Sierpniowe bzykanko jak dwa komary 🦟🦟, a wiosną do dziecka wstanie już Stary 🙋♂️.
-
WIADOMOŚĆ
-
PaniJulietta wrote:A tak, jak poszłam raz do Gin to odpowiedziała na moje pytanie jak się zacząć starać od czego zacząć to ona do mnie, że po prostu się starać
no łał, nie wpadlabym na to niektórzy starsi lekarze to mają podejście z cyklu "zrobię usg, jakaś cytologia i wypad, 250 się należy". Tylko nie zadawaj pytań bo mi się nie chce
Prawda
mnie na tym etapie też wkurza (ale to już moje skrzywienie przez niepłodność) to magicznie czekanie rok z badaniami pod kątem płodności. Pewnie, napewno część ludzi zajdzie w ciągu tego roku, ale część nie i rok zmarnowany. A można było zrobić jakieś podstawowe badania typu prog, LH/FSH, tarczyca, cukier i insulina i już ma się mniej więcej ogląd. A tak to czekasz rok w nadziei a nic na Ciebie moze nie czekać.
My zrobiliśmy pdst badania po pół roku i żałujemy, że nie od razu. Nie byliśmy najmłdosi jak zaczeliśmy się starać więc w sumie każde pół roku się liczy... -
natala wrote:Zgadzam się co do lekarzy, warto po pierwsze sprawdzać opinie, a po drugie rozeznać "specjalizację" lekarza. Są tacy którzy np specjalizują się w PCOS czy niepłodności i szanuję jeśli ginekolog od razu powie że się na tym aż tak dobrze nie zna i wskaże dalszą drogę, a nie zwodzi metodą prób i błędów. 😒🙈
A już w ogóle ekstra trafić na lekarza, który nie wciska od razu leków na każdy objaw, tylko stara się podejść hollistycznie. Zauważyłam tak jak wy, że zazwyczaj tak jest u młodych lekarzy.
Teraz też świetne jest to że wielu lekarzy wychodzi pacjentom na przeciw - mają konta na instagramie, fb, dzielą się poradami i przypadkami, to jest dla mnie super sprawa 😃
Tak, zgadzam się. Jak starałam się pół roku i szukałam lekarza, zeby mnie pokierował to zależało mi tylko na tym, zeby to był gin i endo w jednym (teraz nie wiem po co). A nie zwróciłam uwagi na to, zeby lekarz specjalizował się w niepłodności. No i oczywiście usłyszałam, ze co, kwas foliowy, i się starać. Eh.
Szkoda, ze nie wiedziałam na początku drogi tego co wiem teraz
natala lubi tę wiadomość
-
ForgetMeeNot wrote:Ja to czasem się zastanawiam jak się "wpada"? w sensie, jak to jest możliwe? OK, rozumiem peknięcie prezerwatywy. I chyba tylko to, bo w inne wpadki to jakoś ciężko mi uwierzyć. Stosunek przerywany np. nie jest metodą antykoncepcji, ale jakoś też nie bardzo chce mi się wierzyć, że z tego może być ciąża..ale jednak są... siostra cioteczne mojego męża ma teraz 9 miesięczne dziecko. Właśnie skończyła 47 lat...mówi, że wpadka.
Hmm no albo wierzenie ślepo w kalendarzyk albo po pijaku na żywioł. Kurcze sama nie wiem 😅Starania o pierwsze 👶
na luzie od 10.2021
na poważnie 02.2022
🙋♀️28
09.2022 TSH 2,7❌->10.2022 TSH 1,5 ✅
10.2022 polip 11mm ❌histeroskopia-> polip usunięty ✅
Suple: pregnastart, olej z wiesiołka
Od sierpnia: inozytol, kubeczek fertilily
🙋♂️ 32
08.2022 badanie nasienia koncentracja✅
morfologia 3% ❌
Suple:fertilman
Plan:
02.23 HSG
04/05.23 IUI -
Każda z nas ma gorsze momenty, to absolutnie normalne. Niech pierwsza rzuci kamieniem, która nie kupiła/nie zrobiła za szybko testu ciążowego. Gwarantuje, że żadna nie rzuciszafirek wrote:Ja dziś dziewczyny mam gorszy dzień. Psychicznie oczywiście. Tak jak praca w ostatnich dniach była wybawieniem bo zajmowała mi głowę na kilka godzin, tak dziś nawet to nie pomaga. Po pracy planuję spędzić wieczór z kocykiem i serialem, może to nie zajmie mi myśli ale chociaż zleci czas do wieczora.
