2020, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nawet wręcz przeciwnie bo mieliśmy na teraz zaplanowane 3 dalekie podróże poza Europę i nie myslam o tym,że o może będę w ciąży więc nie planujemy. Ale oczywsicie ze względu na wirusa żadnych podrozy nie będzie 🤣

    klz9df9hix7ly771.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o0lola0o wrote:
    Powiem Wam szczerze, ale tak pd serca, mam nadzieje ze sie nikt na mnie nie obrazi 😓
    Myśmy te półtora, No moze rok i 3 Msc mega sie spinali. Ta spina wynikała tez zapewne z tego, Że średnio rozumieliśmy owulacje, nie było lekow - wszystko po omacku mimo, ze wiedzieliśmy ze możemy mieć problemy (Io, hashi, PCOS, niedoczynnosc, stary miał skręt jądra, kiepskie pierwsze wyniki)... jak zaczęliśmy miel lepszych lekarzy to juz bardziej świadomie to wszysyko ogarnialismy.
    Ale spina była, były testy ciążowe; bety, płacze, cuda wianki awantury :D jestem narwanym Lwem Haha.
    A w tym cyklu? Jak nam zasugerowała lekarka ze te dwa byki pecherzyki (27 i 34) to raczej mała szansa to odpuściłam myślenie. Wiadomo; marzenia były. Seksu dużo było. Ale pierwszy raz od dawna te ❤️ podczas owulacji były tez takie.. nie wiem, wolne? Bez leżenia po, nog
    Do góry 😂 po prostu nas mega ciągnęło do siebie, ja miałam cjcice Non stop, o starym nie wspomnę.
    I tak jak unikałam dużej ilości alko, to dzień po Owu poszlalalam mocno.

    Wiem; ze można sie na mnie wkurzyć ze polecam wyluzowanie - ale ja na prawdę polecam chociaż raz na czas na kilka dni w miesiącu spróbować. Nawet nie wiecie jaka miałam lekka głowę... nie sprawdzałam ani razu wyników,‚dopóki nie dostałam powiadomieni ze sa..

    Nie wiem czy jasno sie rozpisałam bo czasami mi to nie idzie. Dla mojego i starego zdrowia psychicznego, ten cykl był mega wyluzoaniem. Po nim tez widziałam, że nie jest nerwowy; podminowany...
    Moze którejś sie uda jak mi. Olać temat, wypić kilka butelek wina ze Starym i heja do loża 😂😂

    I rozumiem tez te, które wkurza myślenie : odpuść wyluzuj. Tez mnie wqrwialo przez ten czas :) ale kto mowi odpuszczeniu dziecka? Tylko o tych kilku dniach dla swojego mózgu 🤯

    Dobra amen, mam nadzieje ze mnie zrozumiecie Hahaha

    Masz racje, tyle mogę powiedzieć.. ja dzisiaj mam 13dpo biel vizira. Na nowy cykl planuje badania, ale mam nadzieje ze uda mi się wyluzować, o ile można mówić w ogóle o zaplanowanym wyluzowaniu🧐 dotychczas byłam na wychowawczym , zajmowałam się synkiem , domem i czekałam na ciąże.. ponieważ przeprowadizlismy się po porodzie do innego miasta, mąż zmienił prace, mój powrót do poprzedniej pracy był niemożliwy , ale jak się synek urodził (sierpień 2018) nie myśleliśmy o tym bo przecież od razu chcieliśmy mieć drugie dziecko.i jakże zakpił z nas los... po macierzyńskim poszłam na wychowawczy bo przecież tylko na miesiąc czy dwa bo zaraz będę w ciąży , i tak już jestem na wychowawczym od listopada. Nie znoszę miejsca w którym mieszkamy , mąż nie nawiedzi swojej pracy. Siedzę sprzątam piorę gotuje zajmuje się synkiem i bez przerwy wysiaduje jajo! Moja jedyna rozrywka to wyjazd do lekarza na monit albo na badania, bo nie mamy w tym mieście nikogo, żadnych znajomych, rodziny. W tym miesiącu powiedziałam dość! szykuje się do powrotu do pracy, synek od lipca (jeśli korona pozwoli) idzie do żłobka a ja od września wracam do pracy. Także mam nadzieje ze to mi pozwoli teraz zająć głowę czymś innym i w końcu wrzucić na luz.
    Przepraszam ze się tak rozpisałam ale czułam potrzebę opowiedzenia Wam mojej historii 🙂
    Jakiś czas temu chyba zdradzalyscie swoje imiona, ja jestem Monika🙂

