X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rezygnacja z pracy przez staranie o dziecko
Odpowiedz

Rezygnacja z pracy przez staranie o dziecko

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • 93Ania93 Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 29 sierpnia, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy ktoś zrezygnował z pracy żeby starać się o dziecko? Mam bardzo stresująca pracę plus wydaje mi się, że łatwiej byłoby mi wymówić umowę niż iść na L4 z dni na dzień. Nie wiem czy nie jestem jedyną z tak szalonym pomysłem...

  • Księgowa Autorytet
    Postów: 9576 11816

    Wysłany: 29 sierpnia, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co po porodzie? Nie boisz sie o brak środków do życia?

    93Ania93, Liskowa lubią tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia, hipoglikemia reaktywna.
    Atrofia endometrium.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Paula. Autorytet
    Postów: 1383 1705

    Wysłany: 29 sierpnia, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    93Ania93 wrote:
    Czy ktoś zrezygnował z pracy żeby starać się o dziecko? Mam bardzo stresująca pracę plus wydaje mi się, że łatwiej byłoby mi wymówić umowę niż iść na L4 z dni na dzień. Nie wiem czy nie jestem jedyną z tak szalonym pomysłem...
    Przy pierwszej ciazy nie pracowałam. Skończyłam szkole i mialam zacząć pracę. Nie udało sie z pracą. Teraz mimo, ze moja praca tez jest szkodliwa przy zajściu w ciążę to nie potrafiłabym z niej zrezygnować.

    93Ania93 lubi tę wiadomość

    👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈‍⬛
    👼02.2015 & 👼06.2016
    👶💜 33tc - 19.12.2017
    Starania od 2024 (PCOS, problemy genetyczne)
    04.2025r - początek cykli stymulowanych (bardzo duże dawki leków a i tak brak owulacji)
    08.2025r - stymulacja IVF - czas start
    15.08 - punkcja (pobrano 18 kompleksów COC)
    16.08 - udało zapłodnić się 8 komórek
    20.08 - transfer zarodka 4AB 🍀
    Rośnij w siłę Kropku 🍀
    27.08 - ⏸️ (bladzioszek)
    28.08 - 6.5 mIU/ml 🩸
    30.08 - 3,3 mIU/mL 🩸 💔
    09.2025 - przygotowanie do II transferu
    10.2025 - torbiel. Wstrzymanie starań dopóki torbiel się nie wchłonie.
    12.2025 - kontrol u gina czy wchłoneła się torbiel
    4 ❄️❄️❄️❄️
    W moim sercu jest miejsce, które czeka – pełne miłości, wiary i cichej modlitwy o jeszcze jedno małe życie.
  • NinaB Autorytet
    Postów: 1367 4340

    Wysłany: 29 sierpnia, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    93Ania93 wrote:
    Czy ktoś zrezygnował z pracy żeby starać się o dziecko? Mam bardzo stresująca pracę plus wydaje mi się, że łatwiej byłoby mi wymówić umowę niż iść na L4 z dni na dzień. Nie wiem czy nie jestem jedyną z tak szalonym pomysłem...
    Jak długo możesz sobie pozwolić żeby nie pracować?
    Bo wiesz, na początku nikt nie zakłada, że starania będą trwać latami.

    Pogubiona, 93Ania93 lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze od 09/2023

    02/05 ⏸️ 10 dpo; bhcg 13,1; prog 21 ng/ml 😍
    05/05 13dpo; bhcg 94,7; prog 28 ng/ml
    07/05 15dpo; bhcg 206; prog 30 ng/ml
    15/05 bhcg 4174 😍 prog 17,7 ng/ml
    22/05 CRL 3,4mm z bijącym ❤️
    05/06 CRL 1,7cm fasolki 🥰
    22/06 CRL 5,1cm bułki 😍
    NIPT Felia Test - ZDROWY CHŁOPAK 🩵
    04/07 prenatalne: CRL 6,5 cm bobaska🫶
    27/08 połówkowe: 396g skarba 👑
    16/09 echo - zdrowe serduszko ❤️
    24/09 neurosonografia - 727g 🩵
    23/10 - 1193g pysia
    rośnij misiu ✨🐻

    kolejna wizyta: 29/10 -neurosonografia, 6/11 - III prenatalne, 8/11✨✨✨

    czekam na Ciebie słoneczko ☀️
    ✨#rodzew2026✨

    preg.png
  • Paula. Autorytet
    Postów: 1383 1705

    Wysłany: 29 sierpnia, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale z drugiej strony jesli rezygnacja z pracy pomogłaby ci psychicznie przy zajściu w ciążę to odważyłabym sie zaryzykować. Zawsze można poszukać nowej pracy w razie "W"

