różne wyniki testów ciążowych pomóżcie:(
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyjestem w 28 dniu cyklu cykle mam 30 dniowe wczoraj po południu zrobiłam test o czułości 25 mlu i wyszedł pozytywny druga kreska jasna ale jest, nastepnie zrobilam test 10 mlu i juz negatywny, rano powtórzyłam test 10 mlu również negatywny. jak mam to rozumieć skoro 25 mlu wyszedl pozyt to tymbardziej 10 mlu powinien wyjsc jeszcze z porannego moczu. Pomóżcie:/
-
Sarenka, zakładasz milion wątków na ten sam temat, pisz w tym, w którym zaczęłaś opisywać swoje testowanie, bo robi się straszny bałagan a na tym forum nie ma moderatorów, którzy mogliby posprzątać i pospinać wszystkie Twoje wątki w jeden.
Dziewczyny już Ci napisały, żebyś poszła zrobić test z krwi. Nikt tu nie jest jasnowidzem.momo1009, tygrys73 lubią tę wiadomość
-
1sarenka111 wrote:jestem w 28 dniu cyklu cykle mam 30 dniowe wczoraj po południu zrobiłam test o czułości 25 mlu i wyszedł pozytywny druga kreska jasna ale jest, nastepnie zrobilam test 10 mlu i juz negatywny, rano powtórzyłam test 10 mlu również negatywny. jak mam to rozumieć skoro 25 mlu wyszedl pozyt to tymbardziej 10 mlu powinien wyjsc jeszcze z porannego moczu. Pomóżcie:/
Najbardziej wiarygodną odpowiedź będziesz miała z krwi bo testy są różne.
ja robiłam kiedyś 3 testy wyszly pozytywnie na końcu poszlam zrobić krew i wyszedl negatywny..
nie żebym byla wścibska bądź cię zniechęcała ale tak było.
więc zrób krew będziesz pewniejszaStaraczka23 lubi tę wiadomość
Gabrysia 5.02.2016 ❤
Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs -
nick nieaktualny
-
Sarenko już w dwóch wątkach pisałyśmy Ci abyś poszła na test z krwi, czyli beta hcg. Wtedy będziesz miała pewność czy ciąża jest czy jej nie ma.
Założyłaś trzeci taki sam wątek, ale po co? W każdym wątku dostaniesz te same rady, no bo innych rozwiązań nie ma. Skąd mamy wiedzieć który test pokazał fałszywy wynik? Jeśli nie możesz się doczekać wiadomości czy jesteś w ciąży czy nie, to zrób test z krwi. Powtarzam, wtedy będziesz miała 100% pewności.kapturnica, tygrys73 lubią tę wiadomość
Julia 07.2015 -
Powtórzę się - drugich kresek na testach ciążowych nie można traktować jako prawdy objawionej, bo one się mylą i to BARDZO często. Sama mam jeszcze w szufladzie test który mi pokazał dwa miesiące temu wyraźną (chociaż wciąż bladą) drugą krechę, a beta hcg w dzień kolejny była tak ujemna, że aż zerowa (inne fałszywie pozytywne testy z trzech lat mojej "kariery" w staraniach wyrzuciłam a parę ich było).
Zamiast zakładać jutro kolejny temat przejdź się na badanie krwi - naprawdę szkoda nerwów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 09:09
kapturnica, mana lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
Tak w temacie to ja nie polecam na pewno testów Facelle z Rossmanna - dwa razy robione, w dwóch różnych cyklach, oba fałszywie pozytywne, z czego w przedostatnim cyklu druga kreska widoczna od razu po "naciągnięciu" - ładna, różowa i nawet gruba, chociaż blada. Mało zawału nie dostałam. Po wyschnięciu już mniej szału ale wciąż ją widać wyraźnie.
Beta hcg kolejnego dnia równiutkie zero.
