Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Seli tylko na spokojnie. Czekamy razem z Tobą jak ten Twój cykl się skończy. Ja narazie swojemu facetowi nic nie powiedziałam. Dopiero mu powiem jak pewność będę mieć<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Ja też mu nic takiego nie mówiłam, widział tylko wykres i ten progesteron W sumie polazł ze mną na badanie bo ja się panicznie boje no i po ostatnich prawie zemdlałam więc no i to tyle
Hmm... A mierzyłyście sobie wieczorami temperaturę? Bo ja taką jak mam 18-19 to taka sama u mnie jest i o 5 rano wczoraj miałam o 18 36.89 i rano 36.86 a teraz mam 36.95 i tak od ponad tygodnia sprawdzam i za każdym razem różnica jest tylko ok 0.05 -
U nas to tak, że on jest zaangażowany właściwie o zawsze bo też się boi chyba nawrotu endo... Tak naprawdę to on latał ze mną lata temu po ginach i szpitalu. Wie też, że nasze życie wygląda mniej więcej tak "Niuniu idziemy do kina?" a potem " kurczę, boli to leż" i bywa tak,że po pracy wracałam i leżałam a on robił wszystko w domu, sprzątanie, gotowanie itp. Bo mam takie odpały, że idę i nagle bach, leże na podłodze z bólu czasem to tylko minuta a czasem godzina.
-
klitra wrote:Seli a mi się wydaję, ze i Ty wpadłaś w ten wir tak jak i Twój mąż. Czytając Twoje wypowiedzi mam wrażenie, że już jesteś na maxa nakręcona. Z całego serducha życzę Ci ciąży, trzymam za Ciebie mocno kciuki
Nieee Naprawdę już bym te 10 testów zrobiła i pół światu ogłaszała razem z nim może gdzieś tam pod świadomie czuje, że jest dobrze dlatego jestem spokojna? Serio. Ale dziś jestem trochę labilna bo w południe miałam już lekkiego doła ale po zakupach mi przeszło -
Seli wrote:Nieee Naprawdę już bym te 10 testów zrobiła i pół światu ogłaszała razem z nim może gdzieś tam pod świadomie czuje, że jest dobrze dlatego jestem spokojna? Serio. Ale dziś jestem trochę labilna bo w południe miałam już lekkiego doła ale po zakupach mi przeszło
To dobrze
Bo z wypowiedzi można wywnioskować, że doszukujesz się objawów i niby uważasz, że to nie ciąża a w głębi doszukujesz się. Miałam ostatnio podobnie dlatego tak stwierdziłam ale jeśli jest inaczej to oki
Co do widocznych żył to jest jeden z pierwszych oznak ciąży i może kurcze nie potrzebnie Ci to piszę ale głównie na piersiach można poznać jak się w ciąże zachodzi, brodawki są ciemniejsze i swędzą, Ja teraz w ostatnim cyklu tak miałam, początkowo myślałam że mnie coś uczuliło a teraz jak się tak zastanowię to przeszło mi jak miesiączka przyszła. Okres mi się spóźniał i dobrze, że testu nie zrobiłam bo jakieś dziwne przecucie mam że mogłam miec poronienie samoistne i gdybym na teście zobaczyła dwie krechy a póxniej miesiączka przyszła to bym się załamała a tak to przypuszczam, że tak mogło być ale pewności nie mam i cykl pójdzie w zapomnienie. -
alex0806 wrote:Seli, oboje chyba wpadliście w wir nakręcania się. To nie dobrze, bo odpukać, ale jak jednak będzie negatyw to się rozczarujecie na całego, oboje. Poczekaj spokojnie, może ciało ci takie sygnały już z emocji wysyła. Luz kobieto, luz
My przyjechaliśmy do rodzinnego miasta, byliśmy z psem u wetki i jutro znowu musi iść na zastrzyk. Aż nam się dzisiaj po południu na nogach słaniał, taki słaby. Łączę się z nim w bólu, bo też tak miałam od rana, ale już teraz nieco lepiej. Nawet zjadłam zupę.