    93Ania93 lubi tę wiadomość

    👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈‍⬛
    👼02.2015 & 👼06.2016
    👶💜 33tc - 19.12.2017
    Starania od 2024 (PCOS, problemy genetyczne)
    04.2025r - początek cykli stymulowanych (bardzo duże dawki leków a i tak brak owulacji)
    08.2025r - stymulacja IVF - czas start
    15.08 - punkcja (pobrano 18 kompleksów COC)
    16.08 - udało zapłodnić się 8 komórek
    20.08 - transfer zarodka 4AB 🍀
    Rośnij w siłę Kropku 🍀
    27.08 - ⏸️ (bladzioszek)
    28.08 - 6.5 mIU/ml 🩸
    30.08 - 3,3 mIU/mL 🩸 💔
    09.2025 - przygotowanie do II transferu
    10.2025 - torbiel. Wstrzymanie starań dopóki torbiel się nie wchłonie.
    12.2025 - kontrol u gina czy wchłoneła się torbiel
    4 ❄️❄️❄️❄️
    W moim sercu jest miejsce, które czeka – pełne miłości, wiary i cichej modlitwy o jeszcze jedno małe życie.
  • 93Ania93 Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 29 sierpnia, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Księgowa wrote:
    A co po porodzie? Nie boisz sie o brak środków do życia?

    Środki do życia będą, bo mąż zarabia całkiem nieźle, na pewno dalibyśmy sobie radę, ale wiadomo co dwie wypłaty to nie jedna (chociaż moja rewelacyjna nie jest).

  • 93Ania93 Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 29 sierpnia, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NinaB wrote:
    Jak długo możesz sobie pozwolić żeby nie pracować?
    Bo wiesz, na początku nikt nie zakłada, że starania będą trwać latami.

    Myślę, że jakbym nie zaszła w paru cyklach, to po prostu poszukam sobie czegoś innego.

  • Księgowa Autorytet
    Postów: 9576 11816

    Wysłany: 29 sierpnia, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    93Ania93 wrote:
    Środki do życia będą, bo mąż zarabia całkiem nieźle, na pewno dalibyśmy sobie radę, ale wiadomo co dwie wypłaty to nie jedna (chociaż moja rewelacyjna nie jest).

    Rozumiem. To moze bezpieczniej na początek sprobowac z urlopem bezpłatnym?

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia, hipoglikemia reaktywna.
    Atrofia endometrium.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Pelasia30 Autorytet
    Postów: 1049 518

    Wysłany: 29 sierpnia, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zwolniłam dwa tygodnie temu z toksycznej pracy, mobbing psychiczny był codziennie. Ulga niesamowita. Cały czas mówiłam, że dam radę, że wytrzymam, że zaraz zajde w ciążę. Minął prawie rok i ciąży dalej nie ma, a dodatkowy stres i nerwy nie sprzyjały temu. Fakt, że na oku miałam inna pracę i na szczęście zostałam przyjęta. Ale rozważałam też pójście po prostu na zwolnienie lekarskie najdłużej jak się da 🙈
    Zdrowie psychiczne jest bardzo ważne, jeśli możecie sobie na to pozwolić to nie ma co się zastanawiać. Musisz postawić siebie na pierwszym miejscu 🩷

    👩‍❤️‍👨 31&36

    🔸Starania od 03.2023r.
    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
    🔸Hashimoto + hipoglikemia reaktywna (letrox + glucophage)
    🔸AMH 7,17 (04.25r.)
    🔸PCO (metaboliczny)
    🔸Badanie nasienia + posiew✅

    🔸Cykle długie 38-45 dni
    🔸Późne owulacje 23-30dc

    07.25 histeroskopia + kolposkopia (usunięte mikropolipy) + leczenie stanu zapalnego
    09.25 Prog 7dpo 37,2ng/ml 😍
    09.25 drożność jajowodów ✅
    10.25 stymulacja Aromek

    Suplementy: Inozytol, DHA prenacaps, NAC, witamina D3, B12 metylowana, folian, Wit E
  • Liskowa Debiutantka
    Postów: 12 12

