X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Pytanie do tych którym już się udało.
Odpowiedz

Pytanie do tych którym już się udało.

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Szyszunia 89 Autorytet
    Postów: 289 113

    Wysłany: 7 listopada 2017, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo Was proszę o poradę. Od kilku miesięcy, skrupulatnie zaznaczam wszystkie objawy na wykresie Ovufriend.
    Temperatura, śluz, ból cycek czy każde wzdęcie. Od tego można popaść w paranoję.
    Czy Wy też tak dokładnie to robiłyście? Czy warto aż tak dokładnie interesować się swoim ciałem i objawami?
    Może tylko ja tak pilnie strzegę swojej temperatury i śluzu?
    Dziewczyny którym się udało…czy Wy też tak pilnowałyście wszystkich danych w tym szczęśliwym cyklu?
    Proszę o informacje bo oszaleć można.

    atdc3e5eldv1f00y.png

    1o4u43asxvsm0aw6.png

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 7 listopada 2017, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szyszunia 89 wrote:
    Bardzo Was proszę o poradę. Od kilku miesięcy, skrupulatnie zaznaczam wszystkie objawy na wykresie Ovufriend.
    Temperatura, śluz, ból cycek czy każde wzdęcie. Od tego można popaść w paranoję.
    Czy Wy też tak dokładnie to robiłyście? Czy warto aż tak dokładnie interesować się swoim ciałem i objawami?
    Może tylko ja tak pilnie strzegę swojej temperatury i śluzu?
    Dziewczyny którym się udało…czy Wy też tak pilnowałyście wszystkich danych w tym szczęśliwym cyklu?
    Proszę o informacje bo oszaleć można.

    Ja obiecałam sobie ze ostatni miesiąc robię cokolwiek z zainteresowaniem cyklu. Mierzyłam temperaturę pilnowałam śluzu i szyjki (ktora wpisywałam trochę na wyczucie bo totalnie jej tego miesiąca nie rozumiałam) ale bez popadania w paranoje. W sensie nie szukałam objawów, same sie znalazły ;) miałam akurat promocyjny pakiet owu to tym bardziej kusilo bo pokazywało więcej niż w podstawowym profilu. Fakt-można oszaleć jesli tylko tym sie żyje i tego pilnuje i życia sie poza tym nie ma...dlatego polecam wyluzować choć wiem ze trudno ;)

    Helenka_mała, Szyszunia 89 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 7 listopada 2017, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mierzyłam temperaturę, badałam śluz, robiłam testy owulacyjne... W cyklu, w którym byłam na monitoringu i lekarz stwierdził cykl bezowulacyjny, olałam sprawę, ale temp. mierzyłam dalej, bo kazał obserwować. Wyluzowaliśmy, bawiliśmy się, nie stresowałam się czy mogę pić po ovu czy nie. Dostałam luteinę i miałam brać, żeby wywołać okres. Po odstawieniu luteiny okres nie pojawił się, za to na teście ciążowym zobaczyłam dwie kreski :) Także ja również polecam wyluzowanie, jeżeli badania hormonów wyszły u Ciebie ok.

    Enii, Szyszunia 89 lubią tę wiadomość

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • M@ziii Autorytet
    Postów: 328 144

    Wysłany: 7 listopada 2017, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przez większość cykli tak jak Ty starałam się wszystko zapisywać w szczęśliwym cyklu nie mierzyłam nawet temp. Ten cykl był z hsg, gin powiedział że szanse marne bo macica i jajowody zalane kontrastem i zanim to wyleci to trochę zejdzie. Więc odpusciłam ten cykl pod względem obserwacji, temp zmierzyłam tylko kilka razy już po domniemanej owulacji. Miałam takie przeczucie że się udało bo ok 22dc zaczął mnie boleć brzuch jak na @. tzn dosyć mocna jakbym miała za chwile dostać okresu. Co mnie zdziwiło bo nigdy nie miałam tak krótkich cykli i trwało to kilka dni. No i się udało, jest fasoleczka :D

    Szyszunia 89, MałaMi90, alex0806 lubią tę wiadomość

    p19uskjo4qa4qv4m.png
    Niedoczynność tarczycy
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9358 8279

    Wysłany: 9 listopada 2017, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestem zwolenniczką mierzenia temeperatury i obesrwacji swojego organizmu, ale przesadzie mówię stanowcze "nie!" :) ja na początku mierzyłam, sprawdzałam, wyłapywałam wszystkie objawy (głównie urojone ;) ), z czasem paranoja ustępowała, łącznie z objawami ;) po 19 cyklu przestałam mierzyć cokolwiek, w 32 natomiast zaznaczyłam pozytywny test ciążowy :)

    edith: w 32 test i kilka razy temperature, bo chciałam zobaczyć czy ta legendarna zielona kropka faktycznie jest zielona ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2017, 15:53

