Rezygnacja z pracy przez staranie o dziecko
-
A co po porodzie? Nie boisz sie o brak środków do życia?
93Ania93, Liskowa lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia, hipoglikemia reaktywna.
Atrofia endometrium.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
93Ania93 wrote:Czy ktoś zrezygnował z pracy żeby starać się o dziecko? Mam bardzo stresująca pracę plus wydaje mi się, że łatwiej byłoby mi wymówić umowę niż iść na L4 z dni na dzień. Nie wiem czy nie jestem jedyną z tak szalonym pomysłem...
93Ania93 lubi tę wiadomość
👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈⬛
👼02.2015 & 👼06.2016
👶💜 33tc - 19.12.2017
Starania od 2024 (PCOS, problemy genetyczne)
04.2025r - początek cykli stymulowanych (bardzo duże dawki leków a i tak brak owulacji)
08.2025r - stymulacja IVF - czas start
15.08 - punkcja (pobrano 18 kompleksów COC)
16.08 - udało zapłodnić się 8 komórek
20.08 - transfer zarodka 4AB 🍀
Rośnij w siłę Kropku 🍀
27.08 - ⏸️ (bladzioszek)
28.08 - 6.5 mIU/ml 🩸
30.08 - 3,3 mIU/mL 🩸 💔
09.2025 - w oczekiwaniu na II transfer
4 ❄️❄️❄️❄️ -
93Ania93 wrote:Czy ktoś zrezygnował z pracy żeby starać się o dziecko? Mam bardzo stresująca pracę plus wydaje mi się, że łatwiej byłoby mi wymówić umowę niż iść na L4 z dni na dzień. Nie wiem czy nie jestem jedyną z tak szalonym pomysłem...
Bo wiesz, na początku nikt nie zakłada, że starania będą trwać latami.Pogubiona, 93Ania93 lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze od 09/2023
👩🏻 31
IO
PAI hetero, MTHRF hetero
02/2025 - histeroskopia i wycięcie polipa, CD138 - ujemny
02/2025 drożność jajowodów
🧔🏻♂️ 36
Badania nasienia
11/2023 ok
03/2025 - morf. 0%, fragm. 50%
03/2025 USG jąder
17/11/24 ⏸️
26/11/24 💔
02/05 ⏸️ 10 dpo; bhcg 13,1; prog 21 ng/ml 😍
05/05 13dpo; bhcg 94,7; prog 28 ng/ml
07/05 15dpo; bhcg 206; prog 30 ng/ml
15/05 bhcg 4174 😍 prog 17,7 ng/ml
22/05 CRL 3,4mm z bijącym ❤️
05/06 CRL 1,7cm fasolki 🥰
22/06 CRL 5,1cm bułki 😍
04/07 prenatalne: CRL 6,5 cm bobaska🫶 wszystko super, fala wsteczna dv - do obserwacji 🔍
NIPT Felia Test - ZDROWY CHŁOPAK 🩵
27/08 połówkowe: 396g skarba 👑
rośnij misiu ✨🐻
Echo serca? ✨
czekam na Ciebie słoneczko ☀️
✨#rodzew2026✨
-
Ale z drugiej strony jesli rezygnacja z pracy pomogłaby ci psychicznie przy zajściu w ciążę to odważyłabym sie zaryzykować. Zawsze można poszukać nowej pracy w razie "W"
93Ania93 lubi tę wiadomość
👩31 👨🏼33 👧8 & 🐈🐈⬛
👼02.2015 & 👼06.2016
👶💜 33tc - 19.12.2017
Starania od 2024 (PCOS, problemy genetyczne)
04.2025r - początek cykli stymulowanych (bardzo duże dawki leków a i tak brak owulacji)
08.2025r - stymulacja IVF - czas start
15.08 - punkcja (pobrano 18 kompleksów COC)
16.08 - udało zapłodnić się 8 komórek
20.08 - transfer zarodka 4AB 🍀
Rośnij w siłę Kropku 🍀
27.08 - ⏸️ (bladzioszek)
28.08 - 6.5 mIU/ml 🩸
30.08 - 3,3 mIU/mL 🩸 💔
09.2025 - w oczekiwaniu na II transfer
4 ❄️❄️❄️❄️ -
93Ania93 wrote:Środki do życia będą, bo mąż zarabia całkiem nieźle, na pewno dalibyśmy sobie radę, ale wiadomo co dwie wypłaty to nie jedna (chociaż moja rewelacyjna nie jest).
Rozumiem. To moze bezpieczniej na początek sprobowac z urlopem bezpłatnym?Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia, hipoglikemia reaktywna.
