Przygody tytułowej "Bożeny"
-
WIADOMOŚĆ
-
Martt95 wrote:Czuję że mi też będzie ciężko wchodzić takie zdrowe słodkości 😬
Ja wczoraj się twardo trzymałam... Nic a nic słodkiego nie zjadłam. Ale dzisiaj w pracy już poległam 🤦 przez ten niski cukier z rana za bardzo sobie pozwolilam 😬
Chyba zmienię nick na SłodkaDziurka... Ale w sumie na tym forum może mieć to głupie skojarzenia 🤣🤣🤣🤣
Ja póki co przerobiłam nutelle z avokado, Brownie z fasoli no i teraz ciasto z truskawkami.
I niestety nic mi z tego nie smakuje ☹️ nie wiem, może to kwestia przyzwyczajenia.
-
Polusia wrote:Ja robiłam ciastka z ciecierzycy.. Bleh 🤢
A niby jak czytam te blogi,Instagrama, to ludzie tak zachwalają ,że to takie zdrowe i takie pyszne, nie ogarniam
Fakt, to wsyztsko wygląda bardzo ładnie, jak normlane ciasta ale nie idzie tego zjeść ze smakiem. -
Kitka_87 wrote:Moja gin mi napisała, że ma tyle pacjentek, że mam się wepchnąć mnie nimi.
Super...
Nie wiem jaki plan mam teraz obrać - chciałabym jechać jutro i wiedzieć na czym stoję. Ona zaczyna od 15:00, więc chyba pojadę przed 15:00 i może sciemnię jeśli ktoś będzie też na USG, że też zostałam zapisana na podgląd.
Najlepsze, że 16:30 mam paznokcie jutro i jak nie uda mi się wejść przed 15:00 to mogę tam czekać i czekać...
Nie wiem co zrobić teraz 🤷♀️
Kitka, ja bym zrobiła właśnie tak jak mówisz. Iść tam i być już tak 14:45 i czekać na nią. I powiedzieć,że jesteś umowiona na szybką wizytę.
Jak chodziłam do F, to zawsze ktoś był przede mną "na krótką wizytę" domyślam się,że to były kobiety na monitoring.
Kitka_87 lubi tę wiadomość
-
Tak, tez bym tak zrobiła Kitka, powiedz od razu, że jesteś umówiona z lekarzem na chwilkę i już! Niech zobaczy co z tymi jajeczkami się dzieje!ZielonaHerbata wrote:Kitka, ja bym zrobiła właśnie tak jak mówisz. Iść tam i być już tak 14:45 i czekać na nią. I powiedzieć,że jesteś umowiona na szybką wizytę.
Jak chodziłam do F, to zawsze ktoś był przede mną "na krótką wizytę" domyślam się,że to były kobiety na monitoring.
Kitka_87 lubi tę wiadomość
🍀 -
Słowo się rzekło, nie ma odwrotu 😬
Jutro pije napój Bogów i niech się dzieje wola nieba 😂
Kitka_87, Joan lubią tę wiadomość
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️ -
Martt95 wrote:Kurcze wiecie co u mnie z tym "przesadzaniem" jest różnie. Nie wiem jak mnie odbieracie bo być może jak wariatke, 25 lat a schizuje że test negatywny 🤭🤪
Inaczej jest też jak się pisze pod wpływem impulsu a u mnie często właśnie takie pisanie tutaj jest.
Poprzedni cykl schizowalam przy testach strasznie... Sama na sobie byłam zla. Ale to też dlatego że miałam potwierdzenie owulacji. Przy moim PCOS pomyślałam że może to jakiś znak że ta owulacja akurat była i że zaskoczy... Przy staraniach z córką z owulacjami było bardzo słabo. I przy ostatnim monitoringu przed stymulacja okazało się że owulacja wystąpiła to był właśnie ten strzał, pomyślałam że historia lubi się powtarzać. No ale jak już wiemy nie zawsze.
Gdy wyszło mi wyższe AMH (co mnie tutaj w sumie uświadomiliście) . Pomyślałam o tych krzywych które często wychodzą gorzej przy pcos. Zrobiłam i strzał 108 cukru na czczo mnie powalił i zaniepokiloil. Wydaje mi się że to normalna reakcja ze chce zmienić tryb życia i dowiedzieć się coś wiedzieć o IO.