Szkoda pieniędzy i nerwów.Fatim lubi tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
nick nieaktualnyAnia1986 wrote:Jak dla mnie to cie 25 oszukał niestety jak masz możliwość podskocz na betę ale tu jest 2 neg do 1 pozyt. A więc raczej 25 cie wprowadził. W błąd
uważam tak samo, niestety domowe testy ciążowe nie dają 100% pewności i też często się mylą najlepiej zrób badanie beta hcg w dniu spodziewanej miesiączki, będziesz miała 10000% pewności -
Czytałam kiedyś że beta wzrasta co drugi dzień, dlatego należny policzyć lub poczekać i wtedy zrobić test ale nie taki z marketu bo sama wiem ze są do bani na samym początku np w 11dpo ale kupić w aptece porządny ja polecam Quixx i zrobić rano:)ale 100% będziesz mieć przez krew a to nie kosztuje wiele ja w Luxmedzie płaciłam 25zł i tego samego dnia miałam wyniki:)Powodzenia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam Drogie Panie,
Chcialabym opisac swoja sytuacje poniewaz jest dosc nietypowa i bardzo mylaca. A zatem zapraszam..
Moje miesiaczki sa dosc nieregularne, powiedzialabym od 29 do 35 dni. Tabletki antykoncepcyjne odstawilam okolo roku temu ,okres po kilku miesiacach zaczal sie rozregulowywac ale ogolnie zawsze miescil sie w przedziale ktory podalam powyzej. Nie zabezpieczam sie z partnerem w zaden sposob, czasem konczy we mnie. Nie obliczam dni plodnych,niepolodnych,jajeczkowania czy tym podobne. Zawsze czulam kiedy moj okres mial przyjsc. Nie byly to bolace piersi czy ogromny bol podbrzusza. Owszem pobolewaly jajniki, mialam czasem z 2 pryszcze, ale ogolnie mialam to uczucie w podswiadomosci ze chodzilam co chwila spr do toalety. Zawsze przed okresem ktory byl krotki bo okolo 3 dni normalnego krwawienia poprzedzalo go plamienie 2 lub 3 dniowe. Okres powinnam dostac okolo 14dni temu i nie mam. Zrobilam test ciazowy.. wyszla druga kreska nie tak mocna jak ta pierwsza ale napewno widoczna.. oniemialam. Wypilam troszke wody i postanowilam tego samego dnia zrobic drugi test ale inna metoda poniewaz na 1wszy test sikalam a kolejne zrobilam wkladajac testy w naczynko. A zatem po okolo godzinie udalam sie do toalety z naczynkiem i 3 kolejnymi testami. Nasikalam wsadzilam 3 testy z czego jeden byl takiej samej firmy jak poprzedni ktory wyszedl pozytywnie, drugi byl elektroniczny a 3ci to zwykly paseczek. Ten ktory byl tej samej firmy znowu wyszedl pozytywnie a elektroniczny i paseczek negatywnie. Pamietajcie ze wszystkie robione z jednego siku. Test robiony byl moze w dniu spodziewanej miesiaczki. Od tamtej pory robilam chyba 7 kolejnych i wszystkie negatywne. Okresu nie mam. Oznak jako takich nie. Jedyne co to bolala mnie glowa jakos czesto, z 2 razy czulam zapach kiszonej kapusty z grzybami gdzie tego nie bylo w pomieszczeniu i moze zmeczenie troszke wieksze niz zazwyczaj. Obserwuje sie bardziej dokladnie przez te dwa tyg i nie zauwazam wiekszych zmian. Jak poczytam te fora to fakt..zaczynam sie czuc dziwnie i tak nie wiem,nie potrafie tego opisac. Lekarz w uk stwierdzil ze badan z krwi nie robia,ale tu o co kolwiek sie doprosic to graniczy to z cudem. Na wszystko daja paracetamol. Jedyne co to wyblagalam skierowanie na usg dopochwowe i mam je miec jutro. Nie bylam nigdy w ciazy wiec nie mam zadnego porownania ani odniesienia. Dodam ze przy spodziewanym okresie mialam pobolewania jak na okres ale on nie przyszedl... a 2 miesiace temu krwawilam 2 razy w miesiacu wiec wygladalo by to na plamienie implantacyjne. Wtedy jeszcze nie podejrzewalam ciazy i poszlam do lekarza bo myslam ze krwawiac dwa razy cos ze mna jest nie tak. Okres jednak nie przyszedl wiec zastanawiam sie czy ktos mial podobny przypadek,moze mi cos doradzic z sensem? Cieszylabym sie gdybym byla w ciazy ale nie licze na nia jakos specjalnie. Po tych forach na ktorych czytalam rozne informacje duzo osob mialo taki przypadek i bylo to ciaza. Sama w rodzinie mialam dwa przypadki ze ciocie nie wiedzialy ze sa w ciazay do 5tego miesiaca.Prosze o odpRadu