Atrofia endometrium.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Ja się zwolniłam dwa tygodnie temu z toksycznej pracy, mobbing psychiczny był codziennie. Ulga niesamowita. Cały czas mówiłam, że dam radę, że wytrzymam, że zaraz zajde w ciążę. Minął prawie rok i ciąży dalej nie ma, a dodatkowy stres i nerwy nie sprzyjały temu. Fakt, że na oku miałam inna pracę i na szczęście zostałam przyjęta. Ale rozważałam też pójście po prostu na zwolnienie lekarskie najdłużej jak się da 🙈
Zdrowie psychiczne jest bardzo ważne, jeśli możecie sobie na to pozwolić to nie ma co się zastanawiać. Musisz postawić siebie na pierwszym miejscu 🩷
👩❤️👨 31&36
🔸Starania od 03.2023r.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
🔸Hashimoto + hipoglikemia reaktywna (letrox + glucophage)
🔸AMH 7,17 (04.25r.)
🔸Podejrzenie PCOS (metaboliczny)
🔸Badanie nasienia + posiew✅
🔸Cykle długie 38-45 dni
🔸Późne owulacje 23-30dc
07.25 histeroskopia + kolposkopia (usunięte mikropolipy) + leczenie stanu zapalnego
09.25 Prog 7dpo 37,2ng/ml 😍
🔜 10.25 stymulacja + drożność?
Suplementy: Inozytol, Pregna Start, DHA prenacaps, NAC, witamina D3 -
Ja puki nie miałam umowy na czas nieokreślony to nawet się nie brałam za starania . Przeszłam na 3/4 etatu po prostu żeby mieć więcej czasu. Mężczyzna nie jest robotem żeby utrzymywać cały dom , żonę i jeszcze dziecko. Kobieta też musi myśleć jak go odciążyć moim zdaniem. Ja w razie ciąży będę miała macierzyński płatny i to już coś do budżetu. Nie mogła bym i czuła się z tym źle że rezygnuje z pracy i zostaniemy na jednej pensji a mój mąż będzie musiał tyrać dwa razy tyle. To nie w porządku . Jak w tej pracy jest źle to po prostu zmień na inną .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 23:57
Jupiter lubi tę wiadomość
-
Pelasia30 wrote:Ja się zwolniłam dwa tygodnie temu z toksycznej pracy, mobbing psychiczny był codziennie. Ulga niesamowita. Cały czas mówiłam, że dam radę, że wytrzymam, że zaraz zajde w ciążę. Minął prawie rok i ciąży dalej nie ma, a dodatkowy stres i nerwy nie sprzyjały temu. Fakt, że na oku miałam inna pracę i na szczęście zostałam przyjęta. Ale rozważałam też pójście po prostu na zwolnienie lekarskie najdłużej jak się da 🙈
Zdrowie psychiczne jest bardzo ważne, jeśli możecie sobie na to pozwolić to nie ma co się zastanawiać. Musisz postawić siebie na pierwszym miejscu 🩷
Cieszę się, że udało Ci się znaleźć nową pracę 🥰
Życzę, żebyś czuła się w niej jak najlepiej
Tak. Czasami nie warto czekać tylko podjąć odważna decyzję. Ja podświadomie czuje, że staranie się o dziecko z nerwica jaką mam przez pracę, to nie jest do końca dobry pomysłDotipik lubi tę wiadomość
-
Liskowa wrote:Ja puki nie miałam umowy na czas nieokreślony to nawet się nie brałam za starania . Przeszłam na 3/4 etatu po prostu żeby mieć więcej czasu. Mężczyzna nie jest robotem żeby utrzymywać cały dom , żonę i jeszcze dziecko. Kobieta też musi myśleć jak go odciążyć moim zdaniem. Ja w razie ciąży będę miała macierzyński płatny i to już coś do budżetu. Nie mogła bym i czuła się z tym źle że rezygnuje z pracy i zostaniemy na jednej pensji a mój mąż będzie musiał tyrać dwa razy tyle. To nie w porządku . Jak w tej pracy jest źle to po prostu zmień na inną .
Tak. Dlatego dywaguje, co zrobić żeby było dobrze. Też chce też tej stabilności, ale wiem, że ta praca mnie niszczy, a na szukanie innej (wiem że w moim zawodzie oraz z problemem zdrowotnym nie będzie najłatwiej) szkoda mi czasu z racji wieku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia, 07:26
-
Wiesz co są 2 opcje. Męczyć się w pracy, która Ci nie słyszy albo się zwolnić. To niby proste, ale…
Przemyśl, czy (w zależności od umowy) możesz skorzystać z urlopu np. bezpłatnego, bo załóżmy powiesz że opiekujesz się chorym czółenkiem rodziny.