No i oczywiście popłynęłam, bo kupiłam test ciążowy
A miałam kupić dopiero jak spóźni się miesiączka. W tym cyklu ewidentnie sobie nie radzę z emocjami. Wybaczcie, musiałam to z siebie wywalić.
Zrób coś dla siebie, zjedz dobre jedzenie, odpocznij na kanapie i pozwól sobie na emocje które w sobie dusisz ❤️
Mart768, okejka, Valerie.Ferro lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Meduza wrote:U mnie monitoring kosztuje od 60-100 zł. ALE raz poszłam piękny nowy gabinet lekarz z dobrymi opiniami, mówię że na monitoring, a on a to panią od radu zbadam sobie myśle ok jaki hojny… ale na koniec wystawił paragon na 130 zamiast 80 zł 🙈
To spoko ceny za wizytę. Ja właśnie jak teraz patrzyłam do jednego gin to 230zl za wizyteStarania o pierwsze 👶
na luzie od 10.2021
na poważnie 02.2022
🙋♀️28
09.2022 TSH 2,7❌->10.2022 TSH 1,5 ✅
10.2022 polip 11mm ❌histeroskopia-> polip usunięty ✅
Suple: pregnastart, olej z wiesiołka
Od sierpnia: inozytol, kubeczek fertilily
🙋♂️ 32
08.2022 badanie nasienia koncentracja✅
morfologia 3% ❌
Suple:fertilman
Plan:
02.23 HSG
04/05.23 IUI -
Mi to się zawsze wydawało, że jak ktoś wiąże ledwo koniec z końcem, to wtedy dziecko jest wynikiem niespodzianki, a nie planowania... Ale no... 🙈🤦♂️PaniJulietta wrote:I co do kasy. No kurde, to zabrzmi może chamsko, ale ja jak się zastanawiałam nad drugim kotem to pierwsze co myślałam, czy w razie ich choroby damy radę. Tak się mówi, jeden z nich miał problemy z poczatku roku to codziennie płaciliśmy po 100-150 zł za wizytę.
Odpowiedzialność za istotę wiąże się z kosztami, które trzeba ponosić czasami.
Mam 29 lat i dopiero teraz wiem, że jestem w stanie zapewnić dziecku opiekę związaną z kosztami.
Mart768, okejka lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
ForgetMeeNot wrote:Ja to czasem się zastanawiam jak się "wpada"? w sensie, jak to jest możliwe? OK, rozumiem peknięcie prezerwatywy. I chyba tylko to, bo w inne wpadki to jakoś ciężko mi uwierzyć. Stosunek przerywany np. nie jest metodą antykoncepcji, ale jakoś też nie bardzo chce mi się wierzyć, że z tego może być ciąża..ale jednak są... siostra cioteczne mojego męża ma teraz 9 miesięczne dziecko. Właśnie skończyła 47 lat...mówi, że wpadka.