Maleńka, a ty jak masz krechy to szansa jest duża. Jutro rano siknij, poczekaj bez wychodzenia i tyle. Zamknij się w łazience i udawaj, że te 5 minut dla świata nie istniejesz
I Mari, trzymam kciuki mocno mocno, oby się udało! Pięknie nam się ten styczeń rozwija -
klitra wrote:To dobrze
Bo z wypowiedzi można wywnioskować, że doszukujesz się objawów i niby uważasz, że to nie ciąża a w głębi doszukujesz się. Miałam ostatnio podobnie dlatego tak stwierdziłam ale jeśli jest inaczej to oki
Co do widocznych żył to jest jeden z pierwszych oznak ciąży i może kurcze nie potrzebnie Ci to piszę ale głównie na piersiach można poznać jak się w ciąże zachodzi, brodawki są ciemniejsze i swędzą, Ja teraz w ostatnim cyklu tak miałam, początkowo myślałam że mnie coś uczuliło a teraz jak się tak zastanowię to przeszło mi jak miesiączka przyszła. Okres mi się spóźniał i dobrze, że testu nie zrobiłam bo jakieś dziwne przecucie mam że mogłam miec poronienie samoistne i gdybym na teście zobaczyła dwie krechy a póxniej miesiączka przyszła to bym się załamała a tak to przypuszczam, że tak mogło być ale pewności nie mam i cykl pójdzie w zapomnienie.
Nie, u mnie nie wiem, może właśnie owulacja ale nie ciąża U mnie piersi najpierw zaraz po owu tak się napęczniały i swędziały i w ogóle aż sutki pociemniały... Ale pęcherzyk nie pękł, potem było lżej w kolejnym cyklu. W tym widzę, że tej jest lżej niż poprzednio. Ja tak mam... Że lubię wszystko obserwowac i wyjaśniać I wiem, że codziennie się dopytuje o różne rzeczy na różnych grupach hehe I wiem, że mogę być przez to nieznośna
Ale moje śmieszkowanie się właśnie kończy... Powinnam zjeść coś i wziąć tabletkę ale zwymiotuje za moment, mam taki awers dziś do jedzenia (zdarza mi się), że nie ruszę... A boli mnie dziwnie podbrzusze, taki tępy ból (też niemal cały cykl mam)... Chyba to te naczynka w zrostach. -
Seli wrote:Nie, u mnie nie wiem, może właśnie owulacja ale nie ciąża U mnie piersi najpierw zaraz po owu tak się napęczniały i swędziały i w ogóle aż sutki pociemniały... Ale pęcherzyk nie pękł, potem było lżej w kolejnym cyklu. W tym widzę, że tej jest lżej niż poprzednio. Ja tak mam... Że lubię wszystko obserwowac i wyjaśniać I wiem, że codziennie się dopytuje o różne rzeczy na różnych grupach hehe I wiem, że mogę być przez to nieznośna
Ale moje śmieszkowanie się właśnie kończy... Powinnam zjeść coś i wziąć tabletkę ale zwymiotuje za moment, mam taki awers dziś do jedzenia (zdarza mi się), że nie ruszę... A boli mnie dziwnie podbrzusze, taki tępy ból (też niemal cały cykl mam)... Chyba to te naczynka w zrostach.
Rozumiem Mi to nie przeszkadza, że tak komentujesz i opisujesz wszystko, lubię cie czytać W błędny sposób odebrałam, że sie nakrecasz -
Kasia 25 wrote:Seli, a kiedy powinnaś dostać @?
3 dni temu wg. ginki i dupka, jutro wg. dupka bo podobno do 7 dni , w poniedziałek, albo w czwartek... A myślę, że nawet mogło mi się przesunąć do 29.01 ale miałam 29 dc dwa razy i raz 26 Dlatego... Można tylko wróżyć -
Seli wrote:3 dni temu wg. ginki i dupka, jutro wg. dupka bo podobno do 7 dni , w poniedziałek, albo w czwartek... A myślę, że nawet mogło mi się przesunąć do 29.01 ale miałam 29 dc dwa razy i raz 26 Dlatego... Można tylko wróżyć
Mega zagmatwany cyklWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2018, 18:59
-
klitra wrote:Rozumiem Mi to nie przeszkadza, że tak komentujesz i opisujesz wszystko, lubię cie czytać W błędny sposób odebrałam, że sie nakrecasz
Jako kobiety czasami jesteśmy wariatkami to można i tak to odczytaćklitra lubi tę wiadomość
-
Ja jestem dobrej myśli kochana nie dziwię się że tak to wszystko przezywasz, identyczne było by moje zachowanie
U mnie dzisiaj znowu ciągnięcie w podbrzuszu aż mnie krzyż boli, nie liczę, nie nastawiam się. Narazie obserwujemarzec 2017 iui udana
10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
luty 2018- II iui ?