Jeśli masz umowę na czas nieokreślony to osobiście nie rezygnowałabym z takiej pracy, bo ona da Waszej rodzinie dużo możliwości finansowych w razie potrzeby.
Rozumiem jakim obciążeniem może być atmosfera w pracy.
Zastanów się też, czy jeśli w Twoim myśleniu, że łatwiej byłoby się zwolnić nic iść na l4 jest balans? Twoje zdrowie i rodzina kontra praca. Czasem strach ma wielkie oczy a okazuje się, że jedna rozmowa z przełożonym zabierze problemy. A prawda według mnie jest zawsze najlepsza.
Czy boisz się czegoś gdybyś miała powiedzieć i l4? Może to właśnie dobry pomysł żeby zadbać o swoją psychikę?
Dodam, że ja dzięki zmianie pracy odetchnęłam i w moim życiu zapanował spokój po latach stresu. Po uzupełnieniu niedoborów zaszłam szybko w zdrową ciążę.
Bałam się może ze 2 dni powiedzieć w pracy, zależało mi bardzo, a pracowałam dość krótko w porównaniu do zamierzeń (nie wiedziałam że zajdę aż tak szybko). Kiedy powiedziałam i to na dość wczesnym etapie ciąży (bo po prostu zasypiałam przy biurku) to od razu zaproponowano mi pracę zdalną i przedłużenie umowy.
Natomiast umowa wygasła mi na macierzyńskim. Zasiłek dalej mi przysługiwał, ale teraz w momencie kiedy chcę jeszcze zostać z dzieckiem nie skorzystam np z wychowawczego który by mnie uprawnił do świadczeń, np Aktywnie W Pracy. Z luką w CV poszukuję pracy i nie jest to łatwe i jest stresujące. Dzięki nowej pracy będziemy mogli myśleć o powiększeniu rodziny. Na razie temat odległy. Gdyby była inna umowa to bez problemu.
Wracając do Twojego problemu - zrób listę plusów i minusów. Powodzenia!#1 2024 – PCO i 2cs z inozytolem, który aktywował owulację (+9cs bezowulacyjnych)
Starania o #2 – 07.25 - 2. cykl po powrocie @ po porodzie
❌ B9: niedobór 2,21 ng/ml
✅ B12 586, witD 59,3, enzymy, białka, glukoza
⚠️ ferr 37 nisko, lipidogram niski, HCY 8,51 do zbicia
08.2025 – testy ovu, długie cykle, PCO?
❌nadczynność tarczycy: TSH 0,01 ulU/ml, Ft4 2,4 -> 1,32; OB 16 -> 14; testo 0,58 ng/ml
Przeciwciała i TRAB ok ✅
B9 2,21 -> 3,8
‼️hiperkalcemia; PTH 118 pg/ml, wapń 11,7, niskie fosforany, kryształy w moczu
❓USG tarczycy: mała objętość (8ml), obniżona echogeniczność, wzmożone unaczynienie → obraz zapalny
🛑 STOP 08.25 - podostre/poporodowe zapalenie tarczycy lub pierwotne zapalenie przytarczyc
💊kora wierzby białej 2x400mg, ALC 2g, witC 1g
Wstrzymujemy się na pół roku, aby zadbać o organizm.
1.09 Oddział Endokrynologiczny
02.2026…⏳
#2026jestmój -
Liskowa wrote:Ja puki nie miałam umowy na czas nieokreślony to nawet się nie brałam za starania . Przeszłam na 3/4 etatu po prostu żeby mieć więcej czasu. Mężczyzna nie jest robotem żeby utrzymywać cały dom , żonę i jeszcze dziecko. Kobieta też musi myśleć jak go odciążyć moim zdaniem. Ja w razie ciąży będę miała macierzyński płatny i to już coś do budżetu. Nie mogła bym i czuła się z tym źle że rezygnuje z pracy i zostaniemy na jednej pensji a mój mąż będzie musiał tyrać dwa razy tyle. To nie w porządku . Jak w tej pracy jest źle to po prostu zmień na inną .
Ja identycznie jak u Ciebie. A pracuje w szpitalu w promieniowaniu, przy różnych syfach, ale nie wyobrażam sobie nie pracować. -
93Ania93 wrote:Czy ktoś zrezygnował z pracy żeby starać się o dziecko? Mam bardzo stresująca pracę plus wydaje mi się, że łatwiej byłoby mi wymówić umowę niż iść na L4 z dni na dzień. Nie wiem czy nie jestem jedyną z tak szalonym pomysłem...
-