Też jakiś czas temu miałam rozkminę, jak można wpaść oczywiście wiem, ze to się zdarza, ale kiedy ja uprawiam od ponad 2 lat seks bez zabezpieczeni w dni płodne (i nie tylko) i nie było z tego nawet 1 zakichanej ciaży, żandego nawet drgnięcia bety to cieżko mi to zrozumieć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2022, 12:49
-
Każdy wątek zasługuje na swoją dramę 😄❤️AgulaM wrote:Livka bardzo Cię przepraszam za rozpetanie dramy na Twoim wątku 😂😂😂
Vaneya, okejka, Andelulla, Tomama, wellwellwell, Livka, AgulaM, pluto_nova, Vivico, Anett93 lubią tę wiadomość
👫 31lat
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Dlatego życie jest mega niesprawiedliwe. Patologia rodzi dzieci jak króliki, w życiu nie widziała witamin na oczy, nie bada się, nie dba o siebie. A tutaj mamy takie grono kobiet, które uważają na to co jedzą, co piją, biorą witaminy/leki, wydają krocie na lekarzy i tyle lat nic... Nigdy tego nie zrozumiem 🥺🥺
Madziq6, Emka06, Vaneya, okejka, Andelulla, Anett93 lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵
-
też uważam, że bez senu czekać. Pamietam jak przed pierwszą ciążą piszłam do mojego obecnego gina na wiztę. Taki pierwszy raz u niego. Zrobił usg, cyto i na info, że planujemy rozpocząć starania dostałam listę badań do zrobienia plus zalecenia supli i diety.Vaneya wrote:Prawda
mnie na tym etapie też wkurza (ale to już moje skrzywienie przez niepłodność) to magicznie czekanie rok z badaniami pod kątem płodności. Pewnie, napewno część ludzi zajdzie w ciągu tego roku, ale część nie i rok zmarnowany. A można było zrobić jakieś podstawowe badania typu prog, LH/FSH, tarczyca, cukier i insulina i już ma się mniej więcej ogląd. A tak to czekasz rok w nadziei a nic na Ciebie moze nie czekać.
My zrobiliśmy pdst badania po pół roku i żałujemy, że nie od razu. Nie byliśmy najmłdosi jak zaczeliśmy się starać więc w sumie każde pół roku się liczy...38 lat
02.2019 👧🏼 cc i 10.2020 👦 cc
30.08 Beta-HCG 4,81 🙈 Prog 19,8 ( 9dpo)
31.08 Beta-HCG 8,10 ( 10dpo)
01.09 Beta-HCG 16,59 Prog 31,78 ( 11dpo)
03.09 Beta-HCG 30,5 prog 29,57(13dpo)przyrost87,5%🙏🏼🥺
05.09 Beta-HCG 44,34 prog 28,99, (15 dpo) przyrost 47,6%
07.09 Beta-HCG 89,08 prog 31,70 (17dpo) przyrost 102%
09.09 Beta-HCG 230,70 prog 29,89 (19dpo) przyrost 158%
10.09 Beta-HCG 341 (20 dpo) przyrost 120%
12.09 Beta-HCG 883,60 ( 22dpo) przyrost 158,9%
16.09 Beta- HCG 3871 przyrost 109,4%
13.09 pęcherzyk ciążowy 4mm ❤️🥹
24.09 Kropek 0,59mm z bijącym serduszkiem ❤️❤️❤️❤️
27.09 Kropek ma już 1 cm/ krwiak w macicy
04.10 Mały człowiek ma już 16,6 mm i ❤️ bije 172/m
31.10 Badania prenatalne. Ryzyka niskie ❤️❤️❤️❤️
14.11 wynik Sanco - zdrowy chłopczyk 💙😍💙
23.02. Usg 3 trymestru 1524 g zdrowego chłopczyka 28t3d
-
ChocoMonster wrote:Dlatego życie jest mega niesprawiedliwe. Patologia rodzi dzieci jak króliki, w życiu nie widziała witamin na oczy, nie bada się, nie dba o siebie. A tutaj mamy takie grono kobiet, które uważają na to co jedzą, co piją, biorą witaminy/leki, wydają krocie na lekarzy i tyle lat nic... Nigdy tego nie zrozumiem 🥺🥺
Tak, to boli najbardziej, ale już tyle razy w głowie się na to złościłam, że już chyba się z tym pogodziłam...
Życie nie jest sprawidliwe.
okejka lubi tę wiadomość
-
ForgetMeeNot wrote:też uważam, że bez senu czekać. Pamietam jak przed pierwszą ciążą piszłam do mojego obecnego gina na wiztę. Taki pierwszy raz u niego. Zrobił usg, cyto i na info, że planujemy rozpocząć starania dostałam listę badań do zrobienia plus zalecenia supli i diety.