    Joan, Limoncia, Susanne lubią tę wiadomość

  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecacie jakis konkretny Mio-inozytol w tabletkach ?
    Widzilam Solgar 50 tabletek za niecałe 50 zł. Warto,czy macie może coś lepszego ?

    klz9df9hix7ly771.png
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaHerbata wrote:
    Polecacie jakis konkretny Mio-inozytol w tabletkach ?
    Widzilam Solgar 50 tabletek za niecałe 50 zł. Warto,czy macie może coś lepszego ?

    Solgar wychodzi drogo bo trzeba brać 4 tabletki dziennie żeby wyszło 2000 mg dziennie.
    Ja pije Proovulin razem z wit C, może tak spróbuj i nie będzie Cię mdlic?

    ZielonaHerbata lubi tę wiadomość

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Herbatko tu masz zestawienie. Na gorze masz czysto proszek czy tabletki. Musisz sobie przekalkulować co Ci bardziej pasuje.

    aaaa68d86f7b.jpg

    ZielonaHerbata lubi tę wiadomość

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia wrote:
    Madzia, jak tylko mdłości zluzują to piszę do Ciebie i się umawiamy!! 💚

    Czekam!! 💚

  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    Solgar wychodzi drogo bo trzeba brać 4 tabletki dziennie żeby wyszło 2000 mg dziennie.
    Ja pije Proovulin razem z wit C, może tak spróbuj i nie będzie Cię mdlic?
    Faktycznie, teraz doczytałam że trzeba brać az 3-4 kapsułki dziennie 😮😮to cenowo wyjdzie bardzo drogo.

    klz9df9hix7ly771.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan wrote:
    I teraz się zgadza z owulakami :)
    Racja! Dobrze ze był bzyk 😂

    Joan, Joan, Susanne lubią tę wiadomość

  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A oto mój dzisiejszy obiad. Już zrobiony bo musiałam przetestować 😉

    PIZZA NA KALAFIORZE
    ▪️450g kalafior
    ▪️jajko
    ▪️30g koncentrat
    ▪️18g salami
    ▪️50g ser kozi
    ▪️rukola

    490 kcal T28 W30 B32

    Podam to z sałatką z rukoli, pomidorków i słonecznikiem.

    f17b087bf9b6.jpg

    madziulix3, ZielonaHerbata, Siskaa, Susanne, Niereanimuj , luthienn lubią tę wiadomość

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • LILKA Autorytet
    Postów: 1630 1569

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    A oto mój dzisiejszy obiad. Już zrobiony bo musiałam przetestować 😉

    PIZZA NA KALAFIORZE
    ▪️450g kalafior
    ▪️jajko
    ▪️30g koncentrat
    ▪️18g salami
    ▪️50g ser kozi
    ▪️rukola

    490 kcal T28 W30 B32

    Podam to z sałatką z rukoli, pomidorków i słonecznikiem.

    f17b087bf9b6.jpg

    Jak to na kalafiorze?? Zuz zdradź jak to się robi

    🍀
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan wrote:
    lola masz absolutnie racje, ale przyznaj, że Ty odpuściłaś bo lekarz dał na straty Twój cykl.
    Jeżeli byś miała pęcherzyki 20-22 mm i lekarz by mówił "tak, to jest to, działajcie". Na bank byś nie wyluzowała i nie odpuściła.

    To się tak nie da.

    Da się odpuścić jeżeli jest do tego jakiś bodziec np. lekarz powie, że to cykl bezowulacyjny (dmg :) )
    wtedy idziesz na luzie, bo w głowie masz, że i tak z tego nic nie będzie.

    Ja takich działań naprawdę "na luzie" bez mierzenia, owulaków, testowania, forum miałam mnóstwo.
    Przez pierwszy rok nawet na myśl mi nie przyszło, żeby robić test ciążowy przed terminem @ ani w ogóle. Potem był rok spinki, że coś się dzieje, a następny rok po wyregulowaniu TSH znowu luz "będzie co będzie".