    Wysłany: 29 sierpnia, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja puki nie miałam umowy na czas nieokreślony to nawet się nie brałam za starania . Przeszłam na 3/4 etatu po prostu żeby mieć więcej czasu. Mężczyzna nie jest robotem żeby utrzymywać cały dom , żonę i jeszcze dziecko. Kobieta też musi myśleć jak go odciążyć moim zdaniem. Ja w razie ciąży będę miała macierzyński płatny i to już coś do budżetu. Nie mogła bym i czuła się z tym źle że rezygnuje z pracy i zostaniemy na jednej pensji a mój mąż będzie musiał tyrać dwa razy tyle. To nie w porządku . Jak w tej pracy jest źle to po prostu zmień na inną .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 23:57

    Jupiter lubi tę wiadomość

  • 93Ania93 Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 30 sierpnia, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelasia30 wrote:
    Ja się zwolniłam dwa tygodnie temu z toksycznej pracy, mobbing psychiczny był codziennie. Ulga niesamowita. Cały czas mówiłam, że dam radę, że wytrzymam, że zaraz zajde w ciążę. Minął prawie rok i ciąży dalej nie ma, a dodatkowy stres i nerwy nie sprzyjały temu. Fakt, że na oku miałam inna pracę i na szczęście zostałam przyjęta. Ale rozważałam też pójście po prostu na zwolnienie lekarskie najdłużej jak się da 🙈
    Zdrowie psychiczne jest bardzo ważne, jeśli możecie sobie na to pozwolić to nie ma co się zastanawiać. Musisz postawić siebie na pierwszym miejscu 🩷[/QU

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września, 17:07

    Dotipik lubi tę wiadomość

  • 93Ania93 Debiutantka
    Postów: 8 1

    Wysłany: 30 sierpnia, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liskowa wrote:
    Ja puki nie miałam umowy na czas nieokreślony to nawet się nie brałam za starania . Przeszłam na 3/4 etatu po prostu żeby mieć więcej czasu. Mężczyzna nie jest robotem żeby utrzymywać cały dom , żonę i jeszcze dziecko. Kobieta też musi myśleć jak go odciążyć moim zdaniem. Ja w razie ciąży będę miała macierzyński płatny i to już coś do budżetu. Nie mogła bym i czuła się z tym źle że rezygnuje z pracy i zostaniemy na jednej pensji a mój mąż będzie musiał tyrać dwa razy tyle. To nie w porządku . Jak w tej pracy jest źle to po prostu zmień na inną .

    Tak. Dlatego dywaguje, co zrobić żeby było dobrze. Też chce też tej stabilności, ale wiem, że ta praca mnie niszczy, a na szukanie innej (wiem że w moim zawodzie oraz z problemem zdrowotnym nie będzie najłatwiej) szkoda mi czasu z racji wieku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia, 07:26

  • kleopatr4 Autorytet
    Postów: 903 981

    Wysłany: 30 sierpnia, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co są 2 opcje. Męczyć się w pracy, która Ci nie słyszy albo się zwolnić. To niby proste, ale…
    Przemyśl, czy (w zależności od umowy) możesz skorzystać z urlopu np. bezpłatnego, bo załóżmy powiesz że opiekujesz się chorym czółenkiem rodziny.
    Jeśli masz umowę na czas nieokreślony to osobiście nie rezygnowałabym z takiej pracy, bo ona da Waszej rodzinie dużo możliwości finansowych w razie potrzeby.
    Rozumiem jakim obciążeniem może być atmosfera w pracy.
    Zastanów się też, czy jeśli w Twoim myśleniu, że łatwiej byłoby się zwolnić nic iść na l4 jest balans? Twoje zdrowie i rodzina kontra praca. Czasem strach ma wielkie oczy a okazuje się, że jedna rozmowa z przełożonym zabierze problemy. A prawda według mnie jest zawsze najlepsza.
    Czy boisz się czegoś gdybyś miała powiedzieć i l4? Może to właśnie dobry pomysł żeby zadbać o swoją psychikę?

    Dodam, że ja dzięki zmianie pracy odetchnęłam i w moim życiu zapanował spokój po latach stresu. Po uzupełnieniu niedoborów zaszłam szybko w zdrową ciążę.
    Bałam się może ze 2 dni powiedzieć w pracy, zależało mi bardzo, a pracowałam dość krótko w porównaniu do zamierzeń (nie wiedziałam że zajdę aż tak szybko). Kiedy powiedziałam i to na dość wczesnym etapie ciąży (bo po prostu zasypiałam przy biurku) to od razu zaproponowano mi pracę zdalną i przedłużenie umowy.
    Natomiast umowa wygasła mi na macierzyńskim. Zasiłek dalej mi przysługiwał, ale teraz w momencie kiedy chcę jeszcze zostać z dzieckiem nie skorzystam np z wychowawczego który by mnie uprawnił do świadczeń, np Aktywnie W Pracy. Z luką w CV poszukuję pracy i nie jest to łatwe i jest stresujące. Dzięki nowej pracy będziemy mogli myśleć o powiększeniu rodziny. Na razie temat odległy. Gdyby była inna umowa to bez problemu.