I takie podejście szanuję. No ale jak wiadomo, lekarze są różni i większość pewnie by powiedziała "Starać się i przyjść po roku". A wystarczy jedno małe pobranie i można mieć ogl,ad na podstawowe sprawy!
ForgetMeeNot lubi tę wiadomość
-
Vaneya wrote:Ja też nie rozumiem, jak można ledwo wiązac koniec z końcem i decydować się na dziecko. A masa jest takich ludzi niestety.
Mnie też to denerwuje 🤦🏼♀️ Pisałam Wam już kiedyś o mojej kuzynce patusce, ona nie ma pracy, jej typ sobie czasem gdzies do pracy pójdzie na czarno, ale rzadko mu sie to zdarza, ona ciagle pozycza od znajomych kase i sępi ciuchy, ale głownie bazują na socjalu i na pomocy swoich matek, ktore tez nie mają za wysokich zarobkow. I mowie - to nie jest sprawiedliwe, ze oni sobie zrobili dwojke dzieci jedno po drugim od strzała
I rozumiem też, że to jest drażniące jak sie gada ciagle o swoim dziecku, gdy ktos inny dopiero sie stara o pierwsze. Nic mnie nie wkurzalo mocniej niz ciagle przysylanie mi foteczek z dzieciaczkami 🤦🏼♀️
Bez sensu to wszystko
Vaneya lubi tę wiadomość
🙋♀️32 🙋♂️ 43
Starania o pierwsze dziecko
na luzie od 12.2020
na poważnie od 08.2021
wrzesień 2022: cb
styczeń 2023: cb?
marzec 2023: cb?
maj 2023: poronienie 7tc
08.09.23 - II
13.05.24 - Oliwka jest z nami
-
Czyli nie jestem w tym sama 😄🙈ChocoMonster wrote:Ja właśnie też niewiele kojarzę, bo po którejś historii przestałam już w to wierzyć i tak samo mój mózg automatycznie omijał te posty 🥳
ChocoMonster, AgulaM lubią tę wiadomość
👫 31lat
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Mart768 wrote:Mnie też to denerwuje 🤦🏼♀️ Pisałam Wam już kiedyś o mojej kuzynce patusce, ona nie ma pracy, jej typ sobie czasem gdzies do pracy pójdzie na czarno, ale rzadko mu sie to zdarza, ona ciagle pozycza od znajomych kase i sępi ciuchy, ale głownie bazują na socjalu i na pomocy swoich matek, ktore tez nie mają za wysokich zarobkow. I mowie - to nie jest sprawiedliwe, ze oni sobie zrobili dwojke dzieci jedno po drugim od strzała
I rozumiem też, że to jest drażniące jak sie gada ciagle o swoim dziecku, gdy ktos inny dopiero sie stara o pierwsze. Nic mnie nie wkurzalo mocniej niz ciagle przysylanie mi foteczek z dzieciaczkami 🤦🏼♀️
Bez sensu to wszystko
Ja jakoś jestem na szczęście odporna na inne dzieci i gadanie o nich...
Ale jestem nieodporna na dowiadywanie się o ciaży wśród znajomych.
A jak informuję o jakiejś ciaży w otoczeniu mojego mężą to łzy mi w gardle stają.
I mam zal do tych ludzi. Wiem, ze to głupie, jak można mieć żal jak nic nie zrobili? Ale mam jakąś taką wewnętrzną niesprawiedliwość, czemu to akurat na nas padło to gówno.