Gdy byłam w ciąży z córką miałam cukier naczczo 96. Już wtedy lekarka powiedziała mi że jak wynik się będzie utrzymywać to trafię do szpitala na dietę jak sobie sama z tym nie poradzę. Bo to trzeba dopilnować. Teraz mam 108 z łokcia. Dzisiaj było 105 z palca. Wydaje mi się że to nie jest normalne i jednak trzeba o to zadbać...
Mąż jak usłyszał że kupiłam 2 książki (o kolejnych dwóch nie wie) to już zagryzał zęby. A jak zobaczył że leży glukometr to obracał oczami... Pojechał wczoraj na zakupy napisałam mu SMS żeby kupił gorzka czekoladę. Wieczorem przed TV otworzył sobie zwykła mleczna i zapytał czy chce. Powiedziałam że ja narazie już zwykłej nie chce, mam swoją gorzka, nie dziekuje. Nooooo to się zaczęło 😡🤯
Dla niego 108 cukier jest okej i mam iść do diabetologa dopiero jak on coś powie to mam się martiwc. Dla mnie ewidentnie coś się dzieje i muszę o to zadbać bo jak tak dalej pójdzie nabawie się cukrzycy.
Powiedzcie mi czy ja naprawdę aż tak schizuje i przesadzam? Może po prostu tego nie widzę 🤯😳
Wiesz co.. Moim zdaniem nie schizujesz, naprawiasz coś, co się zapsulo. Ja z palca miałam 99, a z krwi 94 i byłam u diabetologa i ten z kolei powiedział, że póki co zastosować trzeba dietę, bo dietą można dużo nadrobić. Ale dodał, że już dla kobiety w ciąży to oznacza najpewniej cukrzycę ciążową więc żeby się przyzwyczaić do diety i uniknąć w przyszłości problemów to trzeba teraz działać15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
Czesc dziewczyny, ja juz po wizycie. Bylam wczoraj. Znowu kupa badan, jutro napisze co dostalam do zrobienia, moze komus sie przyda
Przy okazji USG okazalo sie ze mam torbiel I byl cykl bez owu. Powiedzial ze zejdzie przy okresie. W ten sam dzien wieczorem przyszla @. Dzis rano patrze na podpasce a tam zonk, pierwszy raz w zyciu taka szara krew/wydzielina, prawie czarna - to chyba ta torbiel. Jakbym nie miala tego USG to pewnie bym sie wystraszyla co to takiego.2017 - syn 💙
2019 - poronienie
2020 - 2x cb
2021 - cb
2021-
08.07 - II 🍀
9.07 - Beta 40 mlU 🍀
12.07 - Beta 310 mlU 🍀
15.07 - Beta 590 mlU
19.07 - Beta 1200 mlU
23.07 - 5t3d pęcherzyk 7mm 🍀
30.07 - 6t3d 0,5 cm Cudu 😍
06.08 - 7t3d 1,1 cm Maleństwa ❤
18.08 -9t1d 2,3 cm Dzieciątka ❤
09.09 - 12t2d 5,47cm Szczęścia 💗
02.11 - 20t0d 380g Radości 💗
16.12 - 26t2d 1000g Miłości 🍓
14.01 - 30+3 1600g Dzidziusia 👶
16.02 - 35+1 2500g Córeczki 🍓
15.03 - córcia 💗
2023-
16.06 - 10mm Cudu z ❤
[/url] -
nick nieaktualny
-
Plamienia i spadek tempki mimo dupka, odstawiam go i nie idę na betę. Szkoda kasy i czasu.
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
Dziewczyny jestem załamana i chce mi się ryc...
Wściekła i rozczarowana, nic tylko się rzucić pod pociąg.
Wczoraj moja mama po tylu miesiącach przeżywania tego że nie mogę zajść w ciążę oznajmiła mi że ona miała zrosty na jajnikach i robiła drożność nim zaszła w ciążę! Ja bym to jakoś przetrawiła gdyby nie to że o wszystkim jej mówiłam, każdym kolejnym badaniu które robiłam i które miało coś wnieść w leczenie, a ona pielęgniarka z zawodu mówi mi to wczoraj 😭😭😭 mogłam przecież zacząć od tego a nie czaić się teraz po pierwszej nieudanej procedurze i wydanych niemałych pieniadzachJA 34l, starania 2lata.