    Wracając do Twojego problemu - zrób listę plusów i minusów. Powodzenia!

    #1 2024 – PCO i 2cs z inozytolem, który aktywował owulację (+9cs bezowulacyjnych)

    Starania o #2
    07.25 - 2. cykl po powrocie @ po porodzie
    ❌ B9: niedobór 2,21 ng/ml
    08.2025 – testy ovu, długie cykle, PCO?
    ❌nadczynność tarczycy: TSH 0,01 -> 0,047, Ft4 2,4 -> 1,32 -> 0,82✅
    ‼️hiperkalcemia; PTH 118 -> 89,7, wapń 11,7 -> 11,6

    🛑 STOP 08.25 - pierwotna nadczynność przytarczyc; wycięcie gruczolaka 10.25; poradnia genetyczna 28.11.25 -> mutacja MEN1???

    11.25
    Wygrałam z gruczolakiem💪🏼 walczę z osteopenią i anemią makrocytarną (b9)
    TSH: 0,01 -> 1,9
    PTH: 131 ->
    Wapń: 12,3 -> 9,3

    Przerwa na pół roku -> 02.2026…⏳

    #2026jestmój
  • Eliora Autorytet
    Postów: 518 396

    Wysłany: 1 września, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liskowa wrote:
    Ja puki nie miałam umowy na czas nieokreślony to nawet się nie brałam za starania . Przeszłam na 3/4 etatu po prostu żeby mieć więcej czasu. Mężczyzna nie jest robotem żeby utrzymywać cały dom , żonę i jeszcze dziecko. Kobieta też musi myśleć jak go odciążyć moim zdaniem. Ja w razie ciąży będę miała macierzyński płatny i to już coś do budżetu. Nie mogła bym i czuła się z tym źle że rezygnuje z pracy i zostaniemy na jednej pensji a mój mąż będzie musiał tyrać dwa razy tyle. To nie w porządku . Jak w tej pracy jest źle to po prostu zmień na inną .

    Ja identycznie jak u Ciebie. A pracuje w szpitalu w promieniowaniu, przy różnych syfach, ale nie wyobrażam sobie nie pracować.

    preg.png

    👩 30 lat (PCOS, IO)
    👨 37 lat
    🌼 Córka – 4 lata

    💫 Starania o drugie maleństwo od 08.2025
    💊 Lametta + Ovitrelle

    🩵 CS1: owulacja potwierdzona – brak efektu

    🩷 CS2:
     • 10 dpo (14.10) – β-hCG: 10.75
     • 12 dpo (16.10) – β-hCG: 63.65
     • 14 dpo (18.10) – β-hCG: 208.56
     • 16 dpo (20.10) – β-hCG: 405.09
     • 18 dpo (22.10) – β-hCG: 730.15
     • 20 dpo (24.10) – β-hCG: 1374.21
     • 24 dpo (28.10) – β-hCG: 6412.54 🌟
     • 29.10 – pęcherzyk ciążowy 11 mm, żółtkowy 4 mm 💛

    📅 I prenatalne: 17.12.2025 🤍


    Psalm 62,6
    „Jedynie w Bogu szukaj spokoju, duszo moja,
    bo od Niego pochodzi moja nadzieja.”
  • Dotipik Autorytet
    Postów: 419 156

    Wysłany: 1 września, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    93Ania93 wrote:
    Czy ktoś zrezygnował z pracy żeby starać się o dziecko? Mam bardzo stresująca pracę plus wydaje mi się, że łatwiej byłoby mi wymówić umowę niż iść na L4 z dni na dzień. Nie wiem czy nie jestem jedyną z tak szalonym pomysłem...
    Pomysł szalony. Jakby mój mąż więcej zarabiał, ale tak więcej żeby z dyszkę mi oddać i nie pytać na co wydaje to chyba bym się odważyła. Ale niestety tak dobrze nie ma☹️. Spróbuj się nie stresować w pracy, albo spróbuj zmienić na mniej stresującą. Ale jak rzucisz pracę to też może Cię to stresować. Finanse też ważne, bo leki, bo wizyty, bo suple itp.

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