szafirek, okejka, Mart768 lubią tę wiadomość
-
Ja ten mój organizm nienawidze😭🙈rano miałam normalnie krew jak wstałam no to mówię trudno okres się zaczął niema co iść na badanie i co od tamtej pory co??Nico ani plamienia ja się zabije 😭😭😭😭😭♀️♂️ 33
2011 Cc👸
2018 Cc👸
2021 CC👸
2023 CC👸
5cs😍ten szczęśliwy 😍
1.10.2022 ⏸️ 13dpo
1.10.2022 72,5 mlU/ml 🤞
-
A wracając do tych co niestac ich a zachodzą....to mam koleżankę mamy dzieci z tego samego rocznika dwójkę. Jej facet jak pracował ciągle siedział na l4 od kad ona urodziła 3 wiecie troche porobił, bach L4 a to bo ona źle się czuła albo któreś dziecko w marcu zrezygnował z roboty bo teraz on będzie siedział w domu ona poszła do pracy na 2msc po to by zaciążyć i ciągnąć kasę i teraz sobie oboje siedzą w domu a Kaśka wpada🤷🏼♀️a to tak obmyślane żeby zasiłki się zgadzały pobiera rko jak się skończy to akurat urodzi się 4...no cóż niektórzy tak kombinują...a inni się starają jak mogą żeby zajść a taka zachodzi od kiwnięcia palcem.♀️♂️ 33
2011 Cc👸
2018 Cc👸
2021 CC👸
2023 CC👸
5cs😍ten szczęśliwy 😍
1.10.2022 ⏸️ 13dpo
1.10.2022 72,5 mlU/ml 🤞
-
Madziq6 wrote:Ja ten mój organizm nienawidze😭🙈rano miałam normalnie krew jak wstałam no to mówię trudno okres się zaczął niema co iść na badanie i co od tamtej pory co??Nico ani plamienia ja się zabije 😭😭😭😭😭
Ale mialas sporo krwi? Tak na okres? Bo wydaje mi sie ze na plamienie inplantacyjne to nie wyglada chociaz moze u niektorych kobiet roznie ale chyba takie implantacyjne to delikatne krwawienie jesli juz❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
Ja jak myślę o tym że już jutro zobaczę rodzinę od mojego męża to mnie telepie. Teściu jak go nawet lubię to czasami tekstem strzeli że mam ochotę mi coś powiedzieć... Ja generalnie jestem szczupła, no i jak słyszę ze jestem wieszakiem, że chłop to sobie lubi złapać to dyplomatycznie udaje że mnie to śmieszy. Tekst o ciąży też już się pojawiają... Kiedy wnuki, hehe...Vaneya wrote:Ja jakoś jestem na szczęście odporna na inne dzieci i gadanie o nich...
Ale jestem nieodporna na dowiadywanie się o ciaży wśród znajomych.
A jak informuję o jakiejś ciaży w otoczeniu mojego mężą to łzy mi w gardle stają.
I mam zal do tych ludzi. Wiem, ze to głupie, jak można mieć żal jak nic nie zrobili? Ale mam jakąś taką wewnętrzną niesprawiedliwość, czemu to akurat na nas padło to gówno.29 👱♀️
31 👨🦱
starania od 02.2022 👶
Suple 👱♀️: inozytol, olej z wiesiołka, zioła ojca sroki, pregnastart
Suple 👨🦱: kwasy omega 3, wit D
🍀✊ -
No trochę było ale taka żywa, nie implantacyjne napewno to niejest bo wiem że ono jest kilka kropel brązowych o to trwa chwilę a u mnie wczoraj było tylko przy podcieraniu a dziś rano więcej żywej krwi bez skrzepów(sorki za szczegóły🙈😅) i tyle. A durna mogłam iść zbadać proga🤦🏽♀️apka po dzisiejszym spadku odnotowała okres na jutro więc zapewne jak niedostane dziś to jutro już na bank🤷🏼♀️natkurka wrote:Ale mialas sporo krwi? Tak na okres? Bo wydaje mi sie ze na plamienie inplantacyjne to nie wyglada chociaz moze u niektorych kobiet roznie ale chyba takie implantacyjne to delikatne krwawienie jesli juz♀️♂️ 33
2011 Cc👸
2018 Cc👸
2021 CC👸
2023 CC👸
5cs😍ten szczęśliwy 😍
1.10.2022 ⏸️ 13dpo
1.10.2022 72,5 mlU/ml 🤞