    Na jedną zadziała (ale do końca nie wierzę w wyluzowanie bez żadnego "bodźca" a na inną nie. A szkoda :)

    Przestań myśleć a zajdziesz, sranie w banie. To dlaczego jak przez rok ze starym jechaliśmy na całego i nie myśleliśmy w ogóle o dziecku, jak będzie to będzie i będziemy się cieszyć to do tej pory go nie ma? A nie myśleliśmy wtedy w ogóle..

    Joan, Siskaa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez Zyzia słyszałam o tej pizzy na kalafiorze. Muszę spróbować bo uwielbiam kalafior ❤️

  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILKA wrote:
    Jak to na kalafiorze?? Zuz zdradź jak to się robi

    Mrożonego lub świeżego kalafiora gotujesz, wrzucasz do blendera, dodajesz jajko i robisz z niego papkę. Dodajesz soli i pieprzu, można tez dać gałkę muszkatołową lub inne przyprawy jak kto lubi. Wykładasz na papier w formie koła i pieczesz, mi wyszło 30 min w 220 stopniach ale mam stary piekarnik. Potem dajesz dodatki i znowu do pieca żeby ser się rozpuścił.

    Następnym razem dam ciut maki gryczanej bo wyszło trochę rozlazłe, albo dłużej w piecu. Będę nadal testować 😉

    LILKA, Susanne lubią tę wiadomość

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madziulix3 wrote:
    Tez Zyzia słyszałam o tej pizzy na kalafiorze. Muszę spróbować bo uwielbiam kalafior ❤️

    Już dawno miałam chęć to zrobić ale zawsze było jakieś ale. Zobaczymy jak to smakuje 😂

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaHerbata wrote:
    Pije, pije ale już mi coraz gorzej wchodzi ten Inofem i straszne mnie po nim mdli🤢🤢 więc chyba poszukam czegoś podobnego ale w tabletkach.

    Wydaje mi sie,że Andrzej za bardzo zafiksowal się na samej prolkatynie :P nie robił żadnego wywiadu. Nie pytał,czy mam jakieś inne problemy,jak długie mam cykle,czy mam problem z trądzikiem,owłosieniem Itp. a to też chyba jakiś trop do diagnozy.
    Ale tez czytałam że prolka szybko się zbija na dosyinexie dlatego nie chciałam czekać 2 cykli tylko jeden :P
    Wiem,że jestem narawana ale czy któraś nie jest jeśli chodzi o 🤰?😁
    Andrzej nie jest tylko mistrzem prolaktyny, bo dziewczyn A o której wspominałam że zaszła u niego w 1 cyklu na dostinexie miała IO, PCOS, i hiperprolaktynemie i żadnego z tych schorzeń nie widział dr F. Tak wszędzie chwalony, a Andrzej zobaczył to od razu.
    Ja oczywiście nie twierdzę, że on jest najlepszy bo nie musi każdemu odpowiadać ale wg mnie jest dobry, ma ogromne doświadczenie i wie co robi.

    Ile dalejsz wody do tego Inofenu? Ja dałam z 200 ml i to dla mnie w ogóle smaku nie miało.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2020, 09:54

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet.kaa wrote:
    Andrzej nie jest tylko mistrzem prolaktyny, bo dziewczyn A o której wspominałam że zaszła u niego w 1 cyklu na dostinexie miała IO, PCOS, i hiperprolaktynemie i żadnego z tych schorzeń nie widział dr F. Tak wszędzie chwalony.

    Ile dalejsz wody do tego Inofenu? Ja dałam z 200 ml i to dla mnie w ogóle smaku nie miało.

    O tak widzilam właśnie, że dość mocno jest polecany dr.F.
    Ale skoro miała PCOS to pewnie musiała się jeszcze wspomagać czymś.innym niż dostinex 🤔

    Tak, też leje 200ml.ale ja ogólnie jestem wrażliwa na smaki i wszytsko wyłapie więc to może dlatego :P no ale nic, będę piła dalej.

    klz9df9hix7ly771.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2020, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no, chyba się pokłócę z moim... wstaje z rana gra w Lola, wracam z pracy o 23 gra w lola. Cały czas tylko siedzi przed tym jeban** laptopem i napierda*** z moim bratem w tą grę.

‹‹ 203 204 205 206 207 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