11.2019 laparo torbieli endom. obu jajników
19.12.2020 - 12dpo ⏸️
21.12.2020 - 14dpo - beta 60,74 prog. 28,880
23.12.2020 - 16dpo - beta 147,41 prog. 16,630 (kropek 2mm)
28.12.2020 - 21 dpo - beta 1447,12 🤩🤩🤩 prog. 26,830
07.01.2021 - fasolka 4,7mm i mamy ♥
03.07.2020 INV 😔
23.07.2020 HSG
AMH 0,5
MTHFR_667C>T hetero
MTHFR_1298A>C hetero
PAI-1 4G hetero
ANA,ASA.AOA ujemne
KOAGULANT TOCZNIA ujemny
KIRy Genotyp AA.
HLA-C meża C2 homoz.
Komórki NK: 18,42%, 315 ul (liczba)
Aktywność NK: 25,4%
-
Kamcia ale co drożność zmieni przy procedurze in vitro? Przecież cały ten proces w jajowodach jest omijany 🤔
Kitka_87 lubi tę wiadomość
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️ -
nick nieaktualnyKamcia, zgadzam się z Dzudi. Niedrożność jest wręcz wskazaniem do in vitro.
Nie zrozum mnie źle, nie mam nic przeciwko temu, że podeszłaś do in vitro, ale w moim odczuciu jesteś za mało przebadana. Sama pisałaś, że będziesz dopiero robić krzywe chociażby.
W moim odczuciu do in vitro trzeba się przebadać wzdłuż i wszerz, ale drożność czy jej brak tutaj akurat nic nie wnosi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2020, 07:40
LILKA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPosłuchajcie sobie koleżanki Morwy na Insta - @ciazooporna - będzie teraz podchodzić do in vitro, ale mówi o tym, że w większości klinik, z jakimi miała styczność stawiają na zysk, a nie na szukanie przyczyny w pierwszej kolejności.
Naprawdę badania typu krzywa cukrowa oraz insulinowa czy KIRy z subpopulacją limfocytów to jest dla mnie pewnego rodzaju minimum.
Morwa też wspomniała ostatnio o histeroskopii i też uważam, że to bardzo dobry kierunek. -
Ale to wszytsko dziwne 🙈
Wczoraj można powiedzieć wcale nie trzymałam diety i dzisiaj cukier na czczo 88. Czy to możliwe że to tak od czasu do czasu skacze? Jeszcze jakby to 108 było wtedy z palca to bym pomyślała że może glukometr się ze mną bawi a tamto to był jakiś bład i nie prawda. No ale to był wynik z laboratorium z łokcia więc myślę że błędu nie było 🤯🤯🤯
Przed badaniem krzywych ostatni posiłek miałam koło 20-21 czyli tak jak przeważnie. Nic już później nie podjadałam. Allllle teraz chwilę 🤔 przed badaniem krzywych nie brałam leku na tarczyce. Teraz przed badaniem glukometrem biorę ta tabletkę koło 6:30 a cukier badam koło 7:30 może od też wpływać na wynik ?
Gdy miałam 105 z palca to też wzięłam tabletkę ale odrazu po tym zbadałam sama sobie cukier więc raczej nie zdążyło jeszcze się przyjąć. Boziu takie to głupie wszytsko🤷🤦 chyba dla pewności zacznę badać cukier o 6:30 przed tabletka 😬Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Hej Bożenki, Zyzia 😩
Martt
ja badam przed lekiem i po i czasem w trakcie ,nie ma różnicy ,kiedyś tez badałam przed lekiem bo myślałam że moze podnosi ale nie,nic się nie zmieniło 🤷
Ja właśnie siedzę na krzywej. Dzięki bogu za smakowa glukozę, pomarańczowa nie była taka straszna, ps . Po godzinie 247 na glukometrze 🤦ja pitolę masakra jakaś
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2020, 08:22
Martt95 lubi tę wiadomość
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Teraz już nic nie zmieni. Wiem że nie zrobiłam jeszcze kilku badań... Ale ja juz nie chce ich robić, in vitro to też nie było moim pragnieniem. Jestem zła, na mamę ze milczała, na męża że tyle zwlekał z decyzją o dziecku (bo miał swój plan...) na siebie że mogłam życie ułożyć sobie inaczej. Mam 34 lata,jestem bezdzietna, sflustrowana pracą życiem, codziennie wysłuchuje pod oknem wariatki która rzuca na mnie jakies szatańskie zaklęcia żebym tylko nie doznała w życiu szczęścia. Czuję że kończy mi się czas, możliwości, za chwile też pieniądze.Dzudi wrote:Kamcia ale co drożność zmieni przy procedurze in vitro? Przecież cały ten proces w jajowodach jest omijany 🤔
Nie zrobię dzisiaj krzywych... Muszę mieć skierowanie. I wolny dzień od pracy poszedł się je....ćJA 34l, starania 2lata.