    Dominisia883 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 9 listopada 2017, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@ziii wrote:
    Ja przez większość cykli tak jak Ty starałam się wszystko zapisywać w szczęśliwym cyklu nie mierzyłam nawet temp. Ten cykl był z hsg, gin powiedział że szanse marne bo macica i jajowody zalane kontrastem i zanim to wyleci to trochę zejdzie. Więc odpusciłam ten cykl pod względem obserwacji, temp zmierzyłam tylko kilka razy już po domniemanej owulacji. Miałam takie przeczucie że się udało bo ok 22dc zaczął mnie boleć brzuch jak na @. tzn dosyć mocna jakbym miała za chwile dostać okresu. Co mnie zdziwiło bo nigdy nie miałam tak krótkich cykli i trwało to kilka dni. No i się udało, jest fasoleczka :D
    Witaj M@ziii ;) Mam do ciebie pytanie. Też mam niedoczynność tarczycy i problem z długimi cyklami. Teraz mam 21 dc. Czy ty miałaś plamienie w tym cyklu, w którym zaszłaś w ciążę? Dzisiaj zaczął mnie boleć brzuch jak na @@, a wczoraj i dzisiaj lekkie plamienie (dzisiaj mocniejsze). Nigdy tak krótkiego cyklu nie miałam, a przynajmniej nie pamiętam. Ostatni cykl 37 dni. A teraz piękna owulacja, potwierdzona testem owu i nagle koniec, byłby @?

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • M@ziii Autorytet
    Postów: 328 144

    Wysłany: 9 listopada 2017, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    Witaj M@ziii ;) Mam do ciebie pytanie. Też mam niedoczynność tarczycy i problem z długimi cyklami. Teraz mam 21 dc. Czy ty miałaś plamienie w tym cyklu, w którym zaszłaś w ciążę? Dzisiaj zaczął mnie boleć brzuch jak na @@, a wczoraj i dzisiaj lekkie plamienie (dzisiaj mocniejsze). Nigdy tak krótkiego cyklu nie miałam, a przynajmniej nie pamiętam. Ostatni cykl 37 dni. A teraz piękna owulacja, potwierdzona testem owu i nagle koniec, byłby @?
    Nie nie miałam plamienia. Ok dnia @ miałam taki jakby bardzo gęsty, żółtawy śluz, dosłownie jedną większą kroplę tego śluzu. Moje cykle trwały ok 30dni, zdarzały się 27,33. Teraz mój śluz jest różny raz wodnisty, przezroczysty, czasem lepki, kremowy, chyba wszystkie rozdaje po trochu ;)

    p19uskjo4qa4qv4m.png
    Niedoczynność tarczycy
  • Dominisia883 Autorytet
    Postów: 669 910

    Wysłany: 9 listopada 2017, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem 7dni po owulce i mam właśnie taki gęsty zoltawy lepki śluz :) ciekawe jak sytuacja u mnie się rozwinie :)

    Kiepskie nasienie
    IO
    Mutacje mthfr hetero
    4 lata starań
    2018 IUI 😥
    06.2020 IVF biochemiczna 😥
    Próbujemy dalej naturalnie ♥️
    Klinika Medart Poznań 🤞🍀
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 10 listopada 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrupulatnie wszystko notowalam, oprocz szyjki, nie umialam i nadal nie umiem jej sprawdzic. W szczesliwym cyklu dzialo sie z moim organizmem tyle, wszystko zapisywalam i mam fajna pamiatke ;p

    Aha i pomimo tych notatek, raczej staralam sie do tego wszystkiego podchodzic na luzie. Dałam sobie 6 prob z racji wieku i niedoczynnosci. Nie przesadzałam jak niektore dziewczyny, ze po owalacji nie moga pic alko, malowac paznokci itp. Dzien przed zrobieniem testu z II kreskami wypilam drinka ;p Wiec polecam notowanie, poznawanie swojego ciala + luz :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2017, 18:57

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 11 listopada 2017, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w szczęśliwym cyklu nawet nie mierzylam temp. Bo wlasnie to jest najgorsze ze praktycznie wszystkie objawy które moga świadczyć o ciąży są takie same jak przed @ :) dlatego lepiej aż tak się nie doszukiwać objawów bo człowiek sobie moze wkręcić ze jest ciaza a jak przyjdzie @ to przchodzi ogromne rozczarowanie.

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • HopeandFaith Przyjaciółka
    Postów: 152 20

    Wysłany: 12 listopada 2017, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britty widzę w 14 cykl udany! Gratulacje Ja teraz jestem w 13 cyklu starań i bardzo ale to bardzo chciałabym może na koniec grudnia zobaczyć 2 kreski na teście.
    Nadzieja zawsze jest.

    Britty lubi tę wiadomość

    18cs
    Niedoczynność tarczycy ( TSH unormowane na 1,5)
    Hormony-ok, AMH-2,6, HOMA IR-2,06 ( bez leków)
    Diagnoza: cykle bezowulacyjne:/
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 12 listopada 2017, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HopeandFaith wrote:
    Britty widzę w 14 cykl udany! Gratulacje Ja teraz jestem w 13 cyklu starań i bardzo ale to bardzo chciałabym może na koniec grudnia zobaczyć 2 kreski na teście.
    Nadzieja zawsze jest.

    Tak udalo sie. Ciaza byla dla nas kompletnym zaskoczeniem. Przygotowywaliśmy sie z mężem na poważne leczenie w klinice. Za tydzień miałam przechodzić badanie hyCosy,stwierdziłam ze nie bd sprawdzać owulacji bo i tak nie ma sensu, nasza jedyna szansa miała byc inseminacja a tu taki cud! Zaszłam w ciążę naturalnie <3

    Tobie tez sie uda! Mam nadzieje ze dostaniesz ten cudowny prezent pod choinkę :-* podobno dzidziuś sam wybiera sobie czas :)

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