Gonal f 900
Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania. -
Seli, poczekaj te kilka dni i zobaczysz Ja chciałabym mieć kiedykolwiek taką ładną, pewną owulację... Chociaż na początek owulację, nie od razu ciążę nawet Każdy najmniejszy krok w przód mnie ucieszy.
Maleńka, tak zrób W końcu możesz mieć chwilę prywatności w toalecie, noo. To tylko 5 minut, z przygotowaniem testu itd nieco może więcej. Ja dłużej siedzę w łazience podczas kąpieli itd. Trzymam rano kciuki za II kreski u Ciebie
Mnie coś dzisiaj ćmił brzuch, nadal mam plamienie. Mam nadzieję, że do tego HSG to się skończy, a nie znowu będę plamić w nieskończoność!Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
klitra wrote:To dobrze
Bo z wypowiedzi można wywnioskować, że doszukujesz się objawów i niby uważasz, że to nie ciąża a w głębi doszukujesz się. Miałam ostatnio podobnie dlatego tak stwierdziłam ale jeśli jest inaczej to oki
Co do widocznych żył to jest jeden z pierwszych oznak ciąży i może kurcze nie potrzebnie Ci to piszę ale głównie na piersiach można poznać jak się w ciąże zachodzi, brodawki są ciemniejsze i swędzą, Ja teraz w ostatnim cyklu tak miałam, początkowo myślałam że mnie coś uczuliło a teraz jak się tak zastanowię to przeszło mi jak miesiączka przyszła. Okres mi się spóźniał i dobrze, że testu nie zrobiłam bo jakieś dziwne przecucie mam że mogłam miec poronienie samoistne i gdybym na teście zobaczyła dwie krechy a póxniej miesiączka przyszła to bym się załamała a tak to przypuszczam, że tak mogło być ale pewności nie mam i cykl pójdzie w zapomnienie. -
Mnie tez boli na wieczor krzyz... ale pewnie od siedzenia na lapku i tv ;p
Zagmatwany... Znaczy ja mysle, ze powinno byc najpozniej do czwartku. Jednak mam na uwadze, ze moj organizm moze miec gdzies duphaston i wszelkie zasady i sie rozregulowal ;p i nie chce spinac sie "o poniedzialek! To juz ciaza! ;p " tylko jak to potrwa do 29.01 to juz jest cos na rzeczy. -
Maleńka1592 wrote:Kochana u mnie pod koniec każdego cyklu swedzace sutki I piersi I żyły na piersiach i nawet mdłości A w tym cyklu nie mam mdłości o dziwo ale nie pokłada nadziei bo kreski wychodziły po czasie jutro zrobią rano test mam jeszcze dwa jeden na jutro drugi na wtorek jak @ nie przyjdzie
-
alex0806 wrote:Seli, poczekaj te kilka dni i zobaczysz Ja chciałabym mieć kiedykolwiek taką ładną, pewną owulację... Chociaż na początek owulację, nie od razu ciążę nawet Każdy najmniejszy krok w przód mnie ucieszy.
Maleńka, tak zrób W końcu możesz mieć chwilę prywatności w toalecie, noo. To tylko 5 minut, z przygotowaniem testu itd nieco może więcej. Ja dłużej siedzę w łazience podczas kąpieli itd. Trzymam rano kciuki za II kreski u Ciebie
Mnie coś dzisiaj ćmił brzuch, nadal mam plamienie. Mam nadzieję, że do tego HSG to się skończy, a nie znowu będę plamić w nieskończoność!
Ja tez sie ciesze z owu, wystarczylaby mi ciaze... Chyba w tym momencie bardziej dla meza bym chciala... Bo mi kariere zawodowa przekresli ;p zostane bez tytulu, umowy... Jakbym miala podpisana nowa umowe to pewnie tez inaczej bym myslala.