11.2019 laparo torbieli endom. obu jajników
19.12.2020 - 12dpo ⏸️
21.12.2020 - 14dpo - beta 60,74 prog. 28,880
23.12.2020 - 16dpo - beta 147,41 prog. 16,630 (kropek 2mm)
28.12.2020 - 21 dpo - beta 1447,12 🤩🤩🤩 prog. 26,830
07.01.2021 - fasolka 4,7mm i mamy ♥
03.07.2020 INV 😔
23.07.2020 HSG
AMH 0,5
MTHFR_667C>T hetero
MTHFR_1298A>C hetero
PAI-1 4G hetero
ANA,ASA.AOA ujemne
KOAGULANT TOCZNIA ujemny
KIRy Genotyp AA.
HLA-C meża C2 homoz.
Komórki NK: 18,42%, 315 ul (liczba)
Aktywność NK: 25,4%
-
Masz już pewność, że się nie udało? Dzisiaj miałaś robić betę.Kamcia wrote:Teraz już nic nie zmieni. Wiem że nie zrobiłam jeszcze kilku badań... Ale ja juz nie chce ich robić, in vitro to też nie było moim pragnieniem. Jestem zła, na mamę ze milczała, na męża że tyle zwlekał z decyzją o dziecku (bo miał swój plan...) na siebie że mogłam życie ułożyć sobie inaczej. Mam 34 lata,jestem bezdzietna, sflustrowana pracą życiem, codziennie wysłuchuje pod oknem wariatki która rzuca na mnie jakies szatańskie zaklęcia żebym tylko nie doznała w życiu szczęścia. Czuję że kończy mi się czas, możliwości, za chwile też pieniądze.
Nie zrobię dzisiaj krzywych... Muszę mieć skierowanie. I wolny dzień od pracy poszedł się je....ć
Drożność przy InVitro nie ma znaczenia.
Wypłacz się, wyżal, bo ja wiem, że to pomaga.Starania od 09.2019
02.2023 CP (ciąża jajowodowa, prawy jajowód zachowany)
Drugie podejście do stymulacji IVF
24.03 - punkcja 14 komórek 🍀
29.03 - transfer 2 blastek 4AA🍀🍀
06.04 8 dpt beta 112,60 mIU/ml 🍀
🍀
10 dpt beta 227,80 mIU/ml 🍀🍀
11 dpt beta 353🍀🍀
13 dpt beta 659,6 mlU/ml 🍀🍀
14 dpt beta 1220 mlU/ml 🍀🍀
Jest pęcherzyk w macicy ❤️
15 dpt pęcherzyk ma 3,5 mm ❤️
17 dpt pęcherzyk ma 5,7 mm❤️
Beta 3101 mlU/ml
21 dpt pęcherzyk 9 mm 🍀🍀
28 dpt maleństwo ma 5,2 mm i mamy ❤️
13+0 badania prenatalne, wszystko ok 😍
21+1 badania połówkowe, mamy 415 g 😍
29+1 usg III trymestru, jest 1321g 😍
34+3 mamy 2300g ❤️
36+6 mamy 2606g ❤️
38+0 mamy 3 kg ❤️
38+6 06.12.2021🍼3050kg i 51 cm ❤️
Mamy ❄️❄️❄️❄️
"Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie. "
E.L.
-
nick nieaktualnyKamcia wrote:Teraz już nic nie zmieni. Wiem że nie zrobiłam jeszcze kilku badań... Ale ja juz nie chce ich robić, in vitro to też nie było moim pragnieniem. Jestem zła, na mamę ze milczała, na męża że tyle zwlekał z decyzją o dziecku (bo miał swój plan...) na siebie że mogłam życie ułożyć sobie inaczej. Mam 34 lata,jestem bezdzietna, sflustrowana pracą życiem, codziennie wysłuchuje pod oknem wariatki która rzuca na mnie jakies szatańskie zaklęcia żebym tylko nie doznała w życiu szczęścia. Czuję że kończy mi się czas, możliwości, za chwile też pieniądze.
Nie zrobię dzisiaj krzywych... Muszę mieć skierowanie. I wolny dzień od pracy poszedł się je....ć
Kamcia - zrób drożność - jeśli udrożni się u Ciebie jak u Lilki (jeśli coś jest na rzeczy) zawsze masz zielone światło na starania naturalne.
Nie załamuj się tylko ogarniaj diagnostykę, bez tego nie ruszysz się z miejsca.
